Nikola Tesla – znaczenie liczb 3,6,9 a zrozumienie czasu i wszechświata

SŁOWIANIE cz.9 Dr Franc Zalewski: Nie było epoki brązu. Pierwsi słowiańscy władcy

Rozwój technik metalurgicznych przyspieszył wszystkie procesy społeczne. Wprowadził nowe wartości, takie jak pieniądze, symbole statusu, podzielone społeczeństwo i różnice klasowe. Kronika Prokosza i Bielskiego wzmiankuje o pierwszym władcy na terenach obecnej Polski, królu Sarmacie, panującym około 1800 roku p.n.e. Jego syn Kodan prawdopodobnie w 1770 roku p.n.e. założył miasto portowe nazwane Codanum…. obecnie Gdańsk… wykazane na mapie Ptolemeusza z I w.n.e.
„Wspólne DNA indoeuropejskich cywilizacji?”
od Poli Rex

CB
Bardzo ciekawy wykład, który odważnie jak na Kościół Nauki (dogmatyczną świątynię skostniałą) wskazuje na jedność kulturową i językową Słowiano-Ariów. To już najwyższy czas, aby nauka dołączyła do Świątyni Światła Świata, która daje nie tyle naukę-wiedzę co wiedę – wizję i widzenie oraz drogę do wiedzy rozumianej jako nauka ścisła.
Zabrakło mi tutaj nieco wiedzy z astronomii i paleoarcheologii, czy archeologii geologicznej Franciszka Zalewskiego, która pozwala zlokalizować POTOP bezbłędnie ze ściśle naukową precyzją 12 000 lat temu, a jednocześnie też wiedzy z genetyki która pozwoliłaby powiązać prawdziwie głęboko DNA językowe z DNA biologicznym Słowiano-Ariów i umiejscowić całą wędrówkę w różnych jej etapach z Północy na Południe (co intuicyjnie pan profesor czuje) w konkretnych latach dziejów cywilizacji poczynając od fali fundującej Sumer, przez falę „kolonizacji” Hetytów w Małej Azji i Babilonu, Egipt Hyksosów, a potem ufundowanie przez Słowiano-Ariów Persji i Wedyjskich-Aryjskich Indii.
Na uboczu wywodu Światło – Świat – Świecić – Święty w nawiązaniu do pojęcia wzroku i oczu, to w języku staro-słowiańskim, a dzisiaj konkretnie w rosyjskim istnieje słowo „głaza” = oczy, gdzie głaza = guaza / guaz (l. poj.) = gwaza / gwaz = gwiazda = zwiezda = swiesta = światło. Także jedna z dyskutantek prawidłowo zauważa ślepić, ślipić – co jest od słać światło = rozjaśniać, oślepiać blaskiem.
Równie ciekawe i inspirujące są tutaj naukowe – chociaż nie rozwinięte szerzej – wątki ciągłości językowej słowiano-aryjskiej i hetyckiej i chińskiej-kutajskiej, jeśli idzie o podstawowe wierzeniowe pojęcia, które płynęły z Północy na Południe i Wschód razem z Wedą.
W tym kontekście także wymagający osobnego omówienia wątek ostrobramski – Ostara Brahmana = Austra = Auszra = Uszas = Jastra = Ostra = Ostara – Utra = Jutrznia – Zorza. Bogini Auszra-Jutrzenka ujmowana jako Ostra-Ostara-Ister to sam schyłek Zimy, Przedświt-Przedwiośnie, a potem po niej dopiero Świt = Wiosna. Jednocześnie to sam koniec Jesieni – Jaśni – Jastruba-Jastra (gdzie znów Auszra-Zorza), czyli Schyłek Jesieni, zapadnięcie Nocy, Północ, początek Zimy – stąd potem nadchodzi Kostroma i Koster / Ostra i Kostrub to Kir Zimy. Tutaj też na uboczu przewinął się wątek wiosna – wieś – wieśniak, wajśwa.
Szkoda, że szerzej nie potraktowano tu także pojęcia Atharwa-Weda, które ostatnio jak widzę zaczyna się pojawiać częściej w przestrzeni publicznej, dosłownie w przekładzie z sanskrytu „treść wiedy” gdzie wieda oczywiście – głos / mowa (godka – gadhba = obwiesta = awesta). Od Harwa – Harwatów – Har Wąć, Wieda Górna, Harna, czyli głęboka, a więc istota wiedy – treść – rdzeń – korzeń – góra / głaz (głaz – gwaz – gwiaz-da = światło świata zaklęte / zapisane w kamieniu).
Zrozumiałe że te wszystkie sprawy tylko zaznaczono w wywodach, bo gdyby je poszerzyć musiałoby to potrwać ze trzy godziny.
Bardzo bardzo ciekawy wykład aczkolwiek dla Wolnych Ludzi, a szczególnie tych skupionych w Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata – nie tak bardzo odkrywczy, jak dający wiele do myślenia i otwierający umysły w skostniałym świecie lingwistyki naukowej i nauki szerzej – historii, archeologii i innych dziedzin opisowych, gdzie wciąż języki słowiańskie to VI wiek n.e. a Słowianie jako etnos to V wiek n.e..
Rozumiem pana profesora, że nie poszedł tak daleko w swoich stwierdzeniach jakbyśmy chcieli, ale znacząco zbliżył tym wykładem i przywołaniami przykładów sanskrycko-awestyjsko-słowiańskich Kościół Nauki do Prawdy o Słowiano-Ariach i ich Starożytnych Dziejach.
Neandertalczyk prymityw czy mistrz?

Neandertalczyk dotąd uznawany za prymitywny gatunek, dziś udowadnia, że znacząco wyprzedał osiągnięcia Człowieka Współczesnego. To co w przeszłości przypisywano wyłącznie Człowiekowi Współczesnemu – sztukę, umiejętność mowy czy zaawansowane, kreatywne i strategiczne myślenie były domeną Neandertalczyka na długo przed pojawieniem się jego następcy.
Etruskowie po słowiańsku

Etruskowie mieli silny wpływ genetyczny środkowoeuropejski, typowy dla społeczności indoeuroepejskich pochodzenia stepowego. Ten czynnik genetyczny u nich w Italii zostaje zmieniony dopiero w czasach Cesarstwa Rzymskiego.
Cenzura rządowa w Polsce pod pretekstem wojny na Ukrainie!

Z Rozmów Strażników Wiary i Wiedy Słowian, z Rozmów Polachów i Słowian w Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata:
CB:
Do JANA i Wszystkich!
Świadomość Nieskończona wytworzyła Istoty Materialno-Duchowe – Ludzi – po to żeby działali w Świecie Materii, a nie tylko wykształcali w sobie swojego Ducha Świadomego. Wielka Zmiana to działanie dla DOBRA Wszystkich Istot Żywych- to Dawanie Harmonii Przy-Rodzie. Działanie w Materii to istota naszego istnienia – sedno sedna. Gdybyśmy mieli zmieniać Świat wyłącznie przy Pomocy Czystego Ducha, nie brudząc sobie materialnych rączek to jako istoty materialno-duchowe bylibyśmy Świadomości Nieskończonej po prostu tworem ZBĘDNYM. Działajmy – Działajcie w Materii a nie tylko w Duchu. Wiem że większość z Nas Tutaj Obecnych to wie, ale którzy do teraz mniemali że można inaczej, niech wyzbędą się tego złudzenia.
Dźwiganie Ludzkości przy pomocy Czystego Ducha trwa już MILION LAT i potrwa kolejny MILION. Teraz Dźwigamy Siostry i Braci, Przyrodę i Matkę Ziemię – my którzy już zostaliśmy wystarczająco Wysoko Po-Dźwignięci. Dźwigamy wszelkimi sposobami (także Sposobem Janowym – czysto duchowym – eliminując ZŁO świadomie) i wszelkimi siłami jakie są nam dostępne jako Istotom. Każdy dźwiga na Swoją miarę.