Dominia (Dominika Dominiak) – Gayatri mantra (potrójna mudra-mądra-modra Gaji/Gaja/Gaju)

Dominia (Dominika Dominiak) – Gayatri mantra

domdom

 

Bóstwo Kiru – Gaja/Gaj znane też jako Gaik/Maik oraz Maja/Maj, Ruja/Rujewit, Rana-Roja/Runa odpowiada za Kir lata, południa i dojrzewania. Stąd potrójna mantra, zachowana w tradycji wedyjskiej Indii nawiązująca do wiary przyrodzonej Słowia – Ojczyzny Północnej wszystkich Ariów (Hariów-Prasłowian, Istów-Bałtów i Skołotów (Irańczyków/Persów i Hindusów (potomków Koszetyrsów/Kszatrijów i Bramów/Braminów). 

  Czytaj dalej

Timothy Stephany – Gobekli Tepe Constellations

 

gobekli pismo aaa d3d4a11b1d9be2bb

Göbekli Tepe (język turecki: wybrzuszone wzgórze; język kurdyjski: Girê Navokê) – stanowisko archeologiczne w południowo-wschodniej Turcji kryjące pozostałości prehistorycznego sanktuarium. Razem z Nevalı Çori zrewolucjonizowało współczesną wiedzę o neolicie w Eurazji. Göbekli Tepe jest najstarszym znanym miejscem kultu stworzonym przez człowieka (jego powstanie datowane jest na 10 tys. p.n.e.)[1]. Stratyfikacja terenu wykazuje, że miejsce to było używane przez szereg tysiącleci.

Czytaj dalej

Jarosław Ornicz: Solarny orant-między formą a treścią, cz.1 [Half science non fiction]

Jarosław Ornicz: Solarny orant-między formą a treścią, cz.1
Śnieg pokrywa jeszcze całe połacie Ziemi, ale na niebie zaczyna się już dziać zupełnie nowe widowisko. Dzień za dniem podążając w swej wędrówce ku punktowi równonocy, Słońce zaczyna nabierać wysokości. Efektem tego jest wydłużenie się pory dziennej, a także wyczuwalne narastanie mocy, z jaką Słońce ogrzewa ziemię. Już niedługo natura zacznie się wybudzać z zimowego letargu. To z kolei przypomina nam o beskidzkim orancie.
Ustalone do tej pory fakty mogą wskazywać na związek rytu ze zjawiskiem obserwowanym na obiekcie w czasie równonocy, kiedy to wschodzące Słońce oświetla oranta znajdującego się po wschodniej stronie  kamiennego bloku

Czytaj dalej

RudaWeb: TRADYCJE MORSKIE LĘCHÓW I WĘDÓW ZAKŁAMANE PRZEZ TEUTONÓW

TRADYCJE MORSKIE LĘCHÓW I WĘDÓW ZAKŁAMANE PRZEZ TEUTONÓW

TRADYCJE MORSKIE 2

Wieki brutalnego fałszowania polskiej historii przez zaborców odcisnęły swoje piętno na postrzeganiu Polaków na Zachodzie, jako ludzi niezdolnych do nowoczesnego gospodarowania. Zależało na tym szczególnie Niemcom, którzy w ten sposób uzasadniali swoje prawa do rzekomego cywilizowania zagarniętych ziem polskich. Jednym z takich przykładów historycznego kłamstwa jest teza o braku umiejętności prowadzenia gospodarki morskiej przez Polaków. Niemieccy naukowcy nie tylko wymyślali nowe teorie, ale również systematycznie niszczyli i przerabiali dowody materialne.

Przykładem może być historia wraku łodzi znalezionej nad Jeziorem Łebsko pod koniec XIX w..

Czytaj dalej

Blog Gajowy Marucha – Wiesław Janiszewski: Trucizna orężem Zachodu – kiedyś i teraz

Wiesław Janiszewski: Trucizna orężem Zachodu – kiedyś i teraz

 

Warto przeczytać oj, warto! Myślę, że warto nie tylko przeczytać, ale przede wszystkim solidnie podyskutować o tezach autora tekstu, jakie wypływają dla niego z książki Janusza Bieszka „Chrześcijańscy królowie Lechii”. Czy kogoś naprawdę dziwi napastliwość Czerwonej i Czarnej Sotni na tego typu książki. Książki na ten temat były objęte w Polsce Czarną Cenzurą przez 1050 lat, a Czerwoną Cenzurą przez ostatnie 70 lat. Zatem jest oczywiste, że wściekły atak idzie obecnie z samego centrum, z Watykanu poprzez jego filie polskie i przynależące do nich „z ducha i duszy” media. Nie dziwi też skowyt i ujadanie z kierunku światowej  (głównie zachodniej) banksterki zjednoczonej wokół mediów i fundacji sorosopodobnych.

Moim zdaniem należy bezwzględnie docenić wysiłek autora – katolika – któremu otwierają się oczy na potworność watykańskich i germańskich zbrodni na Słowianach, i który usiłuje je mimo wszystko pozytywnie dla swojej religii zinterpretować. Wiemy, że próżny to wysiłek, ale znamy siłę tego wdruku. 

My takiej reinterpretacji dokonywać nie musimy – Widzimy tę zbrodnię klinicznie czysto, bez przesłony chrześcijańskiego wdruku o Dobrym Bogu i Chwalebnej Etyce Kościoła – Jedynego Strażnika Wartości Moralnych Ludzkości.

To takich jak my mordowano, a dzisiaj nawołuje się publicznie do podpalania chramów, które jeszcze nie zostały zbudowane i ruguje się posąg Świętowita z pogańskiej Góry Ślęży, jednocześnie wytaczając prokuratorskie śledztwa przeciw tym, którzy tę sprawę nagłośnili. To nie są żarty proszę państwa. To wszystko dzieje się naprawdę – w REALU, a nie w Wirtualu. To III RP. CB

 

Posted by Marucha w dniu 2017-02-10 (piątek)

Poniższy tekst wydaje mi się nieco dyskusyjny, toteż poddaję go pod dyskusję, a nie jako prawdę objawioną.
Admin

Wiesław Janiszewski: Trucizna orężem Zachodu – kiedyś i teraz

Cesarz rzymski Konstantyn I Wielki (272 – 337) objął władzę w 306 roku n.e. Był twórcą państwa chrześcijańskiego. Wraz z państwem Konstantyna I Wielkiego, cesarza rzymskiego, wkraczamy w IV wiek dziejów chrześcijańskich – wiek przełomowy, rozpoczynający tysiącletnią epokę ścisłego związku państwa i Kościoła. Zagadnienie to wydaje się szczególnie ważne dzisiaj.

W tym przełomowym wieku były najlepsze warunki, aby chrzest Sarmacji się odbył. Wtedy, być może Cesarstwo Rzymskie by nie upadło, a cywilizacja łacińska naprawdę rozkwitła. Można przypuszczać, że natura słowiańszczyzny lepiej jeszcze niż natura rzymska, a z pewnością znacznie lepiej niż natura germańska, służyłaby Chrystusowi.

Niestety stało się inaczej. Być może do upadku Rzymu, przez grzech zaniedbania, przyczyniło się samo Imperium Lechii, a tym samym wyhodowało dla siebie germańską żmiję Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego – szczególnie znaną w naszej rodzimej historii. Cesarzy Ottona I i Ottona II – kolejnych władców dynastii saskiej obciążamy odpowiedzialnością za zbrodnię holokaustu wszystkich dzielnicowych władców Imperium Lechii.

Czytaj dalej

Old European Culture – Leto (nadesłał Jarosław Ornicz)

Old European Culture – Leto (nadesłał Jarosław Ornicz)

Friday, 27 January 2017

Leto

Serbian word „leto” means both „summer” and „year”. The word comes from Proto-Slavic *lěto, which comes from Proto-Indo-European *leh₁tom. Cognate with Ukrainian „літо” ‎(lito) meaning „summer”, Belarusian „слецiць” ‎(sljecicʹ) meaning „to warm” and „слетный” ‎(sljetnyj) meaning „warmish”, Bulgarian „лято” ‎(ljato) meaning „summer”, Russian „лето” (leto) meaning „summer, year”, Slovene „poletje” meaning „summer”, Czech „léto” meaning „summer”, Slovak „leto” meaning „summer”, Polish „lato” meaning „summer”, and Upper and Lower Sorbian „lěto” meaning „year”.

Possibly also cognate with Old Gutnish „ladigh” meaning „spring” and dialectal Swedish „låding, låing” meaning „spring”, and with Irish „lá” ‎meaning „day”.

a mucha lato Muha-vesna-550

Alfons Mucha – Lato

Czytaj dalej

Słowiańskie obrazy Andrieja Szyszkina (Andriya Shishkina, muzyka Czesław Niemen- Kraina Biała)

Słowiańskie obrazy Andrieja Szyszkina

szyszkin Iwan_Nikolajewitsch_Kramskoj_004

A co to Biała Ziemia? Białowodzie – Szambala – Szangri La – Swan Hara – Swant Gora – Swant Gharta – Hagharta- Agarta – Ogharta – Ogorzała – Swantagrala: Świętogóry – bo święty = biały, jasny, jaśniejący, najjaśniejszy, wielki – Małe Góry Światła Świata (Góry Świętokrzyskie/Świętoczarskie) – Wielkie Góry Światła Świata – Białe Góry – Himajale/Simalaje/Zimalaje/Biała Ziemia

Czytaj dalej

Okiem Vrana – Oko Apolliona

Okiem Vrana – Oko Apolliona

 

Jak wiadomo bogiem hiperborejczyków był Apollion, w kreskach na „staterach muszlowych” badacze właśnie widzą takie oko, owe ornamenty wokół oka, to może wzory po skaryfikacji (szczerb-blizn) twarzy jaką wykonywali m.i. Sarmaci czy Hunowie. Paralelna ewolucja symboli narodowych Polski i Iranu ich podobieństwo, wskazuje na silne związki miedzy Słowianami i Irańczykami.
okoapol

http://archeo.edu.pl/mennictwoceltyckie/mennictwo%20celtyckie%20na%20Kujawach%20v9.pdf
Leliwa jest też okiem boga tak jak buńczuk Persów przedstawia uskrzydlone Słońce (oko Ahura Mazdy) tylko kiedy dodano tam ten księżyc.
pierzastyksiezyc
bunczuk
Bo pierwotnie było to samo uskrzydlone Słonce.

 

Czytaj dalej

Opolczyk – Blog Polski: Bolesław II Pogański, czyli o tym, jak turbo-katolik Artur W z koła naukowego historyków Uniwersytetu Jagiellońskiego robi za kościelnego fałszerza historii państwa Piastów…

Bolesław II Pogański, czyli o tym, jak turbo-katolik Artur W z koła naukowego historyków Uniwersytetu Jagiellońskiego robi za kościelnego fałszerza historii

 

Polecam wartościowy artykuł u Opolczyka na blogu polskim

Nie wiem co prawda dlaczego Opolczykowi nie przeszkadza, kiedy ten nieuk z katolickiej młodzieżówki studenckiej na Uniwersytecie Jagiellońskim obrabia przy pomocy równie „naukowych metod”, z tym samym „zasobem naukowej wiedzy”, Janusza Bieszka? Mniemam, że prawidłowo zidentyfikował ANONIMA, który prowadzi paszkwilancki blog Sygillum Authenticum. Taki ćwierćinteligent nie ma prawa nikogo obrabiać.

Postawę Opolczyka w stosunku do Janusza Bieszka tłumaczę sobie tym, że Opolczyk bardzo mało wie o starożytnej historii i wydaje mu się, że ten człowieczek coś mądrzejszego pisze o książce Bieszka niż o Bolesławie Zapomnianym. Nic podobnego – o książce Bieszka ten studenciak pisze takie same dyrdymały i do tego potykając się na polskiej składni i ortografii. Z wydziału historii ten studenciak powinien zostać skreślony. 

 

Tylko brakiem wiedzy tłumaczę postawę Opolczyka na temat Starożytnej Lechii oraz to, że uznaje ją on za niebyłą, i przyjmuje wersję historii spisaną przez mnichów: ze Słowianami , którzy wyszli z bagien prypeckich po V wieku n.e., rozmnożyli się jak jakieś sukin-koty i zawojowali kijami najżyźnieszą część Europy.

Oddaję za to Opolczykowi sprawiedliwość, jako znawcy tematu Bolesława Zapomnianego.

Lubimy się czy nie lubimy, poważamy czy nie  – tekst Opolczyka o Bolesławie Zapomnianym jest bardzo solidny.  

My pisaliśmy o Bolesławie Zapomnianym zwanym Okrutnym oraz o Bolesławie Szczodrym, w artykule o profesorze Tadeuszu Wojciechowskim (tutaj: III Starosłowiańska Świątynia Światła Świata – Lwów – Kijów: Strażnik Wiary – profesor Tadeusz Wojciechowski (1838 – 1919) ], który istnienie Bolesława Zapomnianego jako pierwszy naukowiec polski bezspornie udowodnił.  

Tym bardziej brednie katolickich młodzieżówek uniwersyteckich z UJ można włożyć między baśnie, a ANONIMOWY blog Sygillum Authenticum, zgodnie z moją pierwotną opinią, jako ostatnie intelektualne dno, należy złożyć niczym truchło, w Głębokim Grobowcu Blogów Hejterskich – najlepiej tak głębokim, jak głęboki jest Grobowiec Czarnobylski. Dyskusja z nimi jest bezcelowa, bo prawdziwe centrum dowodzenia Antypolskiego znajduje się gdzie indziej, na zupełnie innym poziomie. Sygillum to tylko tzw „pożyteczni idioci” napędzani być może przez jakichś równie „pożytecznych” doktorantów.

Katolicka młodzieżówka z Uniwersytetu Jagiellońskiego wpisała się w tak popierany przez Grupę Medialną Bankstera Sorosa i jemu podobnych, szum Antylechicki, w istocie antypolski, nazwany przez zatrudnione na ich zlecenie agencje reklamowe Turbosłowiaństwem.  „Młodzi, inteligentni, z wielkich miast” lansowani przez GW, TVN, Newsweek, onet.pl, Tok.Fm oraz lewackie czasopismo Krytyka Polityczna  i inne „polskie” media, zostali użyci jako mięso armatnie tzw. Lemingi. Prawdziwi doktorzy i doktoranci atakują z twierdzy Wiertnicza i Twierdzy Czerska oraz o dziwo z prawicowego Histmagu. Jest to ciąg dalszy wojny przeciw Polakom, część szerszych planowych działań przeciw WOLNOŚCI, których celem jest dla Czerwonej Sorosowskiej Sotni uczynienie z Polaków KOSMOPOLITÓW, a dla Czarnej Sotni uczynienie z Polski Kalifatu Watykańskiego.  

Czy wyobrażacie sobie na serio jakąkolwiek dyskusję merytoryczną z gadzinówką GW Michnika, gadzinówką Newsweek Lisa, gadzinówką TVN Waltera sprzedaną jakiemuś funduszowi i nowojorskiemu koncernowi rozrywkowemu TV, z niemieckim półpornograficznym tabloidem Onet.pl, z prawicowym pasożytniczym, fałszerczym Histmagiem, PCh24, albo z Księdzem Kneblewskim i kurią wrocławską, przecież to totalnie niemożliwe.

 

 

bolesc582aw-ii-pogac584ski

Na rycinie: z lewej Mieszko II Lambert, z prawej Kazimierz Odszczepieniec, po środku Bolesław II Pogański

cytuję:

Bolesław II Pogański, czyli o tym, jak turbo-katolik Artur W z koła naukowego historyków Uniwersytetu Judeojagielońskiego robi za kościelnego fałszerza historii państwa Piastów…

Czytaj dalej

Sutra diamentowa – Wiara Przyrodzona-Wiara Przyrody gdzie indziej (nadesłał Laxim)

Sutra diamentowa – Wiara Przyrodzona-Wiara Przyrody gdzie indziej

oseberg_buddha

 

Bibliotheca Buddhica Polonica – Diamentowa Sutra

 

Bibliotheca Buddhica Polonica
Przedmowa

„Diamentowa Sutra”, Szczecin 2004.

Polski przekład Diamentowej Sutry dokonany przez profesora Marka Mejora rozpoczyna serię Bibliotheca Buddhica Polonica. Tłumaczenia dokonano z siedemnastowiecznego, iluminowanego złotym atramentem manuskryptu podarowanego Książnicy Pomorskiej przez J. Ś. Dalajlamę Tenzina Giaco podczas inauguracji The Buddhist Book Project Poland.

Zamysł serii Bibliotheca Buddhica Polonica powstał w związku z realizowanym w Książnicy Pomorskiej i działającym pod patronatem J. Ś. Dalajlamy międzynarodowym projektem The Buddhist Book Project Poland. Celem serii jest prezentacja tekstów buddyjskich, w szczególności tych kanonicznych. Dzieła tłumaczone będą na język polski z oryginałów zapisanych w pali, sanskrycie, języku tybetańskim, chińskim i japońskim. Praca translatorska powierzona została orientalistom z polskich ośrodków akademickich. W przypadku szczególnie ważnych tekstów planuje się dołączenie do tekstu w oryginalnej wersji językowej nagrania audio.

Jako suplement do książki przygotowano nagrania audio. Oryginał tybetański recytuje dr Kalsang Wangyal, przekład polski czyta Ksawery Jasieński.

***
Czytaj dalej