© by Winicjusz Kossakowski
Joachim Lelewel radził szukać religii słowiańskiej w języku Słowian, wychodząc ze słusznego założenia, że to co co jest, w postaci materii czy ducha musi być nazwane. Problem polega na tym, że rozsypała się ta nasza starosłowiańska mowa po krajach i kontynentach, wchłaniając makaronizmy, niekiedy tracąc pierwotne znaczenie słowa. Czasami pomaga etymologia, lecz nie zawsze musi być prawdziwą.
Tak się dziwnie składa, że większość narodów posiada swoją mitologię. Mitologię słowiańską próbują odtwarzać uczeni i poeci na podstawie tego co zachowało się w folklorze ludowym.
Czy nie popełniają błędu?