Budowa drogi na os. Warniki w Kostrzynie idzie jak po grudzie. Takie nagromadzenie obiektów archeologicznych to fenomen na skalę Polski
Od Bartosza

Okazuje się że gdzie nie wbijesz w ziemię polską łopaty tam znajdujesz archeologiczne zabytki – artefakty doskonale rozwiniętych starożytnych cywilizacji i zapewne organizacji proto-państwowych, czyli tzw Wielkiej Lechii – Konfederacji Plemion Północy Słowiano-Aryjskiej. Są to zabytki dające absolutną ciągłość archeologiczną, cywilizacyjną, kulturową – czyli archeologia zbliża się nieuchronnie do genetyki, która taką ciągłość genetyczną ludności na ziemiach dzisiejszej Polski a szerzej Europy Międzymorza, Naddunajskiej – stwierdza. Stwierdza też naszą obecność – potomków naszych pradziadów o haplogrupie R1a1a – dzisiejszych Polachów, pradawnych STAROŻYTNYCH LECHITÓW I GARGARÓW-BARBARÓW-HARHARÓW (znanych Herodotowi jak i Amazonki-Mazonki), PO PROSTU HARIÓW Z BHARATU – ZNANYCH HINDUSOM JAKO PRZYBYSZE Z PÓŁNOCY, KTÓRZY PRZYNIEŚLI TAM cywilizację wedejską. CB
Przed rozpoczęciem budowy drogi na os. Warniki w Kostrzynie nad Odrą wiedziano, że są tu stanowiska archeologiczne. Nikt jednak nie spodziewał się aż tylu reliktów osadnictwa sprzed 2,5 tys. lat. Ich nagromadzenie to fenomen na skalę kraju. Ale też powód, dla którego inwestycja idzie wolniej, niż zakładano.
Czytaj dalej →