Prawda Prawem – ale czy na pewno nasza prawda?
Pod artykułem
https://bialczynski.pl/2017/04/28/jara-wiedza-rasa-bialy-czysty-ten-z-poczatku/
dodano następujący komentarz do jednej z zamieszczonych tam wypowiedzi cytuję: ” Jak miałaś więcej niż 5 to jesteś ladacznica kobieta słowiańska ma 1″.
Postanowiłem odpowiedzieć na ten wpis szerzej, w związku z tym, że najczęściej rosyjscy Rodzimowiercy promują koncepcję czystości kobiety, różne twierdzenia na temat „męskiego stempla” na fizyczności kobiecej i na kobiecej duszy (np. przez prawo pierwszej nocy), a także moim zdaniem szowinistyczne męskie podejście do prawa kobiet do swobody życia miłosnego, rozkoszy, wolności seksualnej, czerpania radości ze współżycia. Za tymi twierdzeniami często idą poglądy o tym, że Kobieta Nie Ma Prawa Wolnej Istoty Ludzkiej z Przyrodzenia, że rzekomo nie ona tylko ktoś inny powinien decydować o tym co czyni ona ze swoim ciałem i duszą/duchem. Doszedłem też do wniosku, że ta moja wypowiedź godna jest osobnego wpisu na blogu. Bo wielu Rodzimowierców w Polsce, a też i chrześcijan nie jest w stanie przekroczyć pewnej myślowej bariery związanej z kobiecym aspektem seksualności i kobiecą zdolnością do rodzenia dzieci. Wiem, że to trudne dla mężczyzn pojąć ten aspekt, ale bez tego nigdy nie osiągniemy poziomu Równości między Męskim a Żeńskim Pierwiastkiem, a konsekwencją tejże równości jest Prawo Kobiety do Pełnego Dysponowania Swoją Osobą – tj. Ciałem i Duszą/Duchem.
Kobieta słowiańska może wszystko co jej się zechce, tak jak mężczyzna słowiański. Kobieta Słowiańska za swoje czyny odpowiada przed Sobą, Plemieniem i Bogiem tak jak i mężczyzna słowiański.
Rzecz w tym, żeby kobiety słowiańskiej pod względem wychowania do roli kobiety, wychowania seksualnego, wychowania rodzinnego, zadrużnego, wychowania historycznego i wszelkiego innego wychowania nie programowała szkoła pod egidą zaborców Dziejów Lechii – z pieczęcią Komisji Edukacji Narodowej ufundowanej w Polsce przez Moskwę po rozbiorach Rzeczpospolitej Sz-Lacheckiej, nazywana dzisiaj Ministerstwem Edukacji Narodowej.
Rzecz w tym, żeby Kobiety Słowiańskiej nie programowała też poprzez katolickie/judeo-chrześcijańsko-islamistyczne PROGRAMY NAUCZANIA także szkoła scholastyczna z jej Scholastyczną Komisją Edukacji Międzynarodowej, ufundowana przez Kontrreformackich Jezuitów z Watykanu w Polsce jeszcze wcześniej niż Zabory i Rozbiory, do których Polskę doprowadził zresztą tenże Watykan przez swoich namiestników korporacyjnych w Naszym Kraju.
Rzecz w tym by Kobieta Słowiańska była od malutkiego, w domu rodzinnym wychowywana w duchu Wiary Przyrodzonej Słowian, Wiary Przyrody, jako Wolny Człowiek, i potem kształcona była w szkołach, które dają jej kontynuację Wolności Myśli i Sumienia. Wtedy bowiem na pewno postępować będzie przez życie w zgodzie z Prawdą i Prawem Przyrodzonym.
Wiele kobiet w Polsce tak postępuje i żyje, ale musiały do tego dochodzić krętymi drogami wyzwalając się z okowów owych Komisji Edukacji.
Czytaj dalej →