1. Globalista: Zgniła Odra – Jak zatruwana jest Polska; 2. Ator: Będzie rozporządzenie segregacyjne vel sanitarne! Nie wyszło z ustawą to będzie tak; 3. Viacheslav Zarutskii: Wywiad z rosyjskim żołnierzem; 4. Marcin Strzyżewski: Jak Rosjanie tłumaczą ostrzały elektrowni jądrowej?

Zgniła Odra – Jak zatruwana jest Polska

To zdjęcie powstało w roku 2019. Nad jeziorem Wojcieszyckim w Wojcieszycach koło Gorzowa doszło do masowego śnięcia ryb. Widok jest dramatyczny, bo w jeziorze dryfują tysiące martwych ryb. Takie wydarzenia mają miejsce każdego roku w zamkniętych akwenach jak i w rzekach w Polsce. To nie znaczy wcale że w Odrze nic nadzwyczajnego nie zaszło. Polskie rzeki są brudne i zatrute – równie dobrym przykładem jest tu Wisła, w której przed II Wojną można się było w Krakowie kąpać, a którą zatruło i zasoliło totalnie  śląskie górnictwo węglowe. Jeżeli stwierdzono duże zasolenie wody w Odrze to de facto stwierdzono zatrucie jej przez przemysł. Czy ktoś jest winien tej sytuacji? A jeśli tak to kto?

Winne są wszystkie „polskie” rządy od czasów Okrągłego Stołu po dziś dzień. Są one winne zanieczyszczenia powietrza na masową skalę, skażenia pól i sadów a więc i ludzi i zwierząt glifosatem, wprowadzania do obiegu żywnościowego GMO i dewastacji tzw „służby zdrowia”, której nie potrafią wyleczyć ze śmiertelnej choroby od 1989 roku.

Czy większość Polaków rzeczywiście uważa, że FAJNIE JEST i nie może być lepiej?

Jako społeczeństwo utraciliśmy kontrolę nad kanałami informacyjnymi, nad mediami publicznymi i prywatnymi. Ale to nie powinno znaczyć, że utraciliśmy zdolność rozróżniania miedzy dobrem a złem i zdolność dokonywania prawidłowych wyborów.

Manipulowanie społeczeństwem, manipulowanie Polakami kończyło się zawsze dla manipulatorów wielką katastrofą. Największą katastrofą jaką Polacy mogą DZISIAJ zafundować politykom jest wprowadzenie kontroli ich działań i zasady NATYCHMIASTOWEGO odbierania władzy tym, którzy nie realizują programu społecznego zaakceptowanego w wyborach powszechnych przez większość narodu. 

Tylko demokracja bezpośrednia może położyć kres temu wszystkiemu co obserwujemy bezsilnie nie posiadając jako naród wpływu na bieg wydarzeń.

Czytaj dalej

Marcin Bustowski – Pogonimy lekarzy działających na rzecz farmacji! – czyli Demokracja Bezpośrednia albo Śmierć Narodu; 2. Proces dr Huberta Czerniaka; 3. PAZ: Czy planowana jest zagłada Słowian? Jerzy Zięba ostro!; 4. Adolf Kudliński skazany na 6 miesięcy więzienia!

Pogonimy lekarzy działających na rzecz farmacji!

Marcin Bustowski mówi między innymi o Demokracji Bezpośredniej, truciu Polaków, odpowiedzialności premiera i prezydenta oraz ministrów, a także o lekarzach Polakach-Słowianach i polskich rolnikach.

Czytaj dalej

Racjonalista: Mariusz Agnosiewicz – Rzeki to kręgosłup kraju

Rzeki to kręgosłup kraju

David Blackbourn w książce The Conquest of Nature fenomenalnie opisał budowę potęgi niemieckiej. Otóż potęga europejskich imperiów brała się z podbojów kolonialnych – sąsiedzkich lub zamorskich. Logikę tę zaburzyli Niemcy, którzy zbudowali swą potęgę głównie w oparciu o „podbój wewnętrzny”.

Wielka regulacja Renu stworzyła najpotężniejszy naród współczesnej Europy. Ich siła tak bardzo zależy od rzeki, że według niemieckich ekonomistów główną przyczyną recesji w Niemczech jest aktualna niedyspozycja Renu. Popularne mity głoszą dziś, że rzeki wysychają, bo zmienia się klimat, a jedynym ratunkiem jest ich „zdziczanie”. To ideologia a nie nauka. Niemcy powołali komisję ds. ochrony Renu, która przeprowadziła badania i ustaliła, że okresy niskiej wody były zdecydowanie obfitsze w pierwszej połowie XX w., a popularne wierzenie, że obecnie rzeki nam wysychają jest błędne – niski poziom wód w rzekach jest związany z „periodycznością klimatu” i ma charakter przejściowy. Gdy recesja zajrzała Niemcom w oczy, przypomnieli sobie o źródle swojej siły, rząd ogłosił więc: koniec ze zdziczaniem Renu, trzeba budować nowe zapory i śluzy, bo niski poziom można likwidować racjonalną regulacją. Powinniśmy iść śladem naszego wielkiego sąsiada. Mało osób wie, że był taki czas, kiedy Polska miała największą flotę rzeczną w Europie. Ów okres naszej historii nazywamy dziś Złotym Wiekiem. Siła Polski także zależała bowiem od Odry i Wisły. Jeszcze mniej wie, że najbardziej monumentalne budowle dawnych Słowian związane są właśnie z rzekami. Polska ma dziś największy w Europie potencjał logistyczny: geografia – leżymy w centrum, koleje – jesteśmy drugim, po Niemcach, przewoźnikiem w UE, drogi – jesteśmy pierwszym, przed Niemcami, przewoźnikiem UE – jeśli dołożymy do tego potencjał naszych rzek, powtórzymy drogę budowy niemieckiej siły. O modnych mitach na temat rzek i o tym dlaczego są tak ważne dla rozwoju kraju…

Czytaj dalej