Uleszka: O historii i o Najdawniejszej Polsce
O HISTORII
J |
edno co pewne, to fakt, że dzisiejsza historia jest daleka od prawdy i przedstawia chronologicznie poukładane kłamstwa. Dzieje się tak dlatego, że historia nie jest nauką samodzielną, a od wieków jest na usługach władców czyli polityków i polityki. Krótko mówiąc jest krojona pod określone idee i określone cele. Dlatego są takie rozbieżności nawet w historiach sąsiadujących państw, co nierzadko jest powodem małych wojenek i trwających wielowiekowych animozji. Dlatego nie dziwi fakt, że nie ma jednej spójnej historii dla całości świata. Nietrudno się przecież zorientować, że historia jest oparta na związkach przyczynowo-skutkowych i jest nierozerwalnie związana z poczynaniami sąsiadów. Historię tworzą ludzie i sama natura, ale opisują ją tylko ludzie i opisują tak jak chcą, dla swoich doraźnych celów, zwykle mijając się z obiektywną prawdą. Trudno oczekiwać, by Hitler i Stalin domagali się opisywania obiektywnej prawdy o swych poczynaniach, a bazując na tak pisanych tekstach trudno wymagać prawdy od badaczy, skazanych tylko na takie źródła.