Dlaczego poganie nie chcą Jahwe? – Why Don’t Pagans Want Yahweh? [pol/eng]

 

Jest to pytanie zadane przez FEANARA

O ile mi wiadomo Feanaro jest Duchem Ognia ze współczesnej bajki o Tolkienie.

Na podstawie tego co napisałeś, oceniam twój wiek na 10 – 12 lat.

Duchu Ognia masz trudności w zrozumieniu przeczytanych tekstów i obcych słów. Filozofię i ideologię pozostaw starszym.  Zgłoś problem swojej pani a otrzymasz pomoc w postaci nauczania indywidualnego i nikt ci nie będzie mógł wlepić pały. Poza tym,  jesteś niegrzeczny, co sugeruje  wychowanie w obcej kulturze.

Nie wiem czy znasz pana, który się nazywał Adam Mickiewicz i wykładał na paryskiej Sorbonie. Był on zwolennikiem teorii, która przypisywała Słowianom reformę religijną Zaratustry. Sam Zaratustra miał mieć imię ZałatustRa, co tłumaczy się na Złote usta boga. (Ra = bóstwo egipskie). Znaczenie imienia wpisuje się w teren, czas  i działalność reformatora religijnego.

Drugie znaczenie: „Właściciel stu wielbłądów”mija się ze współczesnym datowaniem.

Zaratustryzm powstał na tysiąc pięćset lat przed Chrystusem. Wielbłądy oswojono pięćset lat później.

Zwolennikiem słowiańskich korzeni zaratustryzmu był polski tłumacz Świętej księgi Awesty, profesor Ignacy Pietraszewski, który nadał księdze tytuł „ MIANO SŁOWIAŃSKIE w ręku jednej Familii od trzech tysięcy lat zostające czyli nie ZENDAWESTA a ZĘDASZTA to jest Życiodawcza książeczka Zoroastra, albo AWESTA WIELKA”.

Czytaj dalej

Słowiański Krąg: Rozhovor Marka Hapona pro Pohanský kruh [współpraca polsko-czesko-słowacka]

Polecam wszystkim braterski blog: Pohansky Kruh, a tam wywiad z Markiem Haponem ilustrowany bogato jego grafikami. Jak widzicie z WIOSNĄ ROZKWITA i rozwija się międzynarodowa słowiańska współpraca w dziedzinie Wiary Przyrod(zone)y Słowian i kultury słowiańskiej

CB

Czytajcie całość w:

http://pohanskykruh.wordpress.com/2013/02/17/rozhovor-marka-hapona-pro-pohansky-kruh/

Rozhovor Marka Hapona pro Pohanský kruh

Únor 17, 2013
tags: Marek Hapon

Na sklonku loňského roku jsme vám představili tvorbu polského umělce žijícího v USA, Marka Hapona. Vzhledem k pozitivním reakcím na tento článek jsme se s Markem domluvili na rozhovoru, který se věnuje jeho umění, inspiraci slovanským pohanstvím i dalším aspektům s jeho prací a životem souvisejících. Věříme, že vás Markovy názory a životní filosofie zaujmou stejně jako jeho kresby.

W.

Discord - Nesoulad (1990)

Discord – Nesoulad (1990)

Na úvod bych se rád vrátil k tvému stručnému životopisu, jímž jsi uvedl na našich stránkách své kresby. Musím říci, že na mne zapůsobila jeho niternost a otevřenost, s níž popisuješ své „etnické“ probuzení pro vlast svých předků. Zásadní roli v tom hrál tvůj odchod do USA, kde jsi se tváří v tvář tamní bezobsažné kultuře uvědomil, že patříš k jinému národu a asimilovaný Američan, tj. člověk, jenž odložil své kořeny, se z tebe nestane. Domníváš se, že pokud bys zůstal s matkou žít v Polsku, a tuto negativní zkušenost neprožil, vydal by ses vůbec na uměleckou dráhu?

Czytaj dalej

Wielka Droga Smoka a Linia Arkona-Piramida Cheopsa oraz o otrutym Adamie Mickiewiczu i Watykanie, czyli Zbiorowa Świadomość i Matka Ziemia

Wielka Droga Smoka a Linia Arkona-Piramida CheopsaIDEOGRAM

Niestety artykuł na temat Czterech Symboli Podstawowych, Podstawowych Czterech Barw-Mości i Czterech Herbów oraz ezoterycznego i okultystycznego, a właściwie związanego ze starożytną Wiarą Przyrody Atlantydzką (Pre – Scyto-Słowiańską, ARKAjamską, ARAlską) znaczenia Krzyża (Czterech Filarów Świata) i Elementarnego Pierwotnego Czterokonstelacyjnego Zodiaku muszę znów odłożyć. Wymaga on wstępu.

Ten artykuł jest takim wstępem właśnie, jeszcze jedną niesamowitą „bają” z całego cyklu, jaki będę miał zaszczyt Wam przedstawić po zakończeniu Kali-Jugi, na początek Małego Okresu Światła Świata.

„Mały Złoty Wiek” jest z nazwy „mały”, ale dla nas ludzi współczesnych, Ludzi Ery Wodnika i dla kilkuset następnych pokoleń, wystarczy z nawiązką do poznania prawdy. Wystarczy do wykonania działań koniecznych, by tę prawdę przenieść przez następną, nie tak dotkliwą już Ciemność, ku Wielkiemu Światłu Świata.Zdążymy spokojnie ze wszystkim. Nie tylko poznać całą prawdę, ale doznać prawdziwej wolności i prawdziwego szczęścia, zharmonizować się z Przyrodą, z Matką Ziemią i z Kosmosem oraz poznać Nowe Światy. Zdążymy doznać Fali Czasu Zero, „jednoczesności”, „prawie wieczności” oraz „prawie nieśmiertelności”, czyli przesmykniemy się przez Ucho Igielne prawdziwej Kalijugi i ekspandujemy w wszechświat/wszechświaty (w RzeczyIstność).

Czytaj dalej

SwaraRaszek – zebrał i skomentował Mezamir Snowid

budda skandynawia

Figurka Buddy znaleziona na szwedzkiej wyspie Helgö, pochodząca z północnych Indii, która najprawdopodobniej padła łupem Wikingów.

Wstęp

***********************************

 

 

Większość osób słysząc twierdzenie”Jestem Bogiem”, traktuje to jak bluźnierstwo.

 

Pojmowanie przez nich Bóga, wg tradycyjnej religijności pustynnej

oznacza postrzeganie Go jakby był antropomorficznym najwyższym bóstwem,wszechmocnym,wiecznym,wszechwiedzącym Stwórcą.

 

 Mistycy mówiąc „Ja Jestem Bogiem”,nie mają na myśli jednostki.

Chodzi o praw-dziwą (dźiwa-dusza) naturę jaźni i to właśnie JĄ identyfikują z bogiem.

 

 http://www.youtube.com/watch?v=uqsq5eaCPzU

 http://www.youtube.com/watch?v=uqsq5eaCPzU

„Ja jestem nieskończoną głębią
w której mają swój początek wszystkie światy.
Poza wszelką formą,na zawsze nieporuszony.
Taki jestem”.-Ashtavamkara Gita
 
 
„Ja Jestem”-oto imię boga,bóg nie jest nikim innym tylko jaźnią”-Sri Ramana Mahrishi
 

 

Czytaj dalej

Akademia Bosej Stopy – Ekowioska Barkowo

litwa autn flyfoto

Jest w człowieku coś takiego, że pociąga go piękno dalekie, egzotyczna przyroda i tajemnice zapadłych zakątków świata. Chętnie czyta o manuskryptach Wojnicza, Arce i Graalu, niesamowitych chińskich piramidach, o ekologicznym życiu Hunzów (które nawiasem mówiąc mocno się popsuło w związku z masowym zainteresowaniem ich cichą niedostępną doliną), czy o krwawych rytuałach inicjacyjnych na Nowej Gwinei, albo o kontaktach duchowych Aborygenów z ich przodkami.

 

Czytaj dalej

Seven Chakras of Earth and Undercut Roots of Polish People

© by Czesław Białczyński

© translated by  Katarzyna Goliszek

 

in other words, about disappearance of social memory and popularisation of deceit and nonsense

” …The name of the city lies deeply in its history. .

All ways of the empire led to Rome. At the road leading to the capital city from the far north was Cologne – Colonia Claudia Ara Agrippinensis – such was the name of the military settlement on the west coast of the Rhine separating the Roman province Germania  from the barbarous world. Thanks to the care of Agrypina, Emperor Claudius’s wife (a Latin name of the city commemorates both of them) who was born nowhere else but on the edge of the great empire, it quickly became the capital city of the whole province.  

It was there, in 383 AD that Britons’ princess – Ursula was going back from the pilgrimage to the holy city. She was accompanied by eleven thousand virgins. Because the times were troubled, they all fell into the hands of Huns, under the command of Atylla,besieging the city.

The commander of barbarians fell in love with Ursula, but she refused to marry him. He murdered her and all the virgins accompanying her. Seeing the crowds of the martyrs going to heaven, the horrified Huns abandoned the walls, and grateful inhabitants accepted Ursula and all her entourage as the patronesses of the city. 

Where did thousands of virgins come from? Probably from incorrect reading of the Latin inscription. Probably there were eleven virgins. This number of flames in the crest reminds of those events full of legends.

Czytaj dalej

Winicjusz Kossakowski – About the meaning of the word ”pagan”

© by Winicjusz Kossakowski

©  translated by Katarzyna Goliszek

s nn zz armaiti

In Christianity – Pagan, Heathen.

In Islam – Infidel Dog.

In Judaism – Goy – Anti-Semite.

In the three cultures that are enrooted in mozaizm, religious ideology is used for political activities. The three synonyms above serve political expansion.

Pagan, infidel dog and goy-anti-Semite in practice means a human earmarked for enslavement or extermination.

Czytaj dalej

Croats, Serbs, Poles, Ukrainians and Iranians

Croats, Serbs, Poles, Ukrainians and Iranians

 It is worth recalling from time to time:

I recommend this film on YouTube to those who have not seen it yet

http://www.youtube.com/watch?v=Dvt3sDRj17Y&feature=related

It is worth bringing to mind especially when everyday life overwhelms us with thousands of opposite things, tons of absurdity, fornication of successive governments, political ineptitude and making use of anything possible by the Mighty of This World.

It is worth recalling as the moment will come – SOON – when this memory determines our further events.

Add to your favourites   I like it

 

Add your comment

 

Make your comment in this box

Witold Chomicz (1910 – 1984) – Strażnik Wiary Słowian

w_chomicz_krakow_miasto_tradycji_plakatWitold Chomicz  to jeden z tych Krakowian, który tak naprawdę był Polakiem z Kijowa. Tam się urodził 1 listopada 1910 roku w rodzinie Leonarda Chomicza (rodzonego brata Bolesława Chomicza) i Ewy Święckiej. I tam pewnie byłby tworzył i żył gdyby nie fatalne dzieje naszej ojczyzny. Przyszło mu jednak działać, żyć i tworzyć w Krakowie czego nie żałujemy a raczej z czego bardzo się cieszymy, bo dzięki temu swoim talentem i niejednym dziełem wzbogacił działalność Strażników Wiary I Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata w naszym grodzie.

Witold Chomicz Wanda 1935Wanda, 1935 – To jeden z obrazów poświęconych mitologii i legendom Słowian

Czytaj dalej

Adam Smoliński – Czy obecni Germanie to też Ariowie?

Jeszcze jedna sprawa mnie intryguje i nie daje spokoju.

Zgodnie z zakładaną tezą – udowodnioną przez genetykę i językoznawstwo:

  1. Jeżeli haplogrupa R1a wyodrębniła się około 20 – 18 tys. lat temu, w okolicach Ałtaju.
  2. Jeżeli lud hg R1a, ok. 13 – 10 tys. lat temu, przeszedł środkową Azją w okolice północnych brzegów Morza Czarnego. Tu spotkał ludy Staroeuropejskiej hg I1 i I2 oraz razem z nimi zaczęli tworzyć kulturę Prasłowian oraz język Prasłowiański. Północna Europa – do Karpat, północna Azja – do południowego Uralu, były zajęte lodowcem kontynentalnym.

zasięg zlodowaceniazasieg_zlodowacenia – http://www.wiking.edu.plarticle.phpid=285

Ludy hg R1a + I2 + I1, wspólnie podjęły ekspansję terenów południowej Europy (nie

objętej lądolodem) oraz Małej Azji.

  1. Jeżeli, w tym samym czasie, część ludu hg R1a, z okolic Ałtaju poszła na południe, w kierunku Indii oraz z tamtejszymi ludami rozpoczęli tworzyć kulturę Pradrawidyjską.
  2. Jeżeli, ok. 17 – 16 tys. lat temu, wyodrębniła się w okolicach Ałtaju haplogrupa R1b oraz następnie lud ten poszedł na południe Azji, w kierunku obecnego Iranu. Następnie, lud ten przeszedł przez Małą Azję, Cieśninę Bosfor, południem Alp i dotarł do obecnej Francji (ok. 5 – 4 tys. lat temu). Po drodze i na terenie obecnej Francji, lud hg R1b napotkał ludy Staroeuropejskiej hg I1 i I2 oraz razem z nimi zaczął tworzyć kulturę Praceltów.
  3. Jeżeli ludy haplogrup R1a oraz R1b, na terenie okolic Ałtaju, posługiwały się tym samym językiem oraz język ten zachowały przez długi czas mimo rozejścia się w różne kierunki świata. Prajęzyk ten nazwano Indoeuropejskim, z którego ma się wywodzić większość języków europejskich. Z założeniem, że lud hg I1 i I2, posiadając własny język (nieindoeuropejski), miał ogromny wpływ na tworzenie się języków kultur Prasłowian i Praceltów.
  4. Jeżeli (ok. 9 – 8 tyś. lat temu) ustępujący lądolód, pozwolił ludom hg R1a + I2 + I1 (Prasłowian) na ekspansję w kierunku północnym Europy (Białego Lądu), do Bałtyku (Błotyku) i dalej do Skandynawii (Skonu Nawii – miejsca skonania). W czasie tym, lud ten, osiedlił się na dobre, zajmując środkową, zachodnią oraz część wschodniej Europy. Ekspansja w głąb północnej Azji była jeszcze nie możliwa, lądolód dłużej tam topniał. Następnie, lud ten, na nowych terenach, zaczął tworzyć nowe kultury, lecz nadal oparte na kulturze Prasłowiańskiej, z nad Morza Czarnego.
  5. Jeżeli, ok. 6 tyś. lat temu, ocieplenie klimatu północnej Azji pozwoliło na ekspansję i część ludu hg R1a + I2 (już Prasłowian) wywędrowało ze środka Europy w kierunku północnej i środkowej Azji, tworząc na południu Uralu ośrodki takie, jak Arkaim (Arka Jama – Jama Arki). Lud ten nazywał siebie Ariami – Szlachetnymi. W następstwie zmian klimatu, lud ten przesiedlił się na południe Azji, tworząc takie ośrodki jak Gonur, a następnie rozpoczął ekspansję w kierunku rzeki Indus i drawidyjskich Indii. Nacierający lud, nadal nazywał siebie Ariami (zanotował to język i starożytna literatura Sanskrytu). Do dzisiaj ludność Indii wie, kto to byli i są Ariowie. Znam to z własnego doświadczenia, jakie wrażenie robi miano – Aria.
  6. Jeżeli lud hg R1b wkroczył do Europy południowej i zachodniej, ok. 1000 lat później po ekspansji ludu hg R1a na te tereny oraz już po wyjściu części Prasłowian do Azji. Lud hg R1b napotkawszy w Europie lud hg I1, stworzył z nimi kulturę Celtycką (Skiełtów – Galów).

Sumując:

    1. Jeżeli te powyższe punkty są prawdziwe i są udowodnione oraz udowodnialne przez inne źródła, to obecne nazywanie większości języków europejskich – indoeuropejskimi jest prawidłowe. Języki te posiadają swoje jedno praźródło w postaci prajęzyka haplogrupy R, z nad ałtajskich okolic Azji. Ten prajęzyk rozprzestrzenił się poprzez ekspansję hg R1a, a następnie hg R1b. Prajęzyk hg R, po spotkaniu w Europie z językiem hg I, otrzymał nową jakość w postaci dwóch różnych języków – Prasłowiańskiego oraz Praceltyciego.
    1. Jeżeli tylko grupa ludu hg R1a + I2 (Prasłowian), która wywędrowała ze Środkowej Europy w kierunku Azji Środkowej, nazywała siebie Ariami, to miano Aria było nazwą własną ludu hg R1a + I2 (Prasłowian), głównie z Europy Środkowej.

Zatem, jeżeli w czasie wyjścia części Prasłowian w kierunku Azji, w Europie nie było jeszcze Celtów, to nazywanie Celtów ludem aryjskim jest nie prawidłowe. Celtowie w tym czasie nie znali tej nazwy, a więc sami siebie też tak nie mogli nazywać. Podobnie, rzecz się ma z Germanami (w ujęciu współczesnym). W ujęciu współczesnym, Germanie, jako lud hg R1a + I1 + R1b powstał ok. 1,5 lat po wkroczeniu Celtów do Europy. Można jedynie mówić, że w pewnym sensie, współcześni Germanie powstali ze zmieszania z Aryjczykami.

Zatem jedynym ludem, który ma prawo mówić, że są potomkami Ariów, są Słowianie. Mieszanka hg R1a + I2, posługująca się językiem słowiańskim. Język słowiański jest językiem indoeuropejskim, a jednocześnie językiem Ariów, czyli językiem aryjskim. Inne języki indoeuropejskie niż słowiański, już nie są językami aryjskimi, lecz są tylko z nim spokrewnione.

Zatem, Niemcy, Anglicy, Francuzi, Hiszpanie, Norwedzy, Szwedzi nie są stricte Aryjczykami, a jedynie są z nimi spokrewnieni poprzez zmieszanie.

Pojęcie o aryjskości Germanów (Niemców, Anglików, Norwegów, Szwedów) powstało pod koniec XIX w. i na początku XX w. Nowo powstające państwo niemieckie usilnie poszukiwało mitu założycielskiego. Powracający z Indii geografowie niemieccy, przywieźli informacje o mitach krążących wśród hindusów. Mity i starożytna literatura hinduska informowała, że w zamierzchłych czasach Indie podbił szlachetny lud o imieniu Ariowie.

Lud ten pochodził z dalekiego zachodu i stworzył w Indiach wspaniałą cywilizację. Stworzył on również starożytny język Indii – sanskryt, który powstał na podstawie języka Ariów. Badania językoznawcze szybko potwierdziły zbieżność sanskrytu z językami germańskimi, a zwłaszcza z językiem niemieckim. Języka słowiańskiego w tych badaniach nie brano pod uwagę, w mniemaniu badaczy był to język barbarzyński. Tylko języki germańskie mogły nieść cywilizację.

W tym czasie, największe i najbogatsze ośrodki badawcze, znajdowały się w Berlinie. Propaganda pruska – niemiecka szybko podjęła temat Ariów i wypromowała przekonanie, że Ariami byli Germanie i jest to najszlachetniejsza krew, najszlachetniejsza rasa, Rasa Panów Świata. Dodatkowo propagandę podsyciły doniesienia Heleny Pietrowny Bławackiej o tajemniczej krainie w Tybecie – Szambali.

Temat aryjskości Germanów i wyższości tej rasy panów, podjęła propaganda hitlerowska.

III Rzesza wysyłała do Tybetu i Indii ekspedycje badaczy, które miały potwierdzić powyższą tezę. Anglikom, Norwegom, Szwedom, widzącym siebie jako Germanów, bardzo odpowiadała teza wyższości rasy aryskiej – rasy panów świata. Teza ta zawsze wspierała i uzasadniała wszelkie działania „narodów germańskich”.

Dzięki propagandzie hitlerowskiej, po II wojnie św., wszyscy lgnęli do idei aryjskości narodów germańskich.

Dopiero później okazało się z badań językoznawczych, że język słowiański również jest językiem indoeuropejskim i to językiem najstarszym wśród nich.

Genetyka XXI w. niestety zweryfikowały wszystkie tezy o aryjskości Germanów i o ich rasie panów. Germanie (w rozumieniu współczesnym) okazali się po prostu mieszańcami i to jeszcze z tak przez nich znienawidzoną rasą hebrajskiej hg J. Okazuje się, że coś takiego jak rasa Germanów nigdy nie istniało oraz tym bardziej coś takiego jak lud germański nie był w Tybecie i Indiach jako Ariowie. Genetyka XXI w. wręcz wskazała, iż lud o mianie Ariowie, który podbił Indie, to lud hg R1a – Słowianie.

Zatem, tylko Słowianie, albo przede wszystkim Słowianie mają pełne prawo do aryjskości i miana Ariów. Pomijając oczywiście wszelkie wypociny badaczy niemieckich o wyższości rasy panów.

Pozdrawiam

Adam Smoliński

Warszawska Masakra 2013

50f27f831c969_oMiał się tutaj dzisiaj ukazać artykuł Adama Smolińskiego „Czy Germanów można nazywać Ariami?”, ale musi poczekać dwa dni ponieważ w międzyczasie wydarzyło się po raz kolejny coś mocno bulwersującego. Ten tytuł powyżej jest jak najbardziej uzasadniony. W Parku Krasińskich w Warszawie doszło do masakry na niespotykaną skalę. Motorem tej masakry są prywatne interesy urzędników z Ratusza Stołecznego. Wiem o czym piszę i piszę to nie po raz pierwszy, że tego typu zdarzenia, jak wycinka starych drzew są „uzgadniane”  z odpowiednimi urzędami i urzędnikami dużo wcześniej i bardzo starannie, a urzędnicy ci prawdopodobnie biorą w tych zdarzeniach czynny udział, lecz nie w roli obrońców przyrody bynajmniej i naszego wspólnego dobra, lecz w roli Szwarc Charakterów. Mamy w Polsce do czynienia z rozpanoszonym aparatem administracji państwowej, który działa na modłę dawnego aparatu jedynej słusznej partii, PZPR , w poczuciu absolutnej bezkarności i sobiepaństwa. Jest tak, bo też w lwiej części z tego aparatu owa „administracja” się wywodzi, i to już w 4 pokoleniu Prawnuków Ojców założycieli PRL. Ci ludzie mają tak utrwalone wzorce i stereotypy przeniesione z epoki „sobiepaństwa aparatczyków partyjnych”, że nie są w stanie „przeskoczyć” samych siebie mentalnie i raz po raz „mimowolnie” pogrążają się w czarnej dziurze bezdennego szkodnictwa społecznego. Każde takie mimowolne pogrążenie się obnaża trwałość układu, który rządzi Polską bez przerwy od 1945 roku.

Przyłączyłem się do protestu na Facebooku, bo to wszystko co w tym momencie można było zrobić. Mam jednak nadzieję, że tym razem na proteście się nie skończy. Uczyńmy następne kroki, nie odpuszczajmy im! Prasa dysponuje zdjęciami, a też każdy kto tam był i zrobił zdjęcia, ma w ręku dowody rzeczowe, że wycięto zdrowe stare drzewa.

Czytaj dalej