Niesłowiańska rusofobia Białczyńskiego a niemądra rusofilia niektórych Narodowców
Myślałem, że nie będę musiał tłumaczyć się z holistycznej analizy Polska – Ukraina 2012 – 2014, ale ponieważ znalazłem pod artykułem https://bialczynski.pl/2013/12/09/polska-ukraina-2012-2014/ linki bardzo poważne:
[cytat z wpisu Wigury:
„Proszę o uważne przeczytanie i skomentowanie artykułu http://wiernipolsce.wordpress.com/2012/02/25/aleksander-dugin-o-polsce/
Wiele wyglądających na prawdziwe, tez pana Dugina, tylko nad tym wszystkim jakiś taki się ahumanitarny duch unosi… Jeśli mamy być braćmi Słowianami na warunkach Rosji, to ja dziękuję. Chyba tego wewnętrznego “barbarzyńcy” nie mam ochoty posłuchać.”
Słowianina:
http://wiernipolsce.wordpress.com/2013/11/30/zydowska-v-kolumna-przegrala-na-ukrainie-syjonistyczna-hydra-nie-sklada-jednak-broni/#comment-42141
oraz Zbigniew 1108:
„Gdy czytałem rozważania gospodarza tego bloga o wydarzeniach w Kijowie , musiałem długo zastanawiać się jak można łączyć w jednym umyśle postulat nie wtrącania się w sprawy innych wspólnot politycznych z jednoczesnym, choć werbalnym, takim wtrącaniem się….Ale to jest “urok” naszej polskiej myśli politycznej…Np.twierdzi się , że od 966 roku państwowość jest “watykańska” ,”okupacyjna”, by później rozważać większą lub mniejszą” naszość” arbitralnie wyselekcjonowanych władców ….”
przez co rozumiem, że środowisko Narodowe, przynajmniej w części dojrzało do rozmowy z nami i zdecydowało się jednak NAS na poważnie wysłuchać, a też rozważyć co mamy do powiedzenia, więc zmieniam decyzję.
Zmieniam ją też dlatego, że padły pod moim adresem poważne zarzuty o rusofobię i oskarżenia o głupotę, które wymagają równie poważnego komentarza:
http://opolczykpl.wordpress.com/2013/12/11/wojna-o-ukraine-oraz-czeslaw-bialczynski-i-jego-nieslowianska-rusofobia/
Gdyby były niepoważne nie robiłbym tego.
Niech moja odpowiedź posłuży naszej Wspólnej Myśli i Wspólnemu działaniu w najbliższej przyszłości, zwłaszcza, że tak jak napisałem, Ukraina nie jest żadnym tam sobie sąsiadem Polski, a jest (nie tak dawną) Częścią Organizmu Politycznego Polski i Elementem Drugim z Pięciu, niezbędnym w budowaniu Silnego Międzymorza, czyli Środkowo-Europejskiej Unii Bałtyku, Adriatyku i Morza Czarnego – inaczej TRÓJMORZA. Silne Międzymorze/Trójmorze, jak moim zdaniem dowiodłem, jest z kolei jedyną drogą do pełnej niepodległości Polski, a nawet więcej, jest drogą do uczynienia z Polski i sprzężonych z nią państw środkowo-europejskich i małoazjatyckich prawdziwej światowej potęgi – nie regionalnej – ale naprawdę światowej.
Czytaj dalej →