Publikujemy niezbyt wesoły, niezbyt rozrywkowy, niezbyt optymistyczny i niezbyt świąteczny artykuł nadesłany przez naszego, od wielu lat, sympatyka. Publikujemy bo to artykuł ważny, zwłaszcza dla osób o krótkiej pamięci lub osób młodych, które nie znają z autopsji sytuacji sprzed 50 czy 25 lat. Warto się zapoznać z celnymi obserwacjami i spostrzeżeniami, warto się zastanowić, zwłaszcza że mamy kilka chwil wolnych od pracy i można znaleźć czas na refleksję. My Tutaj także obserwujemy dosyć czujnie, za sprawą Jerzego Przybyła, zasypywanego przez RAŚ mailami z przeróżnymi propagandowymi, bzdetowatymi materiałami typu wawelsberdzkich bredni, produkowanymi w Dreźnie i Lipsku, które są przedrukami goebelsowskich mapek i propagandy hitlerowskiej przedwojennej na temat Śląska, Pomorza, Wielkopolski i Czech, rozwój owej pyszałkowatej ekspansji germańskiej. Jego, jako Ślązaka Polaka z Żywiecczyzny, b0li szczególnie to co wyprawiają różni Kutze, Klisie i inni ludzie tego pokroju, do których kierujemy po raz kolejny słowa przestrogi, jako do szczególnych hipokrytów, tym razem już po angielsku, bo oni po polsku po prostu nie rozumieją, na Czarnym Pasku w artykule : The text is addressed to hypocrites who ruling practise anti-Polonism…
Obserwujemy działalność tego Werwolfu Jawnego i tego Werwolfu Ukrytego, rozlokowanego od czasu II Wojny Światowej po polskich oddziałach Caritasu i gdzie indziej, nie tylko TUTAJ na tym Blogu, nie tylko my sami. Nie myślcie, że sprytnie przyczajeni w różnych organizacyjkach, po kątach, jesteście niewidoczni!
CB