Tajemnice polskich alchemików – Robert K. Leśniakiewicz

Tajemnice polskich alchemików – Robert K. Leśniakiewicz

 

Szesnaste i siedemnaste stulecia, to czasy genialnych alchemików i równie genialnych hochsztaplerów. To wieki tworzenia się i krzepnięcia struktur wielu tajnych stowarzyszeń, w tym Masonerii i Różokrzyżowców. To wieki prześladowań religijnych, płonących stosów i zarazem wiek pierwocin naukowych poszukiwań, które zaczęły dawać rezultaty w XIX wieku, kiedy to zaczęła tworzyć się cywilizacja maszyn, pary i elektryczności, a w końcu rozbitego atomu, statków kosmicznych i komputerów…

Po całej Europie krążyli rozmaici ludzie, którzy parali się alchemią. Alchemia to – według encyklopedii – pseudonauka, której celem było dokonanie Wielkiego Dzieła – transmutacji jednych pierwiastków i substancji w drugie. Konkretnie chodziło o wyprodukowanie złota z każdego innego dowolnego pierwiastka chemicznego – mówiąc językiem współczesnego chemika.

COSMOPOLITA POLONUS i Wielkie Dzieło…

Czytaj dalej

Joanna Salamon – O Labiryncie, liczbach pitagorejskich i Dialogu Mistrzów pod/nad kulturą

Joanna Salamon – O Labiryncie, liczbach pitagorejskich i Dialogu Mistrzów

lat0 lat0a

Do tego wstępu dodam małe sprostowanie – Jan Kochanowski przewidywał pesymistycznie nie skutki kulturowe Unii z Litwą, lecz skutki kulturowe przyjęcia chrześcijaństwa przez Lechię. Myśli o negatywnych skutkach unii z Litwą Jan Kochanowski oczywiście nie musiałby nigdzie ukrywać, mógł ją wypowiedzieć głośno i swobodnie, bez żadnych ograniczeń – zwłaszcza, że na ten temat oficjalnie toczono różne spory. W tym czasie istniała w Polsce tylko jedna rzecz, której głośno powiedzieć nie można było – że narzucenie jej feudalizmu i chrześcijaństwa, które wymazało chlubną sarmacką tradycję, własną kulturę i wspaniałą przeszłość było i jest zbrodnią, która fatalnie się na Polakach odbije. Tę jedną jedyną rzecz trzeba było niezbędnie zaszyfrować, aby przetrwała wieki ciemności i została odkryta przez tych którzy będą wtajemniczeni lub gdy Polacy do tego dojrzeją. Wtajemniczonych zaś było przez wieki wielu, nikt nigdy nie zdradził i tajemnica przechowała się, aż nadszedł koniec kalijugi.

Czytaj dalej