Oto hinduski odolan, drzewo i owoc, o których po polsku w Internecie nie przeczytacie nawet jednego zdania – Drzewo Samobójców.
W książkach także wiele nie znajdziecie, tylko w co bardziej specjalistycznych. To drzewo odmieniło dolę wielu tysięcy ludzi w Indiach.
Jest trochę wstydliwym, więc pomijanym milczeniem, dowodem na sposób bycia i zachowania Brytyjczyków w Indiach, którzy eksploatowali ten kraj z krwiożerczą zapiekłością drapieżców najniższego gatunku.
Ta opowieść rozpoczyna się jak bajka, ale nie jest to opowieść bajeczna i nie będziecie nią zachwyceni. Początek jest dobry na święta – nie jest to Słowo na Wielką Niedzielę. Powiedzmy, że na Świąteczny Poniedziałek z biedą ujdzie.
ZA TO DALSZA CZĘŚĆ TO JUŻ ZDECYDOWANIE NA PO ŚWIĘTACH – DO PRZEMYŚLENIA.