RudaWeb: Od tysięcy lat trwa dziedzictwo Lęchów

Znana powszechnie wysoka jednolitość współczesnych Polaków pod względem genetycznym – i to już od tysiącleci – jest wyraźnym świadectwem na ciągłe panowanie tego samego narodu nad tymi samymi ziemiami. Sprawa jest oczywista, ale w toczącej się dyskusji o dziejach PoLachów mało podkreślana.

Czytaj dalej

Half science non-fiction: Der Stein der Dolmengöttin

Rewelacyjne odkrycie i świetny lakoniczny tekst – Gorąco Polecam! – zwłaszcza, że wbrew tytułowi dotyczy Kamienia z Zebrzydki. CB

 

Chyba jednym z najbardziej znanych obiektów , który ściśle wiąże się z archeoastronomią , jest tzw. Dysk z Nebry. Niejako w jego cieniu pozostaje równie ciekawy obiekt – menhir, określany mianem Dolmengöttin .
Na stronie poświęconej projektowi Himmelswege możemy zapoznać się z naukową teorią,  dotyczącą przeznaczenia tego obiektu. Jak zwylke w takich przypadkach chyba najbardziej zadowoleni z takiej interpretacji są jej twórcy.
Popuśćmy jednak nieco wodze wyobraźni , by spojrzeć na ten obiekt z nieco bardziej praktycznej strony. Na początki warto przyjrzeć się obiektowi i jego otoczeniu
Tym , co niewątpliwie przykuwa naszą uwagę , jest „rysunek” w górnej części menhiru. Zostawmy w tym miejscu wydumane teorie, co do jego znaczenia  i popatrzmy na menhir i sam rysunek w sposób jak najbardziej współczesny. Mnie obiekt ten w pewnym sensie przypomina często widziane na ulicach automaty. Skąd takie skojarzenie?

Czytaj dalej

Polski Wielki Skok? Elektryczny dostawczak Ursusa za 2 lata w sprzedaży i inne nowości naszego przemysłu

Polski Wielki Skok? Elektryczny dostawczak Ursusa

Swego czasu Chińczycy wykonali swój Wielki Skok Technologiczny, który doprowadził ich na pozycję prawdziwego drugiego mocarstwa światowego. Przed nimi wykonali go Japończycy, a po nich Koreańczycy. Obydwa te kraje znalazły się w ścisłej czołówce gospodarek i ośrodków finansowych świata oraz wśród czołówki ośrodków kreowania nauki i nowych technologii. Czy w Polsce odbywa się obecnie ten sam proces?

Czytaj dalej

Marian Nosal – Słowiańskie Wychowanie bez Wychowywania

Słowiańskie Wychowanie bez Wychowywania

Wychowanie kojarzy nam się najczęściej z  właściwym kształtowaniem młodego pokolenia. Co jednak zrobić w  sytuacji, kiedy starsze pokolenia same mają problemy na tym polu? Same są źle wychowane? Przekazałyby tylko złe wzorce młodszym.

Słowiańskie Wychowanie bez Wychowywania to zgodność z Prawami Przyrody. Także Radość i Wolność, nawet Słońce kręci się jak chce.

 

Wikipedia mówi, że wychowanie, to „całokształt wpływów wychowawcy na wychowanka” [1].

Zakłada się więc, że jest ktoś wychowujący i  wychowywany.

Mnie się jednak wydaje, że w  obrębie panującego nam Światowego Systemu Totalitarnej Przemocy nie bardzo mamy kogoś, kto mógłby wychowywać innych.

Kogoś, kto miałby Prawo Moralne do tego.

W związku z  tym należy wziąć sprawy w  swoje ręce.

Czytaj dalej

Jerzy Vetulani, W czym mózg żeński jest lepszy od męskiego (Jerzy Vetulani i Przyjaciele)

Jerzy Vetulani, W czym mózg żeński jest lepszy od męskiego

vetul

Opublikowany 3 cze 2016

Zapraszamy do obejrzenia wykładu pt. „W czym mózg żeński jest lepszy od męskiego”. Prof. Jerzy Vetulani opowiada o płci mózgu, ewolucyjnych strategiach kobiet i mężczyzn oraz różnicach neuroanatomicznych między obiema płciami. Wykład promuje książkę „Psychiatria pod krawatem” pod red. Dominiki Dudek i Joanny Rymaszewskiej.

Prof. dr hab. Jerzy Vetulani – polski psychofarmakolog, neurobiolog, biochemik, profesor nauk przyrodniczych, członek Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności, członek honorowy Indian Academy of Neurosciences, doktor honoris causa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Wiceprzewodniczący Rady Naukowej Instytutu Farmakologii PAN, profesor Małopolskiej Szkoły Wyższej im. J. Dietla w Krakowie. Autor kilkuset prac badawczych o międzynarodowym zasięgu, współtwórca hipotezy β-downregulacji jako mechanizmu działania leków przeciwdepresyjnych. W 1983 laureat Międzynarodowej Nagrody Anna Monika II klasy za badania nad mechanizmami działania elektrowstrząsu.

Czytaj dalej

Tagen TV: Rzeczywistość nieoczywista – część 1 „O świadomości z dr Danutą Adamską-Rutkowską”

Rzeczywistość nieoczywista – część 1

rzecz1

Dlaczego naukowcy nie interesują się zjawiskami niewyjaśnionymi, gdzie się podziała dociekliwość przypisana każdemu ciekawemu życia człowiekowi. Czyż nauka nie powinna się właśnie zajmować wyjaśnianiem niewyjaśnionego, badaniem kontrowersyjnych i niepoznanych zjawisk? W rozmowie z Dr Danutą Adamską-Rutkowską współautorką książki „Kwantowa Rzeczywistość”.

Czytaj dalej

Jacek Karol Delekta (1906- 1940) Strażnik Wiary Słowian (II SSŚŚŚ Warszawa -Poznań) – Scytowie, gród łużycki pod Bydgoszczą i odwet z ręki Niemców w Auschwitz

Jacek Karol Delekta (1906- 1940) Strażnik Wiary Słowian

gal Scythians

Urodził się 9 lipca 1906 r. w Stróżówce w powiecie gorlickim w Małopolsce, w rodzinie profesora gimnazjum Stanisława i Honoraty z Chwastowiczów. W latach 1912–1918 uczęszczał do szkoły powszechnej i gimnazjum w Nowym Targu, a następnie do Państwowego Gimnazjum Męskiego (klasycznego) im. Przemysława w  Rogoźnie Wielkopolskim, gdzie 20 maja 1925 r. uzyskał świadectwo dojrzałości.

W latach 1925–1927 był zwyczajnym słuchaczem na Wydziale Prawno-Ekonomicznym Uniwersytetu Poznańskiego, następnie również w Poznaniu studiował antropologię, etnografię z etnologią i prehistorię; otrzymał stypendium Funduszu Kultury Narodowej. Był studentem prof. Józefa Kostrzewskiego i uczęszczał na wykłady m. in. prof. prof. Kazimierza Tymienieckiego, Adama Skałkowskiego, Bronisława Dembińskiego, Stanisława Tynca i Józefa Paczkowskiego. W 1933 r. otrzymał dyplom na Wydziale Humanistycznym, zdając egzamin magisterski z nauk antropologicznych z wynikiem bardzo dobrym na podstawie pracy: Ceramika wschodniej kultury pucharów lejkowatych na Pomorzu Polskim.

 

Po śmierci dra Tadeusza Wagi (utonął w Wiśle 2 czerwca 1934 r.) został  kierownikiem Działu Przedhistorycznego Muzeum Miejskiego w Toruniu, rozwijając na tym stanowisku bardzo ożywioną działalność. Uporządkował zbiory archeologiczne, urządził na nowo dział wystawowy muzeum, wiele czasu poświęcał na oprowadzanie po zbiorach i wtajemniczenie w arkana wiedzy archeologicznej licznych grup młodzieży, a przede wszystkim prowadzenie szeroko zakrojonych prac archeologicznych.

więcej:http://e-wietor.pl/delekta-jacek-karol/

Czytaj dalej

Racjonalista.pl: Nieznany list Tadeusza Kościuszki – O Kościele, religii i wolnej myśli

Nieznany list Tadeusza Kościuszki – O Kościele, religii i wolnej myśli

Dlaczego ten list Tadeusza Kościuszki do księcia Adama Czartoryskiego przeleżał 150 lat w archiwum, w ukryciu, skazany na banicję przez naukę polską? Dlaczego od czasu jego publikacji w języku francuskim w roku 1965 nie został przetłumaczony na język polski?
Odpowiedzcie sobie sami. Polecam artykuł na Racjonalista.pl – CB
flaga_polska
O Kościele, religii i wolnej myśli

Autor tekstu: Tadeusz Kościuszko

 

Jako pierwsi publikujemy tłumaczenie na język polski nieznanego rękopisu Tadeusza Kościuszki, opublikowanego w języku francuskim w „Kwartalniku Historycznym” w roku 1965.

Niesławny dokument przez Tadeusza Kościuszkę własnoręcznie napisany i w roku 1814, w Paryżu zajętym przez wojska sprzymierzone, powierzony księciu Adamowi Czartoryskiemu przez Radę zgromadzoną przy władcy Rosji Aleksandrze I, tym, który pragnął przywrócić Królestwo Polskie.

Trzeba przyznać, że wszyscy ludzie posiadają dosyć zdrowego rozsądku, by odróżniać dobro od zła, zachowywać się , rozumować, pojmować i porównywać relacje, a także rozwijać swoje idee poprzez rozważania lub badania (za wyjątkiem małej liczby tych, którzy są obłąkani od urodzenia), ale po to są szpitale, żeby przeszkodzić im w wyrządzaniu szkód.

Czytaj dalej

Sutra diamentowa – Wiara Przyrodzona-Wiara Przyrody gdzie indziej (nadesłał Laxim)

Sutra diamentowa – Wiara Przyrodzona-Wiara Przyrody gdzie indziej

oseberg_buddha

 

Bibliotheca Buddhica Polonica – Diamentowa Sutra

 

Bibliotheca Buddhica Polonica
Przedmowa

„Diamentowa Sutra”, Szczecin 2004.

Polski przekład Diamentowej Sutry dokonany przez profesora Marka Mejora rozpoczyna serię Bibliotheca Buddhica Polonica. Tłumaczenia dokonano z siedemnastowiecznego, iluminowanego złotym atramentem manuskryptu podarowanego Książnicy Pomorskiej przez J. Ś. Dalajlamę Tenzina Giaco podczas inauguracji The Buddhist Book Project Poland.

Zamysł serii Bibliotheca Buddhica Polonica powstał w związku z realizowanym w Książnicy Pomorskiej i działającym pod patronatem J. Ś. Dalajlamy międzynarodowym projektem The Buddhist Book Project Poland. Celem serii jest prezentacja tekstów buddyjskich, w szczególności tych kanonicznych. Dzieła tłumaczone będą na język polski z oryginałów zapisanych w pali, sanskrycie, języku tybetańskim, chińskim i japońskim. Praca translatorska powierzona została orientalistom z polskich ośrodków akademickich. W przypadku szczególnie ważnych tekstów planuje się dołączenie do tekstu w oryginalnej wersji językowej nagrania audio.

Jako suplement do książki przygotowano nagrania audio. Oryginał tybetański recytuje dr Kalsang Wangyal, przekład polski czyta Ksawery Jasieński.

***
Czytaj dalej

Małgorzata Wielgosz – Ślady misteriów słowiańskich w twórczości Jerzego Przybyła

Małgorzata Wielgosz – Ślady misteriów słowiańskich w twórczości Jerzego Przybyła

Publikacja ukazała się w pracy zbiorowej:

60 ARCHIWUM ETNOGRAFICZNE

„SACRUM w kulturze tradycyjnej i współczesnej”

Wydawnictwo Uniwersytetu Mari Curie-Skłodowskiej w Lublinie

Polskie Towarzystwo Ludoznawcze

ISSN0066-6858

***

Małgorzata Wielgosz

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

 

 

„Sztuka od religii idzie”[1] – twierdził Cyprian Kamil Norwid. Dobrze o tym wie Jerzy Przybył (o pseudonimie artystycznym Jan Pol) – znawca mitologii nordyckiej i słowiańskiej, dla którego sztuka to niezwykłe misterium, tajemnica, obrzęd. Opierając się na źródłach, artysta wyraża swoje wyobrażenia na temat dawnych wierzeń i mitów w obrazach, rzeźbach i grafikach, często łącząc ze sobą te dziedziny sztuki, spajając w interesujący sposób. Dzięki temu stworzył własny, niepowtarzalny styl. Artysta pochodzi ze wsi Pomiany koło Kępna. Tam kształtowała się jego wrażliwość artystyczna, tam też obcował z kulturą ludową, zanim odbył gruntowne studia w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, filii w Katowicach, a przedtem edukację w Liceum Plastycznym w Katowicach. W „Księdze dobrych wróżb” którą napisała Joanna Łukaszewicz-Bernady, na podstawie rozmów ze słuchaczami, zawarte jest przeświadczenie, że starosłowiańskie bóstwa nie są nam bliskie[2], a jednak Przybył je nam przybliża. Jeśli chodzi o prezentowane przez artystę obrazy czy rzeźby wchodzące do permanentnie tworzonej przez niego kolekcji bogów słowiańskich główną inspirację stanowiła „Mitologia Słowiańska” Aleksandra Gieysztora i opasłe tomy „Mitologii Słowiańskich” Czesława Białczyńskiego. „Każda praca powstaje po wielomiesięcznych przemyśleniach i studiowaniu materiałów, czasami bardzo skąpych”[3] – przyznaje artysta. Informacje zawarte w księgach Białczyńskiego[4], jak i Gieysztora, zawarte w opowieściach o świecie słowiańskich bogów artysta przekłada na język plastyki. Obrazy i opisy tych twórców często uzupełniają się. Na przykład „Księga Tura” Białczyńskiego jest bogato ilustrowana pracami Jerzego Przybyła (zawiera 50 reprodukcji prac malarskich i rzeźbiarskich artysty), który kierując się gruntowną znajomością zagadnienia oraz wyobraźnią, stworzył plastyczny panteon dawnych bóstw słowiańskich.

Jerzy Przybył – Rok słowiański

Czytaj dalej

RudaWeb: Lestek/Przemysł/Ariowit/Birrwista

RudaWeb: Lestek/Przemysł/Ariowit/Birrwista

PUZZLE-LESTEK-2

Mimo wielokrotnego opisywania tytułowego bohatera jako jednej postaci, nadal Komentatorzy zgłaszają wątpliwości. Teraz więc pokrótce – co już w większości i nierzadko szczegółowiej było na tym blogu – o Lestku II Przemyśle, tożsamym z Ariowitem-Birrwistem w jednym.

Zuchwała postawa Lestka Ariowita znakomicie odpowiada licznym opisom zawadiackiej natury Birrwisty, wypowiadającemu wojny wszystkim w zasięgu wzroku.

Czytaj dalej

[Archiwum]: Jakub Gajewski – „Jak zdelegalizowano konopie”; Hańbiąca ustawa w sprawie marihuany przyjęta dzisiaj przez PIS!

Jak zdelegalizowano konopie

konopie_indyjskie_3

 Nie bez powodu właśnie dzisiaj, 26 stycznia 2017 roku, publikuję ten archiwalny artykuł na temat delegalizacji konopi. Właśnie dzisiaj w Podkomisji Sejmowej do spraw ustawy o leczniczej marihuanie PIS, według instrukcji swojego wodza i naczelnika III RP Jarosława Kaczyńskiego, spowodował, że ustawę zaakceptowano w takiej formie jaką ON POSŁOM NAKAZAŁ, CZYLI TAKIEJ która powoduje, że w dalszym ciągu lecznicze konopie nie będą produkowane w Polsce, a leczenie nimi nie będzie refundowane.
Produkcja w Polsce obniżyłaby koszt nabycia dla kuracji miesięcznej z 7000 zł do 3000 zł na pacjenta, a jednocześnie spowodowałoby podniesienie jakości tychże konopi, ich leczniczej wydajności. Na przykład konopio-pochodne leki z Austrii są o połowę mniej skuteczne niż z polskich upraw i dwa razy droższe. Rzecz w tym, że polskie uprawy są nielegalne i pozostaną nadal nielegalne. Leczenie kannabinoidami w dalszym ciągu nie będzie refundowane, a więc pacjenci będą mieli tylko teoretyczny dostęp do legalnej marihuany leczniczej sprowadzanej wyłącznie z zagranicy.
Tym samym PIS potwierdził moje przewidywania co do swojej niezdolności do przeprowadzenia Wielkiej Zmiany, co do niezdolności do racjonalnej oceny rzeczywistości ponad dogmatami przesłaniającej im ogląd świata moralności katolickiej, a właściwie katolickiej dwulicowości.
 
PIS dzisiaj wywrócił nie tylko swoje rzekome priorytety co do krajowej produkcji dóbr i wspierania krajowego rolnictwa, ale także uznając jednocześnie legalność marihuany leczniczej, a nie dając refundacji i zgody na krajowe uprawy konopi  z marihuaną, czyli odcinajac biednych ludzi potrzebujących takich leków od dostępności do nich, wywrócił sens swojej polityki rzekomo prospołecznej, stwarzającej większą równość w dostępie do ZDROWIA, wywrócił sens polityki antynarkotykowej i zapobiegania narkomanii, wywrócił swoją politykę antykorupcyjną, wywrócił swoją politykę w dziedzinie sprawiedliwości, de facto bowiem usankcjonował Czarny Rynek Marihuany w Polsce, czyli oddał handel marihuaną leczniczą w ręce mafii i gangów.
 
Dawno nie zdarzyło  mi się śledzić obrad Komisji Sejmowej w której Ministerstwo, w tym wypadku Zdrowia, prezentowałoby swoje argumenty z większym zacietrzewieniem i zaślepieniem niż to widziałem dzisiaj. Dawno nie słyszałem też równie głupiej argumentacji i nie widziałem równie idiotycznej ustawy jak ta której treść dzisiaj przyjęto. To dla mnie dowód ograniczenia umysłowego posłów PIS spowodowanego priorytetem antyhumanistycznej ideologii nad logiką.
 ♦
 
Tak działa Prawo i Sprawiedliwość, dowodzone przez Naczelnika III RP – Jarosława Kaczyńskiego, który ma nad sobą jednak wyższego Naczelnika, z zagranicy, z banksterskiej Korporacji Watykańskiej. Tak działa PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ w państwie ,którego prawa stanowią posłowie PIS nie opierający swego sądu o rzeczywistości na nauce, ale na zaściankowej moralności rodem z watykańskiej kruchty i na ideologicznych dogmatach z XIX wieku.
 
Poseł Liroy Marzec z Ruchu Kukiza, który już rok temu zgłosił ową inicjatywę ustawodawczą , którą PIS złośliwie blokował i przetrzymywał w zamrażarce sejmowej, słusznie skonkludował finał tych obrad, mówiąc: ” Wstyd mi za was panowie i panie posłowie PIS, będziecie do końca życia patrzeć w oczy ludziom, których skazaliście właśnie na dalsze cierpienia, lub rodzinom skazanym na nielegalne nabywanie leku ratującego życie! – Co powiedziawszy opuścił posiedzenie komisji nim je przewodniczący zakończył formalnie.
 
Kto chce rzeczywistych zmian prospołecznych i proobywatelskich w Polsce ma moim zdaniem tylko jedno wyjście – w przyszłych wyborach zagłosować na WIELKĄ ZMIANĘ i jedyną siłę faktycznie proobywatelską w Polsce: na Ruch Kukiza LUB na Ruch Wolnych Ludzi!
 ♦
 

Jakub Gajewski – Jak zdelegalizowano konopie?

W połowie lat 30’tych, gdy zostały wynalezione maszyny do przetwarzania i zbioru konopi, a maszyny przerabiające paździeże na „papkę” do produkcji papieru, stały się ogólnodostępne. Firmy, takie jak Hearst Paper Manufacturing Division (który posiadał olbrzymie połacie lasów) i praktycznie wszystkie firmy, które opierały swoją produkcję na przemyśle drzewnym stanęły przed możliwością utraty miliardowych zysków a być może również i bankructwem.

Czytaj dalej