Praźródła: Rafał Jakubowski – „Rytuały i obrzędy zachowane pod postacią guseł” – Folkowisko Festiwal (2023)

Rafał Jakubowski – „Rytuały i obrzędy zachowane pod postacią guseł”
Drodzy Państwo zapraszamy do wysłuchania cennego wykładu na temat szamanizmu w religii słowiańskiej. – Rafał Jakubowski (Praźródła)
(Od J. G. D.)

OEC: Goran Pavlovic – Shamash playing with the solar horse (Szamasz bawi się ze słonecznym koniem)

Shamash playing with the solar horse

© by Goran Pavlovic © tłumaczenie Czesław Białczyński

A while back, while reading „Equids as Luxury Gifts at the Centre of Interregional Economic Dynamics in the Archaic Urban Cultures of the Ancient Near East„,  I came across this interesting 3rd millennium BC seal from Hurian city of Urkesh, Syria…

Jakiś czas temu, czytając „Equidy jako luksusowe prezenty w centrum międzyregionalnej dynamiki gospodarczej w archaicznych kulturach miejskich starożytnego Bliskiego Wschodu”, natknąłem się na tę interesującą pieczęć z trzeciego tysiąclecia p.n.e. z miasta Hurian Urkesh w Syrii…

Czytaj dalej

OEC: Goran Pavlovic – Sun god from Tell Brak (Bóg Słońca z Tell Brak)

Sun god from Tell Brak

© by Goran Pavlovic © tłumaczenie by Czesław Białczyński

3rd millennium BC cylinder seal imprint found in Tell Brak, Syria? From „Excavations at Tell Brak 2001-2002: Preliminary Report„…

Odcisk pieczęci cylindrycznej z III tysiąclecia p.n.e. znaleziony w Tell Brak w Syrii? Z „Wykopaliska w Tell Brak 2001-2002: Raport wstępny”…

Czytaj dalej

Praźródła: Rafał Jakubowski – Przełom w badaniach nad wierzeniami Słowian

Rafał Jakubowski – Przełom w badaniach nad wierzeniami Słowian

Badania prowadzone przez Praźródła, inaczej niż dotychczasowe 200 lat dociekań w temacie wierzeń słowiańskich dają szansę rekonstrukcji zniszczonej kultury i religii słowiańskiej.

Czytaj dalej

Rafał Jakubowski – Od Karkonosza do Flinsa (Wydawnictwo Praźródła)

Rafał Jakubowski – Od Karkonosza do Flinsa (Wydawnictwo Praźródła)

Ta książka (podobnie zresztą jak poprzednia napisana z Dianą Jakubowską) to po prostu przykład nowoczesnego, holistycznego, wszechstronnego studium religioznawczego i etnograficznego z wykorzystaniem różnorodnych źródeł i dyscyplin nauki w możliwie najszerszym zakresie. Dzięki takiemu podejściu da się wyciągnąć daleko głębiej sięgające wnioski niżby to dawała metodyka typowa dla pojedynczej dyscypliny naukowej.

Można dyskutować z wieloma stwierdzeniami przedstawionymi przez Autora i myślę, że tego powinniśmy się ze strony środowiska naukowego spodziewać, bowiem tylko kompletny ignorant, albo działający w złej wierze pseudonaukowiec-doktryner zamknie na tę pracę oczy, przemilczy ją lub czepi się rzeczy nieistotnych. Jest to praca naukowa mimo, że napisana przystępnym językiem i w tym sensie równocześnie popularyzatorska.

Książka w związku z przyjętą metodą wykracza daleko poza ramy problematyki religioznawczej, poza granice Śląska i poza czasy etnograficznych zapisek od średniowiecza po XIX wiek. W logicznym wywodzie dotyczącym korzeni Słowiańszczyzny sięga czasów przedhistorycznych i dalekiej starożytności, co jest jej cenną zaletą. Mamy tutaj nareszcie wizję przeszłości opartą na najnowszych odkryciach współczesnych nauk sprzężonych z historią, archeologią i religioznawstwem, takich jak genetyka genealogiczna czy językoznawstwo. 

Dla zachęty poniżej skan kilku stron. Warto tę książkę kupić, mieć, przeczytać, zaglądać do niej od czasu do czasu. Otrzymałem ją w takim momencie, że udało mi się skorzystać z zawartych w niej wniosków przy końcowych pracach nad drugim tomem Księgi Tanów. Bardzo cenne źródło wielu informacji. 

Jedyny zarzut – nieistotny merytorycznie – jaki mam – to bardzo kiepsko wykonana korekta tekstu.  

Wielki szacunek dla Autora, także ze względu na zakres poruszonej tematyki. Ta praca wymagała też benedyktyńskiej cierpliwości jeśli chodzi o odgrzebanie wielu wiadomości zawartych marginalnie w różnych źródłach. Doskonały prezent na Mikołaja albo na Gwiazdkę dla każdego miłośnika Słowiańszczyzny Starożytnej i Wiary Przyrodzonej Słowian.

Pozdrawiam serdecznie Panie Rafale i gratuluję drugiej już książki, która wnosi wiele nowego w nasze współczesne widzenie problematyki religii Słowian w czasach przedchrześcijańskich w powiązaniu z religiami Irańczyków, Hindusów i Wielkiego Stepu.

Czytaj dalej

Racjonalista TV: „Na początku Bogowie stworzył…” wykład Grzegorza Romana (2020)

„Na początku Bogowie stworzył…” wykład Grzegorza Romana

Wyjaśnienie tytułu znajdziecie Państwo w programie. Wykład Grzegorza Romana na temat wizji stworzenia Świata według chrześcijan. Analiza opisu stworzenia w Piśmie Świętym uzupełniona zapisami z Katechizmu Kościoła katolickiego. Opis sprzeczności, absurdów i błędów logicznych w całej dogmatyce chrześcijańskiej, a zwłaszcza katolickiej w obrębie tematyki związanej z wersją biblijną stworzenia Wszechświata.

Czytaj dalej

Studia Mythologica Slavica 10/2021: Oleg V. Kutarjev – Dazhbog, The Ancient Slavic Pagan Deity of the Shining Sky (Dażbog: Starożytny słowiański, pogański Bóg Jasnego Nieba)

Dażbog: Starożytny słowiański Bóg Jasnego Nieba

To bardzo miłe i budujące, że nauka światowa, w tym wypadku rosyjska, podążyła za Księgą Tura i koncepcjami historycznymi oraz dowodami etymologicznymi Czesława Białczyńskiego uznając wreszcie Dażboga za Boga Jasnego Nieba, a nie za jakąś bezsensowną kalkę Swarożyca,  inne imię tegoż Boga Słońca, i oczywiście syna Boga Ognia – Swaroga.

Tak, od zawsze w Wierze Przyrodzonej, Rodzimej Słowiańskiej – Dażbog jest samodzielnym, wysokim bogiem, Władcą Żywiołu Jasnego Nieba, Dawcą Dnia, Panem Kopuły Niebieskiej. Nigdy nie był on synem Swaroga, bo jest to logiczny nonsens sprzeczny z wijozowią przyrodzoną (filozofią przyrody).

Cieszę się bardzo, mimo że ta konstatacja przychodzi w ponad 20 lat od publikacji Księgi Tura (1999), w której taką analizę i dowody etymologiczne na poparcie owego twierdzenia przedstawiłem.  Dziękuję Olegowi Kutarjewowi z Russian Christian Humanitarian Academy z St. Petersburga za ten artykuł i za wykonaną doskonałą analityczną robotę religioznawczą.

Jednocześnie muszę nadmienić, że nie zgadzam się z tezą iż Chors jest bóstwem słonecznym – jak się to tutaj przedstawia – Chors jest Bóstwem Światła, ale Światła Nocy, Światła Odbitego, jest byłym słońcem – obdartym ze skóry z której bogowie Jaśni zrobili bęben, o czym mówią inne podania Słowian, dokładnie tak, jak to przyjmowała nauka religioznawstwa i historii dawniejsza, do lat 80-tych XX wieku.

Czytaj dalej

Wolne Media: Bóstwa, chochliki, demony

Bóstwa, chochliki, demony

Nie jest prawdą, że Słowianie przed nastaniem chrześcijaństwa modlili się tylko w świętych gajach. Wiemy np., że wznosili ziemskie “domy” dla bogów, i że ich wiara przenikała się z wieloma sferami życia. O tym, w co i jak mogli wierzyć dawni Słowianie, opowiada PAP etnolog i archeolog dr Paweł Szczepanik.

Świętowit ze Zbrucza, posąg z ok. IX-X w.
Czytaj dalej

O artykule – „Nowe ustalenia dot. pochowanej w jaskini k. Ojcowa 12-latki” (Onet 01 06 2021)

Nowe ustalenia dot. pochowanej w jaskini k. Ojcowa 12-latki
Jaskinia (Zdjęcie ilustracyjne)Jaskinia (Zdjęcie ilustracyjne) – DanielFreyr / Shutterstock
Poniższy artykuł pokazuje jak daleko posuniętą spekulacją są ustalenia archeologów, które jak oni sami uważają, dają im 95% pewności, że trafnie zinterpretowali szczątki jakie znaleźli. Rzecz dotyczy odkrycia szczątków dziewczynki pochodzących z XVII-XVIII wieku.
Nie chcę nawet myśleć co by wynikło z ich spekulacji na temat Epoki Ceramiki Sznurowej, do tego opartych wyłącznie na skorupach, bez stosowania pomocy genetyki, której tutaj użyto, a od której „archeologia polska” wciąż ze wstrętem się odżegnuje, z powodów ideologicznych, albo po prostu dogmatycznych, a może i pragmatycznych, gdyż nie chce dopuścić do obalenia 90% tytułów profesorskich i doktoratów opartych  na wyssanej z palca hipotezie o Przybyciu Słowian do Europy w V wieku n.e..
Pocieszające jest że ekipa archeologiczna w przedstawionej sytuacji nie wahała się już sięgnąć do wyników badań genetycznych szkieletu, na podstawie których przypisała ten szkielet jednak, moim zdaniem błędnie, do rozumianej w kategoriach genetyki (a nie skrajnych nacjonalizmów), grupy narodowościowo-kulturowej – Fińskiej „zapominając”, że haplogrupa N – jest haplogrupą UGRO-fińską .
Niemiecki portal Onet.pl nie podaje haplogrup (zgodnie z zarządzoną w Niemczech niemiecką polityką poprawności politycznej) – co nie dziwi w świecie cenzury prewencyjnej w jakim się nagle znaleźliśmy, w którym stosuje się ją nawet do artykułów na temat skąd i kiedy dotarła do Europy herbata, szachy albo makaron. 
Omówię ten artykuł cytując go i wstawiając własne hipotezy w odpowiednich jego miejscach.

Tyrs i Koszetyrs (koszetyrs) – co znaczą te słowa? (Archiwum 2014)

Tyrs i Koszetyrs (koszetyrs) – co znaczą te słowa?

tyrs Berło_Varantu_(By_Vultus123) Tyrs  Trójwidlasty

Tyrs to poprzednik berła w każdym sensie znaczeniowym – także etymologicznym tyr – tyran – tyrania, tyrpać – trząść, tyrać – szarpać, turpić – utrupiać, zabijać, bóg Trupid-Turupid to samo co Tyrpid, Tyrjan-Trojan – trzepiący, potrójny, trzęsący. Tak samo bierło – bierz – obieraj = wybrany i obdzierający innych.

 

Czytaj dalej

NTV: Wierzenia Słowian i Indoariów – Rafał Jakubowski (Archiwum 08 09 2020)

Wierzenia Słowian i Indoariów – Rafał Jakubowski

Polecałem już gorąco i napisałem w superlatywach o książce Diany i Rafała Jakubowskich „Wierzenia Słowian i Indoariów – Rekonstrukcja utraconych tradycji” na blogu RudaWeb, czyli u Macieja Bogdanowicza. Pisałem tam, że ta analityczna praca spadła mi jak z nieba podczas pisania Księgi Tanów, przesłana przez autorów na mój adres domowy. Sięgałem do niej i służyła mi pomocą przy pisaniu Wielkich Tanów Jesieni, przy „Pogrzebie” Strzały  i Łuku, przy Tanach Jelenich, a teraz posłuży jeszcze raz przy opisie Małych Tanów związanych z przejściem ducha i duszy w Zaświaty oraz jego odnowieniem (czy też ściślej „od-nawieniem”). 

Polecam tę lekturę gorąco każdemu kto chce rozszerzyć swoje horyzonty wierzeniowe, rodzimowiercze, poza rekonstrukcjonizm sięgający X wieku oparty na kronikarskich zapiskach mnichów uchrześcijaniających Polskę i Ruś, czy też podbijających ogniem i mieczem Połabie i Łużyce (XII wiek). Ta książka nawiązuje do słowiańskiej tradycji starożytnej, czasów Wspólnoty Słowiano-Indo-Aryjskiej, a więc końca Epoki Łowców i początku Epoki Rolników (około 5000 lat p.n.e., a z pewnością 3500 p.n.e.). Ale to nie wszystko.

Czytaj dalej