Jacek Bartosiak – Chiny muszą, Polska może – EKG 2017

 

Chińczycy muszą budować lądową wersję Nowego Jedwabnego Szlaku z powodów geopolitycznych – mówi ekspert ds. Chin Jacek Bartosiak. – My możemy na tym, krótkoterminowo, bardzo dobrze zarobić. Ale to wymaga złożonej wizji politycznej – dodaje. Oprócz mądrego działania polityków Polska powinna bronić się m.in. przed majoryzacją firm przez podmioty z Chin.

Czytaj dalej

Zmiany na Ziemi.pl: Zapraszamy do Warszawy, na protest przeciwko przymusowi szczepień w Polsce

Źródło: STOP NOP

To niesamowite, że w 72 lata po upadku III Rzeszy ludzie w Europie nadal muszą walczyć o to, aby nie być poddawanym wbrew woli, nieludzkim eksperymentom medycznych. Praktyki lekarskie godne otoczonego złą sławą dr Mengele zostały przemianowane i teraz nazywa się je życiodajnymi „szczepieniami ochronnymi”. Aby jakoś bronić się przed tym zbrodniczym dyktatem organizuje się wielki protest, który przejdzie ulicami Warszawy 3 czerwca 2017 roku.

Czytaj dalej

Mit Pranordycki a Ranowie i Mjód – napój życia

Poniższy fragment nawiązujący do plemienia Ranów z Rugii, wyznawców Bogini RAny i Ogira -Władców Mórz, powołuje się na pranordycką mitologię. Występuje w nim morska bogini Rana porywająca wioślarzy i wikingów, a później marynarzy a także Napój Życia – Mjód. Słowo Morze jest związane z postacią boga Mora i Marzanny – Morany, Marmurieny, Ponurzycy, Mary Nurzącej – Po Nurcie Zrodzonej, i Po Nurcie (Nerthus) Przychodzącej, inaczej Mar-RA-Nyi, Mar-Rany. Nordycka Rana to nikt inny jak Mar-Rana. Mary-Nurze, Nurowie Mary – późniejsi marynarze – Wilki Morskie. Już Herodot pisał o ludzie Nurów, zamieniających się w Wilków, a mieszkajacych nad rzekami Ner, Nuris, Nurem i Nurcem, czyli od Bałtyku po Mazowsze i Podlasie. A Olbrzym Ogir?!

 

nadesłał Jarosław Ornicz

Czytaj dalej

Wielki Maj – Młode Latko – Rusalia (maj 2017 – nadanie imion Starym Lipom w NN Świątyni Światła Świata)

Wielkim Majem lub Młodym Latkiem nazywa się drugą część Wiosny, tę która jest pełna kwiatów, tę w której obchodzi się Święto Rusaliów, Rasaliów, Rozaliów, Rożenicze Święto, Święto Różane – Rusałek i Rodzanic. O RusAliach napisaliśmy parę zdań w artykule z 21 maja roku 2016 tutaj:

Tan 5 – Święto Rodów, Rusalia-Rodżanica (Święto Rodżany, Święto Różane, Rozalia, Rasalia, Rosaria, Radunica, Rodusie, Kołożary, Caluszari) 20-26 maja – Święto Rodnej Pani, Kwietnej Matki, Bogini Przyrody.

 

Najświętszy SakRAment (Sankte=Święte Ra Men-talne[Mąd/Męt/Ment]), czyli Bóg Słońce/ Pan Słońce: Sou-RAg/ Suarag/Swarog – Wielki Ogień Niebiański – Ogień Weli-Prawi lub Sou-RA-gicz/Swarożyc [Ogień Nadziemski – Niebieski]). Widać wyraźnie Jednię, Dział Działów w pionie (podstawa szczyt), Czterech Kirów, Osiem (x dwa = 16) Żywiołów, Czterdzieści Osiem Mocy.

Chrześcijanie Katolicy twierdzą , że Boże Ciało to Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, czyli święto obchodzone ku czci Najświętszego Sakramentu.

Katolicka obrzędowość  ograniczyła Rusalia do procesji i majenia ołtarzy gałęziami drzew oraz kwiatami na trasach Obchodu Bożego Ciała. Obchód miał znaczenie wierzeniowe, przyrodzone, był zawsze obejściem miejscowości lub okręgu w koło. Przede wszystkim jest to jednak ORszak, czyli przemarsz z symbolami Rzycia/Życia i ORchu – bukietami kwiatów, wieńcami i gałęziami Maja. Obsypuje się podczas tego przemarszu i modłów ulice płatkami kwiatów niesionymi w koszykach przez ubrane na biało Dziewice.

Czytaj dalej

Польша, первые впечатления и кадры – Wrażenia Białorusinów po wjeździe do Polski; 2. Дом в Польской деревне; 3. Польские сёла возле украинской границы

Польша, первые впечатления и кадры – Wrażenia Białorusinów

Dzieci są najbardziej szczere, ale wrażenia całej rodziny mówią za siebie. Byle wioska w Polsce – widzicie w niej coś fajnego, czy nic?

ssssssss

Czytaj dalej

Stryczowice – Święta Góra Słowian (Świątynie Światła Świata)

Stryczowice – Skałki
Archeolodzy wiedzą dużo więcej niż nam się zdaje. Wiedzą to od dawna. Wiedzą i nie wiedzą jednocześnie, ponieważ archeologia nie zajmuje się poszukiwaniem etnosu lecz poszukiwaniem artefaktów materialnych z przeszłości. Pokawałkowanie nauki na szczegółowe dyscypliny, dawniej pożądane, dzisiaj owocuje brakiem spojrzenia interdyscyplinarnego, holistycznego na dokonane odkrycia. Jednak również z tymi ich odkryciami jest tak, jak ze śladami trójkątnych wierteł na skałach kamieniołomów. Jeżeli nie wiesz czego szukasz to nie widzisz tak naprawdę co znalazłeś. Do roku 2012 nie było wiadomo, że wszystko co odkopujemy w polskiej ziemi w horyzoncie czasowym od 7.500 lat temu do dzisiaj to zabytki po naszych przodkach H-Ariach z B-Haratu, Pra-Słowianach i Słowianach-Prapolakach: Lechitach, Wenedach, Budynach, Burach (Hiper-Boreach), Nurach, Scytach-Skołotach, Istach (Pra-Bałtach), Drakach (O-Drakach/Trakach) i Serbo-Mazach (Sarmatach). Dopiero teraz, wiedząc czego szukamy, możemy zobaczyć skalę zagospodarowania naszych ziem polskich w starożytności tak głębokiej, że starszej od Sumeru i Egiptu.

Czytaj dalej

Maj miesiąc Drzew i Boru: Święty Świerk Old Tjikko (Szwecja)

Świerk Old Tjikko rośnie w skrajnie niesprzyjających warunkach – na wysokości ok. 1000 metrów w Parku Narodowym Fulufjället w Szwecji. Śnieg, niska temperatura i wiatry, które wieją na płaskowyżu, nieraz niszczyły jego gałęzie, a nawet pień. Mimo to korzenie żyły i gdy klimat się zmieniał – wypuszczały nowe pędy. Obecnie istniejący pień ma „zaledwie” kilkaset lat, lecz podziemny system, z którego wyrasta, liczy 9500 lat. Były to czasy, gdy człowiek jeszcze nie potrafił uprawiać roślin, hodować zwierząt, nie wspominając o wynalezieniu pisma.

Przez tysiące lat Old Tjikko rósł w izolacji. Aż do 2004 r. Wtedy odkryło go dwóch szwedzkich naukowców badających, jak wysoko mogą rosnąć drzewa. Jeden z nich nazwał świerk tak jak swojego psa. Przyjęło się.

Władze parku narodowego dbają i strzegą skarbu, który mógł przetrwać epoki, ale mógłby nie przetrwać bezmyślności i chuligaństwa. W jego pobliże można się udać tylko latem w towarzystwie przewodnika.

A co czynią Polacy? Co roku palą święte dęby, które mają po 500, 600, 800 lat! Za sprawą ministra profesora Szyszki masowo wycinają stare drzewa w Polsce, w tym w Puszczy Białowieskiej – ostatnim prawdziwym Borze Białego Lądu/Europy

Czytaj dalej

Wart Pac Pałaca – Czy Prawda aż tak bardzo boli, że warto uwalić Opolską Piosenkę?!

 

Wart Pac Pałaca.

Najpierw była cenzura SLD, Ubecji, PO i Sorosa, która zakazała już w 1991 wydania książki Białczyńskiego „Polski Łącznik”, „Mitologii Słowian” i wielu innych książek różnych autorów, a w końcu także zabroniła wydawać piosenki Pawła Kukiza.

 

 Teraz zaistniała Cenzura PISu na Kayah (za wyśpiewywanie w marszach KODu – głupiaś Kayah swoją drogą!) oraz dla Dr Misia za kilka słów prawdy o katolickich świątyniach. O Kayah niektórzy mówią, że to jakaś paranoja, bo wciąż ją widać w TVP w innych programach, więc dziwne że TVP nagle ją zakwestionowała? Czy to aby prawda? Wątpię.

 

Finał ?! Uwalone Święto Opolskiej Piosenki. Żebyśmy się dobrze zrozumieli Opolska Piosenka to nigdy nie była Polska Piosenka – zawsze działała tam Cenzura: PZPR, SLD, UD, UW, UB/WSI, PO. Naprawdę najlepsi polscy piosenkarze, zespoły i artyści nigdy nie wystąpili w Opolu.

A teraz PIS chciał mieć swoją cenzurę. A będzie miał bojkot festiwalu i upadek kolejnej imprezki TVP, albo start z nową imprezką równie nudną i „w doborowym gronie” w jakimś innym miejscu. Dla mnie to żadna strata, bo od 50 lat nie oglądam tego badziewia w wydaniu konformistycznych artystów, na pasku aktualnie rządzącej „Władzy” i jej medialnych zauszników.

 

Czytaj dalej

Maj Miesiąc Drzew: Pogański Święty Dąb z Herchies w Belgii.

Stare drzewa są symbolami mądrości, długowieczności i spokoju. Zajmują centralne miejsce w ludzkiej kulturze. Dorastamy razem z nimi i przeżywamy w ich cieniu nie tylko własne życie, lecz życie rodzinnych pokoleń. Dąb Herchies ma swoją zdumiewającą historię płynącą z ducha starożytnych dziejów. Przez stulecia pokolenie po pokoleniu przychodziło do tego drzewa ze swoim bólem, z nadzieją na uzdrowienie. Nie inaczej jest także dzisiaj.

A jak Polacy traktują swoje stare drzewa? Co roku płonie w Polsce jakiś prastary dąb. Nie potrafi go upilnować lokalna społeczność, tak jak choćby Grecy pilnują swojego Platanu, czy Szwajcarzy drzewa na jeziorze Genewskim. Policja nie potrafi odnaleźć złoczyńcy, a choć jest on zapewne dobrze znany ludziom mieszkającym w pobliżu drzewa nie potrafią oni jak przystało Na Słowian wymierzyć mu sprawiedliwości na własną rękę, skoro sądy III RP są bezsilne. 

Czytaj dalej