Leonardo Di Caprio upomina się o pamięć Stanisława Szukalskiego

Przedruk z Tygodnika Solidarność  artykułu Grzegorza Eberhardta(grudzień 2010)

Coraz więcej i to pozytywnie można przeczytać o Stanisławie Szukalskim i jego sztuce. tutaj przedruk – szkoda, że późno ale lepiej niż wcale. No i jeszcze trochę trzeba będzie popracować nad akceptacją JEGO POSTACI. Zwracam uwagę, że tzw „udany epizod polski ” wiąże się w wypadku Stanisława Szukalskiego ze Szczepem Rogate Serce w Krakowie oraz z Wiciarzami w Katowicach i na Górnym Śląsku. O Związku Wici pisałem już  na tym blogu. Artykuł ten znajduje się w dziale Strażnicy Wiary Słowian. Ktoś napisał gdzieś na jakimś forum, że Krak syn Ludoli to kicz a Szukalski był takim pisarzem jak większość rzeźbiarzy. To kompletne nieporozumienie i nie zrozumienie. Szukalski był wielkim erudytą i niezłym pisarzem, a jego teoria zermatyzmu zyskuje dzisiaj wsparcie ze strony genetyki – bo Wyspę Wielkanocną zasiedliła ludność o Haplogrupie Q – przodkowie nie tylko Indian Ameryki Południowej , ale i Ariów z R1a1 – Słowian i R1b1b2 – Celtów. Polecam tekst pana Słowińskiego na naszym blogu na temat wykładni Wiary Rodzimej zawartej przez Szukalskiego właśnie w Kraku synu Ludoli.

CB

Czytaj dalej

Czy zermatyzm Stanisława Szukalskiego jest rzeczywiście naukowym kiczem?

Stanisław Szukalski – Remember Katyń – On nigdy nie zapominał i za to nienawidzili go komuniści i postkomuniści,  jak i sprzeniewierzone PRAWDZIE „elity intelektualne” PRL, a potem także te same „elity” w III RP. Wszyscy ci ludzie są skażeni lękiem typowym dla „ofiary zbrodni”, skażeni są postkolonialnym postrzeganiem świata. Wśród nich znajdują się przede wszystkim ci, którzy pozwolili się upodlić i poniżyć „zwycięskim kolonialistom” – przyjęli niegdyś i głosili ich hasła z pełnym zaangażowaniem, a dzisiaj nadal powtarzają ich punkt widzenia, jak papugi i „wychowują” kolejne pokolenia na swoim „autorytecie”.Zastanawiają się dzisiaj czy mówić o Katyniu, boją się powiedzieć że ludobójstwo jest ludobójstwem, nawet jeśli jest zbrodnią wojenną – jak w Jugosławii (tam też wywieziono mężczyzn i rozstrzelano) – tym się trybunał w Hadze zajmuje – Katyniem nie. Cenzurują też wystawy o Katastrofie Smoleńskiej – jak za dawnych dobrych czasów – profesorowie polscy – pożal się Boże i bądź dla nich Boże Najwyższy po „katolicku” łaskawy, jak oni byli zawsze „łaskawi” wszystkim innowiercom.

Yetisyn to właściwe określenie dla Ahumana, którego tutaj widzimy. Określenie sukinsyn – obraźliwe dla zwierząt –  jako typowy produkt chrześcijańskiej „kultury” i mentalności – nie przeszłoby Szukalskiemu przez usta.

Czytaj dalej

Zdzisław Słowiński – Neopogaństwo a symulakry (fragment)

Przedstawiam fragment tego doskonałego artykułu Zdzisława Słowińskiego zamieszczonego w całości na Prawia.org – gdzie odsyłam.


Warto zwrócić uwagę na ten fragment zwłaszcza który jest poświęcony Teologii Stanisława Szukalskiego – czyli Teologii Szczepu Rogate Serce – Starosłowiańska Świątynia Światła Świata tę właśnie teologię twórczo rozwija współcześnie i kontynuuje.

C.B.

Czytaj dalej

Stanisław Szukalski – Antropopolityczne Motywacje, czyli fragmenty z Zermatyzmu

Zamieszczamy fragment: całość, która jest także tylko fragmentem, olbrzymich opracowań Stacha z Warty, złożonych z około czternastu tysięcy rysunków, znajduje się  na stronie WWW.Najmita

Polecam też filmy na You Toube ze strony:

WyznawcaPeruna

Czytaj dalej

O Pierwszej Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata w Krakowie od połowy XIX wieku oraz o dwóch Strażnikach Wiary Przyrodzonej Słowian: o Marianie Wawrzenieckim (1863 – 1943) i Stanisławie Wocjanie (1903 – 1974)

O Pierwszej Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata w Krakowie

Uwaga początkowa: Starosłowiańska Świątynia Światła Świata istnieje i działa poprzez zwykłych wyznawców i Strażników Wiary Przyrodzonej od niepamiętnych czasów, przy czym wszyscy jej wieszczowie i wiedunowie, wszyscy czudełosowie i kaziciele twierdzą, że narodziła się na ziemiach zajmowanych przez Słowian, a potem przez słowiańskie państwa, a potem działała w państwach w których żyli Słowianie choć nie były one teoretycznie słowiańskie, w czasach kiedy siłą zaczęto wprowadzać obcą religię, a starej nie tylko zakazano – lecz jej przedstawicieli eliminowano fizycznie (mordowano), zaś jej święte przedmioty – niszczono. Quantcast


Marian Wawrzeniecki – Słowiańska ofiara

[Ten obraz Mariana Wawrzenieckiego zamieszczamy w tym właśnie miejscu, po to żeby wyeksponować filozofię jego prac, myśl, która od nich wszystkich, jeśli poświęcone tematyce wiary – bije. Słowiańska ofiara – to ofiara z ludzkiego życia – całego i jedynego jakie mamy, to ofiarowanie się Bogom, to ofiarowanie się całkowite i bezwzględne (pozbawione jakichkolwiek warunków). Kobieta jako ofiara – występuje nie raz w jego pracach, bo życie kobiety jest cenniejsze niż życie mężczyzny – taki jest słowiański sposób myślenia – Kobieta jest bezcenna, jest najważniejsza, jest pod ochroną szczególną całego plemienia – nie trzeba tego tłumaczyć w skomplikowany sposób, dlaczego właśnie tak. Więc kobieta oddająca swe życie na ołtarzu ofiarnym – to jest niewyobrażalne poświęcenie ze strony jej samej – stworzonej do dawania życia a nie do przyjmowania śmierci – i ze strony plemienia, które ją oddaje bogom. Czterogłowi bogowie wyrastają tutaj z korzeni zanurzonych w glebie i w jądrze Ziemi – Matki, i unoszą oni za dłonie do Nieba-Weli Ofiarującą się im Osobę. Jej Niebo – jest tutaj Białym Obłokiem – czystym , bez skazy. Obecny tutaj (i w innych obrazach) wąż i pień, po którym wąż pełznie oraz zawisa groźnie nad tą całą sceną – to wprost czytelny symbol – krwiożerczego, niszczącego Wiarę Przyrodzoną i jej bogów chrześcijaństwa (Wąż Kusiciel i Drzewo Owców Wiedzy Dobrego i Złego – dla chrześcijaństwa). To także symbol wygnania ze słowiańskiego Raju – Niebiosów Wiary Przyrodzonej, symbol kradzieży tego Raju-Rajca z jego Wenią – świętą rajską wyspą i świętym drzewem Wyraju. Wąż Czasu i Drzewo Świata (Pień/Kłódź/Wyraj) a także Równoramienny Krzyż są świętymi pogańskimi symbolami Wiary Przyrodzonej Słowian zawłaszczonymi, zafałszowanymi i  zbezczeszczonymi przez chrześcijaństwo.

W wielu obrazach Wawrzenieckiego znajdą się owe przesłania skierowane od Wiary Przyrodzonej Słowian, z odniesieniem wprost do chrześcijaństwa fałszującego przyrodzony przekaz symboli Wiary Słowian. Będzie nieustannie tej religii pustynnej wypominał ile krwawych ofiar i jak krwawych, kosztowało Słowian jej przyjęcie, ile zbrodni dokonała ona w ciągu dziejów na Słowianach. Często są w jego obrazach przedstawiane sceny tortur za wiarę, ukrzyżowane kobiety, czy kobiety palone na stosach – wiedźmy – Wiedzące i Wiodące: znające Wiedę – święte kapłanki- kazicielki Wiary Przyrodzonej Słowian, skazane na kaźń. Bo zabijanie kobiet, Słowianie mieli za marnotrawstwo daru danego od Boga Bogów nie dla zabijania, ale po to by tworzyć nowe życie, wydawać potomstwo na świat. A zabijanie kobiet w imię religii Słowianie mieli i mają (ci którzy nadal wierzą) za nie tylko bezsensowne sadystyczne okrucieństwo, ale także za wyraz najprymitywniejszego barbarzyństwa. Kobieta według wierzeń słowiańskich może oddać się bogu – ofiarować mu się – tylko dobrowolnie. Wtedy składa ofiarę życia – dosłownie, albo zostaje kapłanką – przestaje być zwykłą kobietą, która poświęca swoje życie Bogom Wiary przyrodzonej w ten sposób, że jest po prostu matką, żoną, przekazicielką wiedy, jest sercem domowego ognia i panią rodzinnego domu.

Czytaj dalej

Profesor Lechosław Lameński – O nacjonaliźmie Stacha z Warty

Profesor Lechosław Lameński – O nacjonaliźmie Stacha z Warty

Szukalski jest w rzeźbiarstwie tym, kim Dante i Edgar Allan Poe w literaturze – napisał w 1921 roku magazyn Vanity Fair. Artysta, pod koniec życia mieszkający w Kalifornii, współpracował z Salvadorem Dali, przyjaźnił się z rodziną sławnego aktora hollywoodzkiego Leonardo DiCaprio, który wydał w 2000 roku książkę mu poświęconą, a także wykorzystał go, jako pierwowzór do roli szalonego artysty w filmie Titanic.


Leonardo DiCaprio z ojcem i rzeźbą Stanisława Szukalskiego

Szukalski inspiruje rzesze twórców kultury popularnej – od H. R. Gigera i rysowników komiksowych po rockowe zespoły jak Laibach, który poświęcił mu utwór Panslovania. Spadkobiercy, właściciele firmy Szukalski Archives w Sylmar w Kalifornii odlewają w tysiącach egzemplarzy jego dzieła, handlując nimi poprzez internet, ale także zorganizowali wspólnie z Muzeum Polskim w Ameryce ekspozycję poświęconą artyście: Szukalski – The Lost Tune w 1990 roku. Zachował się katalog oraz plakat wydany specjalnie z tej okazji.

Czytaj dalej

Szczep Rogate Serce – Nieznany list Stanisława Szukalskiego

Szczep Rogate Serce  – Nieznany list Stanisława Szukalskiego

Nieznany list Stanisława Szukalskiego do Antoniego Michalaka

JERZY WYCZESANY

Przyczynek do historii bohemy Kazimierza nad Wisłą

Stanisław Szukalski – Świątynia

Spośród niezwykle interesującego i różnorodnego zbioru korespondencji do Antoniego Michalaka, na który składają się listy malarzy, literatów i naukowców, wyróżnia się jedyny list Stanisława Szukalskiego (1893-1987).

Ten rzeźbiarz, rysownik, grafik, trochę malarz i literat, twórca grupy artystycznej Szczep Rogate Serce – należał obok Witkacego do najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych postaci świata plastyki okresu międzywojennego. W wieku lat dwunastu wyjechał wraz z rodziną do Stanów Zjednoczonych, tam też kształcił się na Wydziale Rzeźby w chicagowskim Institute of Art. Lata 1910-1913 spędził natomiast w Krakowie, studiującw krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w pracowniach Konstantego Laszczki i Jacka Malczewskiego. W 1913 r. przerwał studia i powrócił do Chicago. Później dzielił swe życie pomiędzy Polskę (Kraków, Warszawa, Katowice), Francję i Stany Zjednoczone, gdzie osiadł na stałe w 1939 r. Na emigracji nie zdobył wielkiego rozgłosu, choć wielu krytyków amerykańskich i zachodnioeuropejskich określało jego twórczość jako nieprzeciętną, odrębną, a nawet genialną. Holenderski tygodnik “Furore” w artykule “Pool en geniaal denker” porównał nawet Szukalskiego z Michałem Aniołem. Były jednak lata, kiedy biedował tak bardzo, że zjadał papier, by zaspokoić uczucie głodu. Wytrwał jednak w swych heroicznych wizjach i marzeniach do końca. Mimo niezaprzeczalnej genialności, w świadomości Polaków pozostał głównie jako fanatyczny wielbiciel prasłowiań
szczyzny, wielki admirator marszałka Józefa Piłsudskiego, zdecydowany przeciwnik sztuki francuskiej oraz wieczny skandalista i wichrzyciel. 1

Czytaj dalej

Sarmatyzm, Zermatyzm i Zorianizm-Zoroastryzm oraz Zerywanizm-Zurwanizm a Wiara Przyrody (fragment Taji 23 – poświęcony dziejom Żar-zdusza i Zorianizmowi)

Sarmatyzm, Zermatyzm i Zorianizm-Zoroastryzm oraz Zerywanizm-Zurwanizm a Wiara Przyrody

Ponieważ w Polsce wygłasza się wciąż – zwłaszcza w edukacyjnych podręcznikach i encyklopediach – w tym nawet w encyklopedii elektronicznej XXI wieku – Wikipedii, sądy nieprawdziwe i wykrzywiające prawdę historyczną o Sarmatyzmie i Epoce Sarmackiej (sięgającej od końca XV wieku do XVIII, a więc na temat 300 lat naszej historii) zamieszczam artykuł który może nieco inaczej oświetli ten czas, tworząc przynajmniej rodzaj wielogłosu.

 

Szlachcic polski – pędzla Rembrandta (XVII wiek)

Zajmiemy się też tutaj Zermatyzmem (opartym na Sarmatyzmie) Stanisława Szukalskiego, którego wielkości artystycznej i głęboko słusznych koncepcji na temat odrodzenia polskiej sztuki wciąż się u nas nie widzi, a koncepty filozoficzne po prostu ośmiesza się mając go za ulrtasa nacjonalizmu, podczas gdy był w swym programie społeczno-„politycznym” zaledwie poprawnym, trzeźwo myślącym patriotą.

 

Wiele poglądów na temat Szukalskiego – w tym ten na temat zermatyzmu i koncepcji macimowy oraz odbudowy myśli polskiej, i twórczości polskiej, przez poszukiwanie korzeni przedchrześcijańskich, wymaga sprostowania, na poziomie nie nauki – co zrobił w dużej mierze Lechosław Lameński – ale na poziomie wiedzy popularnej. Apeluję o sprostowania i rozszerzenia zwłaszcza do autorów podręczników i encyklopedii – także elektronicznych – bo następne pokolenia Polaków rosną karmione ruską i niemiecką brednią na temat własnej przeszłości. Nie ma nic gorszego niż monokultura i powtarzanie cudzych głupot jako własne sądy albo prawdy niepodważalne.

Stanisława Szukalskiego, który stworzył „intuicyjną koncepcję” rozwoju człowieka i języka nazywaną Zermatyzmem, lub jak inni wolą ją określać „pseudonaukę zermatymu”, jego twórczość – sztukę i idee realizowane przez Szczep Rogate Serce, jego poglądy zawarte w zermatyzmie i nie tylko, wciąż w Polsce przedstawia się jak jakąś niesamowitą ciekawostkę antropologiczną, dziwadło nie z tego świata, wariactwo urojone przez kompletnego oszołoma. Nawiązanie do oryginalnych pogańskich korzeni Słowiańszczyzny, jest wciąż uważane w polskiej krytyce sztuki za pozbawioną sensu utopię, jeśli nie za objaw utraty zdrowia psychicznego. Normalne psychicznie jest za to – według naszych krytyków sztuki i socjologów – ślepe małpowanie Zachodu i powtarzanie za nimi co do przecinka każdej głupoty.

 

Opowiemy też na koniec jak się ma do tego wszystkiego i do Wiary Przyrodzoney Słowian – Zorianizm-Zoroastryzm (czyli Żar-zduszyzm) i Zerywanizm-Zurwanizm (wcale nie jak piernik do wiatraka) bo są one związane ze słowiańsko- skołocko- indoirańskim ethosem, z którego się wywodzimy jako jednorodna mniej więcej grupa genetyczno-kulturowa od tysięcy lat. Ten związek pokażemy cytując fragment 23 Taji Księgi Ruty, bo łatwiej forma epicka ujmuje i pokazuje pewne oczywiste związki niżby mógł to wyjaśnić esej, w którym aby pokazać związki pozornie tak odległe, trzeba by mnóstwo miejsca poświęcić na udokumentowania i uzasadnienia poszczególnych stopni dedukcji.

Żarzdusz, czyli Zarduszt inaczej Zaratusztra (Zoroaster)

Taja 23 czyni to elegancko i zwiewnie opowiadając o tym kim był w Królestwie Sis Żar-zdusz i kim był jego ojciec, jak oni obaj przyczynili się do upadku Czaropanów i ich przegnania z Gór Kamiennych przez boginię Dziewannę, a następnie jak przyczynił się do rozpadu Starej Wiary Przyrodzonej pomiędzy Skołotami-Scytami a Irańczykami, i jak doprowadził do wojny skołocko-perskiej, która toczyła się potem setkami lat i była jedną z przyczyn upadku zarówno Persji jak i rozkładu Skołotji. [C.B.]

Czytaj dalej

Stanisław Szukalski – Stach z Warty (1893 – 1987)

szukal zdjęcie 1

Stanisław Szukalski – (pseud.) Stach z Warty[1] (ur. 13 grudnia 1893 w Warcie koło Sieradza, zm. 19 maja 1987 w Burbank, USA). Syn Dyonizego i Konstancji z Sadowskich – polski rzeźbiarz i malarz działający w USA. Twórca pseudonauki o nazwie zermatyzm.

Czytaj dalej

Szczep Rogate Serce, Święte Koło Czcicieli Światowida – ich poprzednicy i następcy

Szczep Rogate Serce, Święte Koło Czcicieli Światowida – ich poprzednicy

Przodkowie

Stanisław Szukalski – Stach z Warty – Przodkowie

Zarówno Szczep Rogate Serce jak i Święte Koło Czcicieli Światowida tkwią mocno korzeniami w  w dawnej XIX wiecznej Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata. Dla porządku należy powiedzieć, że choć była ona organizacją to nigdy nie działała jawnie, choć miała członków to nie miała przywództwa, w klasycznym sensie. Mimo, że nie miała formalnych zarządzających to zawsze miała wielkich przywódców duchowych i organizatorów, których głównym celem było przekazywanie wiedzy o Wierze Przyrodzonej Słowian i jej obrzędach oraz bogach. Piszemy tutaj o XIX wiecznej SSŚŚŚ, ale ona działała w sposób ciągły i nieprzerwany odkąd zakazano oficjalnie Wiary Przyrodzonej Słowian a wprowadzono siłą chrześcijaństwo – działała nie tylko w Polsce ale we wszystkich krajach Słowian i poza nimi – na całym świecie. Dowody jej działania znajdziecie drodzy czytelnicy na tym BLOGU. C.B.

Czytaj dalej