Poniżej kolejne dwa odcinki Księgi Tura do posłuchania – w specjalnym hołdzie dla wielkiej przyjaciółki Mitologii Słowiańskiej, a zwłaszcza Księgi Tura, reżyser tych nagrań – Romany Bobrowskiej z Polskiego Radia w Krakowie. Niestety nie ma jej już między nami i nie nagra już całej reszty Mitologii, chociaż tak bardzo chciała. W 2005 roku usunięto nagrania kolejnych 20 odcinków Księgi Tura z planów Radia Kraków, chociaż były już wstępnie zatwierdzone. Argumentem była konieczność nagrania po śmierci Jana Pawła II cyklu poświęconych mu programów. Nie mam dowodów na ingerencję Kurii, jedynie pogłoski i poszlaki, ponieważ z podobnymi „trudnościami” spotkałem się chcąc urządzić promocję nowego wydania Mitologii i wystawę Jerzego Przybyła w Muzeum Archeologicznym – gdzie Kuria jest gospodarzem – sądzę że jest w tych opowieściach więcej niż duże, bardzo duże źdźbło prawdy. Tam w Muzeum Archeologicznym dano mi do zrozumienia, że mimo całej przychylności mogę wynająć salę tylko na zasadach komercyjnych, bo niczego innego GOSPODARZ nie zaakceptuje. Tak samo nagle, po zmianie kierownictwa w 2004 roku, zaczęło się zachowywać Radio Kraków i zażądało opłaty za swoją salę koncertową i opłaty za promocję książki i wystawę Jerzego – trzeba było zrezygnować. Pamiętam doskonale oburzenie Romany na takie stanowisko Radia – zwłaszcza, że byliśmy już umówieni na patronat medialny. Widać Polskie Radio podlega Cenzurze Kościelnej i może być patronem medialnym tylko katolików i katolickich audycji – bardzo ciekawa postawa.
Wpisy otagowane: Mitologia Słowiańska
Tan 3 Wielki – Starosłowiańskie Święto Wiosny (Święto Świąt), czyli Wielka Noc Nowego Roku
Copyright © by Czesław Białczyński
Bazie leszczynowe powinno się nazywać – koszkami, a czasami mówi się na nie kotki
W chrześcijańskim kalendarzu świąt są dwa naprawdę wielkie momenty, którym podporządkowano wszystkie daty obrzędowego cyklu. To Boże Narodzenie obchodzone w chwili Zimowego Górowania Nocy, czyli w dniu, kiedy noc jest najdłuższa, a dzień najkrótszy, oraz Wielkanoc związana organicznie z Wiosennym Przesileniem.
Księga Tura – Taja 1 – O poczęciu Świata (ilustrowana obrazami Wszego Świata)
Copyright ©by Czesław Białczyński
Rodzące się gwiazdy, rodzący się wszechświat – Światłowiłt i Nica[Źródło: NASA, ESA oraz Hubble Heritage Team (STScI/AURA); Podziękowania: R. O'Connell (U. Virginia)]
O POCZĘCIU ŚWIATA
i Trzech Rzeczach Pierwszych, czyli Kaukach, Kirach i Jednogłowych, oraz o Czwartym Dziele Swąta
według zachodnich Wędów obrzędu kątyny witowskiej i przekazów z Winiety1, a także tradycji wschodnich Budynów obrzędu kątyny w Gleniu i podań znad Danapru2.
O Pierwnicy-Niebycie i poczęciu Swąta
Przyroda Wielkiego Kaganatu SIS
Tu, na stronach podporządkowanych Działowi Przyrody Wielkiego Kaganatu SIS, pokażemy w całej rozciągłości piękno ziemi tego wspaniałego królestwa i bogactwo jej płodów
Kluczewska Sopka (ros. Ключевская сопка) – wulkan na Kamczatce, wznosi się na wysokość 4750 m n.p.m. Jest to największy i najbardziej aktywny wulkan w Eurazji i jednocześnie najwyższy szczyt Kamczatki.
Po raz pierwszy erupcję tego wulkanu zanotowano w 1697 r. i od tego czasu jest ciągle aktywny, podobnie jak inne sąsiadujące z nim wulkany. Po raz pierwszy został zdobyty w 1788 r. przez Daniela Gausa i dwóch innych członków ekspedycji Billingsa. Następną próbę wejścia podjęto dopiero w 1931 r. – przy schodzeniu z wulkanu kilku ze wspinaczy zostało zalanych płynącą lawą. Według niektórych źródeł pierwszego wejścia na szczyt dokonali potomkowie polskiego zesłańca Piotr i Jan Kozyrewscy pomiędzy 1701 a 1703.
Jakby powiedział zapewne Stanisław Szukalski autor kierunku zwanego Zermatyzmem – Tych Trzech Braci , przybywa do Krainy Cudów, gdzieś od Wyspy Wielkanocnej – A ta Kraina to Cud Końca Mazji – Kamczatka (Kończudka)
Zasiedlili ją Kozacy – a więc Koszanie ze Skrajiny (Ukrainy Wschodniej), odkrywali ją i opisywali Polacy i przebywali tu licznie jkak we wszystkich krainach Siewierzy – W 1770 przebywał na niej słynny Maurycy Beniowski. W latach 1795-96 przebywał tam na zesłaniu po Powstaniu Kościuszkowskim Józef Kopeć, opis Niższej Kamczatki, ludów ją zamieszkujących i ich obyczajów zamieścił w swoim „Dzienniku Podróży”.
Inogi Welańskie, Niebieskie i Ziemskie
Ponieważ dzisiaj jest 13 i do tego piątek to wydaje mi się że to dobra chwila żeby zacząć publikować wizerunki Inogów. Słowo inóg tłumaczymy gdzieś w Księdze Tura, ale tutaj tylko krótko – inogi – to znaczy inno-nogi albo inno-oki, albo inaki czyli inszy, inkszy – czyli dziwny, inny od wszystkich. Inogi są to zwierzęta bądź p0stacie ludzko-zwierzęce, a także rośliny o dziwnym wyglądzie łączące w sobie cechy zwykle pokazywane przez zupełnie inne gatunki istot. Nie należy ich mylić ani z demonami – Zduszami, ani z Bogunami – oni także mają wygląd inno-oki (inoki), ale główną cechą rozróżniająca prawdziwe Inogi od Bogunów i Zduszów jest ich ani ludzkie ani zduszne, ani boskie pochodzenie. Są oni niebieskimi i welańskimi Zwirzorami i Zróstami, które czasami zawitują także na Ziemię.
Ilia Riepin – Sadko w Podwodnym Królestwie [na pierwszym planie Czeltica, inóg znany bardziej jako Syrena]
Na Ziemi nie widujemy na przykład nigdy Szczuropiórów, ale za to widywano – przynajmniej dawniej Czeltice-Czetlnice (Czetlice) nazywane przez Romajów Syrenami. Powyżej na obrazie rosyjskiego twórcy przedstawiającym Sadkę w podwodnym królestwie widać właśnie Czetlnicę-Czelticę.
Zbierzemy tu wszystkie wizerunki Inogów, jakie uda mi się zebrać w całym Internecie. Postaram się każdemu z nich – jak zwykle poświęcić kilka słów, tak żeby nasz artykuł nie był tylko zbiorem obrazków.
Taja 2 – O rodzie Ażdachów-Spętów (ilustrowana pracami Jerzego Przybyła i Łukasza Orthezy Matuszka)
Taja 2
Copyright © by Czesław Białczyński, ® all rights reserved by Jerzy Przybył / Łukasz Ortheza Matuszek
O RODZIE AŻDAHÓW – SPĘTÓW
Czyli o Smokach i Żmijach-Żnujach, oraz o rodzie Światłogońców-Kuniczów
według Sorbów znad Gopła1, a także obrzędu kątyn Nurów z Caroduny2 i Stradowa oraz podań wschodnich Wątów-Antów znad Morza Ciemnego3.
Krainy, Miejsca, Ludy Królestwa SIS
Syberia, czyli Siewierz
Ziemice Królestwa Sis
z Taji 23
Ziemice Królestwa Sis ciagną się przez całą rozległą Wąd-Ląd-Maz-Stydę. Ten wielki ląd nazywany jest, zależnie od wymowności danego ludu i plemienia: Wondlondstydą, Ątlątmazydą, Wądlądstydą, Otlontydą, Ątlądstyką, Atlondwstydą lub Atlątydą, Wodlontydą i Atlandytą.
Kto by go jak nie zwał, to jest to po prostu, królestwo Skołotów, Istów i Słowian – Królestwo Sis, Wielka Skołotia. Jest to też Królestwo Słońca – Swarożyca i jego Wiana, czyli potomstwa Bogów Światła, Ognia i Nieba – zwanych Dawami (Dażbogami): Soło-Wiana (Sołowene, Słowiene), Soko-Łotów (Skołodewiana, Sokodana, Sokdawa), Wene-Dewa (Wędodewia, Wenedawa).
Skołoci (Scytowie) i Słońce (Sołńce-Swarożyc-Sounce-Souarażicz)
Jak Słońce pomogło Skołotom wejść na Biały Ląd
Strój królowej czy też kniagini (zony kagana-kniazia) Skołotów (Scytów) z Ryżanówki – muzeum Archeologiczne w Krakowie. Zwraca uwagę kształt koronacyjnej czapy – czako takie same nosili zbójnicy spod Krakowa z Gór Harów- Harnasiów – Karniosów inaczej Karopanów – a wśód nich i Janosik.
Ten artykuł – cytowany przez nas poniżej – jest bardzo płytki ponieważ miał być popularny. Ukazał się dawno, w 2005 roku, ale zawiera trafne (choć zbyt jednostronne i wąskie) uzasadnienie gwałtownego rozwoju rejonu Syberii – konkretnie na przykładzie Doliny Tuwy. Można się zgodzić z tezą, iż zmiana klimatyczna o charakterze globalnym w 850 roku p.n.e. spowodowała demograficzny rozwój regionu dotychczas suchych i półpustynnych terenów. Musimy jednak ten tekst poddać konstruktywnej krytyce, co przy okazji pokaże w jaki sposób powstaje nasz Czwórksiąg Wielki i Bajne dzieje Słowian.
Strażnicy Wiary Przyrodzoney Słowian – Stanisław Wyspiański i Władysław Ekielski – Projekt Wawel Akropol
Wawelski projekt Stanisława Wyspiańskiego
Z tym projektem i z jego późniejszym odtworzeniem związanych jest bardzo wiele ciekawych historii. Widoczna poniżej na licznych zdjęciach makieta wystawiana jest w Muzeum |Stanisława Wyspiańskiego. Robi ona na żywo niesłychane wrażenie. Sam projekt uważam za pełen polotu i rozmachu na miarę wyobraźni artystycznej i talentu oraz wrodzonego smaku Stanisława Wyspiańskiego. Próżno dzisiaj szukać takiego rozmachu we współczesnych krakowskich budowlach.
Projekt odnowy, przebudowy i zagospodarowania urbanistycznego Wzgórza
Wawelskiego. Koncepcja: Stanisław Wyspiański i Władysław Ekielski.
Projekt makiety: Jacek Czubiński i Jerzy Porębski
Realizacja makiety: Pracownia Ireneusza Pudełko.
Harowie Nuruscy czyli Białochorwaci i Wielka Haria Nuruska
Pokazana tutaj Nurusja złożona z Nurii i Budynowi a w jej ramach Chrobacja Biała – czyli historyczna Małopolska – ciągnęła się daleko na wschód, a tworzyły ją pierwotnie Wielka Haria, Wiślania, Ruś Czerwona i Wołyń. Potem doszły do tego ziemie zakarpackie Morawy i Uhorze oraz Wagowędia, Pokucie i Bukowina. Na koniec dołączyła Chrobacja Czerwona nad Morzem Sporów (Śródziemnym).
Skąd pochodzi nazwa Kraków?
Wawel i Zodiak – dalsze opowieści o różnych Kopcach
Historia Wzgórza Wawelskiego,czyli jak na mokradłach zbudowano siedzibę królów
W Krakowie, na lewym brzegu Wisły znajduje się wzgórze o wysokości 228 m n.p.m. Utworzone jest z jurajskich wapieni (161-155 mln lat) wypiętrzonych w formie zrębu tektonicznego w miocenie (23 do 5 mln lat). Używane w średniowieczu słowo „wąwel” oznaczać miało wg jednych wąwóz dzielący wzgórze na dwie części, bądź wg innych „wyniosłość wśród mokradeł”. W obrębie skał występują liczne formy krasowe, jaskinie. O jednej z nich powstała średniowieczna legenda, mówiąca jakoby zamieszkiwał ją smok pokonany przez księcia Kraka.
Letnia rezydencja Kazimierza Wielkiego i Ogrody w Łobzowie krakowskim – post scriptum do sprawy Starego Kopca Kostromy-Ister-Ostery i Matki Ziemi zwanego Kopcem Estery
Letnia rezydencja Kazimierza Wielkiego i Ogrody w Łobzowie
Isztar-Easter – Ister – Estera- Kostroma pogańska u Słowian
Isztar- Ester- Estera- Easter – Kostroma (Królowa Nocy w Babilonie, Słowiańska Bogini Ziemi i Zimy oraz Nocy i Nicości).
Kopiec Estery-Ister-Isztar – Matki Ziemi i Zimy – Kostromy – (Ostromy-Ostary) w Krakowie.
Stanisław Vincenz – Prawda starowieku
Stanisław Vincenz – Prawda starowieku
Herb Bukowiny, czyli Uhorza
Ten artykuł poświęcam pamięci jednego z największych Polaków, piewcy Słowiańszczyzny – nieobecnego w kulturze Polski przez 50 lat i nieobecnego w zasadzie w dalszym ciągu mimo prawie już dwudziestolecia Wolnej Polski po zakończeniu Zimnej Wojny. Wypadałoby zapytać dlaczego jest on tak nieobecny, nie jest w ogóle popularyzowany, a przecież jest autorem największej polskiej trylogii od czasów Sienkiewicza.
Odpowiedź jest prosta – Stanisław Vincenz pisze o duchu Wielkiej Polski, pisze o obyczajach Polski Wielu Narodów, o starej Rzeczpospolitej, która nijak się ma do III RP. Poza wszystkim jest to najbardziej pogańska trylogia jaka powstała w kulturze polskiej.
Polecam wszystkim miłośnikom Słowiańszczyzny i pamięci o Wielkiej Polęchii książkę, a właściwie trylogię, której łatwo nie zdobędziecie, chodzi o trylogię „Na wysokiej połoninie” – „Prawdę starowieku”, „Barwinkowy wianek” i „Nowe czasy (Zwada)” Stanisława Vincenza.
Pierwsza Taja Księgi Ruty – Taja 18 i nowe wizerunki dwóch bogiń
Pierwsza Taja Księgi Ruty – Taja 18 i wizerunki dwóch bogiń
Copyright © by Czesław Białczyński, all rights reserved ® by Jerzy Przybył
Taja Osiemnasta
Dziełania Bogów względem Ziemi i Zerywanów
według tobolarów z Uznamu[1], mudrów z Uroczysk Nadbodańskich[2], kazicielek z Ortela Nadbołotońskiego[3] oraz prawicielek kątyny Jadźwingów w Szurpiłach[4]