Poczet Bogów Słowian (linki do wszystkich części) – z Archiwum 2009, dla przypomnienia i zachęty

Poczet Bogów Słowian (linki do wszystkich części)

Copyright © by Czesław Białczyński

Ten Poczet Bogów nie jest kompletny. Jest uzupełniany systematycznie, w tym o istotne ryty z Księgi Tanów, a także o najważniejszą opowieść o każdym z bogów, jak również o wizerunki wszystkich bogów i bogunów, i wtedy dopiero zostanie wydany drukiem jako Wielki Poczet Panów i Pań Welańskich.

MAPA1

Czytaj dalej

Tajemity: Słowiańskie święta – czy bezpowrotnie przepadły?

Słowiańskie święta – czy bezpowrotnie przepadły?

ak wglądały słowiańskie święta przesilenia? Kim był Weles? O czym tak naprawdę mówi stara słowińska legenda o założeniu państwa polskiego? Dlaczego ukrywana jest historia narodu sprzed Chrztu Polskiego? Kto jest odpowiedzialny, za niszczenia tradycji Słowian?

Czytaj dalej

9.8.8. – Ciągłość Wiary Przyrodzonej i działalności jej Strażników według propagandystów watykańskich

9.8.8. – Ciągłość Wiary Przyrodzonej i działalności jej Strażników

Mozaika w katedrze w Sienie wyobrażająca Hermesa Trismegistosa w towarzystwie mędrców Wschodu i Zachodu.  Fot. za: pl.wikipedia.org

Żeby nawiązać do współczesności i dzisiejszych zagrożeń dla Watykańczyków i wszelkiej maści ortodoksyjnych judeo-chrześcijan Propagandysta Watykański cofnie nas znowu w czasie, aby pokazać jak na dłoni katolikom i nam wszystkim, ciągłość działań Strażników Wiary Przyrodzonej od Starożytności aż po czasy dzisiejsze. Dochodzimy tym sposobem powoli do XVIII i XIX wieku, który to czas w działaniu naszych polskich Strażników Wiary Słowian mamy doskonale udokumentowany i rozpisany w wielu artykułach na tym blogu.

To cofnięcie w czasie jest znów niezbędne, zdaniem „Ojców Kościoła”,  gdyż takie kierunki wierzeniowo-filozoficzne jak okultyzm, ezoteryzm, gnoza, teozofia, czy antropozofia – wielce wrogie Międzynarodowej Korporacji Handlowej Watykan – mają swoją rzeczywistą genezę w starożytnej filozofii, a kształtowały się one wraz z rozwojem światowej nauki i myśli filozoficznej ewolucyjnie, wyrastając wzajemnie, kolejno, jeden z drugiego, poczynając od Wiary Przyrodzonej starożytnego Królestwa Północy. To samo dotyczy masonerii wyrosłej z równie ciągłej ewolucji starożytnej Wiary Przyrodzonej Królestwa Północy, a powiązanej blisko z manichejczykami, bogomilizmem, arianizmem, czy Braćmi Czeskimi i Polskimi. Oczywiście wymienione tutaj wierzenia i prądy umysłowe choć są bliskie Wiary Przyrody-Wiary Przyrodzonej Słowian, nie są z nią tożsame.

Nie jestem pewien czy powinienem przytaczać obszerne wypowiedzi Propagandysty na temat Hermesa Trismegistosa i Szmaragdowych Tablic, gdyż poziom tego wywodu urąga i prawdzie, i podstawowej naszej wiedzy na ten temat. Można rzec, że jest to karykatura i makiaweliczne uproszczenie, które – jak w pozostałych przedstawionych w tym cyklu przypadkach, ma za zadanie postraszyć katolików, by oddali się w ramiona swoich Pasożytów ze zdwojoną energią, jak i ośmieszyć propagandowo owe kierunki myślicielskie.

Po krótkim wahaniu zdecydowałem się oddać głos propagandzie korporacyjnej Watykanu ryzykując, że zanudzę was komentarzami na śmierć. Uprzedzam, że jak każda brudna propaganda, ta także może zbrukać czytającego. Kto nie chce się ubabrać niech nie czyta. Inaczej jednak tego „nie rozbieriosz”, jak mawiają przy wódce starzy Rosjanie. 

Czytaj dalej

9.8.7 – Ciągłość Wiary Przyrodzonej w propagandzie watykańskiej

9.8.7 -Ciągłość Wiary Przyrodzonej w propagandzie watykańskiej

 

Stanisław Ząbkowic – Młot na czarownice. Strona tytułowa wydania z 1614 r w Krakowie. Foto: wikipedia.org.

Pracując na propagandowym materiale watykanistycznym i analizując go krok po kroku, docieramy oto do XVI i XVII wieku, znów z lekkim przeskokiem czasowym, lecz darzymy pełnym zaufaniem Propagandę Handlowej Korporacji Watykańskiej, co do jej zapewnień o ciągłości pracy i działania Strażników Wiary Przyrodzonej.

W tym odcinku zahaczymy już mocno o samą Polskę, a więc natkniemy się na pracę naszych polskich/słowiańskich Strażników Wiary Przyrodzonej Słowian. Mogłoby się to stać o wiele wcześniej gdyby autor artykułu o Zagrożeniach Mentalnych/Duchowych dla Katolików, od starożytności do XXI wieku ze strony Wiary Przyrodzonej (w tym oczywiście Wiary Rodzimej Słowian), polegał na alternatywnej „Niekatolickiej Historii Polski” choćby takiej, jaką prezentujemy na tym blogu. Wtedy natknąłby się na Strażników Wiary Przyrodzonej już w XI wieku, czyli zaraz po rzekomym Chrzcie Polski z 966 roku.

Czytaj dalej

9.8.6 -Ciągłość Wiary Przyrodzonej według propagandy watykańskiej

9.8.6 -Ciągłość Wiary Przyrodzonej według propagandy watykańskiej

Papież Innocenty III ogłasza krucjatę przeciw katarom (XIV w., domena publiczna). Foto: histmag.org

W tej części artykułu będziemy już zajmować się dokumentacją ciągłości Wiary Przyrodzonej i ciągłości pracy Strażników Wiary Przyrodzonej w Europie późno-średniowiecznej, chociaż razi mnie nieco zastosowany przez propagandystę Watykańczyków przeskok czasowy, od wieku X do XIII. Jednakże skoro twierdzi on, że ciągłość jest i była, bo „Ojcowie Kościoła” to udowodnili, przyjmujemy, że oni wiedzą co mówią.

To prawda. Tak, oni udowodnili to nie tylko logicznie, ale i na płaszczyźnie prawa stosowanego, ponieważ na podstawie prawnej oskarżenia o satanizm „wyklinali”, a następnie prześladowali i mordowali całe społeczności w Europie i na świecie, od IV wieku n.e. do dzisiaj, czyli do lat 20-stych XXI wieku. Obecnie jest to wojna judeo-chrześcijańska z islamistami w: Palestynie, Libanie, Egipcie, Iraku, Iranie, Afganistanie, Czeczenii, Syrii, Kurdystanie, a także w USA i Europie.

Poniżej dowiemy się, że oni udokumentowali ponad wszelką wątpliwość satanizm kolejnych chrześcijańskich grup, które w swoich wierzeniach przemycały zasady i wierzenia Wiary Przyrodzonej. Jest dla nich oczywiste i jasne jak słońce, że Stedingowie to kontynuatorzy wierzeń Messalianów, Ofitów, Bogomiłów. Za chwilę dołączą to grona „satanistów” także Katarów, Merowingów i Albigensów, a potem będą to kontynuować do XXI wieku, prowadząc coraz to doskonalszą dokumentację odstępców od jedynej słusznej religii na Ziemi. Odstępcy ci, często nieświadomie, stali się przenosicielami zasad Wiary Przyrody, Wiary Przyrodzonej, w tym Wiary Przyrodzonej Słowian poprzez wieki dominacji i uzurpacji Watykanu i innych ośrodków Korporacji Judeo-Chrześcijańskiej, w szeroko rozumianym obszarze dominacji cywilizacji Zachodu (spadkobierców imperializmu rzymskiego). Ten obszar, jak wiadomo, to nie tylko Europa, ale cały świat podporządkowany zachodnio-europejskiemu (postrzymskiemu) podbojowi kolonialnemu.

Co ciekawe imperializm materialny i idący za nim przymusowy przeszczep kulturowy nie płynął nigdy z krajów Słowian.

Dotyczy to także Rosji, której imperializm materialny  ma swoje źródła w niemieckich dynastiach sprawujących w Rosji władzę, lub w niemieckich inspiracjach (także niemieckim wykonawstwie) tzw „rewolucji socjalistycznej”.

Dzisiejszy problem post-kolonialny z migracją do Europy ludności z krajów, które były niegdyś koloniami imperialistów z Europy Zachodniej, dotyczyć powinien wyłącznie tejże Europy Zachodniej. Nie jest ona sprowokowana przez kraje Europy Środkowej (Międzymorza), które były na równi z krajami Azji i Afryki OFIARĄ NIEMIECKIEGO IMPERIALIZMU KOLONIALNEGO. Odwoływanie się dzisiaj przez Kraje Imperialne do Solidarności Europy Środkowej, jest nie tylko hipokryzją, ale kolejną ordynarną próbą wyzysku europejskich ofiar ich imperializmu i przerzucenia skutków ich imperialistycznej wielowiekowej polityki na te europejskie ofiary.   

Oddajmy jednak znowu głos Watykanistycznej Propagandzie:

Czytaj dalej

Lithuanian Pagan Wedding – Handfasting / Pagoniškos Vestuvės (Swadźba po litewsku)

Pagoniškos Vestuvės (Swadźba po litewsku)

 

Bałtowie to nasi najbliżsi Bracia, ważny lud dawnego Królestwa SIS – Królestwa Północy, znani w kronikach starożytnych jako Istowie (Aesti/Asti). relacja ze swadźby z towarzyszącą jej gędźbą.

Czytaj dalej

Około cztery miliardy ludzi na Ziemi wyznaje Wiarę Przyrodzoną

cztery miliardy ludzi na Ziemi wyznaje Wiarę Przyrodzoną

Pojawił się taki oto wpis/zapytanie na moim blogu?

Lechita

Czy jeśli chrześcijaństwo pokonało wiarę przyrodzoną a islam pokonuje chrześcijaństwo to czy tym bardziej islam nie pokona wiary przyrodzonej?

Udzieliłem pytającemu Lechicie takiej oto odpowiedzi:

Czytaj dalej

Rodzima Wiara

Rodzima Wiara – rodzimowierczy związek wyznaniowy, odwołujący się do etnicznych, przedchrześcijańskich wierzeń Słowian (wyznający rodzimowierstwo słowiańskie).

Pierwotnie zarejestrowany w 1996 pod nazwą Zrzeszenie Rodzimej Wiary[1], w 2000 nazwę związku zmieniono na Rodzima Wiara.

Symbolika RW
4 marca 1996 roku Zrzeszenie Rodzimej Wiary zostało wpisane do rejestru MSWiA pod numerem 108[2]. Oficjalna działalność grupy rozpoczęła się 23 marca 1996 roku na I Wiecu Wyznawców zwołanym we Wrocławiu. Tam też omówiono zasady i cele Zrzeszenia Rodzimej Wiary, wybrano też władze naczelne – Naczelnikiem został Stanisław Potrzebowski (Staszko z Wrocławia).

Rodzima Wiara jest członkiem Europejskiego Kongresu Religii Etnicznych.

 

Czytaj dalej

Belsat. eu: Jak w Kuźmiczach Rusałkę wybierali, a potem przed nią uciekali

Uważa się, że w rusałki zamieniają się dziewczęta, które zmarły jako dziewice. Brakuje im ludzkiej miłości i ciepła, dlatego wychodzą z wody, lasu lub zboża. Pod Lubaniem odtworzono jeden z najstarszych białoruskich obrzędów – Prowadzanie Rusałki. Fotoreportaż belsat.eu

 

Proponuję jednak traktować ten obrzęd spod Lubania jako zjawisko etnograficzne, a nie zdarzenie rodzimowiercze, czy też odtworzenie Wiary Rodzimej Słowian. Żeby można było ten obrzęd traktować inaczej, trzeba by było „zedrzeć z niego warstwę chrześcijańską. Jak ona jest gruba, jak mocno postać Rusałki w tym obrzędzie jest przysypana gruzem historii, świadczy już sam fakt, że zrobiono z niej DEMONA – ożywionego trupa młodej dziewczyny. To jest oczywiste działanie misjonarzy, którzy postacie boskie naszego rodzimego panteonu – w tym wypadku boginki, przedstawiali niepiśmiennemu ludowi tak, by się ich zaczął bać, lub by je przed nim ośmieszyć, albo wzbudzić w ludziach wstręt do nich.  CB

Czytaj dalej

NTV: Słowiańskie Święto Stada w Owidzu (9-11 czerwca 2017 Konfederacja Rodzimowiercza)

W studio NTV gościmy Dorotę Solegę, etnologa z Fundacji Watra oraz Adama Nowaka, prowadzącego rozmowę. Głównym tematem jest słowiańskie Święto Stado oraz kultura, obrzędy i tradycja Słowian.

 

Dla Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata Święto Stada jest równoznaczne z Rusaliami i jest obchodzone w tygodniu 20- 26 maja, lub rozpoczyna się w terminie związanym z Pełnią Księżyca najbliższą tego czasu. Każde Święto Miesięczne – czyli Wielki Tan trwał 7 dni, a więc było takich świąt 12. Nie mniejszym świętem jest przecież Kres-Krasz-Kupalia (20 -26 czerwca).  Rusałki nie są dla nas w SSŚŚŚ żadnymi Demonami tylko Bogunkami – Pomocnicami Bogów/Pomocniczymi Emanacjami Bogów. Nie bez powodu przychodzą one w Rusalia/Stado/Razalia. Nie wiem co demony miałyby robić w Święto Bogów? Demoniczne Rusałki są efektem pomieszania pojęć przez klechów chrześcijańskich. To kompletne nieporozumienie. Ale tak jak mówię, każda grupa rodzimowiercza może obchodzić święta według własnego uznania. Kanonu obrzędowego ani świątecznego jednolitego dla wszystkich po prostu nie ma. Z tego powodu Starosłowiańska Świątynia Światła Świata nie może być członkiem Konfederacji Rodzimowierczej, ani tym bardziej współorganizatorem takiego obrzędu. Majenie gałęziami jest związane z Zielonymi Świątkami, czyli z WIELKIM MAJEM, ale także z Gaikiem -Maikiem (Małym Majem) obchodzonym 20-26 kwietnia (Święto Drzew i Bocianów). Zaznaczam, że takie jest stanowisko Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata. Stado nie jest większe od pozostałych świąt miesięcznych – czyli Wielkich Tanów.

Z przyjemnością zapowiadam to Święto i możliwość świętowania z Konfederacją Rodzimowierczą w Owidzu. CB

 

Czytaj dalej

Stowarzyszenie Niklot: List otwarty w sprawie budowy kaplicy na wzgórzu Rowokół

 List otwarty w sprawie budowy kaplicy na wzgórzu Rowokół

Gdańsk, 07.05.2017

List otwarty
W przestrzeni publicznej dostępna jest informacja o budowie przez Kościół Katolicki kaplicy na wzgórzu Rowokół znajdującym się w obrębie Słowińskiego Parku Narodowego. Przed wprowadzeniem chrześcijaństwa na Pomorze góra ta była słowiańskim miejscem kultowym. Do pewnego stopnia takie znaczenie posiada i dzisiaj, dla współczesnych grup rodzimowierczych.
Wzgórze to porośnięte lasem i w obrębie obszaru chronionego nie jest zamieszkałe. Wprawdzie przed reformacją znajdował się tam kościół katolicki, będący miejscem pielgrzymek, jednak został zlikwidowany po przyjęciu przez Księstwo Pomorskie luteranizmu jako religii panującej. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności jasne jest, że nie ma służyć żadnym miejscowym katolickim wiernym, bo na tej górze przecież nikt nie mieszka. Intencje inicjatorów projektu rozumiemy jako symboliczne zawłaszczenie miejsca, wyrazistego zarówno w pejzażu czysto geograficznym, jak i tym kulturowym.
Sprawa ta ma jeszcze aspekt związany z położeniem góry na Ziemiach Odzyskanych. Od lat obserwujemy bowiem ofensywę niemieckiej polityki historycznej, zsynchronizowanej z innymi działaniami niemieckimi. Dąży ona m.in. do zatarcia w pamięci społecznej słowiańskiego i polskiego wątku w historii tych ziem. Spotykają się te działania z poparciem części polskich elit na Ziemiach Odzyskanych, po części z uwagi na ich ignorancję, po części w związku z postrzeganiem przez nich Niemiec jako hegemona w ramach UE. Każdy wątek słowiański obecny w pejzażu kulturowym tych ziem ma więc dzisiaj także wartość kulturowej przeciwwagi dla tej wrogiej nam narracji. Przypomnijmy, że Rowokół położony jest w ziemi Słowińców, których ostateczna germanizacja nastąpiła dopiero w XX w. Pamięć o tym sprzyja podkreśleniu słowiańskiego kulturowego wkładu w dorobek tych ziem. Dążenie kościoła do wymazania Rowokołu jako miejsca kojarzonego ze słowiańską przeszłością obiektywnie wpisuje się więc w niemiecką politykę historyczną, niezależnie od intencji budowniczych i sponsorów kaplicy. Dlatego inicjatywa ta budzi nasz sprzeciw a nawet jeżeli będzie on bezskuteczny, to uważamy za zasadne, aby został on wyrażony.
Stowarzyszenie na rzecz Tradycji i Kultury „Niklot” – Oddział Pomorze Gdańskie

http://niklot-gda.pl/list-otwarty-ws-gory-rowokol/