Archiwum roczne: 2013
Duch Gór (czyli starosłowiański Dziews-Kupała, a nie Cernunos), Halanie i ich skrzyste jelenie, gryfy scytyjskie i morawskie, Amazonki (Mazonki) oraz inne materiały ario-słowiańskie
Scytyjski skrzysty szczerozłoty jeleń skrzydlaty – welański z inożnymi welańskimi zwierzętami-symbolami bogów. Inożny, od inóg, inooki – odmienny.
Od Dobrosława Wierzbowskiego, który jak wiecie interesuje się szczególnie kulturą scytyjską i związkami kultur słowiańskich ze Scytami, otrzymaliśmy cały szereg materiałów na różne tematy, które jak mi się wydaje, są na tyle wartościowe, jako dokumentacja tych związków, żeby je szerzej udostępnić. Warto je także omówić, spojrzeć na nie pod nowym, odpowiednim do czasu i ostatnich odkryć kątem, nieco innym niż naświetlają to autorzy podręczników. Rzucają one światło na kulturę materialną Saków – Scytów z Sogdiany, czy Alanów (Halanów) znad Dniepru, ukazują związki gryfów scytyjskich i słowiańskich (jak wiemy sama postać Bazyliszka i Kąptorgi – matki Scytów ma jedno źródło), jest tu też coś o Amazonkach z terenów Persji, jest wreszcie materiał, który rzuca inne światło na postać Ducha Gór, którego się identyfikuje błędnie z Cernunosem i przedstawia uzurpatorsko jako bóstwo celtyckie.
Kopiec Rzeczpospolitej Krakowskiej – gdzie był? Na Plantach?
Podstawa pomnika imituje kolistą podstawę byłego kopca.
Planty powstały na miejscu fortyfikacji otaczających miasto: murów obronnych oraz położonej na ich przedpolu fosy i wałów ziemnych. Był to grząski, zaniedbany teren pełniący rolę śmietniska i ujścia ścieków. W 1820 podjęto decyzję o utworzeniu „ogrodów miejskich” na miejscu wyburzonych na początku XIX w. murów (stąd nazwa Planty – od splantowania, czyli wyrównania rumowisk, bardzo długo jednak krakowianie używali nazwy Plantacye lub Plantacje[3]). Głównym inicjatorem tej idei, twórcą pomiarów i planów był Feliks Radwański. Po jego śmierci w 1826 r. kierownictwo robót objął Florian Straszewski, który w 1830 r. założył fundację z przeznaczeniem na utrzymanie Plant.
Łew (Łeonid) Syłenko (1921 – 2008) – Ukraiński Strażnik Wiary Słowian (III SSŚŚŚ Lwów)
Łew (Łeonid) Syłenko urodził się w 1921 r. we wsi Ratkówka (obecnie Ołeksandrówka) na środkowej Ukrainie. W 1941 r. dostał się do niewoli, następnie współpracował z niemieckim kontrwywiadem w inwigilacji melnykowskiego skrzydła OUN, pod koniec wojny znalazł się w amerykańskiej strefie okupacyjnej, w obozie dla uchodźców związał się z Szajanem, od którego otrzymal imię “Orłyhora”, po opuszczeniu obozu prawdopodobnie studiował w Heidelbergu, w 1953 r. wyjechał do Kanady, później przeniósł się do USA. W 1964 r. zaczął głosić nową wiarę. W 1979 r. wydał “Maha Wirę”, zawierającą wizję tak religii, jak i dziejów Ukrainy. W 2008 r. powrócił na Ukrainę, ale po kilku miesiącach z niejasnych powodów wrócił do Kanady, gdzie w listopadzie tegoż roku zmarł.
The Wawel Mound and other mounds
© by Czesław Białczyński
© translated by Katarzyna Goliszek
One of the oldest architectural monuments in Poland is the Mound of Krak, often called the Mound of Krakus or Rękawka. The tradition tells that people who were building the mound were carrying soil in their sleeves. The issue of the etymology of the word ”Rękawka” is interesting. It may originate from the Czech word ”rakew” which means a coffin of from the Serbian ”raka” denoting a grave. The mound is the most likely to be a tumulus.
Latajacy Talerz nad Nielepicami i Wołanie Słońca na Wzgórzu Demonów
Wakacyjnie: Marihuana sprzed 2700 lat, w grobowcach Tok-Harów!
Temat nie nowy i niby znany w Internecie, ale ponieważ pochodzi sprzed roku 2009 nie wiąże się tam tego odkrycia ANI Z TOKHARAMI ANI Z LUDŹMI O ARIO-SŁOWIAŃSKIEJ HAPLOGRUPIE R1A. dzisiaj wiemy że to nasi pradziadowie byli owymi użytkownikami konopi i że czynili to rytualnie w obrzędach Wiary Przyrodzoney.
Prawie kilogram ciągle zielonych liści znaleziono w mającym 2700 lat grobie na Pustyni Gobi. Wydarzenie opisano w “Journal of Experimental Botany” uznając znalezisko za najstarszą znaną skrytkę marijuany.
Wakacyjnie: Słowianie a Frankowie – czyli bania a sprawa polska
Słowianie a Frankowie – czyli bania a sprawa polska
„Machine de Marly” przedstawiona na sztychu kolorowanym przez Nicolasa de Fer w 1705 roku.
Polecam artykuł, który uzmysłowi nam wszystkim jak wielka kulturowa różnica istniała między SIStanem a Europą Zachodnią w latach 1200 – 1600. Kraje takie jak Polska wciąż wtedy kultywowały pamięć Wielkiej Scytii i Wielkiej Euro-Azjatyckiej Sarmacji, a więc resztki wspólnoty kultury Słowian i Wschodu Indo-Irańskiego, a w tej kulturze kult wody i czystości.
Scolotians (Scyths/Scythians) and the Sun (Sun-Swarożyc)
© by Czesław Białczyński
© translated by Katarzyna Goliszek
How the Sun helped Scolotians enter the White Land
The costume of the queen or of the princess (kagan-prince’s wife) of Scolotians (Scyths) of Ryżanówka – the Archaeological Museum in Krakow. The shape of the coronation cap draws attention – the same shako (Polish czako) was worn by robbers near Kraków from the Mountains of Harowie-Harnasie – Karniosie, in other words Karopanowie – and among them was Janosik.
The article quoted by us below is very superficial because it was supposed to be popular. It was released long ago, in 2005, but it contains accurate (though too one-sided and narrow) justification for the rapid development of the region of Siberia – precisely by the example of the Valley of Tuva. One can agree with the proposition that the climate change of a global character in 850 BC caused the demographic development of the region of previously dry and semi-arid areas. However, we need to bring this text to constructive criticism, which at the same time will show how our Four-Volume Book and the Slavs’ Historic Tales (Baje) are being made.
Preparing the Princess of Ryżanówka for an exibition in Bytom. Scolotian farmers looked so, the ploughmen recorded by Herodotus. The tomb and its treasures are dated to 400 BC.
Simple theses are made and simple sensational solutions are given in the article, so simple that they make the impression of being far-fetched and assigned to a premise adopted in advance.
If the authors of the article had not been looking so narrowly at the world – in terms of an exclusively adopted hypothesis and had not limited themselves to the point of view through the perspective of their specialisation in the “Scythian” subject, they – moving a step farther in their thinking – would have also had to state that it was all right that at the same time Celts from the coastal areas of the Netherlands emigrated to the east – where there was still a place, and that also Wędowie (Wenetowie – Veneti ) from the plains emigrated to the east and south – where the marvellous climatic conditions started to be.
Czarcie Wrota nad Źródłem Bytu, buki 1 maja
Leki z Przyrodzoney Apteki: żyworódka – płodnolist pierzasty oraz aloes
żyworódka – płodnolist pierzasty oraz aloes

Aż trudno wprost uwierzyć, że tyle dobrego robi dla człowieka jedna mała roślinka. Nie doceniamy roślin, a właściwie ich roli w naszym życiu. Przecież rośliny po prostu były, są i będą. Nic bardziej mylnego. Setki gatunków bezpowrotnie zanika każdego dnia. Niektóre do wczoraj pospolite są już niemal nieobecne i chronione. Dzisiaj napiszemy o roślinach nieco nieco egzotycznych, które hodujemy w doniczkach: o żyworódce i aloesie.
Kupując (TERAZ – TUTAJ!) Budujesz Wolne Media Wolnych Ludzi!
Jest to wiecznie zielona, wieloletnia roślina o prostej łodydze dochodzącej do metra wysokości. Liście ma dość grube, soczyste, pięknie (sercowato) ukształtowane i osiągające długość kilkunastu centymetrów. Na ich postrzępionych brzegach wyrastają liczne rozmnóżki z maleńkimi listeczkami i korzonkami, zdolne do szybkiego ukorzeniania (nazwa łac. „Bryophyllum degramonthianum„).
Wakacyjnie: Słowiański Światopogląd – Księga Światła? Wedy? Dysk z Festos (pismo Słowian i pagi-pągi), Artefakty Klausa Dony – Jak to było możliwe? – Czas Zmian!
Księga Światła? Wedy? Dysk z Festos (pismo Słowian i pagi-pągi), Artefakty Klausa Dony
Może to nie najnowsze ale są wakacje i fajnie przy tym się odpoczywa, zwłaszcza od zgiełku i bieżących problemów, do których zaraz niestety wrócimy..
Księga Światła
bez komentarza
Słowo na szczęśliwość świata (O Joannie Salamon – Łukasz Mańczyk)
Łukasz Mańczyk
Słowo na szczęśliwość świata1
http://www.manczyk.cba.pl/e_slowo.htm
Joanna Salamon (1932 – 2001) poetka, eseistka – na co dzień lekarz pulmunolog – była m.in. ordynatorem sanatorium przeciwgruźliczego w Rajczy koło Żywca2. Translatorka z języka serbo-chorwackiego i rosyjskiego (np. Mariny Cwietajewej, Anny Achmatowej). Obdarzona doskonałą pamięcią, którą najpierw pożytkowała ucząc się zawodu (studia medyczne w Petersburgu, specjalizacje: ftyzjatria i pulmunologia w Polsce), języków obcych, później zaś cytatów. Od 1971 do 1980 wydała sześć tomów wierszy (Abecadło, Medytacje, Pra-nowe abecadło, Szkice do nowego słownika wyrazów, Tu wzrusza tylko nietrwałość, Ulica Ku niebu3). Potem dwudziestoletnia cisza aż do Anioła czasu krągłego, którego zwiastunem było wydanie bibliofilskie cyklu Ból który potem wszedł do książki.
23-25. 08. Ogólnopolski Zjazd Rodzimowierczy
I Ogólnopolski Zjazd Rodzimowierczy planowany jest na przedostatni weekend sierpnia (23-25.VIII.2013 r.) na peryferiach Łodzi, w ośrodku znajdującym się w lesie nad sztucznym zbiornikiem wodnym. Wiec wspólnie organizują następujące związki, grupy i wspólnoty: – GrupaWiD – Pagan Federation International – Rodzimy Kościół Polski – St. Żerwa – St. Gontyna – ZW Rodzima Wiara
Wakacyjnie: Peter Russell – Od Nauki Do Boga
Peter Russell – Od Nauki Do Boga
http://www.youtube.com/watch?v=4hf82JyCMjA











