Kwiat Paproci a Błękitny Kwiat Novalisa

Joanna

©copyright by Joanna

Kwiat Paproci

a

Błękitny Kwiat Novalisa

Pozwólcie, że opowiem historię pewnego Kwiatu i Novalisa – człowieka, dla którego był ów kwiat skarbem największym – wyśnionym – i odnalezionym…

Już kilka lat temu, po przeczytaniu opisu Świetlików (zwanych Kwiatami Paproci) w leksykonie „Stworze i Zdusze” Czesława Białczyńskiego pojawiła się w mojej głowie natrętna myśl, że jest ten znany mi z romantycznej literatury Niemiec Błękitny (a może raczej Niebieski) Kwiat pod pewnymi względami bardzo podobny do naszych słowiańskich Kwiatów Paproci. Zawsze chciałam się z kimś tym „odkryciem” 😉 podzielić, ale wbrew pozorom jest to temat głęboki i grząski; żeby opisać go naprawdę porządnie, trzeba by być nie tylko znawcą Słowiańszczyzny ale i znawcą antropozofii i różnych nurtów ezoterycznych.

Czytaj dalej

„Dlaczego Wiara Przyrody nie potrzebuje kapłanów ani doktryny – czyli mądry wpis pod artykułem o niszczeniu pomników w Timbuktu” oraz o Oświeceniu (zebrane przez Mezamira Snowida)

Dlaczego Wiara przyrody nie potrzebuje kapłanów – czyli mądry wpis pod artykułem o niszczeniu pomników w Timbuktu na Onet.pl

Mądry wpis pod artykułem na Onet.pl o działalności radykalnych islamistów w Mali spowodował, że zatrzymałem się na chwilę i przeczytałem tę całość zestawioną z dwóch części – artykułu i owego wpisu – z głęboką refleksją. Chciałoby się żeby takich komentarzy było więcej, żeby były same takie oparte na głębokiej wiedzy i przemyśleniu tematu komentarze pod artykułami, które tam się ukazują.

Niestety portale Informacyjne podporządkowane są sympatiom politycznym ich właścicieli i przez to większość komentarzy jest tam bezsensowną młocką kłócących się popleczników stron konfliktu politycznego lub politykierów od siedmiu boleści.

Czytaj dalej

Witkacy a mity słowiańskie i inne wizje

Zapewne zdziwi to was, ale nawet najbardziej zdawałoby się odlegli od zainteresowań mitologicznych  i zaangażowani w tworzenie awangardowych nurtów sztuki artyści nie stronili od prób przekładania owej tematyki na swoje ultranowoczesne środki wyrazu. Oto jeden ze skrajnych przykładów z okresu międzywojennego, Stanisław Ignacy Witkiewicz, czołowa postać awangardy XX-lecia Międzywojennego, wielki psychodeliczny eksperymentator tamtych czasów namalował także obraz zatytułowany „Topielice”, który reprodukujemy poniżej. Obraz powstał, jak wiele innych, cenionych jego prac, jako zapis psychodelicznej wizji autora.

Stanisław Ignacy Witkiewicz – Witkacy: Topielice, 1921

Czytaj dalej

Dzisiaj przekraczamy granicę – 12 06 2012

12 06 2012 lub 12 06 7520 co oznacza czertę 5 tak czy owak. Granica. Odsyłam do Lekcji 5. To właśnie dzisiaj.

ostatnia aktualizacja 23 lipca 2012:

Okazuje się, że między 4 a 11 lipca opublikowano świeże odkrycie, że Ziemia jest połączona portalami magnetycznymi ze Słońcem i jest to rodzaj pępowiny magnetycznej przez którą Słońce transportuje swoje cząstki na Ziemię – czy również nussonową materię eteru – czyli Ciemną Materię?! To chyba oczywiste że tak, ale tego nasza nauka nawet nie jest w stanie „dotknąć”. A co z Ciemną Energią płynącą ze Słońca i galaktyki? – Ten temat nawet się nauce ziemskiej nie marzy.

Efekt ZMIANY będzie odłożony i rozciągnięty w czasie na najbliższe 4 lata. Ale to właśnie się dokonało i wyjdzie wszystkim na zdrowie. Zapowiedź nowego Istu nie jest już zapowiedzią.

Dzisiaj rano zamknąłem – na wszelki wypadek wszystkie swoje sprawy – żeby nic nie zostało rozgrzebane. A więc uporządkowałem i zamknąłem etap. Początek mógł się zatem stać. On oczywiście stałby się czy chcę tego czy nie, ale to wspaniała świadomość kiedy Wszystko , dosłownie wszystko udaje się wkomponować w rytm Świata – przecież sprawy toczą się jak chcą, na większość z nich nie mam teoretycznie wpływu, a jednak zamykają się o czasie.

Czytaj dalej

Black Blue Art i Blackblueardzi – sztuka, postawa czy manifestacja sposobu życia Nowej Ery.

Black Blue Art i Blackblueardzi – sztuka, czy manifestacja sposobu życia

Przedrukowujemy wreszcie tekst dotyczący Blackblueardów z roku 2004. Tak to jest, że sprawy mniej ważne aczkolwiek wcale nie takie zupełnie nieważne, muszą poczekać na swoją kolej.

Czytaj dalej

Z powodu rocznicy zakończenia II Wojny Światowej – część 4 „Polskiego łącznika” – dla przypomnienia gdzie jesteśmy

Z powodu rocznicy zakończenia II Wojny Światowej – część 4 Polskiego łącznika

 

Podobno 8 lub 9 maja zakończyła się II Wojna Światowa. Być może. Ale przypominam że dla Polski zakończyła się ona w czerwcu 1989 roku a więc ta data nie jest dla nas powodem do świętowania -ani 8 maja ani 9 maja to nie powód by defilować i wywieszać flagi narodowe.

 

Są powody by przypuszczać, że ta wojna pod inną postacią wciąż trwa na terytorium naszego kraju.  Więc niech ten odcinek „Polskiego łącznika”  będzie dla wszystkich sarkastycznym  czyli – by nie było kontrowersji z tym słowem  – IRONICZNYM, komentarzem do obecnego, bez wątpienia „kolonialnego” lub co najwyżej „postkolonialnego”  położenia III RP

 

Czytaj dalej

Wawel Zakłamany – na 13 kwietnia, w piątek (Piatnicę)

Ezoterycy komunistów (i nie tylko) upodobali sobie lokować w dniu 13 ważne wydarzenia – jak na przykład ogłoszenie Stanu Wojennego w Polsce i inne podobne cuda. Kiedy zaś nie mogli skorzystać z pełnej symboliki na przykład 44 wybierali sobie jej połówkę – np. 22 lipca (by im wyszło przynajmniej na 4 jeśli już nie może na 8).  Czynili tę świętokradczą praktykę, podobnie jak Hitler, który ukradł Świętą Swastykę, w przekonaniu o swojej boskiej mocy i nieśmiertelności własnej oraz nieskończoności głoszonego przez siebie porządku. 

Nie oni jedyni przywłaszczali sobie znaki i głosili swoją nieomylność oraz pysznili się i wynosili ponad boga w swojej Wie”rz”y Babel. Nic to nie pomoże, że się odbierze Mokoszy Piatnicę i zrobi z niej symbol odwrócony – miast symbol radości z Przeznaczenia dzień umartwienia ciała i ducha w imię Przeznaczenia.

Czytaj dalej

Fundacja Turleja – dla polskiej sztuki (2001 – 2008)

Akademia Umiejętności III Wieku w 2006 roku to warsztaty dla ponad 200 osób w czterech regionach Małopolski i końcowa wystawa w Galerii F-station w Fundacji. To jeden z pierwszych projektów społecznych Fundacji. Absolutnie pierwszym był „Bezpieczny Internet” – wspólnie z fundacją „Dzieci Niczyje”. Mógłbym tutaj umieścić na początek efektowne zdjęcie ze Święta Sztuki 1-3 maja 2003 w Krakowie z Telewizją Polską, albo z Lexmark European Art Prize, ale cenię najbardziej projekty społeczne dla ludzi, o których dzisiaj nikt nie chce pamiętać, a którym zawdzięczamy życie w Polsce Współczesnej jaka by ona nie była (choć wolelibyśmy może coś innego, coś bardziej ludzkiego i obywatelskiego niż III RP) – to pokolenie naszych rodziców i waszych dziadków.
Czytaj dalej

Czesław Białczyński – "Syntetyczna historia Polski" z roku 1987

Czesław Białczyński – Syntetyczna historia Polski z roku 1987

© by Czesław Białczyński

Nie mogę się nadziwić jak pojemny i szero-formułowy okazał się jako forma liryki, czyli poezji współczesnej, nasz krakowsko-warszawski wynalazek z lat 1980-1990, czyli KODYZM POLSKI.

Popatrzcie na ten utwór wygrzebany z szuflady, który był publikowany przeze mnie w 2191 numerze „Przekroju” w 1987 roku.

Toż to jest dzieło jak ruska lokomotywa, pędzi niczym ruski szeroko-torowy pociąg towarowy  przez śnieżystą Syberię w ciemną totalitarną noc, bez żadnych hamulców.

Ta poezja, bo to poezja, buduje nastrój liryczny i patos i wprowadza w nastrój patriotyczny, i jednocześnie stanowi rodzaj odezwy, agitki wzywającej do mobilizacji, mimo że nie zawiera ani jednego słowa!

Mało tego nie ma w tym utworze ani jednej sylaby, ani nawet jednej litery.

Był to w 1987 roku, w czasach ciemności Stanu Po-Wojennego, niewątpliwy pokaz tryumfu myśli ludzkiej i pokaz siły twórczej i dowód wprost na absolutną niemożność zakneblowania słowa!

Czytaj dalej

Nowe wydanie Przygód Profesora Gąbki: trylogia w jednym tomie i audiobook oraz o Nowych Przygodach Gąbki i jego Kompanii

Dla tych wszystkich którzy mają małe dzieci (od lat 3 do 123), albo wnuki, którzy uważają, że ważne jest aby czytać dzieciom bajki  i planują gwiazdkowe prezenty a natrafili na problemy ze znalezieniem czegoś atrakcyjnego, głębokiego, dowcipnego, pogodnego, napisanego pięknie, nieagresywnego, z drugim dnem i atrakcyjnego  graficznie, mam dzisiaj dwie wiadomości przedgwiazdkowe i trzecią, która jednakże dotyczy dopiero wiosny 2012:

1.

Wydawnictwo Literackie wydało właśnie w jednym tomie całość przygód Profesora Gąbki i jego wesołej paczki. Ilustracje znane także z serialu, wykonane ręką Alfreda Ledwiga. Profesor Gąbka, Smok Wawelski, Książę Krak i Kucharz Bartolini, a także Doktor Koyot – i jak zawsze dokuczliwy – Don Pedro z Krainy Deszczowców, wracają w bardzo udanym wydaniu przygód, znanych już  trzem pokoleniom polskich dzieci.

Jak wiadomo czytanie dzieciom, powoduje, że one same potem chętnie czytają. Lada chwila, świat będzie się dzielił na wytwórców (tych, co kiedyś czytali i potrafią coś w związku z tym stworzyć, bądź skonstruować) i na konsumentów (którzy nie lubią i nie lubili  czytać, więc w związku z brakiem wystarczająco rozwiniętej wyobraźni, nie potrafią nic oryginalnego wymyślić).  Czytanie dzieciom ważna sprawa.

Piękna oprawa, idealny prezent gwiazdkowy, książka która zapada w pamięć na całe życie.

Czytaj dalej

Po 20 latach od premiery "Trzy dni bez wyroku" wciąż w czołówce największej oglądalności

Po 20 latach od premiery Trzy dni bez wyroku w czołówce oglądalności

Oto dzisiejsze notowania listy filmów Onet.vod

[koniecznie kliknij]

[koniecznie kliknij]

„Trzy dni bez wyroku” w czołówce mimo, że nie jest reklamowany obrazkami na zabójczym pasku gdzie widać „Kamikadze boski wiatr”, „Gorączkę” i inne mainstreamowe tytuły

Scenariusz: Czesław Białczyński, dopisał się do niego Wojciech Wójcik, do dialogów dopisano jeszcze jedną osobę.

W zespole filmowym OKO zrobiono wszystko, żeby obniżyć jakość tego filmu. Początkowe piętnaście minut, to prewencyjna cenzura kierownictwa literackiego i produkcyjnego tego zespołu, ukierunkowana na to żeby na podstawie scenariusza ukazującego  poważne problemy społeczne, dającego opis i diagnozę  skażonego, chorego systemu więziennictwa i sprawiedliwości, wyprodukować film, który będzie wyłącznie rozrywkowym, komercyjnym kryminałem. Zrobiono także wszystko w dystrybucji, żeby film nie odniósł sukcesu. Mimo tego, prawda wciąż wychodzi na jaw, nawet po 20 latach.

Czytaj dalej

Klasyczne ilustracje słowiańskie (tym razem także teksty i analiza) – Skrzynia B: Byliny według Georgija Judina

Klasyczne ilustracje słowiańskie – Skrzynia B

Grudzień to miesiąc prezentów, przez to że taki mroczny staramy się go rozjaśnić jak najmocniej i ubarwić. Dlatego rozpoczęliśmy od Siedmiu Cudów Królestwa SIS, czyli reportażu z Plitwic-Plątwic Chorwackich. Żeby rozjaśniło nam się w duszach jeszcze bardziej, w prezencie na Święto Mora-Mroza (znanego powszechnie jako Mikołaj), który sam dziwnymi dary (raz rózgami raz łakociami – jak przystało na starodawnego boga Zamętu – Mąda-Mętlika, Mikułę-Wikułę) wszystkich obdarowuje, od nas, ze Skrzyni B Klasycznych ilustracji słowiańskich w prezencie:

 

Русскиe  былины

Georgij Judin – Dobrynia Nikitycz i Żmij

Wszystko o ruskich bylinach, ale niestety po rosyjsku znajdziecie tutaj:

http://www.byliny.ru/

  Czytaj dalej