Old European Culture: St Patrick and snakes [Święty Patryk i węże/żmije, a Wenedowie]

St Patrick and snakes (Święty Patryk i węże/żmije, a Wenedowie)

 

[nadesłał Jarosław Ornicz – z okazji Święta Irlandczyków/Celtów – tłumaczenie Czesław Białczyński – a ja uzupełniłbym ten tytuł  – „Święty Patryk i węże/żmije, czyli odejście Niebiańskich Bogów Wenedów”]

Thursday, 16 March 2017

Patrick banishes all snakes from Ireland

st-patrick-snakes

The absence of snakes in Ireland gave rise to the legend that they had all been banished by St. Patrick, He chased them into the sea after they attacked him during a 40-day fast he was undertaking on top of Mt Croagh Patrick.

The problem is all evidence suggests that post-glacial Ireland never had snakes. So maybe the snakes that Patrick expelled were not real terrestrial snakes but symbolic celestial snakes?

In my post „Fulacht fiadh – salt extraction facility?” I talked about the climate change patterns in Ireland over last 5,000 years and how they could have affected people’s ability to extract salt from sea water.

Czytaj dalej

Słowianie 10000 lat Polskiej Historii (2-4 SLAVIC CHANNEL)

Słowianie 10000 lat Polskiej Historii (2-4 SLAVIC CHANNEL)

Radunia runo droga DSC00227 kompr3obr prawo

Słowianie – gałąź ludów indoeuropejskich posługujących się językami słowiańskimi, o wspólnym pochodzeniu, podobnych zwyczajach, obrzędach i wierzeniach. Zamieszkują Europę wschodnią, środkową i południową oraz pas północnej Azji od Uralu po Ocean Spokojny. Stanowią najliczniejszą grupę ludności indoeuropejskiej w Europie.

Czytaj dalej

Sanktuarium pogańskie (Rodów i Ładów) na Ślęży i okolicznych świętych górach odzwierciedla Gwiazdozbiór Łabędzia?

Sanktuarium pogańskie (Rodów i Ładów) na Ślęży

Na forum Rieseinnarzeczywistosc.pl natrafiłem na ciekawe odkrycie Macieja Friedla i sporządzoną przez niego mapę Ślęży i jej okolic oraz wpis tegoż autora zachęcający do poszukiwania potwierdzeń bądź zaprzeczenia jego teorii, że układ Ślęży i Świętych Wzgórz oraz miejsc wokół Ślęży jest odwzorowaniem gwiazdozbioru Łabędzia. Co ciekawe stało się to za pośrednictwem osoby trzeciej i to dokładnie na dwa dni przed zamknięciem całkowitym tego forum – co okazało się później.

Jako, że sam zajmuję się właśnie w tej chwili rozpracowywaniem podobnego tematu, odwzorowania w Krakowie Gwiazdozbioru Plejad, Byka (Hiad) i Oriona oraz Syriusza, temat ten od razu mnie zaciekawił. Kilka lat temu, dokładnie w roku 2012, przyglądałem się ŚLĘŻY I OKOLICY POD PODOBNYM KĄTEM, ale skupiony byłem zgoła na innych wątkach. Wtedy świeżo odkryte były linie łączące Ślężę z Jasną Górą i Świętym Krzyżem, czyli ze Świątynią Dziewięciu Kręgów oraz innymi ważnymi miejscami dla dziejów Polski Słowiańskiej – Wielkiej Lechii (z liniami takimi jak np Wawel, Góra Lecha w Gnieźnie, czy Arkona) (materiał tutaj: Biała pod Ślężą – 12 listopada 2012 i tutaj: Kilka niesamowicie dziwnych map – Słowianie, Wikingowie, Scyci).

Dodatkowo, jak wiecie, występuje w przypadku Łabędzia odwzorowanego w okolicy Ślęży wątek Piotra Wszebora Włosta herbu Łabędź, księcia śląskiego i właściciela tych okolic, poganina, wyznawcy Wiary Przyrodzonej Słowian, ocalonego przez wiedźmy z Raduni po bestialskim okaleczeniu go przez siepaczy kościoła katolickiego, którzy zagrabili cały jego majątek w spisku zorganizowanym przeciw niemu jako palatynowi, wykonawcy ostatniej woli Bolesława Krzywoustego. Tym wątkiem jestem zainteresowany bardzo osobiście i bardzo głęboko. Poniżej mapka załączona wraz z opisem przez odkrywcę.

Labedz-Sleza

Czytaj dalej

Ludwik Stasiak (1858 – 1924) – Strażnik Wiary Słowian z I Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata

Ludwik Stasiak (1858 – 1924) – Strażnik Wiary Słowian

Stasiakl

Bogaty obraz słowiańskich wierzeń przedstawił na początku naszego wieku Ludwik Stasiak, i to aż w dwóch powieściach – pierwszej zatytułowanej bardzo znacząco „Brandenburg, kraina słowiańskich mogił” (1902) i drugiej pt. „Bolesław Chrobry” (1903-1904). W powieści „Brandenburg; kraina słowiańskich mogił” akcja dzieje się w czasach Mieszka I na zaodrzańskim Pomorzu. Już w pierwszym akapicie dowiadujemy się o berlińskim uroczysku i urnach zdobionych runami, a potem o Marzannie, „Czarnym Bogu” zsyłającym wojny i bogach obodrzyckich książąt, którymi dla Mieczysława i Mściwoja byli Jesse, Dziedzilia, Nija i „Światowid”. W tamtych czasach, kiedy chrystianizacia przybierała coraz bardziej ofensywny charakter, starym bogom mogła sprzyjać tylko puszcza, więc w niej stanęła świątynia boga bogów – Świętowita.

Czytaj dalej

Rowokół – kolejna Święta Góra Wiary Rodzimej ma zostać uchrześcijaniona! Jeszcze jeden „wyczyn” ministra Szyszko!

Rowokół – kolejna Święta Góra Wiary Rodzimej ma zostać uchrześcijaniona!

 

Słowiańskie zabytki w Niemczech: Baby z Babiboru (Babenburga/Bamberga)!

Minister Środowiska wydał zgodę na budowę kaplicy na górze Rowokół koło Słupska. To obszar Słowińskiego Parku Narodowego.

 

Czytaj dalej

Michał Stanisław Głowacki ps. „Świętopełk” (1804 – 1846) – ksiądz zasłużony dla Wiary Przyrodzonej Słowian

Michał Stanisław Głowacki ps. „Świętopełk” (1804 – 1846)

Michał Stanisław Głowacki ps. „Świętopełk” (ur. 1804, zm. 24 maja 1846 w Nowym Sączu) – polski duchowny katolicki, wikary parafii w Poroninie, folklorysta, panslawista i jeden z organizatorów powstania chochołowskiego z 1846 r.

Był absolwentem gimnazjum w Nowym Sączu, teologię studiował we Lwowie, święcenia kapłańskie otrzymał w 1831 r. Początkowo wikariat i posługę katechetyczną odbywał w Nowym Sączu w latach 1831–1833 następnie w Żabnie i Odporyszowie w latach 1833–1837, Żywcu w latach 1837–1842 i wreszcie w Poroninie, gdzie pracował do wybuchu powstania. Znany był wśród górali ze swych kazań wygłaszanych w języku gwarowym.

Jako folklorysta zajmował się zbieraniem pieśni i podań ludowych, między innymi jako pierwszy spisał legendę o śpiących rycerzach w Tatrach.

Czytaj dalej

Rafe „Fýreinheri” Świerczyński – Wiosna wPłynie Lasu

Rafe Fýreinheri Świerczyński – Wiosna wPłynie Lasu

Na Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, dla wszych Słowian wprost z Niebios Gwieździstych

las n 098050871_194a67bda9_b

Rafe „Fýreinheri” Świerczyński – Wiosna wPłynie Lasu*

„Hej, Welesie, wojenniku

czynicielu iskry żarnej,
władco Welu, wilczy Dziadzie,
sielo Ura zalękniony
w płaśniach warnych
spod Run Tynu, w głębi Nawii,
z kładziwy ofiarnej,
uwielczony przez dmy Świstów,
szerzycielu tłoków sławnych,
pieśni gwarnych, kruszców czarnych,
goworz znów nam hajno,
paswij znów jak dawno,
jaro, mokro,
żyzno, twardo.
Niechać wirzy mińcarz lumen
z czestki w leść, tym lotniczym złotem,
kaj Trojeden niesie Włócznię,
twarz skazaną niebia grotem,
dla Dziedzictwa Wiecznej Chwały,
w wecie ze Swarogiem.
Wykluwają Rody więzi wszakie
rujne i zawiłe, wieszcze źrzeby,

ujęte przez ryty gdzie haw niekto żyje.

Sławny lupar moczarowy zamuł ryje
skuty w Siwy rzecządz,
narzekając na dział Swąta
wpierw Tera kalecząc.
Hej, Wołoko, przełóż Krużców,
wesprzyj Sporców, Kładowników,
zawyj w brzegi, poślij wzgórzom
i ze Śląkwą borzą zaczerw
prawa krotłe nasze; wierne,
raźne i we wszędy rwane,
niespożyte, łase, krasne,
drabotliwe, radne, dawne;
wszędybytnym istom, wesym dziwom
u gałęzi Wierzby zwanej Iwą.”
Alaskan Tundra in Autumn, Denali National Park, Alaska

Czytaj dalej

Słowiańska Mantra Jasności Umysłu i Rozpuszczania Złudzeń [BezChaosowania]

Słowiańska Mantra Jasności Umysłu i Rozpuszczania Złudzeń

mantr-slov

Słowiańska Mantra (Agma) ~TRADO ISTRA WESE JARGA LADODEJA~
Mantra (Mądra [Mąd-d-ra]) = Mudra (Modra [Mąd-d-RA]) = Mandala (Mąddała, Jąt-Ra)
TRADO/ТРАДО: Jest to runa- Nauczyciel.
Pomaga rozpoznać zdradę.
Dodaje chęci i sił dla dobrych uczynków
i przykładnego życia

Polecam wszystkim kanał Bezchaosowania na You Tube

Czytaj dalej

Dominia (Dominika Dominiak) – Gayatri mantra (potrójna mudra-mądra-modra Gaji/Gaja/Gaju)

Dominia (Dominika Dominiak) – Gayatri mantra

domdom

 

Bóstwo Kiru – Gaja/Gaj znane też jako Gaik/Maik oraz Maja/Maj, Ruja/Rujewit, Rana-Roja/Runa odpowiada za Kir lata, południa i dojrzewania. Stąd potrójna mantra, zachowana w tradycji wedyjskiej Indii nawiązująca do wiary przyrodzonej Słowia – Ojczyzny Północnej wszystkich Ariów (Hariów-Prasłowian, Istów-Bałtów i Skołotów (Irańczyków/Persów i Hindusów (potomków Koszetyrsów/Kszatrijów i Bramów/Braminów). 

  Czytaj dalej

Blog Gajowy Marucha – Wiesław Janiszewski: Trucizna orężem Zachodu – kiedyś i teraz

Wiesław Janiszewski: Trucizna orężem Zachodu – kiedyś i teraz

 

Warto przeczytać oj, warto! Myślę, że warto nie tylko przeczytać, ale przede wszystkim solidnie podyskutować o tezach autora tekstu, jakie wypływają dla niego z książki Janusza Bieszka „Chrześcijańscy królowie Lechii”. Czy kogoś naprawdę dziwi napastliwość Czerwonej i Czarnej Sotni na tego typu książki. Książki na ten temat były objęte w Polsce Czarną Cenzurą przez 1050 lat, a Czerwoną Cenzurą przez ostatnie 70 lat. Zatem jest oczywiste, że wściekły atak idzie obecnie z samego centrum, z Watykanu poprzez jego filie polskie i przynależące do nich „z ducha i duszy” media. Nie dziwi też skowyt i ujadanie z kierunku światowej  (głównie zachodniej) banksterki zjednoczonej wokół mediów i fundacji sorosopodobnych.

Moim zdaniem należy bezwzględnie docenić wysiłek autora – katolika – któremu otwierają się oczy na potworność watykańskich i germańskich zbrodni na Słowianach, i który usiłuje je mimo wszystko pozytywnie dla swojej religii zinterpretować. Wiemy, że próżny to wysiłek, ale znamy siłę tego wdruku. 

My takiej reinterpretacji dokonywać nie musimy – Widzimy tę zbrodnię klinicznie czysto, bez przesłony chrześcijańskiego wdruku o Dobrym Bogu i Chwalebnej Etyce Kościoła – Jedynego Strażnika Wartości Moralnych Ludzkości.

To takich jak my mordowano, a dzisiaj nawołuje się publicznie do podpalania chramów, które jeszcze nie zostały zbudowane i ruguje się posąg Świętowita z pogańskiej Góry Ślęży, jednocześnie wytaczając prokuratorskie śledztwa przeciw tym, którzy tę sprawę nagłośnili. To nie są żarty proszę państwa. To wszystko dzieje się naprawdę – w REALU, a nie w Wirtualu. To III RP. CB

 

Posted by Marucha w dniu 2017-02-10 (piątek)

Poniższy tekst wydaje mi się nieco dyskusyjny, toteż poddaję go pod dyskusję, a nie jako prawdę objawioną.
Admin

Wiesław Janiszewski: Trucizna orężem Zachodu – kiedyś i teraz

Cesarz rzymski Konstantyn I Wielki (272 – 337) objął władzę w 306 roku n.e. Był twórcą państwa chrześcijańskiego. Wraz z państwem Konstantyna I Wielkiego, cesarza rzymskiego, wkraczamy w IV wiek dziejów chrześcijańskich – wiek przełomowy, rozpoczynający tysiącletnią epokę ścisłego związku państwa i Kościoła. Zagadnienie to wydaje się szczególnie ważne dzisiaj.

W tym przełomowym wieku były najlepsze warunki, aby chrzest Sarmacji się odbył. Wtedy, być może Cesarstwo Rzymskie by nie upadło, a cywilizacja łacińska naprawdę rozkwitła. Można przypuszczać, że natura słowiańszczyzny lepiej jeszcze niż natura rzymska, a z pewnością znacznie lepiej niż natura germańska, służyłaby Chrystusowi.

Niestety stało się inaczej. Być może do upadku Rzymu, przez grzech zaniedbania, przyczyniło się samo Imperium Lechii, a tym samym wyhodowało dla siebie germańską żmiję Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego – szczególnie znaną w naszej rodzimej historii. Cesarzy Ottona I i Ottona II – kolejnych władców dynastii saskiej obciążamy odpowiedzialnością za zbrodnię holokaustu wszystkich dzielnicowych władców Imperium Lechii.

Czytaj dalej

Tadeusz Miciński (1873 – 1918) – Strażnik Wiary Słowian [I Starosłowiańska Świątynia Światła Świata]

Tadeusz Miciński (1873 – 1918) – Strażnik Wiary Słowian

 

W Młodej Polsce zainteresowanie mitologią słowiańską zaczęło się tak naprawdę od „Legendy I” Stanisława Wyspiańskiego, wiąże się zatem z Małopolską.

Dopiero potem nadszedł czas na podania wielkopolskie, w których opowiadano o dawnych wierzeniach znad Gopła. Kiedy natomiast młodopolski twórca zaczął pisać o czasach historycznych, dostrzegł już tragedię słowiańskich bogów wobec ofensywy nowej wiary i wtenczas zwrócił swą uwagę na Pomorze Zachodnie. Tam właśnie Tadeusz Miciński opowiedział „koniec Wenety” w dramacie o tym tytule. Na Pomorzu Gdańskim Młoda Polska nie mogła znaleźć słowiańskich bogów, ale nie zniechęciło to wspomnianego już T. Micińskiego do napisania dramatu „Słoneczny król (Helu)”, gdzie i na ten temat udało mu się cokolwiek powiedzieć. Oczywiście, oba utwory ostały się w rękopisie, a dopiero w ostatnich latach udało mi się je odnaleźć i zrekonstruować.

Rugia i Pomorze, bogate w legendy i mitologię, wymagały doskonalszego twórcy. Być może właśnie dlatego zmierzył się z tą tematyką (Mitologii Pomorza – przypisek C.B.) w ostatnich latach Młodej Polski Tadeusz Miciński – autor pozostawionych w rękopisie dramatów „Koniec Wenety” i „Słoneczny król (Helu)”. – Tadeusz Linkner „Literacka mitologia Pomorza w Młodej Polsce” (fragment)

Tadeusz_micinski

Czytaj dalej