Propagujemy wiedzę o konopiach i same konopie w Polsce
Archiwum miesięczne: sierpień 2016
RudaWeb: Leszek szwagier Cezara
Ariowita/Ariowista chętnie przypisują sobie Niemcy, podobnie jak Arminiusza. Tymczasem na wiele setek lat przez ich sensacjami większość europejskich kronikarzy/historyków wiedziała, że Ariów Wiodący nazywał się Leszek i był trzecim władcą Sławów (Suevi/Suebi) o tym imieniu. Stracił północną Galię na rzecz Juliusza Cezara, ale zmusił go do zawarcia pokoju i oddania siostry za żonę. W ten sposób boski Cezar został szwagrem wodza Ariów i Słowian.
Zanim przedstawimy kilka zaledwie zapisów – z kilkudziesięciu różnych – o przywódcy Sławów walczącym z największym wodzem Rzymian, wyjaśnijmy podstawowe terminy starożytne, które dziś stosowane wybiórczo pozwalają wielu historykom manipulować dziejami.
„Nie było aryjskiej rasy!” – genetyk Anatol Kłosow o pochodzeniu Słowian (tłumaczenie Treborok)
Nie było aryjskiej rasy! – genetyk Anatol Kłosow o pochodzeniu Słowian
Anatol Kłosow jest bardzo ważną postacią w badaniach genetyki genealogicznej. Jego prace są wysoko oceniane w czołowych ośrodkach badań genetyki genealogicznej na świecie (USA, Wielka Brytania, Niemcy). Mówiąc nie było RASY ARIÓW mówi że byli Ariowie ale nie RASA, tylko lud o określonym haplotypie (Y-DNA), chętnie przyjmujący trochę innych współplemieńców (o odmiennych haplotypach), na swoich własnych zasadach domowych, uczący się także od nich chętnie tego co nowe, a na dodatek zajmujący olbrzymie przestrzenie Królestwa Północy i nie tylko. W Rosji niestety trzeba to przypominać szaleńcom, którzy zaczynają się w swoim myśleniu ocierać o nazizm.
Kamil Lemieszewski: Wietrzychowice – dlaczego w „polskich mediach” o tym nie mówią?
Kryształowy Wszechświat: Trakowie ludem słowiańskim czy romańskim?
Jeden procent który rządzi światem
Daję ten film byśmy sobie uświadomili jaki jest sposób rozumowania Banksterów i jaka jest specyfika tego hermetycznego środowiska, które każdego próbującego mówić wbrew ich interesom gotowe jest rozszarpać na strzępy. Nie muszę was zapewniać, że mają oni nie mniejsze możliwości niż George Soros – jeden z nich – człowiek który dba nie tylko przecież o własne interesy w różnych krajach świata (w tym w Polsce finansując KOD, Fundację Batorego i Gazetę Wyborczą) z ramienia ich grupy. Czytaj dalej
Adrian Leszczyński – Toponimia a zachodni zasięg osadnictwa Słowian
Wstęp
Toponimia to nauka zajmująca się nazwami miejsc, np. nazwami osad ludzkich – miast, wsi, przysiółków, nazwami państw i krajów, nazwami rzek i jezior (hydronimia), lasów, pól, gór (oronimia), a nawet nazwami miejskimi (urbanonimy), nazwami ulic czy placów.
Nazwy te mogą wiele powiedzieć o regionie zamieszkania przez daną społeczność, zarówno etniczną jak i nawet zawodową. Od rodzaju praktykowanego zawodu przyjęły swe nazwy liczne miejscowości położone w Polsce. Na przykład od zawodu kowala powstały miejscowości o nazwach: Kowale, Kowalów, Kowalewo. Od nazwy zawodu łagiewnika (rzemieślnika wytwarzającego naczynia) istnieją miejscowości o nazwach: Łagiewniki.
Dość częste są nazwy nawiązujące do etnosu, np.: Rawa Ruska, Uście Ruskie (obecnie: Uście Gorlickie), Żydowo, Czechów, Lipinki Łużyckie, Polska Cerekiew. Na terenie państw niemieckich również istniały tego typu nazwy, których człony bądź przymiotniki powstały od nazw etnosów, często niezwiązanych z samymi Niemcami. Do najbardziej popularnych nazw należą te, które pochodzą od nazw Słowian, zwanych w Niemczech historycznie mianem Wenden (pol. Wenedowie) lub Winden (pol. Winidowie). Zazwyczaj jest tak, że niemiecka nazwa Wenden dotyczy Słowian zamieszkujących północne kraje niemieckie (bądź niegdyś do Niemiec należące), zaś określenie Winden dotyczy Słowian z południowych krajów niemieckich (współczesnych i dawnych). Toponimów odnoszących się do tych określeń jest w Niemczech, Austrii, a także w innych państwach niegdyś rządzonych przez Niemców, bardzo wiele. Nazwy te wskazują miejscowości i terytoria historycznie zamieszkałe przez Słowian. Nadane one zostały przez niemieckich zwierzchników ziem zamieszkałych przez Słowian. Dlatego na ich podstawie można określić historyczny zasięg osadnictwa słowiańskiego. Ponieważ nie sposób omówić w jednym artykule wszystkich nazw związanych z wyrazami „Wenden” i „Winden”, w niniejszym opracowaniu ograniczyłem się tylko do nazw zawierających przymiotniki „Wendisch” (pol. Wendyjski / Słowiański) oraz „Windisch” (pol. Windyjski / Słowiański). Toponimy o członach „wenden”, „winden”, „wend”, „wind” itp. pozostawiam na ewentualne przyszłe artykuły. Opisy miejscowości zawierają odnośniki do Wikipedii w poszczególnych językach (głównie niemieckim i polskim) z informacjami na ich temat.
Joanna Siedlecka – Biografie polskich pisarzy/artystów odtajnione.
Joanna Siedlecka – Biografie polskich pisarzy/artystów odtajnione
Mariusz Agnosiewicz – Słowiańskie dziedzictwo Polski (Racjonalista.pl – część 8 i część 1)
Mariusz Agnosiewicz – Słowiańskie dziedzictwo Polski
Opricznina w Nowogrodzie czyli rozprawa Moskwy z ruską Słowiańszczyzną
Słowiańskie dziedzictwo Polski [8]
Choć demokracja nowogrodzka zwana jest republiką bojarską, a nasza demokracją szlachecką, w istocie obie one miały inne formy. Ruś stworzyła republikę kupiecką — miejską, zaś Polska — republikę ziemską. Obie te formy się uzupełniają, co więcej, obie ku sobie wyraźnie ciążyły. Rzeczpospolita Nowogrodzka i Pskowska były przez pewien czas w unii rodzinnej z Polską: „prezydentem” Rzeczpospolitej Nowogrodzkiej był brat Jagiełły, Lingwen. W efekcie siły Republiki Nowogrodzkiej, ale także i Pskowskiej walczyły po stronie polsko-litewskiej pod Grunwaldem.
Jarek z Bielska – Beskidzki św. Graal
Tureckie runy w Skandynawii w 400 roku n.e.?
NTV: Jakub Babicki – Naukowe spojrzenie na świadomość i jej manifestowanie w fizjologii systemów biologicznych.
Naukowe spojrzenie na świadomość i jej manifestowanie w fizjologii systemów biologicznych
Świątynia Sarnie Wzgórze zagrożona – Korniki czy pan i pani Wu z Krakowa znów atakują stare drzewa?
Dwumetrowe trawy w Sarnim Lesie na Sarnim Wzgórzu pod Niedźwiedziem
1.08 .2016 -Godzina W: Przypominamy – „Kościół Katolicki a Powstanie Warszawskie” oraz Kult Stalina w Cerkwi Prawosławnej.
Godzina W: Przypominamy – Kościół Katolicki a Powstanie Warszawskie
PRAWDA I TYLKO PRAWDA prowadzi do Wielkiej Zmiany.
Gazeta Polska Codziennie (29 VII 2014) przedstawiła taki oto tekst rocznicowy z okazji Powstania Warszawskiego:
Ponieważ uważam, że posługiwanie się demagogią ultrakatolicką przez tzw. Obóz Patriotyczny Watykański reprezentowany przez PIS i jego media przekracza granicę bezczelności, a jest do tego obrzydliwą manipulacją, chcę przekazać czytelnikom kilka słów prawdy na temat prawdziwej roli kościoła katolickiego w II Wojnie Światowej i w Powstaniu Warszawskim.
Przytaczany tutaj ojciec Józef Warszawski był Jezuitą i przedstawicielem Watykanu w Polsce w czasie kiedy rozgrywało się Powstanie Warszawskie. W tym samym momencie po drugiej stronie, w obozie Niemiec Hitlerowskich tysiące kapelanów, w tym także Jezuitów, mówiło to samo do żołnierzy niemieckich, przedstawiając im Polaków jako Antychrystów.
31.07.2016 Słowiańscy Bogowie Wiary Przyrody zamknęli w Krakowie Epokę Ryb!
Słowiańscy Bogowie Wiary Przyrody zamknęli w Krakowie Epokę Ryb!
Zapadła noc w Biały Dzień – dokładnie jak kiedyś za czasów Ehnatona Amenhotepa IV w pamiętny dzień w Amarnie.
Zobacz Perperunę w piorunującym wcieleniu! – zapis 31 07 w Krakowie minuta po minucie (także wideo)