Joanna Salamon (1932 – 2001) – Zasłużona dla Wiary Przyrodzonej Słowian

71302394_f2d95e41f6_oJoanna Salamon (ur. 20 września 1932 w Warszawie – zm. 2001 w Krakowie) – poetka, tłumaczka literatury rosyjskiej i serbskiej, historyczka i krytyczka literatury. Pochowana na Cmentarzu Salwatorskim.

Ukończyła studia medyczne w Leningradzie. Autorka tomików: Abecadło (1971), Medytacje (1973), Pra-nowe abecadło (1976), Szkice do nowego słownika wyrazów (1978), Tu wzrusza tylko nietrwałość (1979), Ulica Ku Niebu (1980) oraz książek historyczno- i krytycznoliterackich: Latarka Gombrowicza, albo żurawie i kolibry. U źródeł ukrytego nurtu w literaturze polskiej (1991), Cztery godziny albo zegar Dziadów (1999), Czas Herberta albo na dom w Czarnolesie (2002). Pod koniec życia udzieliła wywiadu rzeki O ukrytych nurtach w polskiej literaturze (2003). Autorka znana jest przede wszystkim jako niezwykle oryginalna i kontrowersyjna interpretatorka literatury polskiej, którą analizuje w perspektywie diachronicznej, uwzględniając niezwykle szerokie spektrum kontekstów, niepojawiających się zwykle w rozprawach i szkicach polskich literaturoznawców. Przez wielu współczesnych czytelników postrzegana jest jako postać porównywalna z Haroldem Bloomem, słynnym amerykańskim krytykiem literackim, autorem jednej z najważniejszych koncepcji teoretycznych nowoczesności, a mianowicie „lęku przed wpływem”.

Czytaj dalej

02 08 2013 – Ruszył Slovianski Sklepik, gdzie można nabyć Księgę Ruty

 Zgodnie z zapowiedziami uruchomiliśmy słowiański sklepik.

0_0_productGfx_5da8911b94449c6a28c769624b7c0559

Nazywa się on właściwie Slovianski Sklepik i funkcjonuje pod adresem: http://sklep.slovianskieslovo.pl/

 

Czytaj dalej

Z Księgi Tanów: Słowianskie ręczniki obrzędowe – ręcznik bielski

z9147935Q,Wzor-recznika-z-miejscowosci-Augustowo--powiat-bielskiRęcznik obrzędowy z miejscowości Augustowo

Ręcznik obrzędowy w swej tradycji towarzyszył człowiekowi przez całe życie – od narodzin po śmierć. Dwa końce symbolizowały początek i koniec życia, między którymi zostały zapisane przeznaczenie i los.

Zgodnie z tradycją pierwszy ręcznik otrzymywało się po urodzeniu wraz z Patyczkami Wiergu. To wyjątkowe ozdobne płótno było obecne również w tak ważnych chwilach jak zapleciny, swadźba i wesele, święta rodzinne i religijne.

Czytaj dalej

Wzgórze Zabirów i Wzgórze Demonów w Zabierzowie (także wołanie słońca z 1 04 2012) i fragment 24 Taji

zab DSC01540Dolne wzgórze, czyli Wzgórze Zabierzowskie (Zabierzowianie to potomkowie dawnego plemienia wojowników Zabirów (zapisanych przez starożytnych jako Sabirowie). Ozdobione oczywiście krzyżem na długiej nodze. Jednak to nie ono jest wzgórzem Zabirów – Demonów, zduszów tych wojownikó oddanych Żabikrukowi (Zabi Krukowi – Zabirowi Krukowi)

Czytaj dalej

Wzgórze Rudno i ruiny zamku Tenczyńskich – Niesamowite Wołanie Swarożyca-Słońca 3 maja 2013, godzina 12.00-12.30 oraz nadanie imion bliźniaczym sosnom na wzgórzu; Kira i Sawa z Rudna

DSC00583kompr rudno

Kiedy wyjeżdżaliśmy z Krakowa sytuacja wyglądała fatalnie – biegliśmy do samochodu w ulewnym deszczu. Wsiedliśmy mokrzy, ale nie zamierzaliśmy rezygnować. Po drodze było pochmurno, ale z każdym kilometrem deszcz ustawał. Kiedy dojechaliśmy do Krzeszowic zaczęło się znów robić ciemno. Kiedy wysiedliśmy w Rudnie na parkingu na polanie u stóp wzgórza, było już sino. Ludzie uciekali ze szczytu bo odzywały się dalekie grzmoty. Wyglądało na to że tym razem nasze Wołanie Słońca nie ma żadnego sensu. Atmosfera burzowa tak wyczyściła wzgórze z ludzi że na górnym parkingu w chwili gdy tam doszliśmy ludzie pakowali się w panice do samochodów. Z 20 aut zostało jedno. Nie udało nam się wyjść na cypel wzgórza okrążający zamek ponieważ chmura przykryła cały szczyt i zaczęło regularnie lać, a pioruny waliły coraz bliżej. Ukryliśmy się pod daszkiem wozu remontowego na kołach, przy baszcie. Stamtąd zrobiłem to zdjęcie.
Czytaj dalej

Czesław Białczyński "Słowiańszczyzna a Wielka Zmiana" – Harmonia Kosmosu , 29 06 2013, Niezależna Telewizja Warszawa

Słowiańszczyzna a Wielka Zmiana – Harmonia Kosmosu , 29 06 2013

http://www.youtube.com/watch?v=BT8dHjlic_Y

http://www.youtube.com/watch?v=BT8dHjlic_Y&list=UUqCGGi7HtqbaTh5iLSwXjCw

Chodzenie po ogniu w osadzie czystych energii "Cztery Żywioły" w Wojcieszowie na Dolnym Śląsku

Starosłowiańska Świątynia Światła Świata organizuje regularnie obrzęd inicjacyjny polegający na chodzeniu po ogniu. Poniżej przedstawiamy reportaż w Wojcieszowa z 22 czerwca 2013 roku. Na niektórych zdjęciach widać „przebitki” z innych wymiarów.

doku_zapleciny_0408kompr Czytaj dalej

Iwan Łucewicz /Janka Kupała (1882 -1942) – Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian (IV SSŚŚŚ Wilno)

 Iwan Łucewicz /Janka Kupała (1882 -1942) – Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian

Yanka_Kupala

Janka Kupała, biał. Янка Купала, właśc. Iwan Łucewicz, biał. Іван Дамінікавіч Луцэвіч (ur. 7 lipca 1882, zm. 28 czerwca 1942) – klasyk literatury białoruskiej, poeta, dramaturg, publicysta, działacz narodowy i jeden z twórców białoruskiego języka literackiego.

Czytaj dalej

Just something more about the GOBLET (Polish: CZARA) – in other words about the broken and missing Divine Pitcher of Zerywani

© by Czesław Białczyński

© translated by Katarzyna Goliszek

Targitay

by bialczynski on 16 Maj 2012


Targi-Taos and Kołak (Targitaos and Kolaksais on the Goblet <Czara> coming from excavations) – truly Targitaos is a masculine equivalent of Kąp-Torga-Taja. What does it certify? The word torga – torba – is not a masculine attribute – the masculine are: the pole, club, baton, sword, pike. Taos – means god. Thus Kaptorgataja – the She Bird-Snake (Ptakowężyca) from the times when Women – Mazonkas (Mazonki) ruled – was the Carrier of the God’s Seed-Grain, the Carrier of God’s Mystery (Mysery – Taja), the Mystery – the Gods’ Message and mother of three sons – the creators of Scolotia – Kołak, Karpok and Lipok.

Czytaj dalej

Praca z bogami – kilka wypowiedzi (przykładów/przemyśleń) z dyskusji na Tarace w marcu 2012 roku

© by Czesław Białczyński

DSC0005513 marca 2012

Praca z bogami, obrót trzeci

….

„Czesław Białczyński: Dla wszystkich ludzi jedynym ograniczeniem w ich obcowaniu z bogami jest ich własna wyobraźnia i stan umysłu (świadomość + podświadomość + nieświadomość). Jako Rodzimowierca, przedstawiciel Wiary Przyrod(zone)y w wydaniu słowiańskim, postrzegam bogów jako cząstki Boga Bogów – Światłoświata (Wszechświata), Jego specyficzne emanacje, więc energie. Czasami w kontaktach ich/je (bogów/energie) wizualizuję, czasami nie. Przodkowie są pośród tych energii nieustannie obecni i reprezentowani. Trudno mi nazwać precyzyjnie tę więź, ale najkrócej można ją określić jako jedność z ciągiem wcieleń Pola Świadomości w łańcuch poprzedzających moją cielesną egzystencję fizycznych bytów na Ziemi i we wszechświecie. Tak samo jak jestem cząstką poprzedzających mnie wcieleń – ich aktualnym reprezentantem w Jawii (Świecie Widzialnym – Fizycznym, który zajmuje tylko 5% Rzeczywistości – Wszechświata) jestem też cząstką Boga Bogów ufizycznioną na Ziemi – a więc cząstką Jego Energii i niematerialnego nussonu – cząstką Jego Umysłu, Jego Świadomości. Kontaktuję się więc z Nim i jego Emanacjami zarządzającymi poszczególnymi Aspektami Fizyczności, w której egzystuję (Żywioły i Moce, Kiry i Działy Wszechświata) – bez trudności, w każdej chwili, bez kłopotu. Pole tych kontaktów jest dużo bogatsze niż to określił na początek tego Obrotu Wojciech Jóźwiak. Pole to w rzeczy samej ogranicza tylko moja własna świadomość, która jak wiadomo jest filtrowana przez podświadomość (id-emocjonalny i ego ukryte) i nieświadomość (id-instynktowny pnia mózgu i ciała migdałowatego). Dla tych kontaktów ważne jest zatem stworzenie takiego stanu umysłu by „filtr” przestał w nim przeszkadzać, a zaczął współpracować ze świadomością czy z superego – że użyję tego trochę staroświeckiego pojęcia. Jednakże jak daleko sięgnę pamięcią – od zawsze, od dziecka – posiadałem ten kontakt, lecz byłem zbyt niedoświadczony, odseparowany, zaburzony, napompowany teoriami, zwłaszcza materialistycznymi, które nie pozwalały mi na kontakt świadomy. Z kolei w dzieciństwie moja świadomość była zbyt „uboga”, aby ten kontakt był z mojej strony „świadomy”, chociaż przejawów fizycznej realnej obecności i działania bogów/energii oczywiście zdarzało się nie mniej wtedy niż teraz.

Czytaj dalej