Prehistoryczne skarby odkryte pod Bielsko-Białą. „Niezwykle istotna wartość naukowa”
od Unicorn
Prehistoryczne skarby odkryte pod Bielsko-Białą. „Niezwykle istotna wartość naukowa”
od Unicorn
Podania i Legendy lubuskie [wyd.1986]
Niemiecki pociąg do polskiego, złotego Śląska
Przy okazji gorączki wywołanej przez tak zwany „niemiecki złoty pociąg” zasypany gdzieś pod Walimiem, warto przypomnieć zwiedzającym ten obszar cudzoziemcom, że drążący w głąb ziemi Niemcy za czasów bandyty Adolfa Hitlera, którego wybrali sobie na wodza narodu, w celu budowy tamże pomieszczeń i tuneli kompleksu wojskowego w okresie II wojny światowej „Riese”, kopali w sercu dawnej Polski, a precyzyjniej – lechickiej krainy.
Słyszę, że Kazimierz Kutz doszedł do wniosku iż za mało szkodzi Polsce w polskim Sejmie i zamierza teraz, kiedy już pies z kulawą nogą na niego tutaj nie zagłosuje, wyemigrować do Parlamentu Europejskiego. Oczywiście byłoby to zupełnie niemożliwe gdybyśmy mieli postulowaną przez Ruch Wolnych Ludzi dla Wolnej Polski DEMOKRACJĘ BEZPOŚREDNIĄ. Ale ponieważ będzie on startował z Listy Palikota (Człowieka Chorągiewki na Pasku WSI) z numerem 1, jako czołowy reprezentant w Polsce interesów niemieckich, ma szansę zasilić to proniemieckie lobby w PE.
… in pago Silensi, vocabulo hoc a quodam monte nimis excelso et grandi olim isibi indito; et hic ob qualitatem suam et quantitatem, cum execranda gentilitas ibi veneraretur, ab incolis omnibus nimis honorabatur.
THIETMAR A. D. 1017
… w kraju śląskim, który nazwę tę otrzymał niegdyś od pewnej wielkiej i bardzo wysokiej góry. Owa góra wielkiej doznawała czci u wszystkich mieszkańców z powodu swego ogromu oraz przeznaczenia, jako że odprawiano na niej przeklęte pogańskie obrzędy.
Że rodzimowierstwo jako religia i nacjonalizm jako postawa życiowa i polityczna oraz koncept oparcia odrodzenia Polski na korzeniach rodzimych i ludowych wcale nie wiedzie zawsze do prawicy, lecz równie dobrze może się wiązać z lewicowością pokazuje poniższy opis trzech ważnych dla rodzimowierstwa postaci wywodzących się z przedwojennego Polskiego Stronnictwa Ludowego i Związku Młodzieży Wiejskiej ‘Wici”. Są to Ignacy Solarz twórca Ulów – czyli uniwersytetów Ludowych, które nieustannie zwalczała i zamykała Sanacja, Józef Niećko i Stanisław Miłkowski – działacze i teoretycy, twórcy ludowej spółdzielczości i kierunku myśli społecznej nie mniej oryginalnego niż myśl zadrużna Jana Stachniuka – agraryzmu. Agraryzm co prawda zainicjowano w Niemczech i Danii, lecz powstał właściwie jako wytwór środkowo-europejskiej myśli filozoficznej a dzięki polskim teoretykom, tylko w Polsce Międzywojennej zyskał swoje pełne rozwinięcie i doprowadził do popularności oraz ugruntował – na dobrą sprawę po dzień dzisiejszy – pozycję partii chłopskiej w systemie politycznym. Agraryzm w takiej postaci był oryginalnym polskim wynalazkiem, który miał służyć odrodzeniu ducha narodowego i siły państwa. Miał więc wymiar nacjonalistyczny, ale agraryści głosili hasła lewicowe i byli zaliczani do lewicy – niekiedy skrajnej.
Syberia, czyli Siewierz
Ziemice Królestwa Sis ciagną się przez całą rozległą Wąd-Ląd-Maz-Stydę. Ten wielki ląd nazywany jest, zależnie od wymowności danego ludu i plemienia: Wondlondstydą, Ątlątmazydą, Wądlądstydą, Otlontydą, Ątlądstyką, Atlondwstydą lub Atlątydą, Wodlontydą i Atlandytą.
Kto by go jak nie zwał, to jest to po prostu, królestwo Skołotów, Istów i Słowian – Królestwo Sis, Wielka Skołotia. Jest to też Królestwo Słońca – Swarożyca i jego Wiana, czyli potomstwa Bogów Światła, Ognia i Nieba – zwanych Dawami (Dażbogami): Soło-Wiana (Sołowene, Słowiene), Soko-Łotów (Skołodewiana, Sokodana, Sokdawa), Wene-Dewa (Wędodewia, Wenedawa).