Dlaczego o naszej historii powinniśmy mówić prawdę
Osoby atakujące tak zwanych Turbo-Słowian (T-S), czyli nas, uczciwych badaczy Słowiańszczyzny, jako jednego z głównych zarzutów używają argumentu o totalnej negacji przez nas oficjalnej, naukowej historii Polski. Ma to też być dowód na nadmierną naszą kłótliwość i niepohamowanie występujące w przekazach Turbo-Słowiańskich. Nic bardziej mylnego. My, uczciwi badacze po prostu nie mamy innego wyjścia. Bo historyk albo mówi CAŁĄ PRAWDĘ, albo plącze się w swoich narracjach i naraża na krytykę w obliczu pojawienia się nowych odkryć naukowych. W takiej sytuacji znalazła się właśnie nieudolna, głosząca nieprawdy, półprawdy i ćwierćprawdy, oficjalna nauka polska.
![]() |
| Pomnik Bolesława Chrobrego we Wrocławiu – na tle dachu kościoła i czystego letniego Nieba z dnia 14 VIII 2017 o 15:00. Ten pokraczny pomnik Ostatniego Lechity i Pierwszego Polaka na równie pokracznym koniu też jest antypolskim wdrukiem propagandowym. Oddaje on co prawda Bolesławową Siłę, ale akcentuje też jego rzekomy brak subtelności. fot M.N. |
Przepraszam, ale czy to moja wina, że „polscy historycy” przez ostatnie 200 lat kłamali?
Naprawdę, nie da się tego inaczej nazwać.






Irlandczycy w swoich legendach twierdzą, że pismo przyniósł im scytyjski król. Nie wiadomo jednak kiedy Fénius Farsaid przybył na Zieloną Wyspę, ani czy był Scytą bądź tylko pochodził z szeroko pojętej Scytii, a jego ród był z Mazur. Bałtem był, Słowianinem czy Celtem? Może zwał się w rodowitym języku Weniusz Warszyd (jak sugeruje 





Linia wielkich fortyfikacji sprzed niemal 7 tysięcy lat wytycza szlak pierwszych Lechitów na ziemiach polskich. Dobrze zorganizowana drużyna wojów, rolników i rzemieślników planowo zdobywała Północ, by założyć najstarsze państwo Europy ponad linią Dunaju. Państwowość lechicką na ziemiach polskich budowano półtora tysiąca lat wcześniej niż powstało pierwsze państwo staroegipskie. Okoliczności jego założenia odpowiadają opisom starych kronikarzy, a potwierdzają odkrycia współczesnych archeologów. Prasłowiańskości dowodzą ustalenia paleolingwistów. Odwagę do kojarzenia tych faktów wykazują niezależni miłośnicy dziejów ojczystych.