Rozmawiajmy z drzewami – Weronika Dąbrowska

Słowiański Świt i wszystko jasne!, czyli kolejna inicjatywa z Londynu?

Jak Państwo wiecie mam taki zwyczaj, że wszelkim słowiańskim inicjatywom udzielam a priori poparcia w początkowym stadium ich działania, kierując się zasadą zaufania i budowania siły naszego środowiska.
Poproszono mnie o wywiad więc go udzieliłem tejże gazecie internetowej (http://slowianskiswit.pl/2018/08/12/307/). Mało tego spopularyzowałem kilka artykułów tej gazety, które wydawały się sensowne. Od początku raziło mnie trochę wykorzystywanie, bez pytania o naszą zgodę, znaku Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata i znaku Zrzeszenia Słowian, które są od lat kojarzone z nami i naszymi inicjatywami. W przeszłości już bowiem ten znak wykorzystywali ludzie z nami nie związani do działań pod którymi trudno by nam się było podpisać. Nie odmawiam jednak nikomu prawa do posługiwania się tym świętym znakiem, który ma starożytne słowiańskie korzenie. Z jego starożytności wynika również, że kto korzysta z niego wbrew jego znaczeniu jest skazany w swoim działaniu na niepowodzenie. Każdy kto używa tego znaku, a jest wystarczająco głęboko zakorzeniony w słowiańskiej tradycji i filozofii Przyrody oraz działa ze zrozumieniem prawa przyrodzonego, wie o tym.
Tym razem po raz kolejny użyto mojej osoby i tego znaku do uwiarygodnienia „inicjatywy” niezgodnej z intencją świętego znaku, pod którą to inicjatywą absolutnie się nie podpisujemy, ani ja osobiście, ani my wszyscy biorący udział w Zrzeszeniu Słowian i Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata.
Zdecydowanie odcinamy się w tym momencie od wszystkich działań, które wiązać się będą w przyszłości z czasopismem internetowym „Słowiański Świt” i Telewizją „Słowiański Świt” oraz próbami budowania jakiejkolwiek kolejnej kanap(k)owej partyjki politycznej, która niezależnie od być może szlachetnych zamiarów leżących u podłoża, tylko zamiesza w Polskim Ruchu Wolnościowym (Ruchu Wolnych Ludzi i Ruchu Wolnej Polski) i spowodować musi jego dalsze podziały zamiast budować jedność tego ruchu.

Pierwsze polityczne wystąpienie publiczne inicjujące Telewizję „Słowiański Świt” oraz proklamowaną w nim inicjatywę tworzenia partii politycznej uważam za absolutnie sprzeczne z Polską Racją Stanu i sprzeczne z wszystkimi inicjatywami Ruchu Wolnych Ludzi skupionego wokół NTV i Janusza Zagórskiego pod Ślężą, czy w środowisku wrocławskim tego ruchu, które dążyło i dąży do stworzenia szerokiego antypartyjnego Ruchu Społecznego na Rzecz Demokracji Bezpośredniej.
Jak widać ta właśnie inicjatywa jest najbardziej niebezpieczna z punktu widzenia politycznych ośrodków i środowisk manipulujących Polakami, zwłaszcza w Londynie. Piszę, zwłaszcza w Londynie, bowiem to stamtąd co chwilę pączkują podobne akcje: Pola Lechickiego (https://bialczynski.pl/2017/08/06/pol-lechicki-czyli-dlugie-ramie-moskwy-czyli-czas-swiadomego-suwerena-ii-rzeczpospolita-polska-iii-rzeczpospolita-zydowska/) , Hrabiego Potockiego (https://bialczynski.pl/2017/12/04/operacja-potocki-klamca-radoslaw-patlewicz-o-czeslawie-bialczynskim-na-you-tube/), Eddie Słowianina (https://bialczynski.pl/2018/05/08/wezwanie-czerwiec-2018-dzialanie-a-podaj-dalej-oraz-marcowy-wiec-w-sosniu/) i teraz kolejna Słowiańskiego Świtu (propozycja programowa nowej kanapkowej partii poniżej w programie TV Słowiański Świt).
Nie ma mojej zgody i nigdy nie będzie na podszywanie się pod nasze wolnościowe szyldy w celu dzielenia środowiska i proklamowania kolejnych partyjnych inicjatyw z góry skazanych w Polsce, wśród normalnie myślących patriotów na zagładę. Wplątywanie Ruchu Wolnych Ludzi i Zrzeszenia Słowian, czy SSŚŚŚ w takie antypolskie w istocie pomysły – jak żądanie usunięcia w tej chwili z Polski wojsk USA i NATO to nie są działania obliczone na stworzenie szerokiego Ruchu Społecznego i zachowanie Jedności Ruchu Wolnych Ludzi, lecz działania, które zmierzają do ośmieszenia tego ruchu w oczach normalnie i w zgodzie z Polską Racją Stanu myślących Polaków.
Nasze stanowisko i bezwzględne poparcie dla Ruchu Wolnych Ludzi, inicjatywy Demokracji Bezpośredniej, Polachii, Republiki Ślężańskiej i WolniLudzie.org, a także nasze stanowisko w kwestii formowania wokół Polski inicjatywy Międzymorza/Trójmorza, są znane i były tutaj wielokrotnie wyrażane.
Tagen TV: Projekt Boga (odcinek 2)

Nie chodzi o to żeby przyjmować bezkrytycznie wszystko co mówi Aleksander Woźny. Z wieloma rzeczami, które słyszę, ja osobiście nie zgadzam się, ale przeważają, tak jak kiedyś już pisałem kiedy prezentowała te wywiady telewizja Monitor Polski, informacje ważne i poważne. CB
Tomasz Przepiórka – Czy wszechświat istnieje?
Każdy człowiek, który nie próbował nigdy zajmować się filozofią i nie zastanawiał się nad światem, jest wyznawcą tak zwanego naiwnego realizmu ontologicznego. Znaczy to tyle, że jest przekonany o istnieniu świata zewnętrznego niezależnego od podmiotu poznającego. Znaczy to tyle, że gdyby nas nie było to też by świat istniał. Jest to w przeciwieństwie do światów, które istnieją tylko dzięki temu, że ktoś je doświadcza. Tak jest w przypadku snu. Jeżeli śnisz, to wydaje ci się, że istnieje coś czego w rzeczywistości nie ma. Podobnie jest w przypadku złudzenia. Bez ciebie, jako podmiotu poznającego, te światy nie istnieją.
Bez przesady z ta EMPATIĄ! – CZYM JEST prawdziwa ASERTYWNOŚĆ?

Dookreślenie pojęć: Asertywność, Granice, Wolność, Siła, Walka, Prawo Naturalne. Polemika #OkiemMatki
Y-DNA i słowo, mtDNA i brzmienie – nie tylko Leszczyński

W genetycznych rodach indoeuropejskich słownictwo jest sprawą ojców. Nauki wymawiania głosek udzielają matki. Współcześni potomkowie Słowian i Ariów są sobie bliscy genetycznie, natomiast ich towarzyszki życia dzieli wyraźny dystans. Najbliższe słowiańskiemu słownictwu jest litewskie i… irlandzkie. Artykułowanie głosek najbliższe Polkom i Ukrainkom mają… Kurdyjki. Najbliżsi źródłom Słowiańszczyzny wydają się Słoweńcy.
To niektóre wnioski z tegorocznej pracy zespołu badaczy z uniwersytetu szanghajskiego – Menghan Zhang, Hong-Xiang Zheng, Shi Yan i Li Jin – pod tytułem „Reconcilling the father tongue and mather tongue hypothesis in Indo-European populations”.
Lechia czyli Polska, Bez Kompleksów

HISTORIA I KULTURA SŁOWIAŃSKA TO NASZE DZIEDZICTWO , TO DOŚWIADCZENIE PRZODKÓW, TO WIEDZA I MĄDROŚĆ. TO SĄ NASZE KORZENIE , TO NASZ FUNDAMENT, NA KTÓRYM MOŻEMY SIĘ OPRZEĆ I BUDOWAĆ NASZE ŻYCIE ,INNEGO NIE MAMY.
Poganie atakują na Litwie Światłowodem – czyli szczyt katolickiej ignorancji albo chamstwa
Oto tytuł artykułu z czasopisma Najwyższy Czas:

Where Did the Celts Come from?