O barwnych obrzędach Święta Wiosny i Słowiańskiego Nowego Roku – na całej Słowiańszczyźnie

O barwnych obrzędach Święta Wiosny i Słowiańskiego Nowego Roku
Nie wiem dlaczego w polskiej Wikipedii ze wszystkich świątecznych obrzędów noworocznych – starego wiosennego Nowego Roku Słowiańskiego właśnie Kurenty słoweńskie i kurentowanie  po wsiach i miastach Słowenii doczekało się opracowania szczegółowego. Ponieważ w zasadzie od Pełni Księżyca dnia 19 marca 2011 roku aż do dnia 26 marca 2011 powinniśmy w Polsce i Europie wszyscy, jako wyznawcy Wiary Przyrodzonej (Rodzimej) świętować tenże Nowy Rok i Święto Wiosny – która się rozpoczęła 19 minut po północy z 20 na 21 marca 2011, przedstawiam zestawienie kilku tekstów – bardziej etnograficzno-turystycznych  niż prezentujących sens wierzeniowy obrzędów odbywanych w tym czasie we wszystkich krajach kultury słowiańskiej (także tych które się znalazły pod wpływem Słowiańszczyzny – jak Rumunia, Węgry czy Albania).

Koty-koszki leszczynowe tez nadają się do Świątecznej Sałatki Wiosennej

My w Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata (tak samo jak Związek Słowiańska Wiara) w tych dniach 20 do 26 marca obchodzimy owo wielkie Święto związane z Wielką Bitwą Niebieską – Światła i Ciemności – w której uczestniczą wszystkie siły Wszechświata i wszystkie Siły Przyrody naszej Matki Ziemi stając przeciw sobie – w RÓWNEJ Walce po stronie Czarnej Bedriczki (Biedronki – Czarnej z czerwonymi kropkami lub Czarnej Krowy, Czarnego Byka) lub Białej Krowy (Bożej Krówki – Czerwonej z czarnymi kropkami, albo Białego Byka).  W tych dniach obie te siły, Światła i Ciemności, toczą bitwę o panowanie nad Światem Ziemskim i Niebieskim.

Pisanki z wzorem Vinzenca – huculskie. A porpos odbywa się wystawa poświęcona Hucułom w Muzeum Narodowym od początku marca- zapraszam jak będziecie w Krakowie. To działanie zespolone ze Świętem Wiosny.

Wczoraj w Nielepicach – mało znanym nawet w Krakowie – Świętym Miejscu, na Nielepickiej Górze odbyliśmy obrzędy. Zerwaliśmy bukiety z baziami (po 6 w bukiecie, albo po 24=6, czerta życia). Zrobiliśmy bukiety po 6 gałązek (by niepotrzebnie nie brać więcej od Przyrody niż to konieczne). Bukiety dla siedmiu osób – bo tyle nas było, czyli razem 42 gałązki = 6 (zawsze powinno być przygotowanych tyle bukietów i gałązek żeby zwielokrotnić czertę życia – 6, ale w taki sposób, żeby ta krotność nie stanowiła 9-tki, np. 3x 6 = 18 = 9 – tak nie może być). Na bukietach zawiązaliśmy bajorki w kokardy – powędrowały do flakonów na ołtarze rodzinne, do każdego z domów. Nabraliśmy wody ze świętego źródła. Zawiązaliśmy bajorki proszalne na krzewach, z których obcięliśmy gałązki, by im (krzewom) podziękować  za dar „własnego ciała” i za uczestnictwo w obrzędach. Podzieliliśmy się kotkami-koszkami  (pąkami-zaródziami koszu-przeznaczenia) między sobą – każdy z każdym, z każdego bukietu po jednym koszku. Przygotowaliśmy ucztę – Wiosenną Sałatkę – pierwszą po zimie. Sałata zielona, pomidory, jajka na twardo (pisane, czyli pisy-pisanki).  Jajka pisanki wykonane własnoręcznie – z zapisami z Jaja-Wogółu według starych wzorów. Zebraliśmy na miejscu pierwsze w tym roku pokrzywy, krwawniki i listki młodych mleczy. Sporządziliśmy wielką michę sałaty zielonej z owymi pokrzywami (trzeba sparzyć w wodzie powyżej 60 stopni C) i innymi ziołami, jajkami posiekanymi i śmietaną. Część pierwszą ofiarowaliśmy Bogom, część drugą oddaliśmy Dziadom. Następnie odbyliśmy medytacyjne modły z inkantacjami do Pełnego Zboru Bogów – czyli całego Kręgu  89 Sił Wszechświata. Pokropiliśmy się wzajem świętą wodą i podzieliliśmy ją między siebie – każdy zabrał do domu na rodzinne święto. Odbyliśmy w skupieniu – dzwoniąc dzwonkami i uderzając w bęben – wędrówkę wokół miejsca świętego, obchodząc je i obwodząc, zamkniętym kręgiem. Zakreśliliśmy idąc koło nieprzerwane. Na szczycie odbyła się uczta – skromna i prosta, której najważniejszym daniem była Wiosenna Sałatka. O Świętym Miejscu w Nielepicach napiszę niebawem, ponieważ jest to miejsce wielkiej mocy.  Wystarczy powiedzieć , że na skale obok Góry Nielepickiej – w odległości jakichś 500 metrów od właściwego Świętego Miejsca chrześcijanie uparcie od końca XVII wieku stawiają krzyż, który po trzykroć już został obalony: po raz pierwszy przez piorun (ręką Perunową), po raz drugi przez wicher i ulewę (ręką Strzybogową), po raz trzeci rozsypał się ze starości (ręką Morową) – wielka jest moc Opiekuna Nielepickiej Góry. Wkrótce też postaramy się pokazać kompleksową mapę świętych wzgórz i kopców krakowskich, z których jedną jest właśnie owa Nielepicka Góra (inne to np. Czerna, Jerzmanowicka Skała Syriusza, Góra Brzoskwińska – na której postawiono bezczelnie monitoring wojskowego, NATO-wskiego systemu AWAKS – w kopule obserwatoryjnej, i inne znane miejsca np. Skała Minkowska).

Dosyć dokładnie etapy i możliwe obrzędy Święta Świąt – Jarych Godów, opisałem już dawno (1995) w artykule drukowanym niegdyś przez Zielone Brygady, a potem przez inne czasopisma – głównie za granicą (Kanada, Szwecja), który i tutaj jest dostępny na stronie: Księga Tanów – Tan 3 Wielki – Starosłowiańskie Święto Wiosny (Święto Świąt).

Niestety nie mam czasu przetłumaczyć tych wszystkich tekstów, które zamieszczam poniżej, więc dla znających język angielski i rosyjski jest tutaj więcej do przeczytania, a materiały zostały zebrane z różnych stron – częściowo z Wikipedii anglojęzycznej, ze stron słoweńskich i rosyjskich, a także polskich.

Polskie kurenty – dziady śmigustne

Pamiętajmy, że to jest to samo święto – wszędzie pod różnymi postaciami i nazwami. W Polsce zachowało się jako tzw. Dziady Śmigustne. Łączy się ono dzisiaj często w zdeformowanej tradycji ludowej z obrzędami Dziadów Wiosennych (oddaniem czci Przodkom na ich grobach). Stara nazwa święta w Polsce – Gaik-Maik, albo Gaik Wiosenny, związała się z późniejszym Świętem Kwiatów i Kwitnienia – z  Kwietną Niedzielą, albo Niedzielą Palmową – gdzie święci się obecnie po kościołach olbrzymie Gaje-Maje, albo z Zielonymi Świątki. Gaik-Maik nie powinien być obchodzony w Zielone Świątki, tylko tak jak jest w Żorach na Śląsku (o czym na dole artykułu) – w Pierwszy Dzień Nowego Roku Księżycowego – obecnie 19 marca 2011, pierwszego miesiąca – Świcienia, najkrótszego, wyrównawczego miesiąca roku. Nazwa Kurent pochodzi od Kura i Kury – Świętych Ptaków Ogniowych. Także nazwy Kukavec i Kukier mają ptasie nawiązania, ale do Kukułek, które są ptakami zwiastującymi narodziny potomstwa i rozmnażanie, liczbą kuknięć wyznaczają liczbę dzieci, albo lat życia, albo czas do zamążpójścia.  Kobiece Bractwo Kukułek pełniło ważne role w przekazywaniu tajemnicy znaków umieszczanych na noworocznych Świętych Jajach – Pisach (pisankach). Zwonczary mają nawiązanie do dzwonków, które odstraszają „złe” moce Przyrody – to jest wszelkie niepomyślności i niekorzystne wpływy na działalność gospodarczą, rolniczą, pasterską, a  z drugiej strony zapewniają dostatek i powodzenie, przyciągając „dobre” siły-duchy Przyrody. Węgierskie Buszojary – to właściwie słowiańska pożyczka i przeróbka: Buszujący Jaryło, czyli wiosennie eksplodujący – Szalejący Jary. A teraz już artykuły:

Dravsko Polje

Kurenty i kurentowanie

Kurentowanie – (słoweń. Kurentovanje), słowiański ludowy obyczaj wiosenny dziś głównie uprawiany w Słowenii. Obyczaj wiązany dziś z karnawałem i trwający przez 10 dni aż do wtorku przed Popielcem włącznie polega na korowodach i pochodach przebierańców w różnych kostiumach z głośną muzyką. Obyczaj ten pochodzi z najwcześniejszych czasów kolonizacji słowiańskiej na Bałkanach i przetrwał w Mohaczu węgierskim, w Serbii i Bułgarii – najwspanialej obchodzony jest dziś jednak w Słowenii pod nazwą Kurentovanje. Nazwa odnosi się do głównej postaci święta w charakterystycznym futrzanym kostiumie , zwanej Kurent lub Korent (w liczbie mnogiej Kurenti) i symbolizującej moc płodności, rozrodu i szczęścia oczekiwanego nadchodzącą wiosną. W tej mierze porównuje się pochody Kurentów do dionizyjskich rytualnych pochodów płodności. Strój świąteczny Kurenta ,którego waga dochodzi nawet do 30-40 kg, jest sporządzony z wyprawionej skóry owczej (najchętniej dzisiaj z bośniackich długowłosych merynosów) i jest obszernym luźnym płaszczem o dość szerokich rękawach, przepasanym łańcuchem metalowym z pięcioma krowimi dzwonkami dającymi trzy tony. Największy z nich umieszczony jest z tyłu, dwa średnie po obu bokach ciała, a dwa najmniejsze na brzuchu. Przybraniem głowy jest swoista maska z dwóch zszytych płatów sztywnej skóry z ostrym zwierzęcym pyskiem, jakby np. wilka, z długim czerwonym ozorem spadającym na piersi Kurenta. Częste są również czerwone i czarne obwódki wokół ślepii maski, wzmagające wrażenie grozy. Również krowie rogi dodane do szczytu maski, rosochate patyki, lub stylizowane pręty połączone poprzeczką z przymocowanymi wstążkami z kolorowej gofrowanej bibuły – zależnie od lokalnej wersji tradycyjnego stroju — podpowiadają symbolikę zwierzęcej jurności i płodności. Maska przybrana bywa często skrzydłami z ptasich (chętnie gęsich) piór i końskim włosiem.   W rzeczy samej, pochód Kurentów odwiedza mijane zagrody i domostwa odczyniając hałasem i dzwonieniem uroki i złe wpływy nagromadzone przez zimę. Kurenty kroczą pochyleni, rzucając na boki głowami w maskach i poruszając biodrami by wydobyć dźwięki z dzwonków, oraz trzaskają drewnianymi pałkami zwieńczonymi kolcami jeża. Kobiety ofiarują Kurentom chustki przywiązując je im do pasa, oraz naczynia gliniane tłuczone u ich stóp. Także Kurenty żartobliwie przymuszają napotkane młode kobiety do markowania z nimi kopulacji na drogach wiejskich, co potwierdza charakter obyczaju. Inny zwyczaj związany z Kurentowaniem, to rzucanie przez gospodynię garnkiem ze strychu domu za pierwszym obcym pojawiającym się rano w obejściu. Pochodowi towarzyszy czerwono lub czarno przybrany diabeł( hudič, zlodej, vrag) ubrany w sieć do łowienia dusz. Uważa się, że Kurent jest starym bóstwem płodności, pokrewnym innym tak rozumianym istotom, stąd też porównywanie go z trackim/ greckim Dionizosem, a także i Priapem. Kult ten kiedyś miał szerszy niż obecnie zasięg wnioskując z lokalnie różnych tradycji i sposobów sporządzania kostiumów. Historycznie zanikający już zwyczaj odrodził się po paradzie w starożytnym mieście Ptuj w 1939 roku dając początek tak znakomicie dziś rozwiniętej tradycji. Miasto Ptuj jest obecnie (2009) niezrównanym ośrodkiem tego obyczaju i obecnie ma zarejestrowanych 36 bractw Kurentów, właśnie noszących maski z porami i wstążkami, podczas gdy rogi krowie noszone są przez bractwa Kurentów z okolic Haloze i Lancova vas i częściej noszą brązowego koloru kożuchy owcze. Stawszy się znaną i znakomitą atrakcją turystyczną „karnawał w Ptuj” wzbogacony jest obecnie o inne parady kostiumowe, niewiele, lub wcale wręcz nie spokrewnione z Kurentowaniem. http://www.youtube.com/watch?v=Gm6HGF2_Gwk

Ptuj

Kurentovanje

From Wikipedia, the free encyclopedia

Kurentovanje is a ten day long rite of spring and fertility, celebrated in Slovenia. The origins of Kurentovanje are not certain, but it is likely connected to Slavic paganism. On Shrove Sunday, 27th February 1960, the first organised event called Kurentovanje was held in Ptuj featuring the traditional carnival masks from Markovci lined up in a carnival procession. At the sound of music played by a local band, the ones leading the procession were dancing spearmen followed by ploughmen, »rusa«, a bear, fairies, cockerels and Kurents. The performance and customs of each traditional mask were explained to the gathered crowd via loud-speakers. The event met with tremendous success and aroused general interest which encouraged the organisers to continue. One year year later masks from Markovci were joined by ploughmen from Lancova Vas, log-haulers from Cirkovci and mourners from Hajdina. For the first time, carnival (non-ethnographic) groups presented themselves in the afternoon. In 1962 the event reached beyond local boundaries by inviting »laufarji» (‘’runners’’) from Cerkno and “borovo gostuvanje” (‘’pine wedding’’ particiants) from Predanovci in the Prekmurje region. The international aspect of the event was only acquired in the years to follow when local and Slovene traditional masks were joined by masks from Croatia, Serbia, Macedonia, Hungary, Austria, Italy, and many more. Not only has the number of participants grown over the years, but also the number of spectators, with thousands visiting the Carnival events to marvel at the spectacular costumes and take part in the fun. The main event of Kurentovanje is the procession of traditional carnival masks and groups which takes place on Shrove Sunday in the afternoon. For many years the main part of the event had been the presentation of individual traditional carnival groups; this took place either on the Saturday or Sunday morning prior to the afternoon procession. In 1994 Kurentovanje underwent a sort of upgrade, with the event being reorganized to last for more than just a couple of days, and featuring a multitude of organized carnival events, performances of traditional carnival masks on the square in front of the Town Hall, the burial of the Carnival, and an entertainment programme held in the carnival tent. In 1999 the organisers introduced the Prince of the Carnival who has since been chosen from among the numerous active supporters of the masquerading tradition in the region of Ptuj. The enthronement of the Prince takes place on 11th November each year – on St. Martin’s Day – which has become an important cultural and entertaining event in itself. During the past few years, carnival time has begun precisely at midnight on 2nd February –Candlemas. Budina, one of the mostly rural suburbs of Ptuj, stages the event. This event includes a huge bonfire around which, at the stroke of midnight, Kurents –for this event equipped relatively simply with a chain and five bells and a wooden club– start to dance, thus announcing the beginning of carnival. From this moment on Kurents are “allowed” to make their habitual rounds. The festivities of carnival follow, and nowadays last for approximately eleven days, starting on Saturday, a week before Shrove Sunday, when only traditional carnival masks form a procession on the streets of Ptuj and when the Prince of the Carnival is bestowed the honour of ruling the town during the carnival period. Each day features performances of masks and many other types of entertainment which take place on the square in front of the Town Hall and in the carnival tent. All these activities culminate in Saturday’s procession of traditional carnival masks, the children’s carnival parade, the burial of Carnival and the return of power to the Mayor of the town. However, because there are sometimes fewer days between Candlemas and Shrove Tuesday, this means that other activities are of shorter duration as well. Consequently, this strongly influences the entire programme and development of the event each year. The idea of an organised carnival event in Ptuj came about in the 1950’s, when the carnival masks, accompanied by a band, spontaneously formed processions on Shrove Tuesday. This event continued to grow, thanks in no small part to Ptuj cultutal historian Drago Hasl (1900-1976). Hasl, indefatigable organiser of Kurentovanje from its beginnings until the 1970’s, was strongly convinced that this event could help prevent what he saw as the extremely rapid disappearance of carnival habits and traditional customs in the surrounding villages. In 1959, Hasl, strongly backed by those who shared both his views and enthusiasm for the event, proposed that the Historical Society of Ptuj take over the organisation and the implementation of the carnival event. He suggested that the event should be named after the most well-known mask Kurent – and Kurentovanje was born. Hasl also prepared a draft regarding the content and outlining the major guidelines to be followed in order to transform Kurentovanje into an event of ethnographic significance. His vision of an event comprising the unique carnival figures and habits from the Ptuj region, which could be joined at a later stage by other traditional Slovene masks, helped to make the event grow into a festival of masks. He additionally planned to expand the content of the event by introducing contemporary carnival masks. The confluence of the aforementioned guidelines and efforts employed by the organisers has turned Kurentovanje into a Carnival of European dimensions, confirmed also by the admittance of the town of Ptuj into the European Federation of Carnival Cities (EFCC-FECC) in 1991. In 2010 the 50th anniversary of the first organised procession of traditional carnival masks was celebrated in Ptuj. Photo gallery from Kurentovanje celebration Kurent or Korant – the main carnival figure Kurent or Korant is the most famous traditional carnival figure of the entire region, and arguably, the most recognizable in all of Slovenia. While Kurent groups might not all look exactly the same, it is the most popular and frequent traditional carnival figure in the Ptuj and Drava fields, and in Haloze hills. Kurent or Korant, as it is known today, has its origin in popular tradition. Traditionally, the Kurent’s outfit used to be reserved only for unmarried men, but nowadays Kurent-Korant can be unmarried or married men, as well as well women and children. There are two types of Slovene Kurent-Korant: the so-called »feathery« (from the town of Markovci) and the »horned« ones (from Haloze), with the difference being mainly in the look of the head covering. The Kurent-Korant wears a massive sheep skin garment, and around its waist hangs a chain with huge bells attached to it — all that resulting noise does a great job of chasing away winter, which is, ostensibly, the Kurent`s function. The Korent also wears heavy boots and special red or green leg warmers, while the head is covered by a towering furry hat festooned with ribbons, and a mask typically sporting a long, red tongue. A wooden club is normally carried in the left hand. By the end of Carnival a Kurent will have collected many handkerchiefs (given by girls & women) which he carries tied around the club. Some figures Kurentovanje is visited by more than 100,000 people every year, while Saturday and Sunday parades are watched by 60-70,000 people. During the entire eleven days, there are some 15-20,000 people expected to party in the carnival tent, and afternoon programmes in the town are followed by more than 2,000 people every day, Kurentovanje is becoming more and more recognizable in Slovenia and abroad, and more than 400,000 spectators follow daily information by means of mass media. Participants in parades are numerous: the Saturday parade boasts more than 1,500 participants, and the Sunday parade over 9,000 and around 800 Kurents, Kurentovanje is the most prominent cultural and ethnographical event in Slovenia.

Курентованье

Материал из Википедии — свободной энциклопедии Эта версия страницы ожидает проверки и может отличаться от последней подтверждённой, проверенной 9 февраля 2011. Данная версия страницы не проверялась участниками с соответствующими правами. Вы можете прочитать последнюю стабильную версию, проверенную 9 февраля 2011, однако она может значительно отличаться от текущей версии. Проверки требуют 4 правки. Перейти к: навигация, поиск Куренты в городе Птуй Курентованье – словенская народный ритуал в честь весны и плодородия, которая представляет собой карнавал с целью изгнания зимы. Истоки Курентованья сомнительны, но вполне вероятно, связаны с славянским язычеством. Типичные курентские танцы с марта происходят в деревне в большом втако в определенном месте и и шум от этого празднества поглащает всю деревню. Сегодня Курентованье часто устраивают в городских центрах.

История

Голова курента На Масленичное Воскресенье, 27 Февраля 1960, состоялось первое организованное мероприятие называемое Курентованье был проведен в Птуе, где люди в традиционных масках карнавала из Марковцы выстроились в карнавальное шествие. На звуки музыки, которую играют местные группы, вести процессию стали танцы копьеносцев, за ними пахари, »российский канал«, медведь, феи, петушки и куренты. Событие получило огромный успех и вызвало всеобщий интерес, который призвал организаторов, продолжить его. В 1962 году событие вышло за пределы местной границы, приглашая »лауфарей« (бегунов) от Cerkno и „Борово gostuvanje” (брак сосен) от Predanovci в регионе Прекмурье. Но международный аспект он только приобрел в последующие годы, когда к местным и словенским традиционным маскам присоединились маски из Хорватии, Сербии, Македонии, Венгрии, Австрии, Италии и многие другие. Главным событием Курентованья является процессия традиционных масок карнавала и групп, происходящие на Прощёное воскресенье во второй половине дня. Составной частью мероприятия также являются презентации отдельных групп традиционного карнавала, происходящие либо в субботу утром либо в воскресенье перед днем процессии. В 1994 году Курентованье обновилось, как события задуманное, чтобы за последние более чем пару дней показать различные выступления традиционных масок на площади перед ратушей, и организована развлекательная программа проводящаяся в карнавальной палатки. В 1999 году организаторы ввели звание Принца Карнавала который с тех пор выбирался среди многочисленных активных участников представления в области Птуй. В течение последних нескольких лет, карнавал начинался в полночь 2 февраля- Сретение Господне. Будина, один из наиболее сельских пригородов Птуя, проводит такое событие, как огромный костер, вокруг которого начинают танцевать двенадцать курентов, просто оснащенных цепью и пятью колоколами, держа деревянный клуб в своих руках, тем самым объявив начало карнавала. С этого момента куренты обявляют начало. Идея организования мероприятия в Птуе придумали в 50-х годах прошлого века. В 1959 году Драго Хасл, решительно поддержал тех, кто поделился своими взглядами, предложив Историческому Обществу Птуя взять на себя организацию и осуществление карнавального события, которое должно было быть названо в честь самой известной маски Курент. Драго Хасл, неутомимый организатор Курентованья с момента его начала до 70-х годов прошлого века, был твердо убежден, что организованное мероприятие может помешать чрезвычайно быстрому прогрессированию к исчезновению карнавальных привычек в окрестных деревнях, а с другой стороны, такие выступления могут встретить ожидания многочисленных зрителей. В 2010 году будет отмечалось 50-летие первой организованной процессии традиционных масок карнавала в Птуе. Карнавал, состоявшийся с 6 по 16 февраля 2010 года, в был хорошо подготовлен и по опросу зрителей он понравился почти всем. Куренты или коранты – основные карнавальные фигуры являющиеся самой известной фигурой традиционного карнавала всего региона. Есть два типа курентов: так называемые »пернатые« и »рогатые«. Курент носит пальто из овечьей шкуры, вокруг его талии висит цепь с огромными колоколами, тяжелые ботинки и гетры, а голова покрыта крышкой. Деревянный клуб, как правило,держится в левой руке.

Zwonczari

From Wikipedia, the free encyclopedia

Zvončari

Zvončari (the bellmen) is the characteristic folk custom maintained in the region around Rijeka, Croatia. Itt was added to UNESCO’s Representative List of the Intangible Cultural Heritage of Humanity in 2009.[1] The custom dates to pagan antiquity, and remains typical for this region. The primary task of Zvončari is to scare away evil spirits of winter and to stir up new spring-time cycle. During the Rijeka Carnival time Zvončari march from village to village throughout the region, following the same centuries-old route, making an extraordinary amount of noise, fueled in part by the wine provided by the locals en route.

Rijeka

The standard Zvončar costume includes white trousers, striped shirt, and a sheepskin throw. In their hands they hold a „balta” or „bačuka” – a stylized mace, and around the waist one or more big brass bells. The costume varies from village to village; for example, Zvončari of Halubje and Grobnik (Dondolaši) wear special stylized masks representing a fantastic animal heads, while Zvončari of Zejane and Brguj wear „flower hats”. A legend tells that Zvončari scared away invading Tatars or Turks. According to the legend the shepherds put masks on their heads, belted on bells, and produced a deafening noise that scared the enemy away. From that time on, a mace became part of the standard equipment of Zvončari. With their impressive appearance, Zvončari have become something of a tourist attraction, participating regularly in the international Rijeka Carnival.

Busójárás

From Wikipedia, the free encyclopedia Some masked Busós in Mohács town square, February 2006 The Busójárás (Hungarian, meaning „Busó-walking”; in Croatian: Pohod bušara[1]) is an annual celebration of the Šokci (Croats) living in the town of Mohács, Hungary, held at the end of the Carnival season („Farsang”), ending the day before Ash Wednesday. The celebration features Busós (people wearing traditional masks) and includes folk music, masquerading, parades and dancing. Busójárás lasts six days, usually during February. It starts on a Thursday, followed by the Kisfarsang (Little Farsang) carnival on Friday, with the biggest celebration, Farsang vasárnap (Farsang Sunday) on the seventh Sunday before Easter Sunday; the celebration then ends with Farsangtemetés (Burial of Farsang) on the following Tuesday (Shrove Tuesday or Mardi Gras). Locals explain the Carnival with two related but different legends. Busó masks (Mohács, February 2006) According to the most popular legend, during the Turkish occupation of the territory, people from Mohács fled the town, and started living in the nearby swamps and woods to avoid Ottoman (Turkish) troops. One night, while they were sitting and talking around the fire, an old Šokci man appeared suddenly from nowhere, and said to them: „Don’t be afraid, your lives will soon turn to good and you’ll return to your homes. Until that time, prepare for the battle, carve various weapons and scary masks for yourselves, and wait for a stormy night when a masked knight will come to you.” He disappeared as suddenly as he arrived. The refugees followed his orders, and some days later, on a stormy night, the knight arrived. He ordered them to put on their masks and go back to Mohács, making as much noise as possible. They followed his lead. The Turks were so frightened by the noise, the masks, and the storm in the night, that they thought demons were attacking them; and they ran away from the town before sunrise. In the older, less popular story, the busós are scaring away not the Turks but Winter itself. In any case, the locals have celebrated the Busójárás in early February every year ever since, hosting „guest Busó teams” from neighbouring countries (Croatia and Serbia, local Šokci Croats and Slovenia) and also from Poland.

KUKERI

Kukeri (Bulgarian: кукери; singular: кукер, kuker) is a traditional Bulgarian ritual to scare away evil spirits, with a costumed man performing the ritual. The costumes cover most of the body and include decorated wooden masks of animals (sometimes double-faced) and large bells attached to the belt. Around New Year and before Lent, the kukeri walk and dance through the village to scare evil spirits away with the costumes and the sound of the bells, as well as to provide a good harvest, health, and happiness to the village during the year. Kukeri from Blagoevgrad The kukeri traditionally visit the peoples’ houses at night so that „the sun would not catch them on the road.” After going around the village they gather at the square to dance wildly and amuse the people. The ritual varies by region but its essence remains largely the same.

Distribution of the ritual and its materials

The ritual is attributed to Thracian origins.[1] Similar rituals can be also found in Romania[2] and Serbia[3] . The masked goat-type figure is known as Capra in Moldavia, Brezaia in Muntenia, Cerbul in Bucovina, and Turca in Transylvania. In Greek Dionysos’ cult, bacchanates would don the skins of sacrificed goat-kids. The death and resurrection of the Capra (goat) reflects the death and rebirth of vegetation. The Capra’s chiseled wooden mask has a movable ‚clamping’ lower jaw for the lively dance, and its horns are either of wood or from a goat, ram, or stag. The horn’s are adorned with girls’ beads and kerchiefs, ribbons, multi-coloured tassles, mirrors, ivy (Hedera helix, a plant that is also considered sacred to Dionysos, used in thyrsus staves), basil (Ocimum basilicum, a symbol of, inter alia, love in Italy and Romania), natural or artificial flowers etc. The Capra’s body may be made of different materials depending on local tradition, such as carpet or red cloth with adornments sewn on: traditional colourful cloth, embroidered handcerchiefs in Suceava, beaded ornate women’s textile girdles in Bacău, reed (Phragmites australis) seed heads in Botoşani and Iaşi, goat pelts in Vrancea and in Mehedinţi, fabric ribbons or coloured paper in Neamţ and in Giurgiu etc.[2]

Kuker

Kuker is a divinity personifying fecundity, sometimes in Bulgaria and Serbia it is a plural divinity. In Bulgaria, a ritual spectacle of spring (a sort of carnival) takes place after a scenario of folk theatre, in which Kuker’s role is interpreted by a man attired in a sheep- or goat-pelt, wearing a horned mask and girded with a large wooden phallus. During the ritual, various physiological acts are interpreted, including the sexual act, as a symbol of the god’s sacred marriage, while the symbolical wife, appearing pregnant, mimes the pains of giving birth. This ritual inaugurates the labours of the fields (ploughing, sowing) and is carried out with the participation of numerous allegorical personages, among which is the Emperor and his entourage.[3]

Kukiery polskie

Kukiery, smrtki i gaiki – prócz powszechnie znanych palm i pisanek – można obejrzeć w Muzeum Etnograficznym w Warszawie. Prezentowane są tam słowiańskie obrzędy związane z wiosną i Wielkanocą. Wszystkie wiosenne rytuały, powszechne u Słowian miały jeden wspólny cel – odgonić złe moce. „Nie mogło zabraknąć pisanek. Najważniejsze było jajko czerwone. Za takie uważano także jajko zdobione w cebuli. Dziś byśmy powiedzieli, że to jajko brunatne, brązowe”

Dziady śmigustne

Jariło (Jaryło, Jarowit)

Празднование Ярилы Вешнего будет в шесток 26 числа сего месяца на капище близ ст. „Луговая”. Сбор – в 10:00 на станции метро Тимирязевская в центре зала. С собой – для участников – одежду соответствующую и требы – хлеб (самопечный желательно), зерно (способное прорасти), молочные продукты. Остальное – как обычно. Вешний обряд сотворения Зарода Земле Всякое Обрядиво Кологодное являет собою Земное отображение процессов, происходящих во Всемирьи, полученное путём взаимодействия людей с оными, а також путём осмысления оных человеческим Разумом и, что наипаче иного важно, путём проживания оных, путём Со-Бытия (Совместного Бытия) Человека и Всемирья, путём Единения Большого и Малого (исключением в этом случае являются Духовные практики, как коллективные (Радения), так и индивидуальные, кои далеко не всегда приурочены к Природным Ритмам в прямом смысле слова). И это надлежит помнить любому, кто в Обрядиве Кологодном участие принимает, вместе с сородичами своими Богово Деяние повторяя да пред Богами Родными на Капище предстоя. Действо, о котором будет сказано ниже, творится в качестве одного из этапов чествования Ярого Бога в Святодень Его, именуемый Ярилою Вешним (иже справляется 23-го дня месяца цветеня-апреля). По повериям, в сию пору Ярило сходит с Небес в Дольний Мир и творит Зарод Земле, неся в Явь Волю Свою – Ярь Все-Живящую, иже обернётся Осеннюю порой урожаем добрым. Посему русы-славяне, во Яви Стези свои торящие, воспроизводят Богово Деяние на Земном уровне, Небо и Земь во Сердцах своих единя, Правью Все-Боговой исполняясь да Силою Родных Богов облекаясь Само действо происходит после основного Зачина и принесения общей Требы (О том см. „Урядник Малый…” волхва Велеслава). Для сотворения действа Зародного весь люд, иже на Капище пред Богами предстоит, посолонь выходит с оного и шествует к особому месту, загодя для действа сего изготовленному О приготовлении же места надлежит сказать особо. Для сего избирается должных размеров площадка (дабы все присутствующие могли на оной поместится и хоровод в условленное время без помех завести). Добро, ежели площадка сия будет расположена на возвышении (холм, небольшая гора и т.д.). Ну а коли нет таковой близ Капища, необходимо место сие выбирать тако, чтобы оное не в низине было (бо в низинах близ вод да близ дрягвы топкой токмо Навьи Боги почитаются). Затем, принеся предварительно Требу Земле и Духам места, на площадке сей выкапывается четырехкресной Коловрат-Посолонь (Свастика), иже символизирует собою Ярь (Волю Ярилы Вешнего), гонящую с Земи Марь (Зимний Сон) и творящую Зарод. В центре перекрестия лучей Коловрата того выкапывается дополнительно небольшая лунка, в кою жрец либо волхв, обрядовое действо творящий, сыплет зерно, возливает воду, пиво или же медовуху.

Jaryło-Wiosenne Słońce

Сам обряд творения Зарода деется посредством деревянного гоя (уда) – шеста либо не слишком толстого бревна, глава коего перед тем всенепременно должна быть опалена в Обрядовом Огне. Також не худо, ежели на оном сведущими людьми будут вырезаны чиры (Священные знаки), ко случаю сему да ко времени Весеннему полезные да потребные. Ну а коли нет таковых – так Боги в обиде не будут.

Jarylne obrzędy wiosenne – palenie i topienie Kostromy i Marzanny (Rosja)

Кто именно из людей-родовичей будет Зародное Действо творить – договариваются загодя, бо для сего существует два способа. Первое: ежели Обрядовая мистерия, к празднику Ярилы Вешнего приуроченная, предусматривает обряжение одного из участников действа Ярилою, то и Зарод творит он в одиночку. Волхвы же либо жрецы рекут при этом особые Слова, ко случаю потребные, а народ хором вторит им:

Jaryło-Jaruna – Kwiat, Wiosna, Słońce – w jednym symbolu świątecznym

ЯРИ ЯРИЛА ЯРАЯ СИЛА В ПОЛЕ СПОРЫНЮ ВО ДОМЕ КРЫНЮ ЧТОБ СТАЛО ПИВО ВО ХМЕЛЮ ДИВО ОГНЕМ НЕ СТЫЛО УСЛАДУ МИЛО СОЛНЦЕМ ВОЗЪЯРО ОГНЕННЫМ ЖАРОМ ЯРАЯ СИЛА ГОЙ ТЫ ЯРИЛА! ГОЙ! СЛАВА! Słońce -Kwiat (Światkwiat) – symbol wiosennego słońca i największego święta – Początek miesiąca księżycowego Świcień (pierwszy miesiąc roku przed marcem i zwany z tego powodu także Przedmarczykiem – zaczynał się w Pełnię Księżyca, dzisiejszą pierwszą pełnię marcową) – najkrótszy miesiąc w roku  – 9 dni cały miesiąc – i 9 dni świąt. Либо: ЯРИЛО-ЯРИЛО ЯВИ СВОЮ СИЛУ! ЯРЬЮ ВОЗЪЯРИ ХМЕЛЕМ ВОСХМЕЛИ СПОРЫШЕМ ВЗОЙДИ СОКОЛОМ ВЗЛЕТИ СТРЕЛЫ РАЗМЕЧИ СЕМЯ ПРОРОСТИ КОЛОСОМ ЖИВЫМ СОЛНЦЕМ ЗОЛОТЫМ ЯРИЛО-ЯРИЛО ЯВИ СВОЮ СИЛУ! ЯРИЛО-ЯРИЛО ЯВИ СВОЮ СИЛУ! ЯРИЛО-ЯРИЛО ЯВИ СВОЮ СИЛУ! ГОЙ! СЛАВА! Całość na blogu: http://d-pankratov.blog.ru/7163220.html artykuł pochodzi z roku 2008 – więc ta zbiórka to już była 3 lata temu i obchody też

Gaik-Maja-Jaruna-Jaryło

Na koniec o obrzędzie związanym w Polsce przez kościół Katolicki z innymi świętami – co faktycznie rozerwało na dwie częśći obchody święta Wiosny i Nowego Słowiańskiego Roku – Gaik-Maik – echo dawnego obgólnosłowiańskiego Jaryły-Jarowita (jary – młody, silny, krzepki, jaro-owity – dopiero co poczęty, wschodzący, co to zboże jare- jeszcze pamiętamy: świeże, młode, wiosenne). W Żorach pamiętają jeszcze o postaci kobiecej – Królowej Wiosny – Jaryły, ale nie pamiętają że w parze z nią powinien iść Król Wiosny – Jarowit. Pamiętają też na szczęśćie jak maić drzewko, że powinna to być na obrzęd wiosenny brzoza i że wieszamy nan iej wstążki – bajorki we wszystkich kolorach bogów, a także że zdobimy drzewo kwiatami wytworzonymi przez nas samych – kwiatami Rajskimi – Drzewa Wyraju (czerwonymi), Drzewa Drzew (złotymi) i różyczkami Drzewa Rożanego (różowymi). Gaik w Żorach:

A ten maik w słonku świeci.
Ubrały go w kwiaty dzieci,
Ubrały go i dziewczęta,
Wstęga na nim przewinięta
A ten maik cudne ziele,
Gdzie on zajdzie, tam wesele,
Gdzie on zajdzie, tam uciecha,
Aż się po wsi gonią echa!
Dla maika dobra pora,
Od wrót do wrót, aż do dwora
Otwierają mu panięta,
Bo to teraz wiosny święta!
(Maria Konopnicka „Maik”)

Nazywane jest różnie: maik, gaik zielony, nowe latko, turzyce. Poprzez strojenie gałązek, Słowianie obwieszczali nadejście wiosny. Dziewczęta ozdabiały kolorowymi wstążkami i świecidełkami drzewko, symbolizujące narodziny przyrody. Na jego szczycie umieszczano niekiedy lalkę – symbol królowej wiosny. Po utopieniu Marzanny, wędrowano z nim po całej wsi, ze śpiewem odwiedzając wszystkie domy i witając wiosnę. Kiedy ten obrzęd miał miejsce? Najczęściej w pierwszy wtorek po Wielkanocy lub w Zielone Świątki. Czasem gaik obchodzono niezależnie od tych świąt – w pierwszych dniach maja. Może właśnie dzięki pojawieniu się na rynku kolorowego drzewka, wiosna zawitała do Żor. W Bujakowie  w pogańskie obrzędy Gaika-Maji-Jaruny-Jaryły włączył się kościół katolicki. Księża biorą udział w tych gusłach usiłując pozyskać tym sposobem wiernych dla Kościoła, którzy nie wyobrażają sobie po 1000 latach chcrześcijaństwa że mogli by porzucić obrzędy Wiary Przyrodzonej Słowian. A oto dwugłowe, dwupłciowe bóstwo Jaruna-Jaryło zachowane w muzeum Etnograficznym w Chorzowie, tutaj w dwóch złączonych ze sobą osobach, ale na Ukrainie spotyka się jeszcze albo męską kukłę z żeńskimi atrybutami, albo dwustronne kukły – z przodu męskie a na odwrocie żeńskie i ubrane w suknie. Także w Węgorzewie pamiętają dawne obyczaje i co roku organizują konkurs na Gaika i Marzankę

Węgorzewo

Na koniec jeszcze Chorzów

W Chorzowie w tym roku 20 marca utopiono rekordową Marzannę – miała 5 metrów wysokości a topiło kilku rosłych gości. Niestety nie znalazłem żadnych zdjęć tegorocznych więc jest z zeszłego roku.

Podziel się!