OEC (Goran Palvovic): Unified language theory (Zunifikowana teoria języka)

Unified language theory (Zunifikowana teoria języka)
Autor Old European Culture (Goran Pavlovic) © © Czesław Białczyński tłumaczenie i komentarz
Kołowrót (źródło https://argumental.pl/gify-animowane-slowianskie.html – [podziękowania dla autora animacji]
Old European Culture to blog przedstawiający wyniki porównawczych badań etnograficznych, historycznych, językowych, antropologicznych związanych ze starożytną kulturą europejską. Goran Pavlovič jest absolwentem Uniwersytetu w Belgradzie. Obecnie mieszka w Irlandii.
Przedstawiona tutaj Zunifikowana Teoria Języka jest podstawą Rozprawy o Języku i Mitologii, Czesława Białczyńskiego „Świadomość Nieskończona →Mitologie Ludów Ziemi →Symbole Narodowe →Świadomość Osobista”, która stanowi jej szerokie rozwinięcie. Była też i jest podstawą od lat 80-tych XX wieku Kodyzmu, kierunku sztuki, który sprzeciwia się wykorzystaniu wszelkich języków  służących do komunikacji i konwersacji międzyludzkiej – przeciw możliwości prowadzenia tejże Komunikacji i Konwersacji Międzyludzkiej, co odbywa się przez zastosowanie nowomowy, przez relatywizowanie znaczeń i zamazywanie znaczeń, przez wypaczanie znaczeń. Języki powstały dzięki naturalnemu mechanizmowi Praw Przyrody, jako narzędzia porozumiewania się (przekazywania informacji), a nie jako narzędzia skierowane przeciw porozumiewaniu się ludzi (przekazujące dezinformację).   (Manifest kodystów 1980 – druk Przekrój 1987) (p-ropa-GANDZIA, SŁOMA, PO, KK, pod, Poćwiartowanie i inne komunikaty oraz manifesty kodystyczne 1981-2012).
Przedstawiona tutaj Zunifikowana Teoria Języka jest zbliżona, w dużym stopniu kompatybilna, do holistycznej Teorii Informacji i Dezinformacji Mariana Mazura, która jest również podstawą kodyzmu. (czytaj: Wielcy Polacy – Marian Mazur (1909 – 1983) i jego „Człowiek Maszyna” oraz teoria informacji i dezinformacji.)

Czytaj dalej

Urzeczanie-Łurzycanie, albo Łużyczanie Podwarszawscy. (Wawerskie Centrum Kultury)

Urzeczanie-Łurzycanie, albo Łużyczanie Podwarszawscy.

Strój Urzeczański  – Urzecze czyli Łurzyce oraz inaczej pisane Łużyce (od łoża rzeki)

Dawne osiedla położone wzdłuż tzw. linii otwockiej, których czytelną pozostałością są wdzięcznie brzmiące nazwy kolejowych stacji począwszy od Wawra aż po Otwock, rzadko kiedy kojarzą się z Wisłą oraz z Urzeczem, regionem etnograficznym ściśle związanym z…

Czytaj dalej

Kazimierz Moszyński (1887-1959) – Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian (I SSŚŚŚ)

Kazimierz Moszyński (1887-1959) – Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian (I SSŚŚŚ)

„Polska Wikipedia” naukowo-katolicka jest bardzo powściągliwa w przedstawianiu osoby Kazimierza Moszyńskiego, tak jak i jego brata Wacława. Na przykład nic tam nie przeczytacie o domu rodzinnym, wychowaniu religijnym i etycznym, o rodzicach ani o całej rodzinie Moszyńskich, a jest to rodzina wielce dla Polski zasłużona. Dzieje obu braci zaczynają się o dziwo od 1905-1906 roku, kiedy byli już praktycznie dorosłymi ludźmi. Cóż to za wstydliwy okres to ich dzieciństwo? Na szczęście więcej pisze o innych, dawniejszych przedstawicielach rodziny Moszyńskich propaganda Watykanistów, która tej rodziny po prostu nienawidzi. Stąd możemy poznać wolnomularską i ezoteryczno-okultystyczną przeszłość tejże rodziny. Cytuję: „August Fryderyk Moszyński, był wielkim mistrzem loży masońskiej i pierwszym różokrzyżowcem królestwa.”

O dziwo Wikipedia katolicko-„polska”, która nie potrafi w roku 2018 wciąż wymienić wszystkich dzieł Kazimierza Moszyńskiego  (na podstawie dostępu tutaj poniżej przedstawionego z dnia 04 08 2018) informuje nas jednak że, cytuję: „Pod wpływem atmosfery i zainteresowań Młodej Polski, a zwłaszcza pod urokiem Stanisława Wyspiańskiego planował stworzyć dramat historyczny o walce pogańskiej Słowiańszczyzny z chrześcijaństwem i, szukając materiału do tych zamysłów literackich, zaczął interesować się kulturą ludu wiejskiego.

Już w tym czasie zaświtała mu idea, by poprzez badania kultury ludowej próbować odtwarzać zamierzchłą przeszłość.”

 

Czytaj dalej

Belsat. eu: Jak w Kuźmiczach Rusałkę wybierali, a potem przed nią uciekali

Uważa się, że w rusałki zamieniają się dziewczęta, które zmarły jako dziewice. Brakuje im ludzkiej miłości i ciepła, dlatego wychodzą z wody, lasu lub zboża. Pod Lubaniem odtworzono jeden z najstarszych białoruskich obrzędów – Prowadzanie Rusałki. Fotoreportaż belsat.eu

 

Proponuję jednak traktować ten obrzęd spod Lubania jako zjawisko etnograficzne, a nie zdarzenie rodzimowiercze, czy też odtworzenie Wiary Rodzimej Słowian. Żeby można było ten obrzęd traktować inaczej, trzeba by było „zedrzeć z niego warstwę chrześcijańską. Jak ona jest gruba, jak mocno postać Rusałki w tym obrzędzie jest przysypana gruzem historii, świadczy już sam fakt, że zrobiono z niej DEMONA – ożywionego trupa młodej dziewczyny. To jest oczywiste działanie misjonarzy, którzy postacie boskie naszego rodzimego panteonu – w tym wypadku boginki, przedstawiali niepiśmiennemu ludowi tak, by się ich zaczął bać, lub by je przed nim ośmieszyć, albo wzbudzić w ludziach wstręt do nich.  CB

Czytaj dalej