
Od Rafała Kopko-Orlickiego
Czytaj dalej
Trafiliśmy na nie 21 kwietnia podczas wyjazdu do resztek Puszczy Jodłowej w Sobiesękach pod Krakowem (okolica Skały), będącej obecnie lasem użytkowym, który wycina się na masową skalę. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że grzyb ten pojawia się zwykle z końcem lata. Kwiecień w tym roku ma temperatury lata i jest na południu Polski wyjątkowo suchy.
Czytaj dalej
Kaukaz – Gruzja
Sama nazwa Kaukaz oznacza Góry Olbrzymów – Kauków, bo Kauk/Kauka (Alk/Alka), Kuks (o czym piszę w Księdze Tura) znaczy po prostu olbrzym. Mamy na Białym Lądzie (Europie) i Białe i Czarne Góry Kauków/Alków/Albów. Alka/Alba/Alpa – Biała. Biały czyli Wielki (patrz: Wielkopolska, Belgrad, Biała Ziemia, Białochorwaci – czyli Chorwaci Wielcy). Alkowie/Kaukowie to święte rodzeństwo. Jakżeby więc w Górach Czarnego Kauka – Czarnoboga nad Czarnym Morzem miało nie być podań i opowieści bajnych o Olbrzymach. Góry Białego Alka-Kauka to Białe Góry – Alba, a rzeka Białego Alka-Kauka czyli Białobogi to Rzeka Biała – Łaba, zaś morze Białego Kauka to Morze Białe. Kult Alków w Baji Słowian jest poświadczony przez kronikarzy starożytnych. Święty Gaj Kauków – obojga Bogów Działu znajdował się w tzw. w Gaju Limijskim. Dziś wiemy że Gaj Limijski znajdował się na obecnych ziemiach Polski. Dzięki zapisowi dawnych danych kartograficznych na antycznej mapie z ok. 150 r.n.e. udało się odtworzyć miejsce jego położenia. Nie była to góra Ślęża, ale raczej okolice Sierakowa nad Wartą.
Czytaj dalej
Od J.G.D.
Artykuł zawiera niestety wprowadzające w błąd nieaktualne informacje na temat Gotów i ich birytualnych pochówków (czyli ciałopalnych i zwykłych tj. szkieletowych) oraz o ich rzekomo germańskim składzie etnicznym, podczas gdy od dawna już wiadomo, że …
Czytaj dalej
Od Poli Dec
Dzięki wieloletniemu wysiłkowi w propagowaniu wiedzy o starożytnym pochodzeniu Słowian i ich obecności na ziemiach dzisiejszej Polski od co najmniej 6000 lat doczekaliśmy czasów, kiedy niemalże każda gmina stara się dosłownie dokopać do swoich starożytnych korzeni i uczynić z tego dumnego faktu atrakcję turystyczną. Polacy są naprawdę fantastycznym narodem, który nie ulega wrogim narracjom i uparcie trzyma się swojej własnej narracji historycznej.
Nie pomogły gromkie ujadania mediów masowych i nagonki na Trubolechitów czy Turbosłowian, ani ataki parafaszystowskich bojówek SA na placówki kultury organizowane na wzór tych z lat 30-tych XX wieku w hitlerowskich Niemczech, tu w naszym kraju obecnie niestety również przy udziale niektórych uniwersytetów i tzw autorytetów naukowych. Tej fali nie zatrzyma już żadna niemiecka narracja historyczna, ani ta kolonialna z czasów Rozbiorów kontynuowana przez sowieckiego okupanta w okresie PRL, ani ta neokolonialna z czasów III RP, która usiłowała wmówić Polakom przybycie Słowian na ziemie polskie z Bagien nad Prypecią w VI wieku n.e. [CB]
Czytaj dalej
„Wino jest mocne, król jeszcze mocniejszy, kobiety najmocniejsze, ale prawda zwycięża wszystko” – głosi stare szkockie powiedzenie
Czytaj dalej