
Wiemy, kim był „lodowy książę”. Po 1300 latach jego szczątki „przemówiły”/Fot. BLfD
Od Poli Dec
Ciekawe dlaczego od jakiegoś czasu nie piszą nigdy o genetycznym przebadaniu ciała czy szkieletu i wynikach tego badania. Czyżby w Bawarii w roku 670 n.e. znowu odkryto MIEJSCOWE – jak piszą – SŁOWIAŃSKIE a może nawet POLSKIE Y-DNA hg R1a1a??? Na dodatek byłoby to dziecko słowiańskich władców tej” „rdzennej korzennej niemieckiej, germańskiej odwiecznej ziemi”??? Aj, Waj! Nie daj Panie Boże!
„Miał błękitne oczy i jasne włosy. Pochowano go 1300 lat temu w grobie z bogatymi darami, wśród których był jedwab i srebrne bransolety. W momencie śmierci chłopiec miał zaledwie półtora roku. Już wiemy, dlaczego tak szybko zmarł.”
Czytaj dalej