Winicjusz Kossakowski: Słowianie, znaczy tyle co – „pochodzący od Wenedów”.

Joe A. MacGown – Vent

Zamieszczamy nadesłany przez pana Winicjusza Kossakowskiego nieco odmienny wywód nazwy Słowianie  niż my go  wyprowadzamy, ale w zasadzie jest on zadziwiająco zgodny  z naszymi ustaleniami. Odmienność tego wywodu polega na tym, iż ma on charakter historyczny. Jest on uzupełnieniem i dopełnieniem tamtych znaczeń, które już znamy. Jak często bywa znaczenia w bardzo ważnych dla grupy ludzkiej słowach, które niosą całe zasoby różnych treści często się zwielokrotniają. jest tak bo od ważnego słowa biorą bieg różne inne, które jak strumienie z jednego źródła rozpływają się następnie w różnych kierunkach. Co ciekawe jednak i my doszliśmy do trzech historycznych nazw Słowian, które dodatkowo potwierdza teraz genetyka:

Czytaj dalej

Sarmackie i tokharskie (tocharskie) wpływy w kulturze rycerskiej Japonii i Europy

Oto kilka uwag Sławnikowica do opowieści o Jamie Waru i Dobrym Pasterzu Jimie. To bardzo cenne i ważne spostrzeżenia etymologiczne, które rzucają nowe światło na rozwój  kast rycerskich zarówno w dalekiej Japonii – gdzie jak wiadomo ludzie nie mówią wcale językiem aryjskim, a także w Europie gdzie musiał istnieć u podstaw kultury rycerskiej duży wpływ Scytów-Skołotów i Sarmatów na kształtowanie się drużyn obronnych, ethosu wojownika a potem rycerza posługującego się mieczem.

Czytaj dalej

Tadeusz Linkner – Literacka mitologia Pomorza w Młodej Polsce (fragment)

Tadeusz Linkner – Literacka mitologia Pomorza w Młodej Polsce

Filip Kuźniarz – Nica rodząca Smoki i Żnuje

Przedrukowujemy fragment ciekawego opracowania Tadeusza Linknera o Mitologii Pomorza, zamieszczonego w Pomeranii w 1994 roku. Zapewne młodemu pokoleniu Rodzimowierców niekoniecznie jest ten tekst znany, a zawiera masę nazwisk autorów i tytułów utworów które powstały w czasach Młodej Polski, a zostały stworzone przez rozmiłowanych w Słowiańszczyźnie i naszych pogańskich wierzeniach Wiary Przyrodzonej pisarzy i poetów.

Czytaj dalej

Świątynia z 3500 roku p.n.e. w Branicach i grób kobiecy z Modlnicy (900 p.n.e), pod Krakowem oraz osada wczesnorzymska w Mogile

Świątynia z 3500 roku p.n.e. w Branicach

W roku 2005 Dziennik Polski zamieścił taką oto sensacyjną notatkę – w sezonie ogórkowym.

Dom kultury lendzielskiej – na słupach z około 3500 p.n.e. – stworzyli Nasi Dziadowie [foto Muzeum Archeologiczne Oddział w Nowej Hucie]

Archeolodzy odkopali świątynię w Branicach pod Krakowem

100 metrów od dworku w Branicach krakowscy archeolodzy odkryli miejsce kultu religijnego. Wstępne badania wskazują, że była to drewniana świątynia, która powstała ok. 3500 lat przed Chrystusem – informuje „Dziennik Polski”.

  Czytaj dalej

Wielcy Polacy – Maria Siemionow (z domu Kusza)

Nie tak często mamy okazję prezentować sylwetki kobiet pośród wybitnych Polaków. Tym razem kobieta-chirurg, mikrochirurg, transplantolog. Skromna, fantastyczna osoba, lekarz. Przeprowadziła jako pierwsza na świecie w grudniu 2008 roku operację przeszczepu całej twarzy – niestety nie w Polsce. Żeby się spełnić zawodowo musiała wyjechać do USA.

Czytaj dalej

Winicjusz Kossakowski – Moje „trzy grosze” w sprawie odkryć w Prilwitz

 

Ostatnio w nowomowie polskiej pojawił się zwrot „fakty prasowe”.

Co on oznacza?

Czytaj dalej

Stary Kraków – O Łobzowie i ulicy Kazimierza Wielkiego: plan sprzed II Wojny – przedwojenne linie tramwajowe

Oto plan Krakowa w jakim upływała młodość taty Anny – Stanisława Pagaczewskiego, jego żony Janiny Olszowskiej, mojego ojca – Zygmunta Białczyńskiego i stryja Henryka, wreszcie mojej matki Marii z Kapustów i jej brata Władysława.

Jeszcze płynie przez Łobzów Młynówka, którą i ja pamiętam z roku 1955, a którą potem zasypano. Na planie stare przedwojenne linie tramwajowe.

Kliknij obrazek żeby powiększyć [możliwe czterokrotne powiększenie]

Czytaj dalej

Idole Przylwickie i Hełmy z Negau – dalszy ciąg sporu o runy

Hełm typu Negau Daone [foto Luca Giarelli]

Przytaczamy tutaj polemikę na temat run z hełmów w Negau polskiego odkrywcy i interpretatora – Winicjusza Kossakowskiego, który odczytał inskrypcje etruskie, a także inne runy uchodzące za germańskie  i zinterpretował je jako słowiańskie. Dodajmy jako nie jedyny ponieważ podobne dokonania mają miejsce w Rosji – gdzie język etruski jest odczytywany poprzez znaczenia staroruskie – co oznacza po prostu starosłowiańskie.

Czytaj dalej

Kolejna międzynarodowa konferencja rodzimowiercza w Krakowie: 11-12 marca 2011

Poster konferencyjny

Oficjalna strona http://www.neopoganstwowpolsce.pl//

Konferencja: Neopogaństwo w Europie Środkowo-Wschodniej

Od 11 do 12 marca 2011 roku w Krakowie, planowana jest kolejna z cyklu, międzynarodowa konferencja poświęcona neopogaństwu, zorganizowana przez Instytut Religioznawstwa UJ.

Czytaj dalej

Najstarsze i najbardziej znane sosny w Polsce są bezimienne

Ostatnia aktualizacja 13 kwietnia 2011: Czytajcie u dołu artykułu: Powołujemy Towarzystwo Ochrony Najstarszych Drzew w Polsce i ogłaszamy Święto Drzew

Sosna w Mińsku Mazowieckim – 376 lat – bezimienna

Nie ma szacunku dla Przyrody w społeczeństwie, które nie szanuje Najstarszych Drzew. Nie ma świadomości ekologicznej w ludziach, którzy nie dokładają starań, żeby należycie zaopiekować się Starcami, żeby jak najlepiej ich pielęgnować, żeby przedłużać ich życie. Wypowiedzi typu, że 80-latków nie ma co leczyć i operować bo powinni już umrzeć są nacechowane taką pogardą dla innych, dla życia, dla człowieczeństwa, że trudno się spodziewać czegoś lepszego po takim człowieku w stosunku do roślin i zwierząt.

Czytaj dalej

Mutacja L 365 w R1a1a: Koszanie – czyli dzisiejsi Kaszubi i Kociewianie, a także Koszyczanie i Kosowianie

[aktualizacja 20.04.2011: Aktualizacyjne treści pojawiają się u dołu strony na końcu artykułu. Ostatnia aktualizacja zawiera bardzo ważną dyskusję na temat rzetelności informacji ze stron księdza Pietrzaka]


Na terenie gminy Działoszyce znajdują się zabytkowe kopce – kurhany. Stanowią one unikalne, cenne obiekty zabytkowe pochodzące z wczesnej epoki brązu (kultura trzciniecka ok. 1200 – 1400 lat przed Chrystusem). Są one monumentalnymi grobowcami usypanymi na cześć osób wybitnych jak również trwałym elementem krajobrazu chronionego. Największy z nich widoczny z dużej odległości znajduje się we wsi Szczotkowice i wchodzi w skład Parku Krajobrazowego Kurhanów Pradziejowych

Czytaj dalej

Niesamowite zagadki: Sporu o runy słowiańskie, znaki prilwickie, związki z językiem etruskim – ciąg dalszy

Sporu o runy słowiańskie, znaki prilwickie, związki z językiem etruskim – ciąg dalszy

Pismo minojskie – Kreta-Wyspa Skryta, a także wyspa skrzętu-skryntu – labiryntu podziemnego kryjącego skarb Minotaura (Mężotura)

Dysk z Fajstos

Nie znamy wciąż języka jakim posługiwali się Kreteńczycy zapisując go pismem linearnym A (zapewne któryś z dawnych języków azjanickich – A cóż to za język: czemu nie huno-awarski – czyli skołocki – scytyjski – czyli słowiański? C.B. ). Znaki PLA zaadoptowali przedstawiciele kultury mykeńskiej (Peloponez) i rozwinęli w PLB. To pismo także przepadło około 1200pne. „Klasyczny”, już alfabet grecki wywodzi się z Fenicji – grecy zaadoptowali alfabet fenicki dodając kilka samogłosek i zmieniając kierunek pisma (na dwustronny, w zależności od linii).

Czytaj dalej

Zagadki przyrody: Barbara Walczak – Nawigacja – instynkt, umiejętność czy urządzenie?

Instynkt, umiejętność czy urządzenie?

GPS to urządzenie skonstruowane przez ewolucję czy instytuty militarne USA?

Kto pierwszy skonstruował urządzenie, które odczytuje dane precyzyjnego namierzania położenia geograficznego – Departament Obrony Stanów Zjednoczonych czy ptaki, ssaki, ryby wędrowne?

Szlamnik zwyczajny, szlamnik rdzawy, szlamik (Limosa lapponica) – gatunek średniego ptaka wędrownego z rodziny bekasowatych (Scolopacidae).

Występowanie
Zamieszkuje w zależności od podgatunku:
  • Limosa lapponica lapponica – Laponia poprzez Półwysep Kanin po Tajmyr. Zimuje w Europie zachodniej i południowej, niemal całej Afryce oraz nad Zatoką Perską i w zachodnich Indiach. Przelatuje przez Polskę w kwietniu-maju i sierpniu-wrześniu
  • Limosa lapponica menzbieri – północna Syberia między Katangą a deltą Kołymy. Zimuje w Azji Południowej i północnej Australii.
  • Limosa lapponica baueri – północno-wschodnia Syberia na wschód od delty Kołymy oraz zachodnia Alaska. Zimuje od Chin poprzez wyspy Oceanii po Nową Zelandię.

System pozycjonowania geograficznego od milionów lat wykorzystywany był przez  podróżników, ze świata zwierząt. Współczesna cywilizacja wymyśliła go dopiero na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych ubiegłego stulecia. Powszechne zastosowanie GPS do celów cywilnych nastąpiło na początku dwudziestego pierwszego wieku. Skutkiem ubocznym tego wynalazku są miliony ton odpadów urządzeń potrzebnych do namierzania i odczytu oraz bałagan w kosmosie.

Czytaj dalej

Góra Welburz (Elbrus) – jedno z centrów starożytnej Wiary Przyrodzonej naszych przodków Skołotów (Scytów)

Góra Welburz (Elbrus) – jedno z centrów starożytnej Wiary Przyrodzonej

Góra Welburz (Elbrus)

Dzisiejsze serwisy PAP podają wiadomość o odkryciu w Górach Kabardyńskich nieznanej cywilizacji sprzed 3000 lat. Tę wiadomość można było na świecie znaleźć jakiś miesiąc temu. Nie pisałem o tym, bo była dostępna na Archeowieści.pl, ale teraz myślę, że warto ją choćby zestawić z treścią fragmentów Księgi Ruty i przypisów, które opowiadają o dziejach tego miejsca, jako pola ekspansji Skołotów (Prasłowian) w trakcie drugiego podboju Azji (Mazji). Pozostałością i najwyraźniejszym dokumentem tej ekspansji są wyniki współczesnych badań genetycznych z lat 2008-2010, które potwierdzają w krajach tego regionu, jak także w Kazachstanie, Kirgizji, Iranie, Afganistanie, Pakistanie i Indiach obecność ludzi o niebieskich oczach, jasnych włosach i  haplogrupie DNA R1a1a1 – typowo słowiańskiej a jednocześnie typowo scytyjskiej. Ludności prasłowiańskiego poch0dzenia jest tam dzisiaj około 30%.

Czytaj dalej

Szymon Zdziebłowski: Słowiańska bania z VIII wieku w Brzeziu pod Wieliczką

Trzcinica – Podkarpacka Troja (2100 p.n.e)

Rzadko przytaczam informacje o odkryciach archeologicznych w Polsce. Wychodzę z założenia, że o tym co się odkrywa w naszym kraju każdy może sobie do woli poczytać wchodząc na Archeowieści, czy choćby na serwis nauki polskiej w PAP – skąd nota bene pochodzi poniższy tekst. Z tego powodu nie pisałem tutaj o Biskupinie, Wolinie, Karpackiej Troi w Trzcinicy, odkryciach podziemi na  Ślęży i innych przeważnie mniejszych sensacjach. Czynię to tylko wtedy, kiedy odkrycie nawiązuje do jakiegoś tematu czy sprawy, albo polemik, ważnych dla ogólnych rozważań o dziejach Słowiańszczyzny.

Czytaj dalej