Andrzejki – nie macie greckich imion!
Archiwum miesięczne: listopad 2014
Wiara Przyrodzona na świecie: Jawa – Borobudur – Prambanan (Kira Białczyńska & Łukasz Dudek)
Stanislav – Aleksander Wielki w Krakowie
Fort Skała – Obserwatorium Astronomiczne – którego współzałożycielem był stryj Anny, brat Stanisława – Janusz Pagaczewski
Ludzie interesujący się historią doskonale znają fragmenty „Kroniki Polskiej ” Wincentego Kadłubka mówiące o walce naszych przodków z Aleksandrem Wielkim. Przez stulecia opowieści te traktowane były z przymrużeniem oka, podejrzewano nawet naszego kronikarza o zbyt dużą ilość spożywanych trunków trakcie tworzenia „Kroniki”.
Ja sam osobiście nigdy nie wgryzałem się w temat głębiej, ot, ciekawostka historyczna. Miło się czyta ale to pewnie nieprawda. Być może nigdy bym do tej historii nie wrócił, gdybym nie natrafił w internecie na stronę Wandaluzja.com stworzoną przez Juliusza Prawdzic- Tella.
Laibach – Panslovenia; utwór poświęcony Stanisławowi Szukalskiemu!
W nawiązaniu do artykułu z blogu Wspaniała Rzeczpospolita poświęconego hymnowi Polski i motywom hymnu w utworach muzycznych w Europie (link do strony na Czarnym Pasie u góry) przedstawiam wam utwór napisany specjalnie by uczcić Stanisława Szukalskiego, i specjalnie mu dedykowany.
Będziecie zaskoczeni kto i kiedy go skomponował i kto go wykonuje: Nie kto inny jak Grupa Laibach! Utwór nosi tytuł „Panslovenia” a nie „Slovania”, jak to opisano na You Tube.
https://www.youtube.com/watch?v=WjIOP7M2DrY
Ważny artykuł Mariusza Agnosiewicza „Polskie amazonki, sarmackie syrenki i wierzenia dawnych Polaków” (Racjonalista.pl)
Polskie amazonki, sarmackie syrenki i wierzenia dawnych Polaków
Autor tekstu: Mariusz Agnosiewiczhttp://www.racjonalista.pl/kk.php/t,9332
Mariusz Agnosiewicz
Wojciech Dzieduszycki (1848 – 1909) – Strażnik Wiary Przyrodzoney Słowian (III SSŚŚŚ Lwów)
… Wikipedia
Wojciech Dzieduszycki (ur. 13 lipca 1848 w Jezupolu koło Stanisławowa, zm. 23 marca 1909 w Wiedniu) – polski hrabia, polityk, filozof, eseista, historyk sztuki i pisarz (dramaturg, powieściopisarz i nowelista).
Konserwatysta, jednocześnie przeciwny polityce stańczyków, właściciel dóbr Jezupol koło Stanisławowa.
Studiował historię, filozofię i prawo na uniwersytetach we Lwowie i Wiedniu, gdzie w 1871 został doktorem filozofii. Od 1870 współpracował z periodykiem „Czas” oraz krakowskim „Krajem”. W 1872 debiutował beletryzowanym traktatem filozoficznym Władysław. Wielokrotnie podróżował, m.in. do Włoch i Grecji. Ostatnie lata życia spędził w Wiedniu.
Wystawa Jerzego Przybyła w Norrkoeping! (29. 11 – 14. 12 2014)
Trywid Ślężański – Część 2: Wyniesienie (Joanna Maciejowska i Marek Wójtowicz – 12. 12. 2012)
Niesamowite zagadki: Gunung Padang, Syberia i Cywilizacja X!
Przesunięcie wieku Naszej Cywilizacji czy Upadła Cywilizacja X!
Czy Nasza Cywilizacja jest starsza niż się wydawało, czy też istniała jakaś odrębna cywilizacja, którą można nazwać Cywilizacją X, a o której twórcach nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic pewnego, nawet czy byli Homo Sapiens?
Pytanie jest trudne ponieważ nauka otrzymuje coraz więcej dowodów na to, że już 12-15.000 lat temu (a niektóre dowody wskazują na czas jeszcze dawniejszy) istniała cywilizacja, której wytwory są dziełami architektury i sztuki zadziwiającej jakości, jednak nijak nie przystają do dotychczasowych ustaleń na temat stadium rozwoju Naszej Cywilizacji w tamtych tysiącleciach. Jest trochę tak, jak w książce Isaaca Asimova „Koniec Wieczności”. Tyle, że u nas można jakby mówić o procesie odwrotnym, następuje Początek Wieczności. Jednak tak samo jak w jego powieści, w pewnym miejscu Wieczności postawiono przed ludźmi Barierę Czasu, a za nią rozciągają się nieodgadnione Ukryte Tysiąclecia. W Wieczności Asimova są one ukryte w Przyszłości. W naszej rzeczywistości Bariera Czasu otoczyła nie tylko Przyszłość, lecz także Przeszłość – tam ulokowały się ukryte przed nami obszary. Ostatnimi czasy obszary „z Przeszłości” wyłaniają się raz po raz poprzez rozmaite artefakty, czasem malutkie jak Figurki z Nomoli, jak Statuetki Prilwitzkie, a czasem olbrzymie jak Posąg Kobiety z Mali, Świątynie Pępka na Wzgórzu Brzucha Ziemi (Gobekli Tepe), gigantyczne megality na Syberii czy piramida Gunung Padang na wyspie Jawa.
Myśl i Słowo z Polski płynie w Słowiańszczyznę !
Poproszono mnie o wykonanie pewnego podsumowania, które rozwiązałoby problem czy „Myśl i Słowo” rzeczywiście płynie z Polski w Słowiańszczyznę i czy to prawda, że z Polski są przez Słowian, „myśl” owa i „słowo”, podejmowane. Tak więc zebrałem parę faktów w jednym miejscu, bo rzeczywiście od 1989 roku minęło 25 lat i dla młodszych uczestników tego procesu rzecz może być niejasna historycznie. Co i skąd się wzięło w Chorwacji, Słowenii, Białorusi i Rosji?
Na początek przypomnę, że to Polska była pierwszym krajem z obozu socjalistycznego, który się wyzwolił i zaprowadził demokrację, choć ograniczoną – jak widać, ale w dziedzinie religijnej w zasadzie nieograniczoną. W okresie PRLu Polska była też tym krajem tzw „obozu”, który dopuszczał największą swobodę obrotu sztuką i ideami, w tym dziełami na temat filozofii, zachodnich prądów umysłowych i myśli religioznawczych. Mimo tego „Słownik etymologiczny języka polskiego” Aleksandra Brucknera (1927) wyszedł jako reprint po raz pierwszy po II wojnie światowej w roku 1970, a słownik Franciszka Sławskiego nigdy nie został ukończony, także w III RP. Także religioznawcze książki Aleksandra Brucknera, „Starożytna Litwa Ludy i Bogi” – 1904, „Mitologia Słowiańska i Polska” – 1918-1924, zostały wydane w PRL dopiero w latach 1980-1985 na skutek Rewolucji Solidarności. Wcześniej z trudem udawało się te książki pożyczyć z Biblioteki Jagiellońskiej – takie były realia PRLu , do którego niektórzy idioci tęsknią i wskazują jego liczne „lepsze” strony. III RP pod względem reglamentacji tego rodzaju wiedzy też nie jest lepsza – wydanie kolejne „Starożytnej Litwy…” 2014. Mimo wszystko Polska uchodziła po II wojnie za oazę wolności i wolnomyślicielstwa wśród Demoludów.
Wydawnictwo Kraina Księżyca powołane do życia w 1991 roku, jedna z książek, wydana 1993. Wydawnictwo zamknięte w roku 2010. Od 2010 działa Studio KK.
Myśl i Słowo z Polski płynie w Słowiańszczyznę od 1989 i 1990 roku w sposób zupełnie swobodny. Płynęła i wcześniej bo:
O książce Piotra Makucha „Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków”
Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków
Autor: Piotr Makuch
Wydawnictwo: Księgarnia Akademicka
Seria: nd
Rok wydania: 2013
Wydanie: I
Nakład: bd
ISBN: 978-83-7638-242-5
Format: 170 x 245 mm
Oprawa: twarda
Liczba stron: 288
Wreszcie doczekałem się książki, której myślałem, że nie dożyję. Wraz z publikacją pracy doktorskiej Piotra Makucha z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie ” Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków.” (Księgarnia Akademicka Kraków 2013 – rok wydania jest mylący bo chyba wyszła teraz, ja otrzymałem PDF kilka dni temu) , przekroczony został wreszcie Rubikon niemocy w myśleniu naukowym o przeszłości i dziejach Słowian Starożytnych.
Fragment tego doktoratu poświęcony pokrewieństwom słowiańsko-irańskim w legendzie i postaci Kraka oraz Cyrusa Wielkiego oraz podaniu o Wieży/Wierzy Babel i Szklanej Górze Welskiej – Wawel, publikowaliśmy u nas tutaj: TUTAJ w roku 2013.
Wybory 16. 11. 2014 – „Kraków – Przeciw Igrzyskom!” – Zacznijmy obalać SYSTEM – już od jutra!
Czy to ma sens? Nigdy więcej nie głosuj na PO! – PSL! – SLD! Oni rządzili Polską przez ostatnie 23 lata! PIS rządził przez 2 lata! Czego dokonał? Samorozwiązania Sejmu! Głosujcie na Młodych!
Czy warto? Zacznijmy obalać System już jutro, od Samorządów – 16 listopada 2014! W wyborach do Europarlamentu było nas 8% – ile będzie teraz?!
https://www.youtube.com/watch?v=yERSQefwzFE
Paweł Szydłowski – Lechia część 1
Ouroboros – OR z bORu wyORAny, czyli dowody na starożytność Polski Słowiańskiej w Kronice Dzierzwy – prezent na Święto Niepodległości
Ouroboros – OR z bORu wyORAny, dowody na starożytność Polski Słowiańskiej
Co to jest Kronika Dzierzy (Dzierswy, Mierzwy)
Kronika Dzierzwy (Kronika Mierzwy, Kronika franciszkańska) – kronika historii Polski spisana po łacinie w początkach XIV wieku.
Zachowała się w czterech rękopisach z XV wieku oraz w jednym z XVI. Powstała najprawdopodobniej w Krakowie. Jej autorem mógł być franciszkanin związany z dworem Władysława Łokietka, opowiadający się za zjednoczeniem Polski po czasach rozbicia dzielnicowego.
Jarek z Bielska – Koń a sprawa słowiańska.
© by Jarek z Bielska (http://www.halfsciencenonfiction.blogspot.com/)
Stare przyłowie mówi „jaki jest koń, każdy widzi”, ale czy każdy wie, co koń oznacza?
Koń jest chyba najbardziej charakterystycznym zwierzęciem, które przychodzi nam do głowy, kiedy myślimy o polskiej, a także szerzej-słowiańskiej tradycji. Do dzisiaj zajmuje chyba należne sobie miejsce w sercach wielu Polaków. Jako naród mamy przysłowiową rękę do koni. Nie jest to też przypadek, że konie z polskich hodowli osiągają na międzynarodowych aukcjach zawrotne sumy. Pisałem już o swoistym łączniku pomiędzy symboliką konia, a wierzeniami Słowian.