Księga Tura – Taja 8 oraz fragment Taji 14 (Stworze i Zdusze, Wielkie Bitwy i Dzikie Łowy w Równonoce i Przesilenia) a także fragment apokryfu „Stworze i Zdusze” (na ten sam temat)

Taja 8 Stworze i Zdusze, Wielkie Bitwy i Dzikie Łowy

Świąteczne Prezenty w Pierwszym Dniu Kostromy-Zimy oraz na Święta Świtu Światła Świata:

Świąteczna choinka – To nie dziwne, że przyjął się germański zwyczaj dekorowania zielonego drzewa, zamiast słowiańskiego olbrzymiego słomianego snopa – kolor żółty, pszeniczny, jest słoneczny i bardziej odpowiedni- tak samo jak sam snop ziarnisty (owoc Słońca) bardziej odpowiada temu świętu, ale zielony to jądro wiosny i lata, psychologicznie bardziej przemawia do ludzi stęsknionych zimą za zielenią i wiosną. U nas tym razem choinka prawdziwie zimowa – Mroźny Świerk Zimowy.

Copyright © by Czesław Białczyński

Wielki Tajemnik Słowiański – Księga Tura

TAJA 8

O ŚWIECIE NARODZONYM z Boga Bogów, Ludziach powstałych z Potwora Porusza i o ważnym rodzie Gałęzów

według lędziańskich guślarzy z Łężna1, wejunasów plemienia Stawanów z Tękit2 oraz sredeckiej kapiszty Swąta w ziemicy Serdczan3.

Czytaj dalej

O Pierwszej Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata w Krakowie od połowy XIX wieku oraz o dwóch Strażnikach Wiary Przyrodzonej Słowian: o Marianie Wawrzenieckim (1863 – 1943) i Stanisławie Wocjanie (1903 – 1974)

O Pierwszej Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata w Krakowie

Uwaga początkowa: Starosłowiańska Świątynia Światła Świata istnieje i działa poprzez zwykłych wyznawców i Strażników Wiary Przyrodzonej od niepamiętnych czasów, przy czym wszyscy jej wieszczowie i wiedunowie, wszyscy czudełosowie i kaziciele twierdzą, że narodziła się na ziemiach zajmowanych przez Słowian, a potem przez słowiańskie państwa, a potem działała w państwach w których żyli Słowianie choć nie były one teoretycznie słowiańskie, w czasach kiedy siłą zaczęto wprowadzać obcą religię, a starej nie tylko zakazano – lecz jej przedstawicieli eliminowano fizycznie (mordowano), zaś jej święte przedmioty – niszczono. Quantcast


Marian Wawrzeniecki – Słowiańska ofiara

[Ten obraz Mariana Wawrzenieckiego zamieszczamy w tym właśnie miejscu, po to żeby wyeksponować filozofię jego prac, myśl, która od nich wszystkich, jeśli poświęcone tematyce wiary – bije. Słowiańska ofiara – to ofiara z ludzkiego życia – całego i jedynego jakie mamy, to ofiarowanie się Bogom, to ofiarowanie się całkowite i bezwzględne (pozbawione jakichkolwiek warunków). Kobieta jako ofiara – występuje nie raz w jego pracach, bo życie kobiety jest cenniejsze niż życie mężczyzny – taki jest słowiański sposób myślenia – Kobieta jest bezcenna, jest najważniejsza, jest pod ochroną szczególną całego plemienia – nie trzeba tego tłumaczyć w skomplikowany sposób, dlaczego właśnie tak. Więc kobieta oddająca swe życie na ołtarzu ofiarnym – to jest niewyobrażalne poświęcenie ze strony jej samej – stworzonej do dawania życia a nie do przyjmowania śmierci – i ze strony plemienia, które ją oddaje bogom. Czterogłowi bogowie wyrastają tutaj z korzeni zanurzonych w glebie i w jądrze Ziemi – Matki, i unoszą oni za dłonie do Nieba-Weli Ofiarującą się im Osobę. Jej Niebo – jest tutaj Białym Obłokiem – czystym , bez skazy. Obecny tutaj (i w innych obrazach) wąż i pień, po którym wąż pełznie oraz zawisa groźnie nad tą całą sceną – to wprost czytelny symbol – krwiożerczego, niszczącego Wiarę Przyrodzoną i jej bogów chrześcijaństwa (Wąż Kusiciel i Drzewo Owców Wiedzy Dobrego i Złego – dla chrześcijaństwa). To także symbol wygnania ze słowiańskiego Raju – Niebiosów Wiary Przyrodzonej, symbol kradzieży tego Raju-Rajca z jego Wenią – świętą rajską wyspą i świętym drzewem Wyraju. Wąż Czasu i Drzewo Świata (Pień/Kłódź/Wyraj) a także Równoramienny Krzyż są świętymi pogańskimi symbolami Wiary Przyrodzonej Słowian zawłaszczonymi, zafałszowanymi i  zbezczeszczonymi przez chrześcijaństwo.

W wielu obrazach Wawrzenieckiego znajdą się owe przesłania skierowane od Wiary Przyrodzonej Słowian, z odniesieniem wprost do chrześcijaństwa fałszującego przyrodzony przekaz symboli Wiary Słowian. Będzie nieustannie tej religii pustynnej wypominał ile krwawych ofiar i jak krwawych, kosztowało Słowian jej przyjęcie, ile zbrodni dokonała ona w ciągu dziejów na Słowianach. Często są w jego obrazach przedstawiane sceny tortur za wiarę, ukrzyżowane kobiety, czy kobiety palone na stosach – wiedźmy – Wiedzące i Wiodące: znające Wiedę – święte kapłanki- kazicielki Wiary Przyrodzonej Słowian, skazane na kaźń. Bo zabijanie kobiet, Słowianie mieli za marnotrawstwo daru danego od Boga Bogów nie dla zabijania, ale po to by tworzyć nowe życie, wydawać potomstwo na świat. A zabijanie kobiet w imię religii Słowianie mieli i mają (ci którzy nadal wierzą) za nie tylko bezsensowne sadystyczne okrucieństwo, ale także za wyraz najprymitywniejszego barbarzyństwa. Kobieta według wierzeń słowiańskich może oddać się bogu – ofiarować mu się – tylko dobrowolnie. Wtedy składa ofiarę życia – dosłownie, albo zostaje kapłanką – przestaje być zwykłą kobietą, która poświęca swoje życie Bogom Wiary przyrodzonej w ten sposób, że jest po prostu matką, żoną, przekazicielką wiedy, jest sercem domowego ognia i panią rodzinnego domu.

Czytaj dalej

Wojciech Świętobor Mytnik – Trzy wiersze i inne…

Trzy wiersze i inne…

… Bo te inne to już na na blogu Wojciecha Świętobora,

Przedstawiam wam dzisiaj trzy utwory poetyckie Velesvaruna  – Wojciecha Świętobora Mytnika – wszystkich, którzy mają ochotą dotknąć albo choćby otrzeć się o WIELKĄ TAJEMNICĘ , jaką zawsze niesie w sobie dobra poezja, kieruję na jego stronę:

http://wojciechswietobormytnik.blogspot.com/

copyright© by Wojciech Świętobor Mytnik

Czytaj dalej

Praktyki astrologiczne jako przedłużenie Wiary Przyrodzonej Słowiańskiej wśród polskich królów i uczonych, a także o wojnach religijnych i etnicznych.

Czy istnieją związki między Wiarą Przyrodzoną Słowian a astrologią, spirytyzmem, teozofią, antropozofią, ekologią, wolnomularstwem, hinduizmem, buddyzmem i Wedą?


Dla kogoś wtajemniczonego jest to pytanie zbędne, bo odpowiedź oczywista.

Tak – były, są i zawsze będą.

Dla laika, kogoś początkującego w Wierze Przyrodzonej – odpowiedź może być trudniejsza i może mieć większe znaczenie.

Ale myślę, że mało kto z nas, dzisiejszych Pogan (rodzimowierców), postrzega cały ciąg kontynuacyjny dawnych wierzeń pogańskich w związku z  ASTROLOGIĄ.

Astrologia jest rozwinięciem praktyk wróżbiarskich i obserwacji nieba, które się ciągną od czasów Arkajamy (Arkaimu) i Stonehenge, a były i są nieodłączną częścią Wiary Przyrodzonej – czy zatem ten związek nie jest oczywisty i prosty?

Czytaj dalej

Arkaim – ciągłość od Atlantydy do współczesnej Słowiańszczyzny – starożytne pismo i język słowiano-indo-skołocki (ario-słowiański) czy ario-słowiano-celtycki?

Rosyjskie odczytanie pisma etruskiego przez W. Czudinowa

Moje publikacje z maja tego roku na temat Arkaimu (Arkajamy, Arki i Arkony) pobudziły bardzo dużą aktywność Rodzimowierców w Rosji, ale też w ogóle wzbudziły falę zainteresowania tematem, jakiej wcześniej nie notowałem.

Arkajama- Jama Arki – Miejsce Przekazu Wiedy

Czytaj dalej

O Świętym Kole Czcicieli Światowida (ŚKCŚ – 1921 – 1989)

W Śląskiej Bibliotece Cyfrowej, pod podanym poniżej linkiem, można znaleźć czasopismo Odrodzenie redagowane przez członków Bractwa Odrodzenia Narodowego (BON) i Świętego Koła Czcicieli Światowida przed II Wojną Światową oraz wiele innych osób zaangażowanych w odrodzenie duchowe Polski.

Odrodzenie to miesięcznik poświęcony sprawom odrodzenia człowieka i badaniom zjawisk duchowych

W Śląskiej Bibliotece Cyfrowej znajdziemy numery  począwszy od roku 1921 do roku 1928

http://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/9357?tab=1

Prezentowane są liczne ciekawe materiały dotyczące nie tylko Świętego Koła Czcicieli Światowida, ale w ogóle odrodzenia duchowego człowieka, odrodzenia Wiary Przyrodzonej Słowiańskiej i jej roli w ogólnym odrodzeniu Polski i w budowaniu duchowej potęgi Słowiańszczyzny, opartej o prastare korzenie oraz o wiedzę o prawdziwej przeszłości i naszych związkach z kulturą sarmacko-skołocką (scytyjsko-irańsko-indyjską).

Na początek przytoczymy tutaj jednak materiały zebrane na temat Świętego Koła Czcicieli Światowida przez Michała Łapińskiego i Tomasza Szczepańskiego w 19 numerze KARTY z 1996 roku

oto one:

(kliknij aby powiększyć)

Czytaj dalej

Białczyzmy i casus Białczyńskiego – czyli o usuwaniu słowiańskich bogów przez uzurpatorów z Wikipedii

Białczyzmy i casus Białczyńskiego – o usuwaniu słowiańskich bogów z Wikipedii

Czy Stoigniew, stoi gniewem tylko z powodu swego pseudonimu?

Czesław Białczyński – pozdrowienia dla Fundamentalistów RKP z Wikipedii, a raczej dla Czerwonych Brygad z KC PZPR

 

dopóki polska Wikipedia toleruje takich Stoigniewów jako redaktorów haseł o Rodzimowierstwie – mam pewność, że jest niewiarygodnym źródłem jakiejkolwiek wiedzy i informacji. Od dawna polecam zresztą każdemu konfrontację każdego hasła „polskiej” WIKI z angielską WIKI, prędzej tam się dowiecie o pochodzeniu nie jednej idei i osoby, o źródłosłowach itp niż w polskiej wersji, która wygląda jak redagowana przez dawną „polską” CENZURĘ. Napisałem „polską” bo to była cenzura rosyjska, a dzisiaj jest niemiecko-rosyjska, ale oczywiście robiona jak i tamta polskimi rękami. Niestety to czas postkolonialny po 200 latach niewoli, wielu woli nadal nie myśleć, wręcz chce żeby inni myśleli za nich i robili za nich, niż żeby musieli myśleć samodzielnie i sami naprawiać tę ruinę.

 

(zapis zaledwie fragmentu, ułamka dyskusji z Wikipedii – pouczający dla wszystkich, bo mówi coś o „twórcach” tej niby obiektywnej encyklopedii Internetowej)

motto:

„Najpierw będą was ignorować, potem wyśmiewać, później zwalczać, a potem opluwać – przez cały czas będziecie przegrywać, dopiero na końcu wygracie”

Mahatma Ghandi

Ponieważ ta dyskusja odbywa się publicznie na łamach Internetu, mimo że narusza moje dobra osobiste i moje dobre imię, odpowiadam przez jej zacytowanie również publicznie. Nie odniosę się ani do języka tej dyskusji, ani do jej poziomu. Ocenę pozostawiam czytelnikom. Niech każdy czytelnik dokona oceny na własny użytek – od profesora do przedszkolaka – bo taki jest przekrój społeczny Internetu. Artykuły w Wikipedii współredaguje Rodzimy Kościół Polski.

Czytaj dalej

Tajemnik Burowijski: Bitwa Swaroga-Czarnogłowa z Wronem – Czarnym Żmijem

Bitwa Swaroga-Czarnogłowa z Wronem – Czarnym Żmijem

© copyright by Czesław Białczyński

Wiktor Wasniecow – Bój z Trzygłowym Żmijem

Bitwa Swaroga-Czarnogłowa z Wronem – Czarnym Żmijem – według wieszczów z Drwy nad rzeką Wołgą Rzwą

 

Utoczka miała w sobie dwie siły – siłę Jawi i siłę Nawi. Kaczogłowa jargonica Utka-Utoczka wyszła na brzeg i złożyła dwa jaja – Złote i Żelazne. Ze złotego jaja wykluł się Orzeł i wzniósł się ku Krasnemu Słońcu (Tarczy Swarożyca), a w ślad za nim popędził wieszczy ptak Stratim. I zrodziły się dwa wieszcze Sokoły Ogniste – Finist (Wijnist) i Raróg-Swarożyc. I uchwycił Swarożyc za Słoneczną Traczę.

A kiedy Grom uderzył w Żelazne Jajo, wyszedł z niego ożywiony siłami Nawi Czarny Wron – Żmij – syn Utki. A za nim wzniosły się nawne ptaki wieszcze-łabędzie: Obida ze smutnym licem oraz silnoskrzydłe Gryfon i Magur, a za nimi czarowny, smutnośpiewy Sirin.

Czytaj dalej

Czesław Białczyński – Wywiad dla portalu internetowego „W okowach mrozu” – sierpień 2010

Czesław Białczyński – Wywiad dla portalu internetowego W okowach mrozu

Wywiad dla czasopisma internetowego W Okowach mrozu – 10 sierpnia 2010

[Czasopismo jak wszystko wskazuje efemeryczne – bo w listopadzie 2010 nie mogłem go znaleźć w Sieci]

  1. Dzień dobry, „Stworze i Zdusze”, „Księga Tura” – te książki podbiły serca wielu czytelników zainteresowanych tradycją i wierzeniami ludów słowiańskich i poszukiwaniem własnej tożsamości w coraz bardziej globalnej rzeczywistości. O ile mi dobrze wiadomo, już niebawem ukaże się kolejny rozdział Wielkiego Czwórksięgu, „Księga Ruty”. Przyznam szczerze, że zaczynałem już wątpić, czy na „Księdze Tura” się czasem nie skończy, czy znajdą się pieniądze na wydanie kolejnych tomów, wreszcie – czy będzie zainteresowanie Pana dziełem ze strony wydawnictw książkowych. Proszę opowiedzieć co nieco o „Księdze Ruty”, jak również o całej Pańskiej „Mitologii Słowiańskiej”. Co skłoniło Pana do podjęcia tak obszernego tematu?

Witam wszystkich czytających.

Czy Księga Ruty się ukaże tego jeszcze na 100% nie wiadomo. Wiadomo, że Księga  Ruty jest skończona. Ostatnie zdanie po 24 Taji  : Tabaszowa, Sierpień, 2010. – napisałem w tym tygodniu.

Czytaj dalej

Władysław Kołodziej (1897 – 1978)- Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian

 

 

 

„Władysław Kołodziej (ur. 1897 – zm. 1978) – jeden z najważniejszych przywódców, organizatorów i ideologów ruchu neopogańskiego w Polsce.

Życiorys i poglądy[edytuj kod]

Pracował w l. 30. XX w. jako urzędnik w Brześciu nad Bugiem, później został pastorem metodystycznego Kościoła Chrystusowego.[1]

Wspólnie z Karolem Chobotem zorganizował Towarzystwo Literatów Lechickich. Obaj stali się redaktorami pisma „Siew wolności”, które propagowało literaturę ludową. Wydawali także periodyk „Wiosna Lechicka” poświęcony duchowości i kulturze religijnej Słowian. Kołodziej był również redaktorem „Wiadomości Astrologiczno-Literackich”, w których przedstawiał poglądy środowiska neopogańskiego. Używał pseudonimu Collen.

Czytaj dalej