Marian Nosal: Dlaczego powinniśmy dbać o nasz polski i słowiański genotyp?

Dlaczego powinniśmy dbać o nasz polski i słowiański genotyp?

Powodów jest kilka. Po pierwsze dlatego, że jesteśmy Wolnym Ludem tej Ziemi i z Prawa Przyrody należy się nam życie i dalszy rozwój. Po drugie dlatego, że jesteśmy narodem dość specyficznym, tylko nie wszystko o sobie wiemy. Szczególnie nasze osiągnięcia, które mieliśmy w przeszłości są przed nami przez „polskich naukowców” i „polskie media” ukrywane. Po trzecie dbamy o siebie dlatego, że taka jest nasza tradycja i tak chcemy.

Czytaj dalej

O grzybach inaczej: Ario-Słowianie i muchomory

Muchomory to bardzo ciekawe grzyby. Piszę o nich dopiero teraz tutaj, chociaż już w moim dawnym artykule o „Kiszeniu Barszczu, lejkowcach i opieńkach” wspominałem Wam, że razem z Anną w latach osiemdziesiątych w Jaworniku Polskim zbieraliśmy muchomory czerwonawe i jedliśmy je. Muchomor Czerwonawy to smaczny grzyb jadalny, a Muchomor Czerwony uchodzi za trujący. I jest trujący  aczkolwiek nie śmiertelnie, jeśli nie wie się jak się z nim obchodzić, a próbuje się go używać. Nasi pradziadowie Ario-Słowianie, jak też szamani syberyjscy nie mieli z tym problemu, ale grzyb ten wymaga Wiedy. Generalnie polecam ten pierwszy, więc wróćmy jednak do Muchomorów Czerwonawych. Do dzisiaj wspominam smak tych grzybów jako wyśmienity. To były najsmaczniejsze grzyby w moim życiu.

Jawornik Polski w tamtych latach był istną kopalnią grzybów, które mogą się człowiekowi tylko przyśnić. W następnym odcinku, grudniowym opowiem wam o jednym z nich. Też zebraliśmy ich tam wtedy kilkadziesiąt i w niczym nie ustępowały borowikom szlachetnym, czy kozakom.  

 

Czytaj dalej

NTV: Słowiańska Prawia – Mieczysław Cenin – 100 Marzeń na 100-lecie Niepodległości

Słowiańska Prawia – Mieczysław Cenin – 100 Marzeń na 100-lecie Niepodległości

Mieczysław Cenin mówi między innymi  o powołaniu Akademii Słowiańskiej we Wrocławiu.

Pierwsze w środowisku alternatywnym obchody Święta Niepodległości – 100 Marzeń na 100-lecie Niepodległości, Sobótka, Hotel Sobotel, 11.11.2018 r.

Czytaj dalej

Marian Nosal: O otwieraniu się dawnych Miejsc Mocy Polski, Wielkiej Lechii i całej Słowiańszczyzny, część 2

O otwieraniu się dawnych Miejsc Mocy Polski, Wielkiej Lechii i  całej Słowiańszczyzny, część 2

W tekście tym powtórzę definicję Słowiańskich Miejsc Mocy. Opiszę proces powrotu ich do naszego polskiego krajobrazu. Dotyczy to także krajobrazu obecnego w  naszych Sercach. Powiem, dlaczego nie wolno pogardzać, ani Miejscami Mocy, ani zwyczajami Naszych Lechickich Przodków. Opiszę również Podstawową Siatkę Krystaliczną Czakramów Polskich. Pokażę Czakramy, jako Istoty Żywe. Podam konkretne przykłady, co się zmienia, jak i  kiedy. Jak zwykle będzie Przewodnik Początkującego Miejsco-Mocarza. A  na koniec – ciekawostka – o  Przyrodzonych Miejscach Mocy, których działania ludzie bezpośrednio nie odczuwają, ale które, cierpliwie pracując, zmieniają obraz Ziemi. Przykładami takich Miejsca są Święta Góra Szczeliniec, czy Święta Góra Aborygenów – Uluru.

Święta Góra Szczeliniec
Oświetlona Zachodzącym Słońcem
jest jak miska zwrócona dnem do góry
jak Soczewka Mocy ZIemi
jak Góra Patrząca w Głąb ZIemi
i tak też jest
Widok z obwodnicy Kłodzka
jakieś 20 kilometrów od Szczelińca
17 X 2018 roku wieczorem
Fot. Marian Nosal

Czytaj dalej

Okiem Vrana: Metamorfozy, natura i tożsamość Olbrzymów i Bogów, w imię ojca Ladona(Lado)-Pelora. [Skrzysty Byk/Tur 9.9.8]

Metamorfozy, natura i tożsamość Olbrzymów i Bogów, w imię ojca Ladona(Lado)-Pelora.

Tomasz Markuszewski na swoim blogu Vranowie (Okiem Vrana) opublikował opracowanie, które mnie niejako w pewnym sensie zwalnia z pisania „O Odciętej Nodze Skrzystego Byka/Tura 9.9.2”.  Już przy okazji publikacji przez niego dwóch artykułów w lecie poświęconych Decapolimowi napisałem, że mają one kapitalne znaczenie dla finalnego artykułu 9.9.9. Nie inaczej jest obecnie. Polecam ten doskonały tekst – nieco przerobiłem tutaj dla lepszej czytelności wstępne akapity. Wyrazy najwyższego uznania – widać rękę mistrza!

Główną magiczną sztuką znaną od starożytności jest sztuka metamorfoz językowych czy literackich, żywe operacje na mentalności (na ogół rzeczą trywialną jest zrobić kogoś w konia), po metamorfozy ludów, po metamorfozę przeznaczenia, religii, państw i bogów. Około 1000 lat temu zaczęła się metamorfoza Polski pogańskiej w chrześcijańską, trwała dość długo, jeśli mamy świadectwa kultu Ojca Smoka Ognistego (Lado), w 1880 roku: „Pieśni i Klechdy Chrobatów, pełne są jeszcze strachu i uwielbienia dla tego okrutnego potworu” (Mythyczna Historia Polski str. 51)  i nie dokonała się w pełni, skoro my istniejemy.

Dziś kiedy jesteśmy uczeni przez wiele lat do jakiegoś zawodu, nauki, jest to rodzaj rzucania czaru, stajemy się mechanikiem, rolnikiem, lekarzem, nauczycielem, naukowcem, kimś kto jest do pewnych działań po prostu wyćwiczony, zaprogramowany.

Czytaj dalej

Z Księgi Wiedy – Wykładnie: Lekcja 10, część 3 – Lekcja Pierwsza Wyższego Kręgu

Wykładnie: Lekcja 10, część 3 – Lekcja Druga Wyższego Kręgu

©® by Czesław Białczyński

Z przesłania Tomirysy i Czaropanów, z Przesłania Serca Świata i Korony Ziemi

Przed Bitwą

  Czytaj dalej