Jak dzieje królowej Wandy, Popiela i Piastów Koszałek-Opałek wyłożył
Maria Konopnicka pisała o Krasnoludkach, Skrzatach i Bożętach oraz ich sprawczej/boskiej roli w dziejach starożytnej Polski, w duchu Wiary Przyrodzonej Słowian. CB
Fragment baśni Marii Konopnickiej „O krasnoludkach i sierotce Marysi” z 1896 roku (ilustracje Jana Marcina Szancera z wydania 1964).
Byłem zmuszany do przeczytania tej książki zdaje się w czwartej klasie podstawówki i na długie lata ta pozycja utkwiła mi w pamięci jako nieznośnie nudna, na tyle, że nie byłem w stanie jej zmęczyć. W tamtych czasach pożerałem po 2-3 książki tygodniowo od deski do deski i coś takiego, by książka ze mną wygrała, było zjawiskiem na tyle niecodziennym, że pamiętnym. Dziś jednak fragment ten przeczytałem ze skrajnie odmiennymi emocjami.
Na końcu znajduje się słowniczek, z którym można skonfrontować swoją interpretację archaicznych, teraz już czasem humorystycznie brzmiących zwrotów.






Baju baju będziesz w Raju! – znacie to powiedzenie? Być może wielu młodych ludzi już go nie zna. My w Małopolsce, którzy mamy dzisiaj koło sześćdziesiątki (nie mówię o jeszcze starszych), a w latach czterdziestych do sześćdziesiątych XX wieku byliśmy małymi dziećmi, pamiętamy je bardzo dobrze. Tymi słowami każda mama kończyła, w czasach gdy nie istniała jeszcze telewizja, czytanie dzieciom bajek do poduszki.
Po milionie lat Szczęsnego Żywota na Planecie Matce – Ziemi, Człowiek Współczesny, Człowiek XXI wieku doszedł do pozycji jej niekwestionowanego Hegemona i jednocześnie Tyrana. Jest to pozycja nie tyle godna pozazdroszczenia, czy też na odwrót – ubolewania, co raczej nad wyraz niewygodna i skrajnie niebezpieczna. 