Wspaniała Rzeczpospolita: Dokąd na zachód sięgała Polska? [Archiwum 2016]

Na podstawie niemieckiego opracowania dotyczącego występowania konkretnych końcówek miejscowości podesłanego przez Tomassussa.

Kiedy jakiś film się kończy, to na ekranie pojawia się przewijana lista nazwisk osób współtworzących produkcję. Jako dzieci z moimi braćmi zawsze wyłapywaliśmy tam polskie nazwiska. Prawda, że to łatwe?

Tak samo na liście miejscowości świata z łatwością wyłapiemy te polskie i słowiańskie, mimo że mogliśmy nigdy o takowych nie słyszeć. Po prostu nasz mózg dopasowuje znane nam przedrostki ze znanymi nam rdzeniami, a to ze znanymi przyrostkami i tak rozpoznaje własny język (mimo, że słowo może faktycznie nie istnieć – i tak rozpoznamy je jako swoje). Dzieci już w łonie matki zaczynają rozpoznawać swój język i zaraz po narodzinach rozpoznają swojego tatę i dziadków, bo często po prostu mówili im do brzucha.

Kiedy zobaczymy napis: Przylisewo, Naddębice czy Podorliny od razu będziemy wiedzieć, że chodzi o miejscowość położoną w Polsce. A tu zonk. Takich miejscowości na mapie nie ma! Jednak i tak je rozpoznamy jako swoje? Dlaczego? Otóż każda z nich składa się z:

Czytaj dalej

Wielka Lechia: Dragomira Płońska – Nasz język w epoce kamienia

Wielka Lechia: Dragomira Płońska – Nasz język w epoce kamienia

Padre

j. angielski – kapelan

j. asturyjski – ojciec

j. hiszpański – ojciec, rodzic, ksiądz

j. portugalski – kapłan, ojciec

j. włoski – ojciec, rodzic, twórca, sprawca

etymologia łacińska – pater – ojciec; zakonnik mający święcenia kapłańskie

łacińskie – pater pochodzi od łacińskiego patronus (rzekomo łacińskiego, bo końcówka wskazuje na grekę)

Patron

https://pl.m.wiktionary.org/wiki/patron

j. polski – opiekun; w dawnym prawie polskim zastępca procesowy, adwokat (mecenas to też opiekun); szef pułku w armii Imperium Rosyjskiego; nabój historycznej broni; szablon wykonany z tektury, metalu, drewna

wyrazy bliskoznaczne: patronować, patrol

j. angielski – stały klient; gość w hotelu, restauracji; mecenas sztuki

j. czeski, j. francuski, j. hiszpański, j. włoski – opiekun

j. norweski – nabój

j. szwedzki – nabój, ładunek, wkład; właściciel ziemski, ziemianin, gospodarz; opiekun

etymologia łacińska – patronus

Czytaj dalej

RudaWeb: Krótka lekcja łaciny klasycznej z Cezarem

Nazwa Słowianie po raz pierwszy pojawia się w „Komentarzach do wojny galijskiej” Juliusza Cezara. Na dodatek brzmienie ma właściwe dla mowy lechickiej. Słewi to nic innego bowiem jak nazwa ludu stworzona na podobieństwo: Czesi, Kaszubi, Wieleci, Obodryci czy w końcu Lesi lub Lechici. Może też być wersja z „y” na końcu zamiast „i”, np. Mazurzy lub Słowacy, wreszcie Lechy, Ljachy. W sumie chodzi o taką samą zasadę tworzenia nazw własnych.

Czytaj dalej

RudaWeb: Tata, chleb i biblia gocka – na tropie dawnych fałszerzy

Tata, chleb i biblia gocka – na tropie dawnych fałszerzy

Czołowym wykwitem spekulacji lingwistów jest tzw. język gocki. Uznawany powszechnie za język Germanów, którzy pochodzili ze Szwecji, ale jakoś dziwnie nie jest podobny do szwedzkiego, lecz rzekomo do niemieckiego. Tak twierdzą znawcy, którzy analizowali tzw. biblię gocką. Dla usystematyzowania tego języka wymyślono nawet nieistniejącą grupę języków wschodniogermańskich.

Nie lubię zabaw lingwistycznych, bowiem – w zależności od miejsca wychowania i urodzenia – językoznawca łatwiej wychwytuje źródłosłowy ze swojej mowy ojczystej od innych, nawet znakomicie później wyuczonych. Dlatego językiem gockim zajmę się poprzez tylko dwa słowa, ale bezprzecznie podstawowe w każdym ludzkim języku. Prześledzę formy nazw – ojciec i chleb.

Czytaj dalej

Marian Nosal: O Psycholingwistyce słowiańskiej i polskiej (artykuł wstępny)

O Psycholingwistyce słowiańskiej i polskiej

 

slowianieukrytahistoriapolski.pl

 

00 Małopolska historyczna clip_image002

Psycholingwistyka słowiańska, czyli co w  duszy Słowianina gra, kiedy słyszy lub wymawia te wspaniałe dźwięki i  słowa mowy polskiej. Kiedy słyszy tę melodię. Psycholingwistyka to także wewnętrzne, ukryte i  zmienione znaczenia słów, zdań i  struktur językowych. Także o  bajarzach, artystach mowy i  życia.

Co czujesz, kiedy słyszysz „Grzegorz Brzęczyszczykiewicz”?

Bo ja dziką radość!

Z tego brzęczenia, zgrzytania, szumu i  świstu, płynącego z  aparatu mowy, my Polacy mamy radość i  energetyzujemy się nim.

A kolega Hermann Brunner lub inny Niemiec, grany przez pana Emila Karewicza, słysząc te słowa, może być zakłopotany, bo go tego nie uczyli.

Miał radości, ale inne, płynące z  jakichś rausów [rrrchausów], Hände hochów i  tym podobnych.

Kiedy w  młodości zacząłem uczyć się wymowy niemieckiej, to też takie charczące, ale również miękkie mówienie niemieckie zaczęło mi się podobać.

Czytaj dalej

Radogoj – A czemu wilcze pogłytuje słowiańską mołwę.

Radogoj – A czemu wilcze <o tym jak wilk> pogłytuje słowiańską mołwę.

Polecam – bardzo poważny i ważny artykuł na temat etnogenezy i języka Słowian. CB

wilk1skryzstz 014dm1

Język słowiański, jak świetnie budzący się Polacy-Lechici rozumieją, był w swoim czasie bardzo przestrzenny i wolny; dziś nieokiełznany historycznością, choć wciąż najjaśniejszy i najśmielszy w swoich istotnych aspektach, a jeśli sięga się nim do poników prastarej mowy i otjąd rozjaścia gronie kryjące słowiańskość wszakich jej zasobów, to wpływa na postrzeganie historii i wytacza wiele do zrozumienia lepiej niż cokolwiek.

Samo słowo „język” ma wiele skomplikowanych synonimów. Już sama Pra-Indo-Europejska rekonstrukcja dobrze to obrazuje, bowiem „brzmi”, tj. wygląda tak: dn̥ǵʰwéh₂s, a znaczy podobno „język”. Prowadzi to do łacińskiego lingua, którego — wydawałoby się — nie trzeba wyjaśniać. Skąd jednak pochodzi? Niby z klasycznej łaciny: dingua, co z kolei wywodzić się ma od staroit. *denɣwā — znów prowadząc z powrotem — do zagmatwanego *dn̥ǵʰwéh₂s.
Słowo Lingua rozwinęło naturalnie wiele znaczeń, ale o nich później.
Najpierw zwróćmy uwagę na sanskryckie जिह्वा  (czyt. jihvā́, tłumaczone na „język”), a w zasadzie na synonimy: लोला (lolā) oraz रसना (rasanā). Drugie słowo tworzy czasownik przechodni w hinduskim बरसना (barasnā), od czego utworzono w tym języku określenie अंगारे बरसना (ãṅgāre barasnā), czemu można nadać znaczenia: „z krańcowego gorąca ukazywać” i nieprzechodni czasownik „wściekać”. Są też: hinduskie ग्रसनी (grasani) czyli „gardło” i ग्रसना (grasanaa), które mniej więcej znaczy; „robić z czegoś kąsek; chwytać; łapać„. W sanskrycie ग्रसन  posiada znaczenia „usta, gęba; zatarcie; połykanie; szpony, szczęki, zacisk, uchwyt; rodzaj częściowego przyćmienia księżyca lub słońca”.

 Odpuszczę sobie wyjaśniania pierwszego słowa (लोल) po polsku. Miast tego, zachęcam do zajrzenia do tego słownika: http://sanskritdictionary.com/; słowo to ma po prostu zbyt wiele definicji, a w dodatku chyba jest rzadko używane. Podobnie jest u nas, przy czym zachowało się m.in. dzięki legendom o Lelu i Polelu.

Wróćmy teraz do lingua i spójrzmy na definicje (tłumaczę z angielskiego Wiktionary):

Czytaj dalej

Blog Dzieje Lechii: Wiedza i dzieje ukryte w naszych słowach… cz.1

Blog Dzieje Lechii: Wiedza i dzieje ukryte w naszych słowach
Polecam. CB
ROD.Jest bogiem, który czuwa i troszczy się o rodzinę, ród, plemię-naród. Posiada złote koło i złątą trąbitę. Postać Roda personifikuje zbiorowość ludzi i symbolizuje odwieczną spójnię świata ducha i ciała.”  cyt. Jerzy Przybył. 

Czytaj dalej

Jacek Jarmoszko – Polsko-irańskie dziedzictwo językowe, czyli przyczynki do mitu o sarmackich korzeniach Polaków w świetle badan językoznawstwa historyczno-porównawczego (Kwartalnik Językoznawczy 2011)

Jacek Jarmoszko – Polsko-irańskie dziedzictwo językowe

Tylko dwie uwagi:

1. Jest to tekst archiwalny, więc pewne ustalenia tutaj poczynione mogą się nam wydać dzisiaj oczywistością lub możemy je uznać za niewystarczająco odważne. Przypominam, że artykuł pochodzi z czasów (2010/2011), kiedy ogłaszano dopiero pierwsze wyniki badań genetycznych i formułowano pierwsze teorie na temat przebywania Prasłowian w Europie od 10.000 roku p.n.e. Sprawa wspólnoty genetycznej Scytów, Sarmatów i Polaków oraz kujawskiej ojczyzny mutacji podrzędnych głównej aryjskiej haplogrupy Y-DNA R1a (w tym scytyjskiej Z93)  były nieznane.

2. Cieszy fakt, że Autor oddał Ignacemu Pietraszewskiemu to co mu się od początku należało – Pierwszeństwo, czyli odkrycie bliskiego związku staroperskiego/scytyjskiego języka Awesty z językami słowiańskimi, a w tym najbardziej bliskiego związku z językiem polskim.

jar0 jar1 Czytaj dalej

SKRIBH blog: Adrian Leszczyński. Prasłowiańskie słowa w językach germańskich

Adrian Leszczyński. Prasłowiańskie słowa w językach germańskich

Zachęcam gorąco do przeczytania tego artykułu na blogu SKRIBH i innych artykułów Adriana Leszczyńskiego . Polecam też dyskusje pod artykułami i otwarte wątki na Forum JAWIA. CB

SKRIBH blog

Szanowni Państwo

Mam zaszczyt przedstawić Nam Wszystkim kolejny artykuł pana Adriana Leszczyńskiego, dotyczący min. spraw zapożyczania słów od jednego języka do drugiego. Nie będę teraz odnosił się do samego artykułu i spostrzeżeń w nim zawartych, bo nie chcę tu nic nikomu podpowiadać, ani wpływać na niczyje postrzeganie i rozumienie treści zawartych w tym artykule. Formatowanie tekstu pozostawiłem bez zmian.

Proszę wnioski wyciągać sobie samemu i jeśli ktoś ma ochotę, proszę się nimi podzielić tu, jak i na forum.jawia.pl, gdzie otworzyłem nowy wątek poświęcony temu artykułowi, tak jak to obiecałem robić z wpisami poświęconymi językoznawstwu, patrz:

http://forum.jawia.pl/thread-76.html

Bardzo chętnie wezmę udział w dyskusji pod artykułem i wyrażę swoje zdanie na poruszane tu zagadnienia, ale zrobię to jedynie w odpowiedzi na uwagi czytelników, żeby „nie zaśmiecać” nimi poglądów innych…

A tak przy okazji, tytułem wytłumaczenia, bo to nie zostało to tu jeszcze wyraźnie napisane…

Jest to PieRWS”y aRTy+Ko/o”/u/vL” napisany przez kogoś (w tym przypadku przez pana Adriana Leszczyńskiego) opublikowany tu, a nie opublikowany NiGDzie iNDziej!!! 🙂

Czytaj dalej

Giacomo Benedetti – Indo-europejska lingwistyka: indo-irańscy niszczyciele głosek

[ɣʷ]

Publikujemy polskie tłumaczenie ważnego artykułu z dziedziny lingwistyki umieszczonego na brytyjskim blogu:

http://new-indology.blogspot.co.uk/2013/07/indo-european-linguistics-indo-iranian.html

© translate by Katarzyna Goliszek

 

Indo-europejska lingwistyka: indo-irańscy niszczyciele głosek

 

Mówi się tak dużo na temat archeologii i genetyki, więc powinniśmy pomówić o lingwistyce, która jest podstawą pojęcia indo-europejskości i pełni ważną rolę w indologii.

Właściwie, ewolucja nowożytnej indoeuropejskiej lingwistyki jest dosyć podobna do tej odnoszącej się do kwestii ojczyzny (germ. Urheimat) Indo-Europejczyków.

Początkowo, Sanskryt był uważany za pierwotny/źródłowy język indo-europejski, a Indie za jego ojczyznę, następnie środkowa Azja (za Pictet (Adolphe)), stała się oficjalnym kandydatem, jak również j. indo-irański miał nadal, jak najbardziej znaczącą pozycje.Jednak podczas 19 wieku powstały pewne wątpliwości dotyczące faktu, że Sanskryt albo j. indo-irański, były bardziej pierwotne/źródłowe od języków europejskich, zaczynając od j. greckiego. Jest to interesujące, że ta zmiana była współczesna z przejściem z długiego okresu Orientalizmu (w pozytywnym znaczeniu, powstało sformułowanie ex Oriente lux) do Eurocentryzmu w kulturze europejskiej. Europa stawała się imperialistycznym panem świata i już nie musiała uczyć się niczego więcej od Azji.

Czytaj dalej

Brak haplogrupy N (ugrofińskiej) a język węgierski na Uhorzu (Węgrach, Hungarii)

Brak haplogrupy N (ugrofińskiej) a język węgierski na Uhorzu

https://sites.google.com/site/haplo4862/country-national-haplogroup-chart-dna

Węgry hg

Materiał na jakim się opieram pochodzi z powyżej podanej strony poświęconej genetyce.

Czytaj dalej