Szczep Rogate Serce – Nieznany list Stanisława Szukalskiego

Szczep Rogate Serce  – Nieznany list Stanisława Szukalskiego

Nieznany list Stanisława Szukalskiego do Antoniego Michalaka

JERZY WYCZESANY

Przyczynek do historii bohemy Kazimierza nad Wisłą

Stanisław Szukalski – Świątynia

Spośród niezwykle interesującego i różnorodnego zbioru korespondencji do Antoniego Michalaka, na który składają się listy malarzy, literatów i naukowców, wyróżnia się jedyny list Stanisława Szukalskiego (1893-1987).

Ten rzeźbiarz, rysownik, grafik, trochę malarz i literat, twórca grupy artystycznej Szczep Rogate Serce – należał obok Witkacego do najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci świata plastyki okresu międzywojennego. W wieku lat dwunastu wyjechał wraz z rodziną do Stanów Zjednoczonych, tam też kształcił się na Wydziale Rzeźby w chicagowskim Institute of Art. Lata 1910-1913 spędził natomiast w Krakowie, studiującw krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Konstantego Laszczki i Jacka Malczewskiego. W 1913 r. przerwał studia i powrócił do Chicago. Później dzielił swe życie pomiędzy Polskę (Kraków, Warszawa, Katowice), Francję i Stany Zjednoczone, gdzie osiadł na stałe w 1939 r. Na emigracji nie zdobył wielkiego rozgłosu, choć wielu krytyków amerykańskich i zachodnioeuropejskich określało jego twórczość jako nieprzeciętną, odrębną, a nawet genialną. Holenderski tygodnik “Furore” w artykule “Pool en geniaal denker” porównał nawet Szukalskiego z Michałem Aniołem. Były jednak lata, kiedy biedował tak bardzo, że zjadał papier, by zaspokoić uczucie głodu. Wytrwał jednak w swych heroicznych wizjach i marzeniach do końca. Mimo niezaprzeczalnej genialności, w świadomości Polaków pozostał głównie jako fanatyczny wielbiciel prasłowiań
szczyzny, wielki admirator marszałka Józefa Piłsudskiego, zdecydowany przeciwnik sztuki francuskiej oraz wieczny skandalista i wichrzyciel. 1

Czytaj dalej

Świątynie Światła Świata – Czerna koło Krzeszowic na Górze Czarnoboga

Czerna koło Krzeszowic – Sanktuarium Perunowe albo Dolina Trzech Bogiń: Perperuny – Władczyni Burz i Chmur, Mokoszy – Pani Wyroków Nieba i Wodycy-Śląkwy – Pani Wód Spadających

Klasztor w Czernej – Pierwsza Górna Studnia-Źródło Świętej Wody

Dlaczego tak? Jeśli porównacie poniżej zestawione teksty, a do tego dodamy fakt iż w samym klasztorze w Czernej w trzech specjalnych miejscach – oraz w dolinie na rzeczce Eliaszówce w trzech specjalnych miejscach –  znajdują się nad wodą kaplice oraz w dwóch miejscach tryskają Święte Źródła to jest oczywiste, że właśnie tak i na pewno nie inaczej. To jest Sanktuarium Wiary Przyrodzonej poświęcone Wodom Spadającym, Sanktuarium Deszczu – które dzisiaj poświęcone jest Świętemu Eliaszowi przez Katolików, ale przez Nas jest czczone nadal pod swoją dawną postacią. Nie przeszkadza nam że oni postawili tutaj swoje święte figury – ważne że to miejsce czczą i dopóki pozwalają nam uprawiać tutaj nasze Wierzenia Rodzime dopóty wszystko jest w porządku.

Klasztor postawiono na Wzgórzu Czarnoboga  o wysokości ponad 430 m n.p.m.

Czytaj dalej

Świątynie Światła Świata – Sanktuarium Matki Ziemi i Borany w Dolinie Mnikowskiej

Sanktuarium Matki Ziemi i Borany w Dolinie Mnikowskiej

Dolina Mnikowska – Sanktuarium Matki Ziemi  (Siemi) i Królowej Borów – Borany

Byliśmy tutaj dzisiaj

Czytaj dalej

Zerivan: Velesvarun – O splotach muzyki, poezji i Wiary Przyrodzonej Słowian

Velesvarun – O splotach muzyki, poezji i Wiary Przyrodzonej Słowian

O muzyce trudno pisać bo ona nie jest stworzona po to żeby o niej gadać, ani ją opisywać – To jest zupełnie inny język, który przemawia  – mówiąc przemądrzale – do pozawerbalnych struktur ludzkiego organizmu, a mówiąc prosto – jeżeli muzyka nie ma słów to jest to czysty, język duszy. Słowa to już poezja – mniej lub bardziej lotna zależnie od celu któremu muzyka ma służyć: zabawie, rozrywce, zadumie, jednemu i drugiemu, celom sakralnym, skupieniu i medytacji.

Cenię bardzo każdy rodzaj muzyki, jak i każdy odmienny rodzaj sztuki pod warunkiem, że jest to sztuka wysokich lotów, a więc bardzo dobra.

Najwyżej cenię – z biegiem lat – tę sztukę, która ma w sobie pierwiastek boski, to znaczy wypływa bardzo głęboko z wnętrza, posiada formę, którą narzuca twórcy boska wena – to znaczy formę nienaganną i zahacza o mistyczne, najgłębsze rejony duszy oraz daje przekaz, który łączy człowieka z fundamentalnymi prawami przyrody, Ziemi, Wszechświata.

Czytaj dalej

Witold Pruszkowski (1846 – 1896)- Strażnik Słowiańskiej Wiary

Witold Pruszkowski (1846 – 1896)- Strażnik Słowiańskiej Wiary

Witold Pruszkowski – Wiosna [Jaruna – Bogini Wiosna . C.B.]

W oficjalnych biografiach Witolda Pruszkowskiego tego nie znajdziecie, ale doszukacie się tam iż studiował u Jana Matejki, że spotykał się i był blisko (mimo samotniczego trybu życia) z Jackiem Malczewskim, że mieszkał w Krakowie i w podkrakowskim Mnikowie – przepięknej malowniczej dolinie, która musi nastrajać romantycznie każdego kto tutaj choć jeden raz w życiu spędzi kilka godzin.

Czytaj dalej

Księga Tura – Taja 3: O Zniczach

Copyright © by Czesław Białczyński

Umor senmurg
Znicz Senmurg (Jerzy Przybył) – Jeden z późniejszych Umorów – Upadłych Bogów, czyli Straszy Welańskich nazywanych przez Taje Burowijskie Wieszczymi Ptakami ( w tradycji Ładogskiej: wieszczy ptak – Sirin)

O ZNICZACH

Buncie Dziesięciu synów Boga Bogów, ich upadku i odrodzeniu w Umorach-Straszach, zwanych Orłami Weli

 

według zinisów ludu Istów (Aistów)1 z Romowego nad Pregołą, nawęzników plemienia Osów2 z kątyny osowskiej i podań guślarzy ludu Mazów z Kołbieli3

Czytaj dalej

Tajemnik Burowijski – O tym jak młodego Peruna porwał potwór Skim

Wstęp – Czesław Białczyński o Tajemniku Burowijskim i Wielkim Tajemniku Nuruskim

Taje Burowijskie są Tajami Rusi, jednak są to głównie taje Hiperborejów z Północy i Północnego Wschodu, czyli Borusów nazywanych też Burami, albo Czarnosiermiężnymi (a przez Romajów mianowanych także Melanchlajnami). Są to taje pochodzące z księgi Welesa i księgi Koliady. Ta druga została napisana przez Aleksandra Asowa, którego możemy nazywać rosyjskim Strażnikiem Wiary Przyrodzonej Słowian, ta pierwsza ma niepewne autorstwo i sporną datę powstania, nie posiada też – na pierwszy rzut oka –  oparcia w źródłach – co nie wyklucza, że mogła zostać skompilowana na bazie lokalnych bardzo starych przekazów w XVIII lub XIX wieku.

Czytaj dalej

Świątynie Światła Świata – Góra Golcowa pod Domaradzem i Bliznem

Świątynie Światła Świata – Góra Golcowa pod Domaradzem i Bliznem

Łagodny stok Wzgórza Golcowej, pod Bliznem i Domaradzem niedaleko Brzozowa w województwie Podkarpackim. Na szczycie tej góry oczywiście postawiono kaplicę, która jest przez cały rok nieczynna.

Czytaj dalej

Świątynie Światła Świata – Joście

Wiele miejsc kultu chrześcijańskiego ma pogańską tradycję. Jednym z nich jest uroczysko Joście nad Świdrem, pod wsią Głupianka. Na leżącym tu ogromnym głazie już w czasach przedchrześcijańskich składano ofiary w czasie wiosennego zrównania dnia z nocą. Tradycja ta utrzymała się do czasów współczesnych. Kościół, nie mogąc jej zwalczyć, włączył ją do kalendarza świąt chrześcijańskich, a koło kamienia ustawiono krzyż i kapliczkę. Od wieków w Niedzielę Wielkanocną ludzie składali tu ofiary, które najstarszy mieszkaniec Głupianki rozdzielał między ubogich. Obrzęd interpretowany był jako akt chrześcijańskiego miłosierdzia wobec ludzi potrzebujących pomocy. Był jednak starym obrzędem pogańskiego Nowego Roku i święcenia wspólnej ofiary dla bogów, a następnie dzielenia tej ofiary równo, pomiędzy wszystkich obecnych uczestników obrzędu (mieszkańców, współplemieńców). Składanie ofiar nie ustało nawet po 1906 r., kiedy to głaz został rozbity na polecenie proboszcza z Kołbieli. Tradycja ta żywa była jeszcze w latach 70. XX w., a do dzisiaj w Wielkanoc odprawiana jest tutaj msza święta.

Czytaj dalej

O bogach, których jedni czczą, a inni wciąż poddają w wątpliwość

O bogach, których jedni czczą, a inni wciąż poddają w wątpliwość

Spor bóg Sporny czy też Pan Dostatku i Dawca Bogactwa

Jednym z nich jest Spor, zwany na Rusi Czerwonej, czyli na Ukrainie i w Małopolsce Sporyszem, a na Rusi Białej Sparyszom, a czczonym dzisiaj także w Rosji jako Sporysz:

Спорыш – славянский бог достатка

Poddawanie w wątpliwość istnienia bogów Dostatku i Szczęścia to zaprzeczanie jednemu z najgłębszych sensów pierwotnej potrzeby religijności, której celem było wyproszenie od bóstw właśnie powodzenia, ochrony przed klęską i chorobą, dawstwo bogactwa i szczęścia. To nieporozumienie zupełne, bo czy widać na horyzoncie jakieś inne bóstwo, które tę funkcję mogłoby spełniać w Słowiańskiej Baji. Z nazwy mógłby to być Dażbóg tylko,że jest Panem Nieba, bogiem sprzężonym niemalże w trójcę ze Swarogiem i Swarożycem, a niekiedy nawet kwestionowanym i utożsamianym z jednym z tych dwóch ostatnich, najczęściej ze Swarożycem. To też niemożliwe rozwiązanie, złożenie w jedną postać tych dwóch – takie rozwiązanie sugerował Bruckner. Czy byli niegdyś tylko Bogowie Ognia u Słowian, podczas gdy wszędzie na świecie, we wszystkich naturalnych religiach Władcy Ognia i Władcy Nieba to różne bóstwa i wyraźnie rozróżnialne Żywioły. Nie jest możliwe, aby u Słowian nie istnieli bogowie Nieba, Dnia, Nocy, Gwiazd i Światła, a także nie jest możliwe żeby nie istniał bóg Słońca, Zorzy, Tęczy, Ognia Niebieskiego (Ognia Prawi), Ognia Ziemskiego (Ognia Jawi) i Ognia Podziemnego (Ognia Nawi).

Czytaj dalej

Ziemskie, zwierzęce i roślinne wcielenia-symbole Bogów Wiatru i Powietrza

Powietrze – między Niebem z Ziemią

Dlaczego Bogowie Wiatru i Powietrza? Powiedzcie głośno te dwa słowa, pozwólcie im wybrzmieć. WIATR. POWIETRZE. Wiatr to ruch, to toczenie się przez Świat „niewidzialnej” masy powietrza, powietrza dającego życie: człon wiet-wiat – jest częścią rdzenia święt i rdzenia świat , wiąże się z pojęciem wicia i owitaniania – a więc ożywiania i tworzenia życia, jest zawarta w określeniach wiew i powiew, (ś)wiatrzenie, (ś)więtrzenie, wietrzenie, a także w bliskich określeniach wieczność wietrzność, jak i w słowie weń – powietrze, wieniec i (z)wieńczenie. Słowo wiatr w stosunku do tego najważniejszego jakim jest słowo świat – we wszystkich swoich wariantach i odmianach (oznaczających podstawowe miana i stany oraz czynności związane ze stawaniem się i stwarzaniem rzeczywistości) – jest jakby jego wariantem, polegającym na przesunięciu pomijającym pierwszy dźwięk oraz dodaniu końcówki będącej rdzeniem takich słów trzeć, trząść, trzeszczeć, trzepać, trzaskać (uderzać, strzelać) – będących czasownikami, czyli określeniami sposobu działania.

Czytaj dalej