Lechi, czyli jak Polacy zbudowali Izrael
Ten temat nieco przycichł, ale za sprawą bliskiego spotkania Grupy Bilderberg i Plandemii Koronoświrusa wraca. Przy całej obecnej histerii antyżydowskiej w Polsce związanej z nadreprezentacją Żydów w rządach III RP (PRL BIS) oraz Aktem 447, warto sobie uzmysłowić i przypomnieć, albo jeśli się nie wiedziało dowiedzieć się, jakie naprawdę były na poziomie rządowym stosunki i relacje polsko-żydowskie i polsko-izraelskie przed II Wojną Światową. Kim był na przykład inicjator powstania Grupy Bilderberg Józef Retinger i czy był zaangażowany w instalowanie państwa Izrael w okresie międzywojennym i w ruch syjonistyczny? Pisał o tym Henryk Pająk w książce Józef Retinger – mason i agent syjonizmu.
Warto też zadać pytanie komu zależało na zniszczeniu dobrych relacji polsko-żydowskich i kto na tym skorzystał oraz komu zależy nadal obecnie i kto teraz korzysta podtrzymując i wywołując sztucznie kolejne kryzysy polsko-żydowskie, chociażby takimi projektami jak ACT 447.
Jak rządzi Polską kolejna NADREPREZENTACJA przypomnimy w materiale tym razem nie o Visanto Jerzego Zięby, tylko o BĄDŹ NA BIEŻĄCO. To jest ten sam znany od lat (także mnie osobiście), stosowany z równym powodzeniem za rządów poprzedniej POwskiej NADREPREZENTACJI schemat „sprawowania” władzy, gdy ktoś jest tej władzy nieposłuszny, niezależny od niej (a to dotyczy całej klasy średniej), niewygodny, za dużo pyskuje w mediach, bądź nie chce być związany w biznesie z ich UKŁADEM. Dotyczy to i Policji i Prokuratury i Sądownictwa, gdzie glejt Układu jest obowiązkową przepustką do istnienia.