Zrozumieć Indie – prof. Maria Krzysztof Byrski

„Wspólne DNA indoeuropejskich cywilizacji?”
od Poli Rex

CB
Bardzo ciekawy wykład, który odważnie jak na Kościół Nauki (dogmatyczną świątynię skostniałą) wskazuje na jedność kulturową i językową Słowiano-Ariów. To już najwyższy czas, aby nauka dołączyła do Świątyni Światła Świata, która daje nie tyle naukę-wiedzę co wiedę – wizję i widzenie oraz drogę do wiedzy rozumianej jako nauka ścisła.
Zabrakło mi tutaj nieco wiedzy z astronomii i paleoarcheologii, czy archeologii geologicznej Franciszka Zalewskiego, która pozwala zlokalizować POTOP bezbłędnie ze ściśle naukową precyzją 12 000 lat temu, a jednocześnie też wiedzy z genetyki która pozwoliłaby powiązać prawdziwie głęboko DNA językowe z DNA biologicznym Słowiano-Ariów i umiejscowić całą wędrówkę w różnych jej etapach z Północy na Południe (co intuicyjnie pan profesor czuje) w konkretnych latach dziejów cywilizacji poczynając od fali fundującej Sumer, przez falę „kolonizacji” Hetytów w Małej Azji i Babilonu, Egipt Hyksosów, a potem ufundowanie przez Słowiano-Ariów Persji i Wedyjskich-Aryjskich Indii.
Na uboczu wywodu Światło – Świat – Świecić – Święty w nawiązaniu do pojęcia wzroku i oczu, to w języku staro-słowiańskim, a dzisiaj konkretnie w rosyjskim istnieje słowo „głaza” = oczy, gdzie głaza = guaza / guaz (l. poj.) = gwaza / gwaz = gwiazda = zwiezda = swiesta = światło. Także jedna z dyskutantek prawidłowo zauważa ślepić, ślipić – co jest od słać światło = rozjaśniać, oślepiać blaskiem.
Równie ciekawe i inspirujące są tutaj naukowe – chociaż nie rozwinięte szerzej – wątki ciągłości językowej słowiano-aryjskiej i hetyckiej i chińskiej-kutajskiej, jeśli idzie o podstawowe wierzeniowe pojęcia, które płynęły z Północy na Południe i Wschód razem z Wedą.
W tym kontekście także wymagający osobnego omówienia wątek ostrobramski – Ostara Brahmana = Austra = Auszra = Uszas = Jastra = Ostra = Ostara – Utra = Jutrznia – Zorza. Bogini Auszra-Jutrzenka ujmowana jako Ostra-Ostara-Ister to sam schyłek Zimy, Przedświt-Przedwiośnie, a potem po niej dopiero Świt = Wiosna. Jednocześnie to sam koniec Jesieni – Jaśni – Jastruba-Jastra (gdzie znów Auszra-Zorza), czyli Schyłek Jesieni, zapadnięcie Nocy, Północ, początek Zimy – stąd potem nadchodzi Kostroma i Koster / Ostra i Kostrub to Kir Zimy. Tutaj też na uboczu przewinął się wątek wiosna – wieś – wieśniak, wajśwa.
Szkoda, że szerzej nie potraktowano tu także pojęcia Atharwa-Weda, które ostatnio jak widzę zaczyna się pojawiać częściej w przestrzeni publicznej, dosłownie w przekładzie z sanskrytu „treść wiedy” gdzie wieda oczywiście – głos / mowa (godka – gadhba = obwiesta = awesta). Od Harwa – Harwatów – Har Wąć, Wieda Górna, Harna, czyli głęboka, a więc istota wiedy – treść – rdzeń – korzeń – góra / głaz (głaz – gwaz – gwiaz-da = światło świata zaklęte / zapisane w kamieniu).
Zrozumiałe że te wszystkie sprawy tylko zaznaczono w wywodach, bo gdyby je poszerzyć musiałoby to potrwać ze trzy godziny.
Bardzo bardzo ciekawy wykład aczkolwiek dla Wolnych Ludzi, a szczególnie tych skupionych w Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata – nie tak bardzo odkrywczy, jak dający wiele do myślenia i otwierający umysły w skostniałym świecie lingwistyki naukowej i nauki szerzej – historii, archeologii i innych dziedzin opisowych, gdzie wciąż języki słowiańskie to VI wiek n.e. a Słowianie jako etnos to V wiek n.e..
Rozumiem pana profesora, że nie poszedł tak daleko w swoich stwierdzeniach jakbyśmy chcieli, ale znacząco zbliżył tym wykładem i przywołaniami przykładów sanskrycko-awestyjsko-słowiańskich Kościół Nauki do Prawdy o Słowiano-Ariach i ich Starożytnych Dziejach.
Moneta Indo-Scytyjska, króla-kagana Pāratarāja (Pārata Raja)

Od Furio Muerte
swoje dosłał też Jan Rusek
Stanisław Pietrzak – Południowo-Wschodnia Polska praojczyzną indoeuropejskich narodów Europy i Azji

Kataibates

© Autoirstwo – Goran Pavlovic – © tłumaczenie i © komentarze – Czesław Białczyński
Zeus, the god of lightning, had a nickname „Kataibates” (he who descends). This basically equated Zeus with Thunder/Lightning…
Zeus, bóg błyskawicy, miał przydomek „Kataibates” (ten, który zstępuje). To w zasadzie utożsamia Zeusa z Grzmotem/Błyskawicą…
Remember this article about what came first: Thunder/Lightning or Thunder God? Thunder gods of course…
Pamiętacie mój artykuł o tym co było pierwsze: Grzmot/Błyskawica czy Bóg Pioruna?
Bóg Pioruna oczywiście…
O niezwykłościach Nowego Roku w Indiach

Można się zastanawiać dlaczego występuje rytuał Nowego Roku i związane z nim liczenie upływających dni od początku, tj. od 1. W różnych kulturach, religiach liczenie dni od początku przypomina o powtarzalności zjawisk (cykli słońca, cykli księżyca, cykli przyrody), przypomina różne wydarzenia z życia ludzi, bóstw, bogów — pozwala wierzyć, że ci ostatni powtarzalnie (cyklicznie) dają się ubłagać i odpuszczają grzechy ich wyznawcom — por. cytat z księgi Micheasza.

Artykuł zrobiony na podstawie mojej prezentacji: „Slava Sanskrito” przedstawionej podczas Konferencji KAEST pod Bratysławą w miniony weekend.
2014/11/23 – poprawiono błędy zgłoszone w komentarzach
2014/11/25 – połączenie Asti-Jest oraz Bhavati-Bywać
2014/11/25 – pobłogosław Boże internet! Artykuł trafił do Demotywatorów poprzez Faktopedię:

Wspólnota Indoeuropejska w świetle językoznawstwa


Prof. Witczak to uczeń prof. I. R. Danki – twórcy Klanu Ausran (https://pl.wikipedia.org/wiki/Ignacy_Ryszard_Danka).
Praojczyzna indoeuropejskich narodów w południowo-wschodniej Polsce? Raczej tak – według stanu badań pod koniec roku 2020

Streszczenie.
Po blisko 240 latach naukowych poszukiwań lokalizacji małej ojczyzny wspólnoty języka praindoeuropejskiego (PIE) na podstawie analizy rezultatów wielu odrębnych i wycinkowych prac naukowych, zwłaszcza paleogenomiki, w ostatnich, a zwłaszcza w obecnym 2020 roku, można dokonać syntezy, iż wspólnota PIE polegała nie tylko na wspólnym języku, ale także na jednym biologicznym, patrylinearnym rodzie Y-DNA (R1a), przybyłym zapewne znad Oniegi i Dniepru do postulowanej przez światową naukę małej ojczyzny, którą w III tysiącleciu przed Chr., w ostatnim okresie krystalizacji i ekspansji w kulturze ceramiki sznurowej (CWC) w III tysiącleciu przed Chr. była południowo-wschodnia Polska. Tę wspólnotę rodu i jej satemowego dialektu PIE w małej ojczyźnie pd.-wsch. Polski można by nazwać Ariobałtosłowianami. Na jakimś wczesnym etapie rozwoju Ariobałtosłowianom towarzyszyła jedna z gałęzi ich bratniego rodu R1b, z mutacją L151, rozwijająca osobno kentumowy dialekt języka PIE i wyłaniająca z siebie anatolijskich i tocharskich emigrantów z dialektami „odstającego” PIE.
Paratarajowie (Baratarajowie – Bracia)

Moneta Paratarajów z Arjuny. Około 150-165 r.n.e.. (fot. wikimedia)
Jednym z ludów wyrosłych ze wspólnego ario-słowiańskiego pnia byli także Paratarajowie (z sanskrytskiego: P/Barat(t)ama – brat – Baratarajowie, tj. Bracia), którzy około VIII wieku p.n.e. napłynęli do wschodniej Anatolii i następnie przemieścili się w rejon północnoafgańskiej Baktrii. Jak twierdził Herodot w dziele Geografia w V wieku p.n.e., państwo ich obejmowało ziemie północnego Iraku i zachodniej Persji. Pięć wieków później – w pierwszym stuleciu n.e. – pod ich władztwem znalazły się ziemie obejmujące południowo – wschodni irański Sistan oraz Beludżystan w dzisiejszym południowo – zachodnim Pakistanie. Obszar ten stanowił później część odrodzonego za panowania Sasanidów rozległego imperium perskiego. Władcy Paratarajów znani są głównie z zachowanych monet, które na awersie zazwyczaj prezentują popiersie konkretnego monarchy. Na rewersie uwidaczniano znak swastyki – pradawny symbol solarny – w języku aryjskim określany jako dobry znak, pomyślna wróżba, przynoszący szczęście. Dzięki tłoczonym na monetach inskrypcjom wiemy jakie imiona nosili ich władcy.
Wśród nich można wymienić, między innymi: Yolamira, (ok. 125-150 n.e.), Bagamira, (ok. 150 n.e.), Arjuna, (ok. 150-160 n.e.), Hvaramira, (ok. 160-175 n.e.), Mirahvara, (ok. 175-185 n.e). Imiona te manifestują przynależność do grupy języków ario-słowiańskich oraz mając dokładnie taką samą konotację jak słowiańskie, wyraźnie wskazują na tożsamość i takąż proweniencję tego ludu.
by Histslov
Paratarajas
źródło: https://histslov.blog/2019/02/03/paratarajowie-baratarajowie-bracia/
Histslov to blog Bogusława Dębka, na którym publikacje pojawiają się stosunkowo rzadko – jednak są bardzo ciekawe. Gorąco polecam.

O Autorze i nie tylko, także o literaturze tematu poczytacie na stronie Histslov: https://histslov.blog/2018/11/01/histslov/
Dwarka – legendarne zatopione miasto boga Kryszny

Obecne modne odejście od ezoterycznej nazwy tego miasta – Dvaraka uważam za kompletny nonsens. W języku Słowiano-Ariów to miasto nazywało się Deva-Ra-Ka. Kto czyta moje opracowania wie co to jest i Ra i Ka (Raka, Rakowice) oraz tym bardzioej co znaczy Dewa, Dev – Bóg bogowie. Miasto bogów – tak dokładnie RA – Światło Świata i KA – Łodź Ognista, nośnik Światła Świata. Jak zwykle coraz to nowe lingwistyczne pomysły idą coraz bardziej ku „anglosaskiemu” brakowi zrozumienia wagi i wartości podstawowych wibracji słów i fonemów. Chociaż poprzednie DVaraka też przekłamywało nazwę kierując skojarzenia ku słowa dwa to jednak zachowywało alternatywne, a najzupełniej poprawne rozumienie jako dev. Dvarka – jako Brama – tak B-RA-MA albo w-RO-Ta. Dwar – to dokładnie słowiański dwór – dom z bramą kolumnową. CB