Archiwum roczne: 2011
Stary Kraków – O Łobzowie i ulicy Kazimierza Wielkiego: plan sprzed II Wojny – przedwojenne linie tramwajowe
Oto plan Krakowa w jakim upływała młodość taty Anny – Stanisława Pagaczewskiego, jego żony Janiny Olszowskiej, mojego ojca – Zygmunta Białczyńskiego i stryja Henryka, wreszcie mojej matki Marii z Kapustów i jej brata Władysława.
Jeszcze płynie przez Łobzów Młynówka, którą i ja pamiętam z roku 1955, a którą potem zasypano. Na planie stare przedwojenne linie tramwajowe.
Kliknij obrazek żeby powiększyć [możliwe czterokrotne powiększenie]
Kuba Demiańczuk – Geografia i czas w Porwaniu Baltazara Gąbki
Jakiś czas temu Kuba Demiańczuk, postać bardzo dobrze znana wszystkim miłośnikom komiksów, a także dobrych filmów i gier komputerowych, zbadał sprawę upływu czasu oraz geografii w cyklu powieści o Baltazarze Gąbce. Wnioski i konkluzje autora są bardzo ciekawe.
Idole Przylwickie i Hełmy z Negau – dalszy ciąg sporu o runy
Hełm typu Negau Daone [foto Luca Giarelli]
Przytaczamy tutaj polemikę na temat run z hełmów w Negau polskiego odkrywcy i interpretatora – Winicjusza Kossakowskiego, który odczytał inskrypcje etruskie, a także inne runy uchodzące za germańskie i zinterpretował je jako słowiańskie. Dodajmy jako nie jedyny ponieważ podobne dokonania mają miejsce w Rosji – gdzie język etruski jest odczytywany poprzez znaczenia staroruskie – co oznacza po prostu starosłowiańskie.
Grupa Jar zagra na Jarych Godach pod Wieżycą – 26 marca 2011 – zaproszenie od Słowiańskiej Wiary
Dzisiaj 23 marca, więc czas najwyższy powtórzyć zaproszenie od Słowiańskiej Wiary pod Wieżycę na Jare Gody.
Od najbliższego piątku można już zjeżdżać pod Ślężę – Świętą Górę Słowian, by spędzić tam odświeżający weekend na medytacjach w Przyrodzie naszych Świętych Gór i przeżyć 26 marca – w prawdziwie plemiennej atmosferze – niepowtarzalny obrzęd Największego Słowiańskiego Święta – Święta Świąt – Jarych Godów. Szczegóły w zaproszeniu poniżej.
Tym razem zaproszenie to posłuży nam także za pretekst, żeby wreszcie solidnie omówić twórczość muzyczną grupy JAR. Zabierałem się do tego kilka razy, ale szacunek dla wysiłku muzyków nie pozwolił mi przejść nad ich dziełem w kilku słowach, a na solidne omówienie wciąż brakowało czasu.
Słowiańska Wiara i Starosłowiańska Świątynia Światła Świata zapraszają pod Wieżycę, na Jare Gody – 25 – 27 marca 2011
Potrawy z wiosennej łąki – pokrzywa, mlecz, mięta 40 przepisów wiosennych 2011
O barwnych obrzędach Święta Wiosny i Słowiańskiego Nowego Roku – na całej Słowiańszczyźnie
O barwnych obrzędach Święta Wiosny i Słowiańskiego Nowego Roku
Nie wiem dlaczego w polskiej Wikipedii ze wszystkich świątecznych obrzędów noworocznych – starego wiosennego Nowego Roku Słowiańskiego właśnie Kurenty słoweńskie i kurentowanie po wsiach i miastach Słowenii doczekało się opracowania szczegółowego. Ponieważ w zasadzie od Pełni Księżyca dnia 19 marca 2011 roku aż do dnia 26 marca 2011 powinniśmy w Polsce i Europie wszyscy, jako wyznawcy Wiary Przyrodzonej (Rodzimej) świętować tenże Nowy Rok i Święto Wiosny – która się rozpoczęła 19 minut po północy z 20 na 21 marca 2011, przedstawiam zestawienie kilku tekstów – bardziej etnograficzno-turystycznych niż prezentujących sens wierzeniowy obrzędów odbywanych w tym czasie we wszystkich krajach kultury słowiańskiej (także tych które się znalazły pod wpływem Słowiańszczyzny – jak Rumunia, Węgry czy Albania).
The Mythology Of Slavic People – Czesław Białczyński
Kira Białczyńska – Droga, krajobraz atmosfera – video
Artystyczny film Kiry do muzyki Biosphere – droga, żywioły, przyroda, aura i duch Wiary
polecam do obejrzenia w sieci; Droga, krajobraz, atmosfera
Zadziwia mnie łatwość kreacji atmosfery i opowieść wygenerowana w narracji rozwiniętej i skończonej puentą w 1,5 minuty. Film powstał w krakowskim Welskim Lesie – na drodze z Kopca Kościuszki (niegdyś kopiec był bliżej obecnego cmentarza Salwatorskiego i był Kopcem Welesa) do Srebrnej Góry i potem Kopca Sowiniec – Sowich Braci: Lela i Polela (albo inaczej Niepodległości lub J. Piłsudskiego), a także częściowo w Dolinie Mnikowskiej.
2011 rokiem LASU, czyli Żywiołu Boru oraz o dębach, które mają swoje imiona
http://niezapominajki.pl/aktualnosci.htm
Od dłuższego czasu obserwujemy tę świetną proekologiczną stronę. Gratulacje za konsekwencję w działaniu i pracę z dziećmi i młodzieżą.
Pozdrawiam
C.B.
Ze strony Niezapominajki.pl – cytujemy dwa artykuły poświęcone lasom i drzewom
http://niezapominajki.pl/aktualnosci.htm
Rok 2011 – Międzynarodowym Rokiem Lasów
Świat coraz mocniej dostrzega znaczenie lasów dla życia ludzi. Dlatego Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła rok 2011 Międzynarodowym Rokiem Lasów. Będzie to okazja do wielu działań promocyjnych i edukacyjnych, których celem winno być uświadamianie roli lasów i leśnictwa dla współczesnego społeczeństwa.
Słowiańska Wiara zaprasza pod Wieżycę na Jare Gody – 26 marca 2011
Zachodniosłowiański Związek Wyznaniowy Słowiańska Wiara jak co roku organizuje pod Wieżycą uroczyste publiczne obrzędy Święta Wiosny – Jarych Godów. Także My w imieniu Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata pragniemy tam zaprosić wszystkich chętnych. Obrzęd jest imponujący, okolica jest przepiękna, a Ślęża to Góra Święta Słowiańszczyzny i miejsce wiosennych obrzędów Wiary Przyrod(zone)y od niepamiętnych czasów głębokiej starożytności – kultury łużyckiej albo jeszcze wcześniejszych.
Marta Czasnojc – Strażnicy Wiary Przyrody – Indianie Ameryki Północnej
Mitakuye Oyasin – we are all related
Publikujemy dzisiaj artykuł Marty Czasnojc poświęcony rodzimej Wierze Przyrody w Ameryce Północnej. Dobrze się składa, gdyż lada chwila rozpocznie się w Krakowie konferencja międzynarodowa poświęcona rodzimowierstwu. Będą na niej amerykańscy studenci i być może wykładowcy z USA. Ciekawe, czy Indianie kiedykolwiek doczekają się wreszcie zadośćuczynienia za to co im uczyniono. Jak wykazuje autorka byliśmy poddawani przez zaborców w wielu wypadkach podobnym praktykom – zakaz używania języka polskiego w szkole i kościele, zakaz wyznawania Wiary Przyrodzonej wysiedlenia masowe, itp. Działo się to jednocześnie w centrum Europy w XIX wieku – wieku pary i nauki – oraz w USA, gdzie Indian i Murzynów (jak się dzisiaj obłudnie powiada Afroamerykanów) traktowano jak zwierzęta a zwierzęta traktowano – jak chrześcijański Pan Bóg Przykazał.
Tyle, że my nie różniliśmy się od najeźdźców tak bardzo stylem życia i systemem wartości jak Indianie Lakota – ale to tylko dlatego że wcześniej spacyfikowali nas nasi królowie Piastowie, Rurykowicze i inni.
Pokazano tutaj cały zestaw metod wprowadzania chraześcijanstwa wśród Indian – pamiętajmy że nieco ponad tysiąc lat temu ten sam zestaw zastosowano wobec Słowian. Warto przemyśleć to o czym tutaj napisano.
C.B.
Kolejna międzynarodowa konferencja rodzimowiercza w Krakowie: 11-12 marca 2011
Oficjalna strona http://www.neopoganstwowpolsce.pl//
Konferencja: Neopogaństwo w Europie Środkowo-Wschodniej
Od 11 do 12 marca 2011 roku w Krakowie, planowana jest kolejna z cyklu, międzynarodowa konferencja poświęcona neopogaństwu, zorganizowana przez Instytut Religioznawstwa UJ.
O robieniu ludziom wody z mózgu – czyli neopogaństwo to coś innego niż Wiara Przyrody i Weda?!
O robieniu ludziom wody z mózgu – czyli neopogaństwo to coś innego
W próbach dyskredytacji neopogaństwa można się posunąć do chwytów wszelakich o czym świadczy współczesna polska praktyka poczynając od prasowych publikacji przypisujących neopoganom głoszenie idei nazistowskich (tu celuje Gazeta Wyborcza) poprzez hasła Wikipedii – które sprowadzają praktyki i święta Wiary Przyrodzonej Słowiańskiej i Wiary Przyrody do folklorystyczno-zabobonnego gusła o infantylnych motywach, aż do pseudonaukowej dyskredytacji wyrażanej przez „fachowców” od indoktrynacji intelektualnej – czego przykład znalazłem ostatnio na Wiadomości 24PL.
Oto fragment:
autor: Mieczysław Cenin
Dlaczego religia jest złem?
2010-06-21 18:48, aktualizacja: 2010-06-21 18:48:40
Religia to przewrotny sposób poznawania tego, co dotąd było niepoznawalne. Obecnie staje się tworem funkcjonującym głównie dla samego siebie.
Religia uczy poddaństwa i służebności. Podstępnie, przez wczesne zaszczepianie wirusa umysłu, kształtuje mentalność charakterystyczną dla niewolników. Umysł zostaje odpowiednio zaprogramowany, zniewolony już od wczesnego dzieciństwa bez pełnej świadomości, możliwości wyboru i udzielenia własnej zgody. Później ten stan na dziesiątki sposobów jest podtrzymywany.
Pisząc, że religia jest złem mam na myśli każdą religię, a już szczególnie każdą religię monoteistyczną i objawioną. Jednak nie używam wielkiego kwantyfikatora, gdyż wtedy musiałbym odnosić się do wszystkich jego szczegółów i dokonywać niewykonalnego zróżnicowania, tracąc na wyrazistości obrazu całości zjawiska.
W domyśle jednak, wypowiadam się na temat polskiego katolicyzmu, który negatywnie odróżniam od praktykowania prawdziwie chrześcijańskiej postawy w codziennym życiu bardzo wielu osób. To samo dotyczy rodzimej wiary i neopogaństwa, których bogowie nie mają charakteru metafizycznego, ale wirtualny, ale więc przynoszący realne efekty w realnej, rzeczywistości.
Natomiast w ujęciu najbliższym autorowi religię zastępuje duchowość, wedle której Bóg śpi w kamieniach, oddycha w roślinach, porusza się w zwierzętach i myśli człowiekiem. A więc zrodził się w umyśle człowieka, a powinien gościć w jego sercu i sumieniu. To praaryjska mądrość zawarta starohinduskich Wedach już od niemal 4 tysięcy lat, którą dzisiaj aktualizuje w systemowej teorii Kultury.
Artykuł stanowi uzupełnienie do wcześniejszych publikacji, szczególnie artykułu pt. Religia jako wirus umysłu. Natomiast artykuł pt. Boga jeszcze nie ma to już przyczynek do ukazania konstruktywnej interpretacji duchowości człowieka, która mieści się w ramach systemowej teorii kultury….
całość na stronie Wiadomości 24 PL
Perfidia czy nieporozumienie?
Nie wykluczam, że treść przedstawiona powyżej wypływa z niedoinformowania autora, braku podstawowej wiedzy o neopogaństwie, chociaż autor jest doktorem psychologii i w jakiś sposób osobą związaną – przynajmniej linkami w internecie z Instytutem Prawia, więc powinien wiedzieć co mówi i pisze, a przynajmniej znać zawartość semantyczną pojęć jakimi się posługuje np. „neopogaństwo”.
Najstarsze i najbardziej znane sosny w Polsce są bezimienne
Ostatnia aktualizacja 13 kwietnia 2011: Czytajcie u dołu artykułu: Powołujemy Towarzystwo Ochrony Najstarszych Drzew w Polsce i ogłaszamy Święto Drzew
Sosna w Mińsku Mazowieckim – 376 lat – bezimienna
Nie ma szacunku dla Przyrody w społeczeństwie, które nie szanuje Najstarszych Drzew. Nie ma świadomości ekologicznej w ludziach, którzy nie dokładają starań, żeby należycie zaopiekować się Starcami, żeby jak najlepiej ich pielęgnować, żeby przedłużać ich życie. Wypowiedzi typu, że 80-latków nie ma co leczyć i operować bo powinni już umrzeć są nacechowane taką pogardą dla innych, dla życia, dla człowieczeństwa, że trudno się spodziewać czegoś lepszego po takim człowieku w stosunku do roślin i zwierząt.