BezChaosowania: Wiedza Słowian a symbol Yin Yang (Gęślarz Aleksandr Subbotin)

Aleksander Subbotin wskazuje odczytanie tego symbolu według cyrylicy jako rod – natomiast nasze odczytanie tego symbolu według alfabetu tzw. łacińskiego wyrastającego z pisma Winczańskiego – wenedyjskiego to pod, co zostało rozszyfrowane i opisane w Najważniejszym Komunikacie Kodystycznym Wszechczasów, jako ukryty przekaz warstwy C i D, wyraz „bog” – „bóg” (tutaj: Najważniejszy Komunikat kodystyczny WSZECH-CZASÓW – o najwyższym priorytecie informacyjnym – z 1981 roku). Gęślarz Aleksander pokazuje wam Warstwę E (rosyjską) i F (polską) – Komunikatu „pod”. Wysłuchajcie opowieści guślarza-gęślarza.

Czytaj dalej

Ogólnopolski Zjazd Rodzimowierczy w Czarcim Chutorze k/Kampinosu(30.06- 02.07)

Ogólnopolski Zjazd Rodzimowierczy w 2017 roku (zgodnie z ustaleniami ostatniego OSR-u) odbędzie się w terminie 30 czerwca – 2 lipca w Czarcim Chutorze k/Kampinosu.
Koszt udziału w zjeździe wstępnie przewidujemy w granicach:
– 35 zł w przedpłacie na konto;
– 45 zł płatne na miejscu.

Wszystkich rodzimowierców i rodzimokulturowców, niezależnie od przynależności związkowych, jak również osoby niezrzeszone, serdecznie zapraszamy!

Zjazd ten jest otwarty i publiczny, skierowany do wszystkich zainteresowanych udziałem w nim wspólnot rodzimowierczych, bez względu na potencjalne reprezentowane przez te wspólnoty różnice światopoglądowe, jak również do wszystkich rodzimowierców nigdzie dotąd niezrzeszonych. Jednocześnie nie godzi on w inne, podobne tego typu inicjatywy. Jego podstawowym celem jest przez otwartą i publiczną dyskusję, wymianę spostrzeżeń oraz nowych wiadomości rodzimowierczych, zbliżyć do siebie wszelkich rodzimowierców i reprezentowane przez nie wspólnoty.

16194881_1604655856228228_5500915143177105673_n
Wybieram się na ten Zjazd i będę tam na pewno obecny – jeśli tylko jakaś niespodzianka nie stanie mi na drodze.
Nadszedł czas jednoczenia WSZYSTKICH Słowiańskich i Rodzimych Ruchów w Polsce, nadszedł czas jednoczenia WSZYSTKICH Polaków wokół idei, które uczynią naszą przyszłość i przyszłość naszych dzieci i wnuków w Naszym Kraju – w Polsce WSZYSTKICH POLAKÓW – dostatnią i szczęśliwą.

Czytaj dalej

Wielki Maj – Młode Latko – Rusalia (maj 2017 – nadanie imion Starym Lipom w NN Świątyni Światła Świata)

Wielkim Majem lub Młodym Latkiem nazywa się drugą część Wiosny, tę która jest pełna kwiatów, tę w której obchodzi się Święto Rusaliów, Rasaliów, Rozaliów, Rożenicze Święto, Święto Różane – Rusałek i Rodzanic. O RusAliach napisaliśmy parę zdań w artykule z 21 maja roku 2016 tutaj:

Tan 5 – Święto Rodów, Rusalia-Rodżanica (Święto Rodżany, Święto Różane, Rozalia, Rasalia, Rosaria, Radunica, Rodusie, Kołożary, Caluszari) 20-26 maja – Święto Rodnej Pani, Kwietnej Matki, Bogini Przyrody.

 

Najświętszy SakRAment (Sankte=Święte Ra Men-talne[Mąd/Męt/Ment]), czyli Bóg Słońce/ Pan Słońce: Sou-RAg/ Suarag/Swarog – Wielki Ogień Niebiański – Ogień Weli-Prawi lub Sou-RA-gicz/Swarożyc [Ogień Nadziemski – Niebieski]). Widać wyraźnie Jednię, Dział Działów w pionie (podstawa szczyt), Czterech Kirów, Osiem (x dwa = 16) Żywiołów, Czterdzieści Osiem Mocy.

Chrześcijanie Katolicy twierdzą , że Boże Ciało to Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, czyli święto obchodzone ku czci Najświętszego Sakramentu.

Katolicka obrzędowość  ograniczyła Rusalia do procesji i majenia ołtarzy gałęziami drzew oraz kwiatami na trasach Obchodu Bożego Ciała. Obchód miał znaczenie wierzeniowe, przyrodzone, był zawsze obejściem miejscowości lub okręgu w koło. Przede wszystkim jest to jednak ORszak, czyli przemarsz z symbolami Rzycia/Życia i ORchu – bukietami kwiatów, wieńcami i gałęziami Maja. Obsypuje się podczas tego przemarszu i modłów ulice płatkami kwiatów niesionymi w koszykach przez ubrane na biało Dziewice.

Czytaj dalej

Stryczowice – Święta Góra Słowian (Świątynie Światła Świata)

Stryczowice – Skałki
Archeolodzy wiedzą dużo więcej niż nam się zdaje. Wiedzą to od dawna. Wiedzą i nie wiedzą jednocześnie, ponieważ archeologia nie zajmuje się poszukiwaniem etnosu lecz poszukiwaniem artefaktów materialnych z przeszłości. Pokawałkowanie nauki na szczegółowe dyscypliny, dawniej pożądane, dzisiaj owocuje brakiem spojrzenia interdyscyplinarnego, holistycznego na dokonane odkrycia. Jednak również z tymi ich odkryciami jest tak, jak ze śladami trójkątnych wierteł na skałach kamieniołomów. Jeżeli nie wiesz czego szukasz to nie widzisz tak naprawdę co znalazłeś. Do roku 2012 nie było wiadomo, że wszystko co odkopujemy w polskiej ziemi w horyzoncie czasowym od 7.500 lat temu do dzisiaj to zabytki po naszych przodkach H-Ariach z B-Haratu, Pra-Słowianach i Słowianach-Prapolakach: Lechitach, Wenedach, Budynach, Burach (Hiper-Boreach), Nurach, Scytach-Skołotach, Istach (Pra-Bałtach), Drakach (O-Drakach/Trakach) i Serbo-Mazach (Sarmatach). Dopiero teraz, wiedząc czego szukamy, możemy zobaczyć skalę zagospodarowania naszych ziem polskich w starożytności tak głębokiej, że starszej od Sumeru i Egiptu.

Czytaj dalej

Słowiańska Agma Ochronna dla Niewiast (Bez Chaosowania)

mantr-slov

Słowiańska Agma ~RAGA GARA CHRON~
Mantra (Mądra [Mąd-d-ra]) = Mudra (Modra [Mąd-d-RA]) = Mandala (Mąddała, Jąt-Ra)
Raga (Рага) Daje siłę do działania kanalizując silne emocje.
Wzmacnia efekty zaklinań i sprzyja marzeniom.
Chroni przeciwko nieprzychylnym myślom kierowanym z zewnątrz.
[помогает предчувствовать грозящую опасность.- Pomaga przewidzieć niebezpieczeństwo.]

Polecam wszystkim kanał Bezchaosowania na You Tube

Czytaj dalej

30 rocznica śmierci Stanisława Szukalskiego

Stanisław Szukalski – (pseud.) Stach z Warty[1] (ur. 13 grudnia 1893 w Warcie koło Sieradza, zm. 19 maja 1987 w Burbank, USA). Syn Dyonizego i Konstancji z Sadowskich – polski rzeźbiarz i malarz działający w USA. Twórca zermatyzmu i teorii macimowy. Największy polski artysta XX wieku.

Czytaj dalej

[Archiwum 2013]: Słowiański pogrzeb żercy Dobrosława (Rosja)

[Archiwum 2013]: Słowiański pogrzeb żercy Dobrosława (Rosja)

Opublikowany 22 lip 2013

Słowiański pogrzeb żercy Dobrosława (zm. 19 maj 2013), który odbył się 21 maja nieopodal Szablina. Na pogrzeb przybyli jego przyjaciele i zwolennicy z Kirowa, Jakszar-Oly oraz innych rosyjskich miast i miejscowości. Ciałopalenie poza krematoriami jest w Rosji (podobnie jak w Polsce) zakazane. Dlatego też wielu uczestników pogrzebu było później przesłuchiwanych przez rosyjską milicję. Doszukiwano się również w uroczystości nacjonal-ekstremizmu.

Było to preludium do ostrej walki aparatu Putina z Rodzimowierstwem i Rodzimowiercami w Rosji. Od tego czasu Putin stał się gorliwym prawosławnym, tak jak za swoich czasów KGB był gorliwym marksistą. CB

Czytaj dalej

Fundacja Watra zaprasza – połowa środków zebrana!

Otrzymałem od Rafała Merskiego mail z zaproszeniem do wsparcia budowy wrocławskiego Centrum Kultury Słowiańskiej Fundacji Watra. Pisaliśmy już o tym, więc ponawiam apel Watry – to bardzo cenna inicjatywa  i przysłuży się dobrze wspólnej naszej Rodzimowierczej Sprawie. Nie mam tylko pojęcia dlaczego nagle ze świątyni rodzimowierczej uczyniono Centrum Kultury Słowiańskiej? Centrum to obce Słowianom kulturowo pojęcie. Słowianie tworzyli Ośrodki Oś-RODki, a nie żadne centra. Różnica jest zasadnicza. Ośrodek w naturalny/przyrodzony sposób promieniuje i skupia wokół siebie chcących. Centrum narzuca.  Niemniej nadal popieramy ideę budowy Domu Gromadnego Ziemi Dolnośląskiej we Wrocławiu. Jak go zwał tak zwał, ważne żeby powstał i działał służąc mam nadzieję wszystkim, którzy do jego budowy się przyczyniają – także Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata.

Również chciałbym się odnieść do hasła z banneru Watry w internecie. Nie wtrącam się, brońcie mnie bogowie. To prawda, że Watra to Święty Ogień, Ogień Ziemi, który płonie w moim sercu. Dla nas w SSŚŚŚ to wręcz potężna bogini – Pani Ognia Ziemskiego płonącego we wnętrzu Matki. Ale nie jest to ogień żadnej religii, tym bardziej ogień religii moich przodków. TO OGIEŃ WIARY PRZYRODZONEJ SŁOWIAN, OGIEŃ WIARY NASZYCH BAB I DZIADÓW. Ogień Wiary, a nie religii. CB

Link bezpośredni:

Sława Bogom!!!!

„Wolność, która nie ma granic ma się na nic”, czyli kobieta i mężczyzna a Prawa Przyrodzone i co z tego wynika.

kobieta i mężczyzna a Prawa Przyrodzone, co z tego wynika

„Wolność która nie ma granic
ma się na nic”

„Wiki: Monogamia (stgr. μονογαμία, od μόνος monos „jedyny” i γάμος gámos „poślubienie”[2]) – system kojarzeń polegający na okresowym lub stałym współżyciu jednego samca z jedną samicą. U niektórych gatunków (np. niektóre ptaki, ssaki i ryby) monogamia jest stałą cechą wszystkich osobników (gatunek monogamiczny).

Większość (ponad 90%) ptaków jest monogamiczna w sensie społecznym, a nie genetycznym. Posiadanie jednego gniazda przez jednego samca i jedną samicę nie oznacza, że samiec zapładnia wyłącznie tę samicę, z którą ma gniazdo – wiele piskląt w przeciętnym gnieździe nie pochodzi od samca, do którego należy gniazdo[3][4]. Wielkość jąder ptaka zależy od jego systemu tworzenia par. Największe jądra mają ptaki poliandryczne lub monogamiczne żyjące w koloniach dających wiele możliwości do stosunku seksualnego z innymi samicami. W koloniach ptaków zapewnia to samcom posiadanie większej liczby potomstwa, a samicom posiadanie lepszego jakościowo potomstwa.

Większość ssaków jest poligamiczna, choć niektóre gatunki cechują monogamiczne systemy kojarzeń[5] (około 7% ssaków angażuje się w monogamię społeczną). Z czterech rodzajów małp homonidalnych (gibony, orangutany, goryle i szympansy) tylko gibony zawierają coś w rodzaju małżeństw. Pary gibonów żyją w wiernych związkach w lasach południowo-wschodniej Azji, gdzie prowadzą samotne życie na określonym terytorium.”

Jeżeli ludzie pochodzą od bogów/Nadistot, które wmieszały się w proces biologiczny Ziemi to:

nie ma to nic wspólnego z Biblią, Ewangelią, Koranem, Torą, Kabałą i innymi bzdurami kształtującymi tzw. etykę w sposób „wymyślony” – scholastyczny bądź ateistyczny.

Sklonowanie z dodatkiem „genów” Nadistot w macicach Bogiń i masowe wylęganie Ludzkości w sztucznych macicach – to jest naprawdę perwersyjny odjazd, który 100 razy przewyższa problematykę moralną jakichś skoków w bok i zmiany, bądź zamiany, partnerów.

Jeżeli ludzkość powstała po „darwinowsku” to:
Niestety ludzie nie pochodzą od gibbona, i nie są monogamiczni biologicznie.

Czytaj dalej

RudaWeb: Nurta Tacyta, do dziś w Polsce czczona Święta Marza

Nurta Tacyta, do dziś w Polsce czczona Święta Marza
Bardzo dobry artykuł na RudaWeb, polecam! Chcę, tylko zaznaczyć, iż z mojego punktu widzenia czyli etnograficznego, antropologii porównawczej i Baji Słowian (mitologii przyrodzonej, przyrodniczej) Nurta-Nurzyca (patrz: Bogowie Słowian – część 5), czyli Przy Nurze-Wodanie Stojąca, to nie to samo co Po-Nurta/Po-Nurzyca (patrz: Bogowie Słowian – część 4). Nurta = Woda-Wąda-Unda. Ponurta = Ponurzyca- Marzanna-Mara-MarRa-Morra (Morząca RA i Mająca RA).

Największa grupa narodów słewskich miała uznawać Nertę (Nerthus) za swoje naczelne bóstwo. Tak pisał Tacyt i przypisywał jej rolę Matki Ziemi oraz tajemniczy obrzęd. Mimo, że sposób jej czczenia odpowiada kultowi słowiańskiej Nurty, czyli Marzy-Mokoszy, a także bałtyjskiej Nerty – w popularnych opracowaniach encyklopedycznych przedstawia się ją jako bóstwo germańskie w sensie teutońskim. To jeszcze jeden kamyczek do celowego i z iście niemiecką systematycznością przeprowadzonego w XIX i XX w. n.e. fałszerstwa historycznego. Tym chętniej przez główny nurt polskiej nauki popartego, że umożliwiło ukrycie prawdziwego źródła kultu Matki Boskiej Zielnej.

Rzymski pisarz z I w. n.e. zanotował w swojej „Germanii”: „Z kolei Reudignowie, Awionowie, Angliowie, Warynowie, Eudosowie, Swardonowie i Nuitonowie chronieni są przez rzeki lub lasy. Nic u nich godnego uwagi za wyjątkiem tego, że wszystkie czczą Nerthus, czyli Matkę Ziemię, oraz mniemają, że interweniuje ona w sprawy ludzkie i odwiedza plemiona. Na wyspie wśród Oceanu znajduje się święty gaj, a w nim poświęcony bogini wąż, nakryty zasłoną. Dotknąć go wolno jedynie kapłanowi. Ten, stwierdziwszy, że w środku obecna jest bogini, kroczy z wielką czcią za jej wozem ciągniętym przez krowy. Nastają wtedy radosne dni i świętuje się w miejscach, które bogini zaszczyca przybyciem i gościną. Nie wszczynają wojen, nie chwytają za broń: wszelkie żelazo trzymają w zamknięciu. Pokojem i beztroską tylko dotąd się cieszą i tylko dotąd je miłują, dopóki tenże kapłan nie powróci do świątyni z boginią, sytą już obcowaniem ze śmiertelnymi. Wkrótce wóz, zasłonę i – jeśli możesz dać temu wiarę – samo bóstwo obmywa się w ustronnym jeziorze. Posługują przy tym niewolnicy, których to jezioro zaraz potem pochłania. Stąd – wobec takiej tajemnicy – strach i sakralna niewiedza: czym jest to, co zobaczyć mogą ci tylko, którzy za chwile zginą”.

Czytaj dalej