Wojciech Bubnowicz – Czego uczą w szkołach nasze dzieci!

Czego uczą w szkołach nasze dzieci!
To są fragmenty aktualnego podręcznika do nauki historii dla klasy II liceum i technikum , cz. 1. zakres ROZSZERZONY, tytuł: ZROZUMIEĆ PRZESZŁOŚĆ a wydawnictwo to Nowa Era.
W podręczniku jest mowa o tym, że Słowianie przybyli do Europy środkowej na przełomie V/VI wieku znad bagien Prypeci. Owszem, jest co prawda informacja, że „większość badaczy” tak uważa (czyli nie wszyscy), natomiast brakuje jakiejkolwiek informacji na temat drugiej strony czyli optującej za autochtonicznością Słowian na tym terenie – skutek jest taki, że uczeń ma zakodować, że Słowianie w Europie środkowej są ludem napływowym, który zgodnie z teorią Gustafa Kossinny (czyli niemiecką narodowo-socjalistyczną polityką – w skrócie faszystowską) i zajęli opuszczone przez „germanów” (czyli domniemanych przodków dzisiejszych Niemców) i wyludnione przez Hunów (ponoć azjatów) tereny…
Do tego dziwnym „trafem” podręcznik nie wyjaśnia, z jakiego powodu Hunowie oszczędzili Słowian taplających się w bagnach Prypeci (mimo, że te bagna leżały w huńskim imperium) i nie wyjaśnia gwałtownej reprodukcji Słowian, dzięki czemu w niemal sto lat byliby oni w stanie zaludnić tak wielkie połacie Europy i nie wyjaśnia też w jaki sposób Słowianie tego dokonali – reprodukcją czy zbrojnie…
Tak więc podręcznik ten jest zwykłym propagandowym śmieciem nadającym się jedynie na makulaturę, z której robi się papier toaletowy, czyli materiał do wycierania doopy. Co gorsza podręcznik ten był tworzony przy współpracy naukowców-historyków…

Czytaj dalej

MASSOVIA – POMERANIA i Pradzieje Pomorza: Obodryci w Maszewie i Szpital i kaplica św. Jerzego (nadesłał Jan Rusek)

Drogi Czytelniku, oferuję Ci zbiór podróży w czasie po pomorskiej ziemi. W wojażach tych próbuję odtworzyć zmieniające się w czasie panoramy lub zgoła małe zakątki regionu, nie stroniąc od ukazywania szerszego kontekstu opisywanej historii. Czas i przestrzeń to tylko wymiary naszych peregrynacji, zaś ich celem są ludzie, którzy przed nami żyli w swoich lokalnych pomorskich ojczyznach.

Przez ich ziemie, przyrodę i pozostawioną kulturę materialną wiodą drogi naszych wędrówek tutaj oraz na blogu: „Pradzieje Pomorza„. Bon voyage!

 

Czytaj dalej

Adrian Leszczyński: Fotoreportaż z krainy Słowian – Dolne Łużyce

Fotoreportaż z krainy Słowian – Dolne Łużyce

© by Adrian Leszczyński

Łużyce to kraina położona dziś na terenie Niemiec. Historyczna wschodnia jej część położona jest także na terenie obecnej Polski – są to okolice Gubina i Żar. Obecnie kraj ten podzielony jest pomiędzy dwa niemieckie kraje związkowe: Dolne Łużyce należą do Brandenburgii, zaś Górne Łużyce do Saksonii. Podział na Dolne i Górne Łużyce pochodzi jeszcze z czasów średniowiecznych, gdy Górne Łużyce znane były jako Milsko, zaś Dolne zwane były po prostu Łużycami. Analogicznie – współcześni Górnołużyczanie to potomkowie średniowiecznych Milczan, zaś Dolnołużyczanie ówczesnych Łużyczan.

Do dziś, pomimo ponad tysiąca lat zniemczania, słowiańska ludność Łużyc zachowała swoje stare tradycje oraz języki. Obecnie dwoma językami serbołużyckimi – dolnołużyckim i górnołużyckim posługuje się łącznie około 50 tysięcy osób. Język dolnołużycki podobny jest do języka polskiego, natomiast górnołużycki do języka czeskiego.

Łużyczanie nazywani są też Serbołużyczanami lub Serbami (niem. Sorben). Niemcy nazywają ich także mianem „Wenden” (pol. Wenedowie), będącego synonimem wyrazu „Słowianie”. W wiekach minionych, w tym jeszcze w 19 wieku, Serbołużyczan po łacinie często nazywano Wandalami (łac. Vandali).

Przedstawiam poniżej fotoreportaż z terenu Dolnych Łużyc składający się z 36 zdjęć, które zrobiłem osobiście w tej pięknej, wciąż jeszcze słowiańskiej krainie, tak mało znanej większości Polaków.


Fot. 1: Najsłynniejszą atrakcją turystyczną Dolnych Łużyc jest Spreewald. Jest to bagnista nizina poprzecinana rzeką Sprewą i jej licznymi odnogami oraz kanałami. Bardzo popularne są wodne spreewaldzkie wycieczki łodziami i kajakami. Rdzenni Serbołużyczanie na Spreewald mówią w swoim języku po prostu „Błota”.

Czytaj dalej

RWL: Izabela Litwin (Nawigatorzy Jutra) w Sejmie o pieniądzu suwerennym

Izabela Litwin (Nawigatorzy Jutra) w Sejmie o pieniądzu suwerennym

 

Prelekcja Izabeli Litwin z Fundacji „Jesteśmy Zmianą” pt. „Program społeczno-gospodarczy. Samorząd – pierwszy krok ku normalności.” Materiał z konferencji pt. „Architektura monetarna: od kreacji pieniądza dłużnego do emisji pieniądza suwerennego”, która została zorganizowana przez Narodowy Instytut Spraw Strategicznych i posła Jarosława Sachajko, w budynku Sejmu RP 16 lutego 2018 roku.

 

Czytaj dalej

Baalbek In Lebanon: The Largest Known Megalithic Stone In The World

Baalbek In Lebanon: The Largest Known Megalithic Stone In The World

Wielka świątynia (nazywana też świątynią Jowisza), której budowę ukończono ok. 60 r. n.e. Jej kompleks składa się z czterech części: monumentalnego wejścia, czyli propylejów, dziedzińca sześciokątnego, wielkiego dziedzińca (o wymiarach 134 × 112 metrów, z ołtarzem ofiarnym) oraz z właściwej świątyni. Sanktuarium to, zbudowane na planie prostokąta o wymiarach 88 × 48 metrów, otaczały 54 zewnętrzne kolumny, z których do czasów współczesnych pozostało sześć; mają one 22 m wysokości i średnicę ponad 2 m. Stojące kolumny są związane belkowaniem ozdobionym fryzem przedstawiającym głowy byków i lwów połączone wieńcem. Świątynię zbudowano na podstawie usytuowanej 13 m nad poziomem otaczającego ją terenu i 7 m ponad dziedzińcem, na który prowadziły monumentalne schody. Fundament ten powstał z największych bloków kamiennych, jakie kiedykolwiek obrobiono; po stronie zachodniej znajduje się „Trilithon” – zespół trzech ogromnych bloków kamiennych ważących po ok. 800 ton.

Czytaj dalej