Wakacyjnie: Marihuana sprzed 2700 lat, w grobowcach Tok-Harów!

Temat nie nowy i  niby znany w Internecie, ale ponieważ pochodzi sprzed roku 2009 nie wiąże się tam tego odkrycia ANI Z TOKHARAMI ANI Z LUDŹMI O ARIO-SŁOWIAŃSKIEJ HAPLOGRUPIE R1A. dzisiaj wiemy że to nasi pradziadowie byli owymi użytkownikami konopi i że czynili to rytualnie w obrzędach Wiary Przyrodzoney. 

4

Prawie kilogram ciągle zielonych liści znaleziono w mającym 2700 lat grobie na Pustyni Gobi. Wydarzenie opisano w “Journal of Experimental Botany” uznając znalezisko za najstarszą znaną skrytkę marijuany.

Czytaj dalej

Wakacyjnie: Słowianie a Frankowie – czyli bania a sprawa polska

Słowianie a Frankowie – czyli bania a sprawa polska

02_Machine-de-Marly_2_Nicolas-de-Fer_1705

Machine de Marly” przedstawiona na sztychu kolorowanym przez Nicolasa de Fer w 1705 roku.

Polecam artykuł, który uzmysłowi nam wszystkim jak wielka kulturowa różnica istniała między SIStanem a Europą Zachodnią w latach 1200 – 1600. Kraje takie jak Polska wciąż wtedy kultywowały pamięć Wielkiej Scytii i Wielkiej Euro-Azjatyckiej Sarmacji, a więc  resztki wspólnoty kultury Słowian i Wschodu Indo-Irańskiego, a w tej kulturze kult wody i czystości.

Czytaj dalej

Słowo na szczęśliwość świata (O Joannie Salamon – Łukasz Mańczyk)

71302394_f2d95e41f6_o

Łukasz Mańczyk

                  Słowo na szczęśliwość świata1

http://www.manczyk.cba.pl/e_slowo.htm

Joanna Salamon (1932 – 2001) poetka, eseistka – na co dzień lekarz pulmunolog – była m.in. ordynatorem sanatorium przeciwgruźliczego w Rajczy koło Żywca2. Translatorka z języka serbo-chorwackiego i rosyjskiego (np. Mariny Cwietajewej, Anny Achmatowej). Obdarzona doskonałą pamięcią, którą najpierw pożytkowała ucząc się zawodu (studia medyczne w Petersburgu, specjalizacje: ftyzjatria i pulmunologia w Polsce), języków obcych, później zaś cytatów. Od 1971 do 1980 wydała sześć tomów wierszy (Abecadło, Medytacje, Pra-nowe abecadło, Szkice do nowego słownika wyrazów, Tu wzrusza tylko nietrwałość, Ulica Ku niebu3). Potem dwudziestoletnia cisza aż do Anioła czasu krągłego, którego zwiastunem było wydanie bibliofilskie cyklu Ból który potem wszedł do książki.

Czytaj dalej

02 08 2013 – Ruszył Slovianski Sklepik, gdzie można nabyć Księgę Ruty

 Zgodnie z zapowiedziami uruchomiliśmy słowiański sklepik.

0_0_productGfx_5da8911b94449c6a28c769624b7c0559

Nazywa się on właściwie Slovianski Sklepik i funkcjonuje pod adresem: http://sklep.slovianskieslovo.pl/

 

Czytaj dalej

Joanna Typek – Miłosne Ziele

lubczyk2 Przyprawy, oprócz intrygujących zapachów i zdolności do zmiany smaku potrawy, wnoszą do naszej kuchni tajemnice miejsc z których przybyły. Być może po części owa egzotyczność pochodzenia, trudny dostęp i wygórowane ceny sprawiły, że niektórym z nich przypisywano niegdyś afrodyzjakalne właściwości. Dziś naukowcy badając dokładne mechanizmy działania, rozwiali wszelkie tajemnice. A ponadto większość przypraw dostępnych za parę złotych w sklepie, niestety traci na swej magii i niezwykłości. Ale… jest jeszcze roślina, która dzięki swojej nazwie na zawsze pozostanie „miłosną” przyprawą. A jest nią: lubczyk!

Czytaj dalej

Wielcy Polacy: Maria Skłodowska (1867 – 1934) i jej odkrycie polonu i RAdu (26. 12. 1898)

Marie_Curie_c1920

Marie_Curie_Skłodowska_Signature_Polish.svg

Maria Salomea Skłodowska-Curie[a] (ur. 7 listopada 1867 w Warszawie, zm. 4 lipca 1934 w Passy) – uczona polsko-francuska, fizyczka, chemiczka, dwukrotna noblistka[2].

Większość życia spędziła we Francji, tam też studiowała (na ziemiach polskich w XIX w. kobiety nie mogły studiować, a i we Francji było to rzadkością[3]), a następnie rozwinęła swoją karierę naukową. Prekursorka nowej gałęzi chemii – radiochemii. Do jej dokonań należą: opracowanie teorii promieniotwórczości, technik rozdzielania izotopów promieniotwórczych oraz odkrycie dwóch nowych pierwiastków – radu i polonu. Z jej inicjatywy prowadzono także pierwsze badania nad leczeniem raka za pomocą promieniotwórczości. Dwukrotnie wyróżniona Nagrodą Nobla za osiągnięcia naukowe, po raz pierwszy w roku 1903 z fizyki wraz z mężem i Henrim Becquerelem za badania nad odkrytym przez Becquerela zjawiskiem promieniotwórczości, po raz drugi w 1911 roku z chemii za wydzielenie czystego radu i badanie właściwości chemicznych pierwiastków promieniotwórczych. Jest jedyną kobietą, która tę nagrodę otrzymała dwukrotnie, a także jedynym uczonym w historii uhonorowanym Nagrodą Nobla w dwóch różnych dziedzinach nauk przyrodniczych[b]. Jest ona też jedyną kobietą, która spoczęła w paryskim Panteonie w dowód uznania zasług na polu naukowym.

Żona Pierre’a Curie, matka Ève Curie i Irène Joliot-Curie.

Czytaj dalej

Iwan Łucewicz /Janka Kupała (1882 -1942) – Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian (IV SSŚŚŚ Wilno)

 Iwan Łucewicz /Janka Kupała (1882 -1942) – Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian

Yanka_Kupala

Janka Kupała, biał. Янка Купала, właśc. Iwan Łucewicz, biał. Іван Дамінікавіч Луцэвіч (ur. 7 lipca 1882, zm. 28 czerwca 1942) – klasyk literatury białoruskiej, poeta, dramaturg, publicysta, działacz narodowy i jeden z twórców białoruskiego języka literackiego.

Czytaj dalej

Wielcy Polacy – Juliusz Lilienfeld (1882 – 1963) – wynalazca tranzystora, którego pominięto przy Nagrodzie Nobla w 1956 roku, Żyd który uważał się za Polaka

Oto co przeczytacie o Juliuszu Lilienfeldzie w  polskiej wikipedii:

560px-Julius_Edgar_Lilienfeld_(1881-1963)

Julius Edgar Lilienfeld (ur. 18 kwietnia 1882 we Lwowie zm. 28 sierpnia 1963) austriacko-węgierski fizyk pochodzenia żydowskiego, twórca tranzystora polowego (podstawowego elementu współczesnych układów cyfrowych).

Syn Siegmunda Lilienfelda, prawnika. W 1899 rozpoczął studia na politechnice w Berlinie, z których po roku zrezygnował. W latach 1900 – 1904 studiował na Uniwersytecie w Berlinie, uzyskując w lutym 1905 roku stopień doktora. W tym samym roku rozpoczął pracę w Instytucie Fizycznym na Uniwersytecie w Lipsku, gdzie habilitował się w 1910.

W 1926 składa wniosek o patent układu będącego protoplastą tranzystora złączowego….”

I tyle. Gdyby on to przeczytał to nieźle skopałby tyłek autorowi tego hasła i temu moderatorowi co je zatwierdzał.

 

Czytaj dalej

Winicjusz Kossakowski –Slavs means the same as – ”they originate from Veneti.”

       Joe Mac Gown Vent
Joe A. MacGown – Vent

We present a slightly different reasoning sent by Winicjusz Kossakowski about the name Slavs (Słowianie) than we derive it, but basically it is remarkably consistent with our findings. The diversity of this reasoning lies in the fact that it is of a historical character. It supplements and complements the meanings which we already know. As it often happens, meanings of words which are very important for a group of people carry all the resources of different content and they often multiply. It happens so because other, diverse words take the course from the important word and like streams from one source they flow around in various directions. Yet, what is interesting, we too came to the three historic Slavic names which are additionally proven by genetics:

Czytaj dalej

Tadeusz Ulewicz – Świadomość słowiańska Jana Kochanowskiego (fragmenty)

ulew1

Przytaczamy poważne fragmenty pracy Tadeusza Ulewicza z 1947 roku, książki bardzo mało znanej, która z pewnymi ułomnościami wynikającymi z upływu czasu, lecz jednak w sposób absolutny dowodzi słowiańskości motywów w twórczości Jana Kochanowskiego i głębokiej świadomości autora Pieśni i Fraszek, już w tamtych czasach, narodowej odrębności Polaków, i wspólnoty Polaków oraz Słowian-Sarmatów.   Ta praca naukowa wskazuje że próby „ograniczania” świadomości poety przez interpretację klasycystyczną treści zawartej w jego utworach, i interpretatorów katolicko-protestanckich, którzy odmawiają temu poecie jego oczywistej pogańskości, są fałszywe i nieuzasadnione.  Są również kompletnie nienaukowe, podszyte katolicką, szerzej chrześcijańską propagandą. Również ateistyczne interpretacje powojenne, prezentowane od 50 lat przez filologów i historyków literatury, głęboko ezoterycznej twórczości Jana Kochanowskiego, który był wielkim piewcą Słowiańskiej Wiary Przyrody, są rodzajem nieuświadomionego fałszerstwa uprawianego przez naukowców skażonych światopoglądem materialistycznym.

Czytaj dalej

Religia, kapitalizm, demokracja, prawa człowieka, poprawność, czyli wielka maya Cywilizacji Zachodu

allfons.ru-4026

Powiewające barwne sztandary, a pod nimi dostojnicy pohukujący do mikrofonów piękne hasła i oszukujący całe narody. Prowadzący je na rzeź, bez mrugnięcia powieką.

Świąteczne parady wojowników w pełnym rynsztunku, urządzane z okazji kolejnych rocznic agresji, masowego niszczycielstwa oraz ludobójstwa.

Procesje czarowników w purpurze, srebrze i fiolecie, z obrazami i figurami kapiącymi od złota. Tłum klęczący na kolanach przed gipsowymi figurkami, łuszczącymi się z białej i niebieskiej farby, całujący ich stopy i wyimaginowane, krwawe rany.

Czytaj dalej

Wołanie Słońca – dokumentacja foto – zima 2012/2013

DSC00634nielepice 1022 10 30 wyjscie slonce 12 373obrprNa początek Nielepice 30 października 2011 – godzina 12. 37

Przedstawiam poniżej dokumentację fotograficzną z kilkunastu kolejnych wyjazdów na przełomie 2012 i 2013 roku  na sobotnio-niedzielne wyprawy do Świątyń Wiary Przyrod(zone)y Słowian na modły/medytacje/pracę z bogami.

Czytaj dalej

Proto Slavs (Scyths-Scolotians) in Ojców Castle in 500 BC. [ENG]

© translated by Katarzyna Goliszek

 

Where does the Scythian armour in Ojców Castle come from?


Zamek-w-Ojcowie_l

13.12.2012

Polskie Radio (Polish Radio)

30d47761-21b2-4713-aac7-5a3204052815.file

Ojców Castle, photo by Jerzy Strzelecki/ Wiki. Photo licensed by cc-by-sa 3.0.

Czytaj dalej

Wielcy Polacy – Jerzy Iwanow-Szajnowicz (1911 – 1943)

339088Rzeczpospolita z 10 07 2009  http://www.rp.pl/artykul/332305.html

Agent o sile dywizji

Jerzy Szajnowicz-Iwanow: Polak w angielskiej służbie bohaterem greckiego ruchu oporu

Nad Morzem Egejskim zapada mglista jesienna noc. U greckich brzegów w pobliżu Maratonu wynurza się na powierzchnię, po tygodniu rejsu z Aleksandrii, brytyjski okręt podwodny. „Thunderbolt” ma na pokładzie kilku tajemniczych pasażerów. Do przycumowanej przy burcie gumowej łodzi jako pierwszy – dźwigając zalutowaną blaszankę po konserwach, w której ukryty jest nadajnik radiowy – schodzi atletycznie zbudowany niebieskooki blondyn. Nie wygląda na Greka. Ale komandorowi Crouchowi, dowódcy okrętu, zwierzył się, że czuje się w tych stronach jak w domu. Wcześniej komandor dowiedział się od jednego z szefów wywiadu w Egipcie, że to jego najważniejszy pasażer – „agent numer jeden na Bałkany”.

Łódź z „Thunderbolta” dobija do brzegu po północy. Jeszcze tego samego dnia wieczorem „agent numer jeden”, od tej chwili Nikolaus Tsenoglu, dociera do Aten. Wkrótce na kolei peloponeskiej w pobliżu greckiej stolicy dochodzi do groźnego wybuchu. Wśród pasażerów jest również pan Tsenoglu z Krety. Uważnie ogląda uszkodzoną lokomotywę. Angielski „cardiff”, kawałek sztucznego węgla z ładunkiem wybuchowym, wrzucony do węglarki, rozsadził palenisko parowozu. W ciągu niespełna roku od tej chwili angielski „agent numer jeden” miał się stać najgroźniejszym wrogiem państw Osi na Bałkanach i bohaterem greckiego ruchu oporu. Alianccy dowódcy przyznawali po wojnie, że jego działalność „odpowiadała dokonaniom bojowym dywizji”.

Czytaj dalej