Korzenie czasopismo rodzimowiercze z 1990 roku
Wpisy otagowane: Wiara Przyrody
Joachim Szyc – Słowiańscy Bogowie [1865] (Audiobook) – [BezChaosowania]
Joachim Szyc – Słowiańscy Bogowie 1865 (Audiobook)

Polecam wszystkim kanał Bezchaosowania na You Tube
Słuchając Księgi Joachima Szyca pamiętajmy, że jest to skompilowany przez autora plagiat z pracy Bronisława Trentowskiego. Tekst ten jest pełen błędów i przekłamań mniejszych lub większych, ponieważ Bronisław Trentowski zaszyfrował swoje dzieło „Bożyca” zabezpieczajac je przed takim właśnie plagiatem.
Bronisław Trentowski „Bożyca lub teozofia – Wiara Słowiańska lub etyka piastująca Wszechświat” Dzieło do dzisiaj nie wydane a postać zepchnięta za burtę społecznej pamięci choć autor był i pozostaje jednym z największych polskich filozofów.
Czytaj o tym tutaj: https://bialczynski.pl/2010/07/18/dzieje-bozycy-bronislawa-trentnowskiego-w-relacji-tadeusza-linknera/
Bronisław Trentowski (1808 – 1869) – Strażnik Wiary Słowiańskiej
OlaBloga.pl: Cywilizacja Markawasi; MARKAWASI – MARCAHUASI Mystery, Myths, Mummies & More by Alan Matthew
Cywilizacja Markawasi; MARKAWASI – MARCAHUASI Mystery

Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian: Aleksander Józef Lisowski (1575 – 1616; herbu Jeż)
Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian: Aleksander Lisowski (1575-1616)

Życiorys
Wywodził się ze szlacheckiej rodziny Lisowskich herbu Jeż. Ród ten pochodził z Pomorza, za panowania Zygmunta Augusta czterech rodzonych braci Jerzy, Krzysztof, Szczęsny i Jan Lisowscy osiedlili się na Litwie[3]. Aleksander urodził się prawdopodobnie w 1575 roku, jako jedno z dwanaściorga dzieci Jana. O jego młodości nie wiadomo wiele, pierwszą pewną informacją jest służba w oddziałach walczących dla hospodara mołdawskiego w 1599 roku. Po klęsce Mołdawian pod Bukowem Lisowski przeszedł na stronę zwycięskiego Jana Zamoyskiego. Następnie służył w Inflantach, w 1600 był towarzyszem chorągwi husarskiej Szczęsnego Niewiarowskiego[4]. Już w 1604 roku stał na czele konfederacji żołnierzy, którzy zbuntowali się z powodu niewypłacenia żołdu[5]. Jako porucznik husarskiej chorągwi walczył przeciw Szwedom w bitwie pod Kircholmem. Za przywódczą rolę w buncie został skazany na banicję, ale wyroku nie wykonano. W czasie rokoszu Zebrzydowskiego stanął po stronie rokoszan z chorągwią kozaków, a po przegranej bitwie przeciw wojsku królewskiemu pod Guzowem uszedł z pola bitwy.
Życie w Przy-Rodzie [BezChaosowania]
Życie w Przy-Rodzie

To dla tych, którzy nie uznają Przyrody za Boginię oraz dla tych, którzy ją za Boginię uznają. Miłego oglądania. Bardzo polecam.
Porozmawiajmy TV: Tadeusz Mroziński – Głagolica i precesja (część2)
Tadeusz Mroziński – Głagolica i precesja (część2)

Waga i tajemnica głagolicy to rzecz niedoceniona w badaniach nad przeszłością i nadal obecnie traktowana nieco po macoszemu w przyglądaniu się Słowiańszczyźnie. Może dlatego, że jest to wiedza trudna, wiedza o przekładaniu się fraktalu Tego Na Górze, na fraktal dźwięku, mowy i zapisu, swoiste przymioty Człowieka, Najdoskonalszego Tworu Obecnej Ewolucji na Matce Ziemi. Badacze tej dziedziny mają jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Mam nadzieję, że ten Najdoskonalszy Twór Ewolucji nie unicestwi siebie i naszego świata nim oni skończą swoje badania. Ale bez żartów, sprawa jest poważna. Do jednych z najlepszych należą Tadeusz Mroziński i Jacek Greczyszyn, czy Krzysztof Słupianek. Od czasu do czasu popularyzuję tutaj ten temat i nieustannie żałuję, że wciąż nie mam wystarczająco dużo czasu żeby się tym zająć. Będzie to jednak niezbędne przy opracowaniu Księgi Tanów, którą to robotę już rozpocząłem – a to dlatego, że nie da się opowiadać o porach roku, zjawiskach w Przyrodzie i ich czczeniu obrzędowym bez powiązania tego z kalendarzem, a więc z ruchem na Niebie Gwieździstym i tajemnicą taj – głagołem – świętą mową i świętym zapisem – głagolicą. Czytaj dalej
Inna zimowa kolęda, czyli Kolada-Kostroma Lisy Gerrard – Sanvean – Jestem twoim cieniem
Kolada-Kostroma Lisy Gerrard – Sanvean

„Sanvean: Jestem twoim cieniem” to utwór napisany wspólnie we wrześniu 1993 przez Lisę Gerrard i kompozytora / multiinstrumentalistę Andrew Claxtona podczas prób w Irlandii. Jak większość jej utworów jest to śpiew eufoniczny i emocjonalny, z zastosowaniem pseudo–języka (uniwersalnego metajęzyka międzyludzkiego – o którym pisał i którego poszukiwał już w latach 30. dwudziestego wieku Stanisław Szukalski). To czysty kodyzm muzyczno-pieśniarsko-poetycki najwyższych lotów. Można go nazwać kontynuacją taneczno-muzycznych mistycznych kompozycji Georgija Gurdżijewa, otwierających umysł i czucie Wszechświata oraz wewnętrzne czucie świadomości odrębnej od fizycznego ciała. W połączeniu z odpowiednio ułożonymi/uładzonymi obrazami przyrody, pieśni Lisy Gerrard tworzą, tak samo jak Tany Georgija Gurdżijewa, przejmujące mistyczne, abstrakcyjne opowieści bez słów. Zdecydowanie preferuję tego rodzaju zimowe kolędy, chociaż prawdziwe ludowe kolędy pogańskie ze skrzypkami i basetlą też bardzo lubię i poważam.
Wspaniała Rzeczpospolita (Kamil Dudkowski): Hej Kolęda, Kolęda! (z Archiwum 2014: Biblia)
Daję ten artykuł tutaj nie tylko z okazji Święta Kraczuna – Szczodrych Godów, ale też po to żeby nigdy nie przepadł w czeluściach Internetu. CB

Świąteczny Świat – Światło Świata [Ojciec] (polska sztuka ludowa)
Z tego artykułu dowiesz się:
- Co znaczy słowo Kolęda i w jakiej formie zawędrowało do łaciny.
- Dlaczego Bóg rodzi się 25 grudnia
- Co mają wspólnego słonie indyjskie z hebrajskimi opowieściami, brytyjskimi bogami, Agatami i godzinami.
- Skąd się wzięły tradycje bożonarodzeniowe
- Dlaczego Maryja była dziewicą?
- I skąd wiemy, że Boże Narodzenie NIE pochodzi z Izraela
Na początek chciałbym życzyć wszystkim czytelnikom:
Wesołych Świąt!
Niezależnie od tego, które właśnie obchodzą. Czy to jest Hanuka czy Boże Narodzenie czy po prostu pogańskie Przesilenie Zimowe, bo i tak każde z nich bazuje na słowiańskich Szczodrych Godach i Kolędzie! Wszystkiego Najlepszego!
Trochę teorii
Na początek trochę nudnej teorii, żeby później było łatwiej zakumać, co jest co.
Należy zauważyć, że tereny słowiańskie charakteryzują się specyficznym i względnie unikalnym klimatem (drugim takim miejscem na świecie jest chyba tylko Kanada). Klimat ten jest o tyle specyficzny, że wyróżnia się względnie stały cykl dokładnie 4 pór roku, z których każda jest specyficzna. Nawet kraje ościenne dla słowiańszczyzny czyli np. Francja, Włochy, Anglia, Iran czy Chiny mają odmienne klimaty i każdy kto mieszkał w tych krajach potwierdzi, że tam aż tak ostry podział na 4 pory roku nie występuje.

Wiktor Korolkow
Z mojego archiwum: Tadeusz Linkner – Święto Kolady
2016 Kilka „nowych” wizerunków słowiańskich bogów z życzeniami i w prezencie świąteczno-noworocznym na Szczodre Gody – Kraczun 7525
2016 Kilka nowych wizerunków słowiańskich bogów z życzeniami i w prezencie świąteczno-noworocznym na Szczodre Gody – Kraczun 7525
Od Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata i Zrzeszenia Słowian składam wszystkim Miłośnikom Słowiańszczyzny, wszystkim Rodzimowiercom Słowiańskiej Wiary Przyrodzonej, wszystkim Czytelnikom i Sympatykom blogu, wszystkim Polakom i Słowianom, Turbolechitom i Turbosłowianom, wszystkim Wolnym Ludziom a także naszym przeciwnikom
życzenia zdrowia, dobrobytu i szczęścia na Szczodre Gody 7525 godu i nowy god/rok 7526 – 2017.

Mor – Moroz
W prezencie kilkanaście mniej znanych współczesnych wizerunków bogów Słowian zebranych z całej Słowiańszczyzny oraz życzenia dla nas wszystkich przesłane przez LELIWĘ
Helena Bławatska – Sekretna Doktryna lub Doktryna Tajemna
Helena Bławatska – Sekretna Doktryna lub Doktryna Tajemna

Spójrzmy na pracę Heleny Bławatskiej z punktu widzenia naszej dzisiejszej Wiedy, bo gdy tego dokonamy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki odkryje nam się wiele dotychczasowych tajemnic, także tych, które dla autorki 150 lat temu, były nie do pojęcia. Już samo imię Budda – Bud-tha (Mądrość, Byt-Duch, Być-Oddychać) – czyli Będący Tchem/Duszą Tu i Teraz oraz Badający Bez Użycia Myśli, Olśniony Prawdą-Mądrością, powie nam wiele więcej na temat swojego faktycznego językowego źródła, które biło i bije nadal na Północy Euroazji. Kiedy Helena Bławatska pisze o tym Jednym i Jedynym zarazem Źródle, widzimy dzisiaj dopiero, gdzie ono było umiejscowione i skąd wziął się system wierzeń kszatrijsko-bramińskich Aryjskich Indii oraz skąd płyną znaczenia zawarte w słowach Sanskrytu. Słowiańskie słowo skrynt- skrytka, skrycie, czyli labirynt – „ukryte przejście zwierciadlane”, przejście zawarte w Tanie Dziewiątym i Taji Dziewiątej, a więc we fraktalnej kwantowej tajemnicy Dziewiętności Świata jest sednem Tajemnicy Tajemnic. Tyle ode mnie tytułem wstępu. Życzę owocnych świątecznych studiów Doktryny Tajemnej, a czytając pamiętajcie, że słowa te zostały napisane 150 lat temu – także te w Przedmowie – o odkryciach w Tarymie (Białe Mumie) dokonanych przez Przewalskiego.
[wytłuszczenia we Wstępie autorki oraz słowiańskie etymologiczne dopowiedzenia tłustym drukiem – moje C.B.]
Dziedzilla – kolejna pogańska bogini ku zdrowiu Polaków
Dziedzilla – kolejna pogańska bogini ku zdrowiu Polaków

Dziedzilla kilka ma imion bowiem przetrwało do naszych czasów kilka różnych zapisów. Inne to: Dzieldzielia, Dzidzilela, Dzilela, Dzelya, Zelya, Żelu, Zielija,
NA NIEDOBÓR JODU I CUKRZYCĘ
DZIEDZILLA
Unikatowy skład chemiczny mineralnej wody leczniczej Dziedzilla korzystnie wpływa na niedoczynność tarczycy, schorzenia układu pokarmowego, w szczególności choroby błony śluzowej żołądka, zaburzenia wydzielania żółci oraz wspomaganie pracy układu krążenia ze wskazaniem na uszkodzenie mięśnia sercowego oraz miażdżycę. Woda jest nieocenionym towarzyszem diety na prawidłową podaż jodu oraz przy cukrzycy.
Postylla Łukasza z Wielkiego Koźmina na bogowiepolscy.net – czyli jak nie należy postępować z Wiarą Przyrodzoną Słowian
Postylla Łukasza z Wielkiego Koźmina na bogowiepolscy.net

Herb Koźmina Wielkopolskiego
Źródła i odkrycia pani Marii Kowalczyk były mi znane już w chwili, kiedy pisałem Księgę Tura i zostały w niej uwzględnione jak i cały odsądzony wtedy od czci panteon Długosza – więc odkrycia z blogu Bogowiepolscy.net, którego autorzy najwyraźniej Księgi Tura nie potraktowali poważnie, lecz protekcjonalnie, a być może nawet jej do dzisiaj nie przeczytali, są oczywiście o niemal 20 lat spóźnione (pierwsze wydanie Księgi Tura, Kraków 2000) . Ponadto odtwarzanie jakiegoś panteonu POLSKIEGO z obszaru PRL, czyli postsowieckiego kadłubka Rzeczpospolitej Sz-Lacheckiej uważam za bezsensowne zawężanie kultury polskiej do obszaru tegoż sztucznego kadłubka postsowieckiego, a trzymanie się tzw. naukowości uważam za wręcz szkodliwe dla rozwoju Wiary Przyrodzonej współczesnej, która nie jest i nigdy nie będzie odtwórstwem historycznym, lecz jest i będzie żywą wiarą. Kuj – Wielki Kowal Niebieski, czyli Swaróg znany z innych obszarów Polski Od Morza do Morza, nie jest żadnym odkryciem Postylli.
Nasuwa się chyba zasadne w chwili obecnej pytanie: Czy blog Bogowiepolscy.net jest przedsięwzięciem ateistów i materialistów? Mam nadzieję, że nie.
Leszek Słupecki – Slavonic pagan sanctuaries (nadesłał Jarosław Ornicz)

Książka Leszka Słupeckiego ma już wiele lat, a wciąż mamy w Polsce masę ludzi, do których nie dotarła informacja, że istnieje w Polsce wiele śladów i pozostałości po pogańskich świątyniach i sanktuariach. Uświadamia mi to, że posiadam w moim domu istną kopalnię podobnych pozycji, które nadal są niedostępne do przeczytania w polskich cyfrowych bibliotekach państwowych – uniwersyteckich, ale też przede wszystkim w tych dwóch największych – Narodowej w Warszawie i Bibliotece Jagiellońskiej. Od czasu do czasu postaram się tutaj opublikować więc także jakiś dokument, z tych które posłużyły mi przy odtworzeniu Mitologii Słowian, a o których istnieniu nie mają pojęcia nawet niektórzy światli i oczytani polscy Rodzimowiercy, tacy jak choćby pan Merski organizujący z Fundacją Związku Watra bardzo pozytywną inicjatywę budowy świątyni słowiańskich bogów.
Często wkurza mnie niewiedza Polaków, ale skąd mają wiedzieć? Czy „Mify Narodow Mira” wielkie dwutomowe, monumentalne opracowanie naukowe wydane przez Moskiewską Akademię Nauk, a opracowane przez największe autorytety światowego słowianoznawstwa i religioznawstwa, są dostępne w Internecie? Oczywiście, że nie. A poza tym kto z młodego pokolenia umie czytać, czy mówić po rosyjsku? Te dwa opasłe tomiska kurzą się na mojej półce. A kto ma dostęp do Słownika Starożytności Słowiańskich – monumentu Polskiej Akademii Nauk w XIII tomiszczach. To też się kurzy u mnie na półce. Biję się w piersi – niewiedza tych ludzi to również moja własna wina. Postaram się to nadrobić.
SKRiBH – 382 Tomasz Bagiński „Legendy Polskie”… i inne jego filmy z Allegro
SKRiBH – 382 Tomasz Bagiński „Legendy Polskie”… i inne jego filmy z Allegro
Odsyłam z przyjemnością do przeglądu filmów Tomasza Bagińskiego zaprezentowanych przez blog SKRiBH. Oto wstęp do prezentacji:
382 Tomasz Bagiński. Legendy Polskie… w podarku dla „pogańsko”-sarmackiego x. Kneblewskiego i Wszystkich Wielkich Wolnych Wolaków z Watykanu nad Wisłą…
Trochę rozrywki. Uważam, że z filmu na film coraz lepszej, bo „Smok” nie spodobał mi się i nadal mi się nie podoba,.. no ale to jak widać była tylko rozgrzewka…
Nazwę wiadomo jaką w większości usuwam, bo szanują za zaangażowanie i wkład wniesiony, ale i tak polecać nie będę, bo nie od tego jestem…
Tomasz Bagiński w „Katedrze” dla mnie był i jest niestrawny… i może niektórzy domyślają się dla czego… dlatego nie puszczę tu tego filmu…
Bardzo cieszę się, że przeszedł i on i inni, którzy pracowali przy tych filmach, na słowiańską stronę Mocy…🙂

