Jan Stachniuk, Pogromca Wspakultury
Dosyć to dziwne, że poplecznicy Moskwy w Polsce, tej Moskwy rządzonej dzisiaj przez postkomunistyczny reżim Putina o wyraźnych zapędach faszystowskich i imperialistycznych, przypominają dzisiaj Jana Stachniuka, którego PZPR i UB praktycznie zamordowały na polecenie Kremla, jako wroga ludu pracującego miast i wsi. Torturowano go bezlitośnie latami w słynnej Ubeckiej Katowni przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, a potem w ciężkim więzieniu w Barczewie.
Oczywiście według panów dyskutantów człowiek pochodzący z Wołynia o nazwisku ukraińskim Stachniuk na pewno nie był Ukraińcem, ani osobą o korzeniach ukraińskich. Propaganda Kremlowska sierpa i młota się chwyta, byle nam Polakom zamieszać w głowach.
Czekamy na kremlowski wykład o filozofii Bronisława Trentowskiego panowie!