Wspólnota Indoeuropejska w świetle językoznawstwa
Prof. Witczak to uczeń prof. I. R. Danki – twórcy Klanu Ausran (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ignacy_Ryszard_Danka).
Wspólnota Indoeuropejska w świetle językoznawstwa
Prof. Witczak to uczeń prof. I. R. Danki – twórcy Klanu Ausran (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ignacy_Ryszard_Danka).
Praojczyzna indoeuropejskich narodów w południowo-wschodniej Polsce? Raczej tak – według stanu badań pod koniec roku 2020
Streszczenie.
Po blisko 240 latach naukowych poszukiwań lokalizacji małej ojczyzny wspólnoty języka praindoeuropejskiego (PIE) na podstawie analizy rezultatów wielu odrębnych i wycinkowych prac naukowych, zwłaszcza paleogenomiki, w ostatnich, a zwłaszcza w obecnym 2020 roku, można dokonać syntezy, iż wspólnota PIE polegała nie tylko na wspólnym języku, ale także na jednym biologicznym, patrylinearnym rodzie Y-DNA (R1a), przybyłym zapewne znad Oniegi i Dniepru do postulowanej przez światową naukę małej ojczyzny, którą w III tysiącleciu przed Chr., w ostatnim okresie krystalizacji i ekspansji w kulturze ceramiki sznurowej (CWC) w III tysiącleciu przed Chr. była południowo-wschodnia Polska. Tę wspólnotę rodu i jej satemowego dialektu PIE w małej ojczyźnie pd.-wsch. Polski można by nazwać Ariobałtosłowianami. Na jakimś wczesnym etapie rozwoju Ariobałtosłowianom towarzyszyła jedna z gałęzi ich bratniego rodu R1b, z mutacją L151, rozwijająca osobno kentumowy dialekt języka PIE i wyłaniająca z siebie anatolijskich i tocharskich emigrantów z dialektami „odstającego” PIE.
Paratarajowie (Baratarajowie – Bracia)
Moneta Paratarajów z Arjuny. Około 150-165 r.n.e.. (fot. wikimedia)
Jednym z ludów wyrosłych ze wspólnego ario-słowiańskiego pnia byli także Paratarajowie (z sanskrytskiego: P/Barat(t)ama – brat – Baratarajowie, tj. Bracia), którzy około VIII wieku p.n.e. napłynęli do wschodniej Anatolii i następnie przemieścili się w rejon północnoafgańskiej Baktrii. Jak twierdził Herodot w dziele Geografia w V wieku p.n.e., państwo ich obejmowało ziemie północnego Iraku i zachodniej Persji. Pięć wieków później – w pierwszym stuleciu n.e. – pod ich władztwem znalazły się ziemie obejmujące południowo – wschodni irański Sistan oraz Beludżystan w dzisiejszym południowo – zachodnim Pakistanie. Obszar ten stanowił później część odrodzonego za panowania Sasanidów rozległego imperium perskiego. Władcy Paratarajów znani są głównie z zachowanych monet, które na awersie zazwyczaj prezentują popiersie konkretnego monarchy. Na rewersie uwidaczniano znak swastyki – pradawny symbol solarny – w języku aryjskim określany jako dobry znak, pomyślna wróżba, przynoszący szczęście. Dzięki tłoczonym na monetach inskrypcjom wiemy jakie imiona nosili ich władcy.
Wśród nich można wymienić, między innymi: Yolamira, (ok. 125-150 n.e.), Bagamira, (ok. 150 n.e.), Arjuna, (ok. 150-160 n.e.), Hvaramira, (ok. 160-175 n.e.), Mirahvara, (ok. 175-185 n.e). Imiona te manifestują przynależność do grupy języków ario-słowiańskich oraz mając dokładnie taką samą konotację jak słowiańskie, wyraźnie wskazują na tożsamość i takąż proweniencję tego ludu.
by Histslov
Paratarajas
źródło: https://histslov.blog/2019/02/03/paratarajowie-baratarajowie-bracia/
Histslov to blog Bogusława Dębka, na którym publikacje pojawiają się stosunkowo rzadko – jednak są bardzo ciekawe. Gorąco polecam.
O Autorze i nie tylko, także o literaturze tematu poczytacie na stronie Histslov: https://histslov.blog/2018/11/01/histslov/
Dwarka – legendarne zatopione miasto boga Kryszny
Obecne modne odejście od ezoterycznej nazwy tego miasta – Dvaraka uważam za kompletny nonsens. W języku Słowiano-Ariów to miasto nazywało się Deva-Ra-Ka. Kto czyta moje opracowania wie co to jest i Ra i Ka (Raka, Rakowice) oraz tym bardzioej co znaczy Dewa, Dev – Bóg bogowie. Miasto bogów – tak dokładnie RA – Światło Świata i KA – Łodź Ognista, nośnik Światła Świata. Jak zwykle coraz to nowe lingwistyczne pomysły idą coraz bardziej ku „anglosaskiemu” brakowi zrozumienia wagi i wartości podstawowych wibracji słów i fonemów. Chociaż poprzednie DVaraka też przekłamywało nazwę kierując skojarzenia ku słowa dwa to jednak zachowywało alternatywne, a najzupełniej poprawne rozumienie jako dev. Dvarka – jako Brama – tak B-RA-MA albo w-RO-Ta. Dwar – to dokładnie słowiański dwór – dom z bramą kolumnową. CB
Wierzenia Słowian i Indoariów – Rafał Jakubowski
Polecałem już gorąco i napisałem w superlatywach o książce Diany i Rafała Jakubowskich „Wierzenia Słowian i Indoariów – Rekonstrukcja utraconych tradycji” na blogu RudaWeb, czyli u Macieja Bogdanowicza. Pisałem tam, że ta analityczna praca spadła mi jak z nieba podczas pisania Księgi Tanów, przesłana przez autorów na mój adres domowy. Sięgałem do niej i służyła mi pomocą przy pisaniu Wielkich Tanów Jesieni, przy „Pogrzebie” Strzały i Łuku, przy Tanach Jelenich, a teraz posłuży jeszcze raz przy opisie Małych Tanów związanych z przejściem ducha i duszy w Zaświaty oraz jego odnowieniem (czy też ściślej „od-nawieniem”).
Polecam tę lekturę gorąco każdemu kto chce rozszerzyć swoje horyzonty wierzeniowe, rodzimowiercze, poza rekonstrukcjonizm sięgający X wieku oparty na kronikarskich zapiskach mnichów uchrześcijaniających Polskę i Ruś, czy też podbijających ogniem i mieczem Połabie i Łużyce (XII wiek). Ta książka nawiązuje do słowiańskiej tradycji starożytnej, czasów Wspólnoty Słowiano-Indo-Aryjskiej, a więc końca Epoki Łowców i początku Epoki Rolników (około 5000 lat p.n.e., a z pewnością 3500 p.n.e.). Ale to nie wszystko.
Priapus
This is Priapus, Ancient Greek god of the male reproductive power and fertility and the fertility of nature in general. Allegedly he originated in Hellespont from where his cult moved to the Balkans and then throughout Greek and later Roman world…
Broń i kobiety
nadesłał Bartosz Jski – tłumaczenie CB
Instytut Archeologii Rosyjskiej Akademii Nauk – Grób Amazonki pochowanej w koronie
ERIC A. POWELL – Broń i kobiety
Kiedy starożytni Grecy napotkali koczowniczych Scytów, którzy zdominowali step euroazjatycki w pierwszym tysiącleciu p.n.e., odnotowali, że byli pod wielkim wrażeniem wymarszu scytyjskich kobiet zmierzających do bitwy.
WHAKA BLOND z Nowej Zelandii – zagadka pochodzenia
Dziewczyna z ludu Waitaha
Jakiś czas temu napisałem artykuł pt INDIANIE NASI BRACIA -najnowsze badania DNA – nie przypuszczałem jak mocno będzie powiązany z WHAKA BLOND z Nowej Zelandii – jak widzimy coraz więcej dowodów pojawia się dzisiaj ,które dobitnie odkłamują obecną wiedzę wpajaną nam w szkołach. Badania genetyczne wciąż trwają i mówi się ,że biali ludzie o blond włosach, którzy żyli w Nowej Zelandii jeszcze przez Maorysami pochodzili z Europy z takich nacji jak Celtowie, Scytowie, Słowianie, Wikingowie a to i tak jedna rodzina haplogrup R.
Świat słowiański ,świat irański
Podania perskie o władcach Medów i Partach oraz o wędrówce Ariów z Północy są zadziwiająco bliskie prawdy jaką poznajemy dzisiaj dzięki badaniom genetyki genealogicznej. Zgadza się nawet podany w nich czas wędrówki Słowiano-Ariów na południe. Ten ruch miał miejsce rzeczywiście prawdopodobnie wtedy kiedy na ziemiach obecnej Polski kwitnie kultura Ceramiki Sznurowej, w ramach której dzisiaj genetycy odnajdują słynną słowiańską haplogrupę R1a M458 w kopalnym Y-DNA jej przedstawicieli.
Ksiądz Stanisław Pietrzak z Tropia uważa jednak (moim zdaniem słusznie!), że początek Słowianom i Irańczykom oraz wysokim kastom Indyjskim dał ich wspólny przodek R1a-M417, i że miało to miejsce w Starej Ziemi na Kujawach. Zatem to to miejsce jest poszukiwanym od wieków Arianem Waedżą (Hario-Wędią).
Miejcie to na uwadze czytając ten artykuł – jak również fakt, że tzw. Partowie byli w istocie Parnami, że wśród fundatorów Persji byli Miodewowie (Medowie), że współtworzyli go Dahowie (Dakowie), Sakowie (Sakualiba- to u Arabskich Kronikarzy Polska-Lechia) i Mazo-Gątowie vel Mazo-Goci/Geci (znani z Dacji, z Europy jako późniejsi Goci rzekomo teutońscy, znani też znad Morza Mazowskiego/Azowskiego, ale i z wypraw do Azji i tamtejszej ich późnej ojczyzny, gdzie zapisano ich jako Scytów Massagetów). Warto przeczytać ten artykuł by wprawić się w dobry świąteczny nastrój. A jak to było z Tomirysą piszę oczywiście w książce „Tomirysa i Czaropanowie – Świątynia Dziewięciu Kręgów”.
Cieszę się, że ta tematyka dociera do mediów głównego nurtu i że jest takie medium, jak TVP Info, które pisze o tych sprawach NORMALNIE, a nawet zauważa wartość dzieła u podstaw księdza Stanisława Pietrzaka, który ma swój udział w pracach genetyki światowej. Cieszy, że tam zrozumiano wagę odkryć współczesnej genetyki i wagę tychże dla budowania Świadomości Narodowej Polaków. CB
Witold Repetowicz
Iran przeciętnemu Polakowi wydaje się krajem odległym i egzotycznym. Tymczasem Słowian w ogóle, a Polaków w szczególności, łączy z Irańczykami znacznie więcej niż mogłoby się wydawać.
The Mummies of Xinjiang (Mumie z Xinjiang)
Kolejny etap zaplanowanej III Wojny dzieje się dzisiaj!
Amerykańskie wojska, których oddziały specjalne wspierały wojska kurdyjskie w walce z ISIS, dwa dni temu zakończyły wycofywanie z Syrii. Dlaczego opuścili Kurdów, którym zawdzięczają pokonanie ISIS? To plan wyczyszczenia przedpola w drodze do zaatakowania Iranu.
Marduk czy Jahwe, kto był prawdziwym panem Cyrusa? Zapowiedź seminarium Artura Lalaka – 15.06.2019
Część tej rozmowy jest ważnym przyczynkiem do kolejnego artykułu na temat Odciętej Nogi Skrzystego Tura/Byka, a właściwie mogę tę rozmowę zatytułować nawet:
„Odcięta Noga Skrzystego Tura/Byka – część 9.9.6.”
Z tą uwagą, że jednak mamy tu do czynienia z pewną dozą spekulacji i interpretacji oraz musimy zastosować filtr zdrowego rozsądku.Co mówi tenże filtr Zdrowego Rozsądku? Ano mówi on przede wszystkim, że Nadistota objawi się zawsze Człowiekowi tylko w takim wymiarze i części w jakich sobie tego będzie życzyć. To najistotniejsza zdroworozsądkowa informacja o Nadistotach – które nie są BOGAMI – czyli Siłami przyrodzonymi Kosmosu/Wszechświata/Świadomości Nieskończonej, lecz jedynie Nad-Istotami w stosunku do Człowieka.
Cała treść tej rozmowy jest istotna, ale zwracam uwagę dokładnie na to co mówi się tutaj od 26 minuty o Cyrusie Wielkim i jego PANU – Marduku (nie bogu, lecz o „bogu” – Panu Cyrusa, czyli Nadistocie!) oraz o identyfikacji Jahwe i Marduka. Cyrus Wielki – ten który wyzwolił Żydów ze Scytyjskiej Niewoli, a właściwie wydobywszy Persów spod zwierzchnictwa Miodewów-Medów, zezwolił Żydom na powrót z Wygnania Scytyjskiego do Jerozolimy, wkroczył tym czynem (oraz czyniąc z Obwiesty-Awesty religię państwową w swoim imperium, a z Zaratusztry jej wieszcza, maga i pomazańca bożego) na drogę otwartej wojny z Królestwem Północy (SIS).
Jak to się dla niego skończyło w starciu z Tomirysą – księżniczką Mazogącką (Massagecką) i królową Saków, kapłanką namaszczoną do przeprowadzenia dziejowej misji przez Świątynię Światła Świata na Górze Kara, w imieniu władcy Królestwa Północy (Królestwa SIS) i wodza Armii Upiorów kagantyrsa Widana, wiedzą ci którzy znają historię wojny Tomirysy i Saków z Cyrusem Wielkim, przekazaną przez starożytne kroniki oraz ci którzy czytali pierwszy tom Opowieści z Królestwa SIS – „Tomirysa i Czaropanowie – Świątynia Dziewięciu Kręgów”. O tym co naprawdę wtedy działo się na Ziemi…
Zbigniew Jacniacki – Dagome in Mesopotamian sculpture
Korzenie? Tradycje? Kontynuacje? Niektórzy pomyślą „przypadkowy zbieg okoliczności”.