“Księga Tura”, “Nowe przygody Baltazara Gąbki”, “Słowianić 3″, “Polski łącznik”, kalendarz słowiański

slowianic 3Powoli uczę się w swoich zapowiedziach wydawniczych brać pod uwagę margines bezpieczeństwa, który polega na uwzględnianiu stałego poślizgu w naszych drukarniach. Tym razem też nas ten poślizg nie ominął, ale na szczęście okres tego poślizgu bardzo poważnie się zmniejszył w stosunku do poprzedniego przy wydaniu Księgi Ruty. Tak więc jest nadzieja poważna, że kolejne wydawnictwa będą się ukazywały w terminach które będą już w pełni trafione.

Dokładnie za tydzień od dzisiaj, czyli od 19 grudnia 2013 roku  w Slovianskim Slepiku powinny być w sprzedaży oprócz cały czas dostępnych pozycji (powieść “Imir”, kwartalnik “Słowianić nr 1″ “Słowianić nr 2″, “Mitologia Słowian  – Księga Ruty”, następujące nowości:

Czytaj dalej

Polski łącznik – część 5 (na 11.11. 2013 roku: Święto Narodowe – 95 rocznica Wyzwolenia Polski)

Dla przypomnienia gdzie wciąż żyjemy, przed tą WIELKĄ 95. NARODOWĄ ROCZNICĄ Wyzwolenia Polski

Podobno 8 lub 9 maja zakończyła się II Wojna Światowa. Być może. Ale przypominam że dla Polski zakończyła się ona w czerwcu 1989 roku a więc ta data nie jest dla nas powodem do świętowania -ani 8 maja ani 9 maja to nie powód by defilować i wywieszać flagi narodowe.

Są powody by przypuszczać, że ta wojna pod inną postacią wciąż trwa na terytorium naszego kraju.  Więc niech ten odcinek “Polskiego łącznika”  będzie dla wszystkich sarkastycznym  czyli – by nie było kontrowersji z tym słowem  – IRONICZNYM, komentarzem do obecnego, bez wątpienia “kolonialnego” lub co najwyżej “postkolonialnego”  położenia III RP

Czytaj dalej

Z powodu rocznicy zakończenia II Wojny Światowej – część 4 „Polskiego łącznika” – dla przypomnienia gdzie jesteśmy

Z powodu rocznicy zakończenia II Wojny Światowej – część 4 Polskiego łącznika

 

Podobno 8 lub 9 maja zakończyła się II Wojna Światowa. Być może. Ale przypominam że dla Polski zakończyła się ona w czerwcu 1989 roku a więc ta data nie jest dla nas powodem do świętowania -ani 8 maja ani 9 maja to nie powód by defilować i wywieszać flagi narodowe.

 

Są powody by przypuszczać, że ta wojna pod inną postacią wciąż trwa na terytorium naszego kraju.  Więc niech ten odcinek „Polskiego łącznika”  będzie dla wszystkich sarkastycznym  czyli – by nie było kontrowersji z tym słowem  – IRONICZNYM, komentarzem do obecnego, bez wątpienia „kolonialnego” lub co najwyżej „postkolonialnego”  położenia III RP

 

Czytaj dalej

11.11.11. – Święto 11 Listopada – Czy Polska zadecyduje o losach świata?

W to wielkie narodowe święto zwykle drukowałem kolejne odcinki powieści POLSKI ŁĄCZNIK. Tym razem polecam wam do przeczytania artykuł szczególny, bo wyjątkowo przenikliwy. Kiedyś, jak wiecie, w 1991 roku napisałem powieść „Polski łącznik ” (druk w „Gazecie krakowskiej” w całości). Była to rzecz o kulisach polskiej transformacji w 1989 roku i przeciąganiu Polski ze wschodu na zachód i odwrotnie. Ta wojna toczy się nadal na naszej Ziemi, a poniższy artykuł pomoże każdemu zrozumieć dlaczego tak jest.

Tak właśnie jest. Im wcześniej poczujecie KIM JESTEŚCIE tym szybciej pozbędziemy się jako cały naród, we własnym myśleniu, balastu 200 lat Niewoli Intelektualnej i skutków niemiecko-rosyjskiego kolonializmu. Każdy przekonany przekonuje bowiem samą swoją codzienną postawą i zwykłym codziennym czynem, 1000 niezorientowanych lub niedowierzających. Polska, czy chcemy tego czy nie, a więc z definicji niejako (w zgodzie z naszymi wyobrażeniami czy też przeciw nim) jest SERCEM ŚWIATA.

W życiu warto mieć Świadomość, wyczucie lub wiedzę, w jakim układzie sił i pod wpływem jakich sił się znajdujemy. To pomaga podejmować właściwe życiowe wybory. Podejmując nawet najdrobniejsze ważne decyzje osobiste Miejcie ZAWSZE Świadomość Olbrzymiego Potencjału i Mocy Tego MIEJSCA i jego LUDU. 

Warto też zobaczyć film który nieco inaczej niż oficjalna historia, przede wszystkim korzystając z nowych odkryć, przedstawia dzieje Słowian od Starożytności: TUTAJ

C.B.

Czytaj dalej

„Polski Łącznik” – Gazeta Krakowska 1991

Przedstawiam kilka stron z Gazety Krakowskiej z 1991 roku. Powieść „Polski łącznik” była drukowana od 1 marca 1991 do lipca 1991. Gazeta krakowska była wtedy najbardziej radykalnym, rewolucyjnym dziennikiem w Polsce. Redaktorem naczelnym był nieodżałowany Maciej Szumowski a jego zastępczynią Dorota Terakowska. Gdyby nie ich odwaga ta powieść nie ukazałaby się w Polsce nigdy. Czarna wizja ustanowienia pseudodemokracji w Polsce – uwłaszczenia nomenklatury postpezetpeerowskiej, szmuglu pieniędzy z Rosji, szmuglu złota i kosztowności w Aferze Żelazo, Afera FOZZ, a to wszystko pod komendę KGB i GRU – spełniła się w 100%. Dlatego ludzie związani z kręgami Salonu GW – jak dzisiejszy szef Fundacji Batorego, a wtedy szef londyńskiego wydawnictwa Aneks, nie dopuścili do druku tego tekstu w Wydawnictwie Literackim, a zwłaszcza w Aneksie, o którym nie wiedziałem, że jest tylko i wyłącznie propagandową tubą Unii Wolności. Maciej Szumowski był prawdziwie niezależnym człowiekiem, który miał nadzieję, że Polska będzie rzeczywiście demokratyczna.

Czytaj dalej

Na Święto Konstytucji 3 Maja – publikujemy 3 część powieści „Polski Łącznik”

Na Święto Konstytucji 3 Maja – 3 część powieści Polski Łącznik

220 Rocznica (1791-2011) drugiej na Świecie (po amerykańskiej) demokratycznej konstytucji – Konstytucji 3 Maja 1791.

Tę, trzecią ( 3) część Polskiego Łącznika, publikujemy w rocznicę Konstytucji 3 Maja – nie bez powodu. Tak się składa że ten fragment powieści  – jak wiadomo nigdy nie wydanej przez żadne wydawnictwo w III RP, a opublikowanej w całości tylko jeden raz przez Gazetę Krakowską, w czasach tuż po osiągnięciu wolności w 1990 roku, zanim nastała „nowa cenzura” , nawet w tamtym czasie został jednak ocenzurowany.

Tutaj po raz pierwszy zostanie opublikowany w całości bez cenzorskiego skrótu. W tym wypadku cenzorami okazali się jedyni ludzie w Polsce, na tyle odważni i mądrzy żeby tę książkę opublikować. Maciej Szumowski, który był wtedy redaktorem naczelnym tej najbardziej radykalnej polskiej gazety w roku 1990 i jego zastępczyni, a później żona – Dorota Terakowska. Nie odważyli się zamieścić jednego akapitu. Nawet im nie udało się przekroczyć bariery „lęku” przed okupantem, który wtedy wciąż jeszcze  miał w Polsce swoje okupacyjne bazy wojskowe i trzymał czołgi na terytorium całego naszego kraju, a nawet silosy z rakietami z głowicami atomowymi – o których nikt z nas nie miał pojęcia.

Tak się dziwnie składa, że duży fragment owego ocenzurowanego wtedy tekstu dotyczy zwycięstwa Polaków pod Smoleńskiem w 1610 roku. W 2010 – to była niemal równa rocznica, 400 lecie  zwycięstwa pod Kłuszynem, a dokładnie 399 lat od zdobycia Smoleńska. Smoleńsk poddał się też 12 czerwca a nie 10 kwietnia. Jednakże decydująca dla zdobycia Smoleńska i potem Moskwy była klęska i pogrom Rosji w Bitwie pod Kłuszynem  24 czerwca (według kalendarza juliańskiego) roku 1610.  Zbrodnia Katyńska – ewidentna zemsta Rosji za tamto wydarzenie  – wymordowanie polskich oficerów w czasie II Wojny Światowej – dokonana została na mocy decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 marca 1940 r. A więc decyzję podjęto tak by wszystkie egzekucje na polskich oficerach umożliwić od kwietnia (kiedy ziemia jest miękka i łatwo kopać doły) do końca czerwca 1940 roku. Możliwe, że mordowano tam Polaków także jeszcze wiosną i latem w roku 1941. W tym czasie zostało dokonane przez funkcjonariuszy NKWD ludobójstwo na przetrzymywanych w obozach na terytorium ZSRR nie mniej niż 21 768 obywatelach Polski – jeńcach wojennych osadzonych w specjalnych obozach jenieckich NKWD w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz na osobach cywilnych, aresztowanych i osadzonych w więzieniach na terenie okupowanym przez ZSRR Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej Polskiej. Ponieważ mordowanie Polaków trwało dłuższy czas – rocznicowe uroczystości, na które leciał Lech Kaczyński miały się odbyć i odbywają się każdego roku 10 kwietnia. Zbrodnia Katyńska rozpoczęta została przez Rosjan w 330 rocznicę Bitwy pod Kłuszynem [3+3 = 6].Zabijanie zakończono w czerwcu 1941 [1941 = 6], a więc w rocznicę zdobycia Smoleńska.

Ocenzurowany, nigdy nie drukowany fragment Polskiego Łącznika, poniżej wyróżniony w tekście na czerwono.

C.B.

Czytaj dalej

Polski Łącznik bogato ilustrowany

Uwaga! W ten weekend opublikujemy bogato ilustrowany kolejny fragment powieści Polski Łącznik. Fragment, który już jest zamieszczony w podstronach „powieści” zostanie również wyposażony w ilustracje. Pozwoli to WAM zobaczyć miejsca akcji, bohaterów, plany i mapy, przedmioty akcji  – zwłaszcza niektóre osoby, jako że wielu z tych bohaterów to kiedyś i dzisiaj osoby publiczne.

kgb

KGB ZSRR – Komitiet Gosudarstwiennoj Biezopastnosti SSSR (Komitet Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR) – radziecka struktura administracyjna łącząca funkcje instytucji czuwającej nad bezpieczeństwem państwa, dokonującej politycznej inwigilacji obywateli, zwalczającej rzeczywistą i potencjalną opozycję oraz niezależny obieg informacji, kontrolująca większą część służb specjalnych (z wyjątkiem wojskowych) ZSRR. Pełna nazwa do 1978 – (Komitet Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie Ministrów ZSRR).

KGB istniała w okresie od marca 1954 do października 1991 r. Była następczynią Czeka i NKWD; w porównaniu do poprzedniczek była ściślej kontrolowana przez aparat partyjny. W propagandzie często określana jako „tarcza i miecz Partii” . W trakcie pierestrojki i później po upadku ZSRR była stopniowo dzielona i likwidowana. Znaczą część jej działalności przejęła Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB).

lubianka

Niezorientowanym powiem, że akcja Polskiego Łącznika toczy się w 1990 i 1991 roku – w Polsce odbywają się pierwsze wolne wybory, a obce wywiady ponad głowami Polaków urządzają ów Polski Łącznik pomiędzy Rosją (z jej KGB) a USA (czytaj CIA) i jej europejskimi NATOwskimi sojusznikami tak jak im się podoba – jak najwygodniej, ale dla siebie – nie dla Polaków.

Obcy agenci przemierzają Polskę bez przeszkód grzebiąc w naszych własnych sprawach, planują zamach na Wałęsę, handlują kradzionym złotem – toczy się Akcja Żelazo, a agenci WSI od aktywów FOZZu zakładają firmy dzisiejszych magnatów medialnych. W Polsce trwa „wolna amerykanka”, gra o wielkie nowe fortuny, a szarzy obywatele nie mają nawet pojęcia co się dzieje, i tonąc w objęciach nowej ukrytej cenzury medialnej emocjonują się zakupem Akcji Banku Śląskiego i nic nie wartymi bonami na prywatyzację. Trwa żonglowanie kursem złotego i wielki przemyt spirytusu… jak to się wszystko skończy?

Hamburg port noc 1520215

Miejsce pierwszych scen Polskiego Łącznika – Hamburg nocą, konkretnie port w Hamburgu, doki i pierwsze morderstwo… Drugie jest naprawdę ohydne i ma miejsce w Krakowie….

CZYTAJCIE od dzisiaj !!!

Dzisiaj zaczynam edycję Polskiego Łącznika

Dzisiaj zaczynam edycję Polskiego Łącznika – to bardzo dziwna książka, która bardzo obraziła i zdenerwowała opozycjonistów z kręgu Gazety Wyborczej w chwili, kiedy została opublikowana w 1990 roku w Gazecie Krakowskiej.

Zdenerwowała ich do tego stopnia, że zablokowali jej wydanie w Wydawnictwie Literackim – na etapie, kiedy była już złożona – a więc po składzie i korektach oraz po akceptacji okładki. Widząc że krakowskie środowiska związane z Bezpieką III Rzeczpospolitej i nowymi służbami ministra Kozłowskiego skutecznie blokują druk książki próbowałem ją także wydawać w Londynie, przez znanych działaczy opozycyjnych  związanych z Wydawnictwem Aneks i samego Aleksandra Smolara – dziś znanego głównie z Fundacji Batorego.

Czytaj dalej