Wpisy w kategorii: Poezja
Wawel – czasami piktogramy są jak komunikaty kodystyczne, a czasami jak znaki wiary
Wawel – czasami piktogramy są jak komunikaty kodystyczne, a czasami jak znaki wiary
Czasami piktogram, albo zagadka, tzw. rebus, albo jakaś struktura typowo typograficzna spełnia wszelkie postulaty konieczne, aby zaistniał komunikat kodystyczny. Oto komunikaty Wawel i Warszawa – opublikowane na stronie autorskiej http://budysie.republika.pl. Autor – Szymon – jest z zawodu Informatykiem a dwa poniższe komunikaty są jednocześnie doskonałymi komunikatami kodystycznymi i rebusami-piktogramami, ale pierwszy z nich jest natchnionym religijnym, świętym – wręcz wieszczym – przekazem o wyjątkowej głębi. Oto on:
W tym wypadku tak właśnie jest, chociaż tutaj można by zasugerować bardziej literę W nadając znakowi A kształt dużej litery pisanej, czyli tworząc u podstawy wyjścia w górę na początku i końcu litery. To dopełniłaby ten komunikat w sposób jednoznaczny kierując myśl ku całej wiedzy płynącej z historycznego kontekstu znaku „w”.
Wiersz Pycha lub Co ich Po-pycha (1999)
Pycha lub Co ich Po-pycha (1999)
Copyright © by Czesław Białczyński

PYCHA
Długo to trwało nim
zebrałem się w sobie
nie było mnie
10 lat
Milczałem
A przecież nigdy
nie splamiłem się
nie wykrzykiwałem przeciw niewinnym
nie opluwałem inaczej myślących
nie wsparłem dobrym słowem okupantów ani
kolaborantów
nie kopałem leżących ani stojących
nie zakładałem więzów ani knebla wymachując
swoim ustanowionym obcą pięścią autorytetem
swoim ukonstytuowanym przez morderców monopolem mądrości
nie wmawiałem nikomu ani sobie, że skorpion jest chomikiem
a szatan panem młodym
że kurwienie się jest cnotą, a krzywoprzysięstwo koniecznością dziejową
że racja jest po stronie silniejszego, a nie po stronie prawdy
że żołnierze AK, WiN, NSZ to bandyci, Katynia nigdy nie było, Sowieci są dobrymi przyjaciółmi Polski, że 3xTAK zwyciężyło w 100%, socrealizm jest jedyną słuszną literaturą, a nawet jedynym rozsądnym sposobem myślenia, każdy kto ma inne zdanie to Karzeł Reakcji, harcerstwo musi być narodowo-socjalistyczne bądź socjalistyczno-interaktywne,
że monopol = demokracja, a jej najlepszym strażnikiem będzie krakowska bojówka czerwonej gwardii Józefa Stalina zakonspirowana w Urzędzie Bezpieczeństwa na Placu Wolności
że Dąbrowski sam się powiesił we własnej celi,
Jurczykowie z depresji skoczyli z okna, syn Kuklińskiego miał wypadek, Pyjas zapił się na śmierć, pewien ksiądz po pijaku ze skutkiem śmiertelnym nurkował w jakimś zalewie, pewnego ucznia pobili sanitariusze, a jego matka umarła z rozpaczy, dwaj fececi spalili się dla żartu, jeden na krakowskim Rynku, drugi na jakimś stadionie w stolicy, że kilku górników zabiły pociski wystrzelone w powietrze, że masakrą na Wybrzeżu nikt nie kierował, że pacyfikacja Nowej Huty w 1960 roku w ogóle nie miała miejsca,
i tak dalej, jeszcze długo długo
Dlaczego więc milczałem
Jak to się dzieje, że inni przez cały czas mówili,
że oni mówili, mówią i będą mówić,
że mówią, mówią i mówią
Co im pozwala?
Co im każe?
Co ich poPYCHA?
Dział WIERSZE – poezja zaangażowana otwarty
Dział WIERSZE – poezja zaangażowana otwarty
Na podstronie wiersze – w moim blogu otwieram dzisiaj dział niepublikowanych wierszy – poezji zaangażowanej, klasycznej, tradycyjnej – czy jak by ją tu nazwać – po prostu mojej poezji nieeksperymentującej, z czasów hippisowskich. Nie znaczy to iżbym ją traktował mniej poważnie, w młodości pisałem więcej takiej poezji, była ona nie do przełknięcia nawet dla Młodych z Koła przy krakowskim Związku Literatów Polskich, których obrażały słowa w stylu „ten czerwony burdel” – na temat ich Ludowej Ojczyzny, „Morderca Bierut”, albo „22 lipca Święto Oszustów”, albo inne, każde – po prostu prawdziwe – stwierdzenie, na temat rzeczywistości, w której usiłowali za wszelką cenę zaistnieć i zrobić karierę, lub stać się sławni jako „pisarze”, a czasami nawet „poeci”.
Poeci którzy potem drukowali wierszyki o niczym.
Pozwalano mi wtedy drukować w soc-pisemkach takich jak Życie literackie, Student, Przekrój, Tygodnik powszechny, Literatura czy inne pisma pseudokultury PRLu.
Komunikat kodystyczny z 20 02 2002 – godz. 20.20
Żywioł ziemi w poezji Leśmiana – ciekawe opracowanie na temat prekodysty
Żywioł ziemi w poezji Leśmiana – ciekawe opracowanie na temat prekodysty
Przytaczam tekst Marzeny Karwowskiej, bo jest to po prostu ciekawe opracowanie na temat oddziaływania Żywiołu Ziemi na wrażliwą psychikę poety, który tę emanację następnie odzwierciedla w zapisach – przefiltrowaną przez swój umysł.
Leśmian jest dla kodystów w ogóle, a szczególnie dla kodystów polskich, prawzorem tego kierunku formułowania myśli i spojrzenia na poezję, w szczególnym aspekcie funkcji wiersza i oddziaływania zapisów skojarzonych obrazów na odbiorcę.
Akcja Blackblueardów w Anglii z 2004
Tajemnicze podrzutki w stu ogrodach |
blast – mój komunikat kodystyczny z 1987 roku
PO-twór – mój komunikat kodystyczny – z roku 1987
komunikaty kodystyczne – 12 Psalmów o Spełnieniu – Psalm Pierwszy
Dwanaście psalmów o Spełnieniu
Psalm Pierwszy
komunikat A: 17029891037-28049951709
2 tam gdzie rosną PoziOmki czerWienią zwIeńczone 10
4 jEżyna pośród Traw plecie bolesną koronę 8
5 smok dRZemiE u brzegu nagrzanego wzgórza 9
7 ostalec śWiatłem wschOdu skrzyDlatY cień zdłuża 11
8 łaNIa naciąga szyję wysmukloną szronEem 5
6 tęcza BIegnie wesOło po kroplach StrumykA 4
9 zorzy śLAd w borodrzeW z cichością umykA 2
10 przysypia w dziupli lichO trapione przez zmorę 1
11 strzeGą złotej sceneriI dęby czarnokorE 3
3 bylicę, żyto, lubczyk, maki w jedŃ złożono 6
1 Z listowIem rozEdrganyM jasną cIemną stroną 7




