Runy słowiańskie c.d.: Odpowiedź Winicjusza Kossakowskiego dla Lehoslawa z Forum Językoznawców oraz Etruski jako Lahski ze strony T.S. Marskiego

Ponieważ autor książki „Polskie runy przemówiły”, pan Winicjusz Kossakowski nie ma możliwości publikowania odpowiedzi na Forum Językoznawców zamieszczamy jego polemikę z atakami niejakiego Lehoslawa na naszej witrynie. Czytelnicy mogą osądzić sami, jeśli poznają racje obu stron.

Alfabet runiczny na znaki polskie i na odwrót

Winicjusz Kossakowski do Lehoslawa

FORUM JĘZYKOZNAWCÓW

Na Forum Językoznawców w temacie   „Pismo Polan sprzed przyjęcia łaciny” wezwał mnie do tablicy pan Lehoslav, przedstawiciel nauki niemieckiej z LIPSZĆANSKA UNIWERSITA w Lipsku.

Próbowałem dać odpowiedź, ale ze względów technicznych okazało się to niemożliwe.

Aby dostać się na Forum trzeba podać nazwę i adres elektroniczny uczelni w imieniu której umieszcza się wypowiedź. Adres jest sprawdzany. Należy go potwierdzić. Dopiero wtedy umieszcza się wypowiedź.

Ja reprezentuję jedynie siebie a więc nie mam możliwości wypowiedzi na powyższym forum o czym pan Lehoslav doskonale wiedział, ponieważ we wstępie swej pracy napisałem, że jestem z zawodu konstruktorem, już nie czynnym zawodowo bo na emeryturze. Nie jestem językoznawcą a tym bardziej naukowcem. Jedynie co potrafię to czytać rysunki. Jako konstruktor musiałem w sobie wyrobić takie cechy jak spostrzegawczość, umiejętność kojarzenia faktów i wyciągania wniosków.

Ponieważ wszystkie pisma pierwotne poczynając od ideograficznych po fonograficzne były obrazkami i to dokładnie przemyślanymi, zaliczyłem i runy słowiańskie do pisma pierwotnego – obrazkowego.

Pomysł okazał się trafny.

Odtworzenie alfabetu słowiańskiego było jedynie kwestią zgromadzenia dostatecznej ilości zabytków tym pismem zapisanych. Okazało się, że jest ich wystarczająco dużo, szczególnie z terenów, obecnie niemieckich, by odtworzyć alfabet przy pomocy którego, nieme dotychczas zabytki zaczęły przemawiać po słowiańsku.

***

Człowiek nie pies. Nie szczeka na każdego przechodnia.

Jeżeli na kogoś szczeka to musi mieć w tym swój cel. Robi to z zemsty, za pieniądze lub by zdyskredytować czyjąś, „niewygodną”  pracę.

Ponieważ pana Lehoslava nie znam, pozostaje tylko jeden wniosek.

Moja praca trafiła w cel.

Jest niewygodną, ponieważ odczytane zabytki zadają kłam historii uczonej w Niemczech.

Zabytki odnalezione w Niemczech mówią językiem Słowian. Podbita przez potomków żołnierzy zbuntowanej armii rzymskiej, ludność słowiańska zatraciła swoją mowę podobnie jak Grecy podbici przez Turków. Po odzyskaniu niepodległości Grecy musieli uczyć się martwego już języka, podobnie jak Żydzi hebrajskiego. Właśnie za to cenię te narody.

Czyżby nauka niemiecka bała się powrotu dawnych Wenetów do języka swych przodków i widzi niebezpieczeństwo w mojej pracy?

Innego wytłumaczenia nie znajduję.

Atakujący ani słowa nie powiedział o treści mojej pracy. Nawet tytułu POLSKIE RUNY PRZEMOWIŁY „nie zrozumiał”, skoncentrował się na wymyślaniu dowcipnych lub mniej dowcipnych inwektyw typu „idiota, dureń, małpa przy fortepianie(dowcipne, tego wcześniej nie słyszałem)”.

Popełnił jedną wpadkę. Tego Niemcy mu nie darują.

Aby zdyskredytować moją pracę, podał odczyt z dzbana z Botzen opisanego runami etruskimi. Odczyt wykonano na podstawie, do dziś obowiązującego w nauce, alfabetu etruskiego, a że alfabet ten nie wszystkie runy odczytuje trafnie, wyszło z tego to co wyszło, to znaczy niezrozumiały bełkot.

Ten odczyt był dowodem i powodem do ww inwektyw.

 Dowcip tkwi w tym, że jest to odczyt idola dziewiętnastowiecznej nauki pruskiej, profesora Momsena z Berlina. (Źródło: Dostępna w internecie praca dr W. Cybulskiego   „Obecny stan nauki o runach słowiańskich”).

W innym miejscu znęca się nad tłumaczem zdania popa Hrabara.

Znowu czytał niedokładnie.

Zacytowałem tłumaczenie dr  Wojciecha Cybulskiego, profesora literatury i języków słowińskich z pracy j.w.

Temat na Forum językoznawców brzmi: Pismo Polan sprzed przyjęcia łaciny.

Sądzę, że moja praca mieści się w tym temacie a pan Lehoslaw bredził nie na temat.

Runy etruskie są bliźniaczo podobne do run z Prilwitz. Wystarczyło porównać oba alfabety i nieco skorygować, by nieodczytane  pismo etruskie zaczęło mówić po słowiańsku.

Uważam, że  to odczyty z zabytków powinny interesować językoznawców.

Odczyt napisu wykonanego runami etruskimi na obrzeżu dzbana z Botzen, (ten który próbował odczytać profesor Momsen).

LESzAM N I  ChEDIU LI KUSI USICA ChEI   LI LILE DISz NASI.

Odczyt napisu na hełmach z Negau. (Fotografia jednego dostępna w internecie. Napisy na drugim hełmie, wzięte z pracy dr Cybulskiego). Zabytki datowane na dwieście lat przed narodzeniem Chrystusa.

HADIChA  GŚIŚEJ  FAMIL

Uważam,że Hadicha jest imieniem właściciela hełmu. Imię od słowa – chodzić. W runach z Prilwitz słowo gęś pisano dwoma runami  GŚ.

Na drugim hełmie są dwa napisy. Jeden wykonany rylcem a drugi, jak podaje dr Cybulski, punktakiem.

GIDAKU TUD   LI  JADMEI  SzFP

Co znaczy słowo Gidaku nie mam pojęcia. Pisane jest jednak w gramatyce słowiańskiej. Jadmej to może imię od słowa – jechać lub jadać.

Szfp kojarzę ze słowem Szwab. Wg Słownika etymologicznego języka polskiego A. Brucknera; Szwab jest słowem słowiańskim i oznacza człowieka wolnego (Swoboda). Słowo  przejęte przez j. niemiecki na określenie karalucha(sarkazm).

Drugi napis wykonany punkcikami.

U  ŻUPNI  PANUACzI

Żupa – to stara słowiańska nazwa kopalni.

Stela Novilara

Jeżeli jesteśmy przy alfabecie etruskim warto podać odczyt ze stelli nagrobnej z Novilara przechowywanej w Museo Pigori. Rzym. Fotografia dostępna w polskiej encyklopedii.

Odczyt w języku etruskim sprzed 2600(?) lat, wymaga nieco skupienia.

NI LŃNIM  EDUJ  OJTD  MI  PKĘM

DOJNEŃ  UĄLIN   LP  DjiEW UM

LODzEŃ  IMIJI  DON JEJ

MUJ  IDT  JNEMI  K  DUiE

ŹEMJA  IDUJ  IMIEŃ  DOJNEI

LUJU  IM  TRIU  IM  LEDIOŃiE  UL.

JEM DIJEJ – JEU  PIJEN  ŃUD

MOJED  ŃE  DLON  KP  LPINE

MNI  JEJ  LPJOM  LPIEN  PDN

UJM  BPLEM  JEN  PO PNIU  MEJ

MUJ   IPOUJ  JDEIEN  INIE  JPU

MŃ  LULEL  JIŃU  MOJ  DIMEUM

Na pierwszy rzut oka napis niezrozumiały pomimo, że niektóre słowa obecne do dzisiaj w mowie Słowian. Treść stała się zrozumiała gdy uświadomiłem sobie, że lipa jest drzewem życia i może życie oznaczać.

Poniżej próba rozczytania.

NIE LENIUCH  OJCIEC  MYM  PĄKOM(dzieciom)

ODDAJE ŁĄKI  –  DZIELĘ ROZUMEM

LODZEŃ  UJMIJ(miej) STRUMYK  JEJ

MOJĄ  IDT(?) I NAZWISKO ODDAJE

ZIEMIA IDZIE IMIENIA DOJMANIEM(przydziałem)

LUJU IM TROJGU  –  IM LEGIONÓW UL.

IM DAJE  –  ICH PITNY MIÓD

MOJEGO NIE DŁUGO DOŻYCIA

MNIE JEJ ŻYCIEM  ŻYCIE PO DNIU(śmierci)

UJM BÓLEM  JENO PO PNIU(rodzinie) MEJ

MÓJ NAPÓJ JEDYNY  –  JNNYM ŻYCIE

MNIE LULEK  INNYM MÓJ DOM ROZUMU(pamięci).

Napis z krateru na wino z wyposażenia grobu Larisa Hawrenie, z Bolesny. 350 – 300 przed Chr.

LADI GAL  HAFDIE  LIiEG   NIWOILIA

Ladi Gal wszędzie uległ zniewoleniu.

Blaszki z Pyrgi

Treść napisu na złotych blaszkach z Pyrgi zawiera umowę prawdopodobnie z Fenicjanami, których statki blokowały morskie drogi handlowe. Zaczyna się w ten sposób:

I TAT  MIA  IKAK  HE  DAMACE  IEATIECHE  –  UNIA LASTDS

który tłumaczę:

I TAK MI NIJAK NIE DAJECIE PRZEJECHAĆ –  UNIA OSTATNIA.

Dalej w zamian za wolny przejazd komuna etruska zobowiązuje się sprzedawać po niższej cenie żywność produkowaną w Italii.

Na zakończenie, Etruskowie zastrzegają sobie prawo do zerwania umowy. Typowy dokument prawniczy.

Uważam, że udrożniłem alfabet etruski.

Reszta należy do językoznawców.

Teraz może kilka odczytów z zabytków odnalezionych w sercu Saksonii w Prilwicach.

Z pracy Mascha figura nr 10.

Napis runami:

PIERKU DN MA DDĆI NAM  DLIŚI DNIĆŹ ON

Pierku dni ma oddawać nam. Zachowuje dnienie(wschód słońca) on.

Po drugiej stronie napis.

PIERKU DNI DLIT AN REŹOD. I podpis Eli.

Pierku dni zachowuje An zarzyna.

Nie będę już tłumaczył że słowo dlić pochodzi od tlić a oznacza zachować. Zrobił to za mnie A. Bruckner.

Bóstwo AN przywędrowało z kultury sumeryjskiej. Tam był bogiem naczelnym, u Słowian dostał  posadę bóstwa nocy.

Figura nr 11 z pracy hr. J. Potockiego. Napis:

RŻATRO  W  ORAD  SIT

Rżatro w oradlającym siedzi.

Rża – to ogólnosłowiańska nazwa żyta. W Polsce pozostało po niej tylko – rżysko.

Figura nr 17 przedstawia bóstwo z ptakiem na głowie. Na nim napisy runami.

RADIEWOLT  ŁSLAiEW  ROZI  FSzMEŁDŻ   ŹILi Rz  BORzT  HOZIWŹI

Radiewolit  łaskawy  rozi(?) wszechwładny , zielarz  bożek chorujących

Figura nr 16. Napis: RODAWOLIT ZIRNITRO.

Myślę że tego tłumaczyć nie muszę. Na innych zabytkach – figury, tace- powtarzają się nazwy bóstw. Nie wszystkie napisy zdołałem zrozumieć. Są odczytane. Jest ich około 200.  Robota dla językoznawców.

Do ciekawszych zabytków należy figura nr7. Jest to postać karalucha z sześcioma odnóżami i dwoma głowami ludzkimi– jedna na górze, druga pomiędzy dolnymi odnóżami. Na niej napisy:

JOZIPID IOTR OPRIG RŻŚTRO.

Bóstwo podobne do egipskiego bożka wschodzącego słońca o imieniu Chepri, u Słowian OPRIG  IOTR – Oprig wschodzący. (Jutro = rano). W mitologii egipskiej Chepri każdego ranka sam siebie rodzi. Tą ideę oddano na rzeźbie. Pomiędzy nogami bóstwa słońca, rodząca się głowa.

Jeszcze jeden odczyt. Tym razem z kamienia z Glawen – Drup w Fionii. Jest to wzruszająca elegia o odejściu z tego świata. Najpierw przytoczę ją w tłumaczeniu.

Odchodzę w nieznane

Weź

Nie rozpaczaj(nie sierdź się)

Inni gościnni

Silny idź.

Świeci słońce.

Ślij ludzi po rodzinę.

W bólu dziś oni.

Świętaś Dur.

Nić sunie. Żeńce w uciszeniu.

Świt.

Przetnij nić.

Idź.

Nocą rośnie ruć.

Sam do snu.

Świętej trucizny nalać.

Dur się zjawi.

Do snu.

Ruć.

FŚ  NJU  SzRDI  INNEŚI  GŚĆNI

ŚLITI   IDŚ  ŚFTI  SĄIT

ŚLON  LĆIZ WŚRD  R….

WU  BL  DŚ UNI  ŚWETAŚ  DUR

NIĆ  ŚUW  żĄĆE   W UĆŚ  ŚUFT

UŚR  NIĆ  IĆ  NUTI  RŚINT  RUĆ

ŚZ  D  ŚNI  ŚFT  TRUTIĆ  NLĆ

DUR  UIWI  D  ŚNI  RUĆ


Broszka z Novling.

Tym razem jest to odczyt runologa angielskiego pana R.I.Page. Szkoda że autor nie publikuje jej fotografii lub ryciny.

Odczyt Page: BIDAWARIJARTALGIDAI. Napis słowiańskim zwyczajem nie podzielony na słowa. Autor dzieli go na : bidawarijar  talgidai. Słowo pierwsze ma być imieniem a drugie- wyciął te runy.

Ja napis podzieliłem inaczej.

BIDA  WARI  JAR  TA LGI  DAI.

Bida – iść w biady, siłować się, trenować

wari – gotuje

jar – siła, młodość

lgi – ulgę

dai – daje

Trening czyni siłę, ta ulgę daje.

Wydaje mi się, że zdanie jest logiczne.

Przepraszam, nie będę przepisywał całej książki. Jest ona dostępna w czytelniach uniwersyteckich Krakowa, Warszawy, Poznania, Wrocławia, Białegostoku.

Zdaje sobie sprawę, że jest ona napisana językiem nieporadnym i pełna błędów. Ale tu ni o to chodzi.

Wracając do Forum Językoznawców.

Przykro mi, że naukowcy niemieccy penetrują zasoby bibliotek uniwersyteckich i są „na bieżąco”, a nasi nie czytają, nie myślą. W zetknięciu z niemieckim cwaniakiem są bezradni. Z uśmiechem na ustach „dają wprowadzać się w kanał”. Żenada.

Jeżeli ktokolwiek potrafi wprowadzić moją wypowiedź na Forum Językoznawców. Temat – Pismo Polan sprzed przyjęcia łaciny – uważam to za wskazane.

Winicjusz Kossakowski

A teraz ze strony T. S. Marskiego – Czy ta próba odczytania etruskiego przez język polski wnosi coś istotnego do sprawy?

Jest to już kolejna próba ponieważ znamy odczytania czeskie i rosyjskie – wszyscy bez problemów odczytują te runy jako słowiańskie. Naprawdę nie wiem do jakiego stopnia można te próby uznać za udane – nie jestem specjalistą od szyfrów, nie ma takiej możliwości żeby każdy z nas znał się na wszystkim! Co na to współcześni specjaliści? Czy naprawdę runy słowiańskie i podobieństwa etrusko-słowiańskie to bezsens, albo przypadek?!

 

C.B.

Etruski jako lachski ze strony T.S. Marskiego

Etruski a sprawa Lachska ~ Słowiańska – czyli jak podzielić nad’słowa Etrusków przy pomocy rdzeni naszego języka, ogólne i szczególne tych języków podobieństwo.

itatmiaicacheramśvavatiexeunialiastresthemiasamexthutathefarieivelianassalcluveniasturuc

emunistasthuvastamerescailacvetulerasenasciavilhurvarteśiameitaleialcvealsasenacatraneszil

acalseleitalaasnaśversitanimheramveavilenicaca pulumxva

(Tak wygląda tekst etruski brakwnimodstępów, dlatego jego odszyfrowanie nie jest łatwe, niżej próba jego odczytania, za Aleksandrem Niemirowskim.)

ita tmia icac he ramśva vatiexe unialiastres themiasa 8

Tę wotywę i te świątynne dary, ofiarowane Junonie-Astarte, zbudowane. 10

mex thuta thefariei velianas sal cluvenias turuce 7

Władca państwa Thefarie Velianas w czas obrzędu wbijania gwoździa podarował

10

munistas thuvas tameresca ilacve tulerase nas ci avil 8

je dla tej świątyni i świątynnej przybudówki na boskie cele. I oto trzy lata, 14

hurvar teśiameitale ialcve alsase nac atranes zilacal 7

gdy w październiku przy pogrzebie… bóstwa…i oto sługę swego za ten zilatów 13

seleitala asnaśvers itanim heramve avil enicaca pulumxva 7 dar. Co się tyczy posągu w tej świątyni, to ich lata jak gwiazdy. 13

(ostatecznie daje to 37 słów etruskich, 60 polskich)

Wyglądał by ten język w tym podziale, na skrajnie syntetyczny (jedynymi językami syntetycznymi są języki słowiańskie minus macdonobułgarski, z martwych sanskryt i łacina, klasyczna greka) w powyższym odczytaniu jest tu tylko’10’wyrazów wyglądających na zaimki czy słowa posiłkowe [(ita, tmia, icac, he, mex, avil, sal, nas, nac,) ci-trzy to nie kwestionowany przez nas liczebnik], co stanowi czwartą część słów tego etruskiego tekstu, w polskim tłumaczeniu tekstu etruskiego, mamy 25 słów tego typu na 60 wszystkich słów czyli blisko połowę, mogło by to sugerować, że te tłumaczenie jest nieprawidłowe czyli podział tego superzdania jest niepoprawny, niżej używamy do podziału tego tekstu języka słowiańskiego czyli dzielimy go przy pomocy rdzeni naszego języka.

it at mia icac heram śvavati exe uni alias tre’sthe mia

To od mnie jako chram sławić dla Uni oraz trze’żcie mnie.

sam ex thuta thefarie ive liana s sal clu’venia sturucem

Sam od czucia szafarki życia lina z sal sło’wienia poruczam

Uni stas thu’vas ta mere’sca ila cve’tule rase nasci. Avil hur

Uni stos czu’wasz ta mor’ska s’iło świa’tła rase naście. Jawił hur

varteś ia mei tale i al cvealsa se nac at rane s zil acal

warteś ja mej cało i ale zwalcz ze nas od ran z sił ocal

sele i tala. As’naś vers i ta nim heram vea’vil eni caca

dusze i ciało. Jas’nyś wers i to nim chram wyja’wił nie inaczej pulumxva.~ gwiazdy~(może pola xvaru-svaru-ognia).

Staraliśmy się wykorzystać najczęstsze końcówki naszego fleksyjnego języka, typu wać~vati~wienia w tekście wyróżnione pogrubieniem, staraliśmy się wykazać, że możliwe jest podzielenie tego tekstu przy pomocy naszych rdzeni. Oczywiście możliwe są inne podziały np. Iveliana ­~ życia lina może być imieniem bo jest imię Ewelina, ja będę się upierał przy prawidłowym wydzieleniu frazy sele i tala (duszy i ciała) bo to czysta lidyjska czeszczyzna, też słowo posiłkowe s-z, heram-świątynia poza tym nie będę się upierał jeśli ktoś podzieli ten tekst inaczej z tym zastrzeżeniem, że do podziału tego tekstu użyje klucza z języków słowiańskich, no może użyć też łaciny bo przecież łacina przesiąkła leksyką etruską słowo ex-exe, czy angielskiego (it-to) zresztą nie jest ważne czy to prawidłowo wydzieliliśmy ważne jest to, że można to zrobić i to dość swobodnie. Etruskowie zamieszkiwali na obszarze Czech dorzecza górnej Łaby i Odry więc dzisiejsi kontynuatorzy zasiedlenia tych terenów, Czesi, Polacy, Niemcy, Anglicy (historycznie do 5 wieku nad dolną Łabą) powinni posiadać najwięcej zbieżności leksykalnych (izoglos) z językiem Etruskim, jak i też Łacina współzamieszkująca przecież razem z Etruskami Italię. Trzeba oczywiście uwzględnić trzy tysiące lat różnicy w ewolucji tych języków od wywędrowania Lidów-Etrusków-Rasnali-Rasena do Itali. Sam język Etruski oczywiście co do struktury słowotwórczej najbliższy czeszczyźnie i polszczyźnie w jej zachodniej formie.

Rozpatrywane przez nas słowa etruskie z dość długiego tekstu można podzielić więc odczytać, na wiele sposobów, krótsze zdania z inskrypcji nagrobnych można odczytać już dość jednoznacznie ze względu na to, że na grobach pisze się uwzględniając lokalną frazeologię religijną te same rzeczy we wszystkich stronach świata i we wszystkich językach, tu jest pochowany taki a taki, żył tyle i tyle, rodzina nieutulona w żalu niech zmarły odpoczywa w spokoju, lub niech śni snem sprawiedliwych.

Możliwe są jakieś lokalne warianty typu polecanie duszy temu czy innemu bogu itd. ale sens inskrypcji, będzie taki sam lub niewiele się będzie różnił, najlepiej jak wypiszemy te inskrypcje po kolei i spróbujemy je odczytać.

ar. larci. tusnu (tekst N 3594)

lt. mi(nate) tuśnu ( tekst N 249)

ar. caiś, tuśnu Is. caleria (tekst N 3781)

(u)leś, feluskeś, tusnut..pana(l)aś mi ni mul(uw~an)eke (tekst N 5213)

Feluśkuś tu śni panuś mnie(mój) miłuw~anek

(miłow~anek-koch~anek czyli był by to grób mężczyzny pochowanego przez żonę).

l. tetina. w. tuśnut (nal) (tekst N 810)

dziecina(detina) tu śni (wiec raczej byłby to grób dziecka)

vel aneś clauke, vel aneś tuśnu, vel aneś artal…

vel. anes. tusnu (tekst N 1726)

Powyższe zdania posiadają jedno słowo (tusnu, tuśnu, tuśnut) powtarzające się we wszystkich zdaniach odpowiada ono polskiej frazie ”tu śni” mającej znaczenie ”niech odpoczywa w pokoju” czy ”niech śpi snem sprawiedliwych” itp. (tusnu, tuśnu, tuśnut) te słowa to zrosty lub zostały źle podzielone ”tu snu, śnu, śnut” to ”snu, tu śni, śnić” więc odpowiada to polskiej odmianie, być może etruskie snu, śnu, śnut różnią się np. z powodu zapisu tego słowa w różnych dialektach, a nie z powodu jego odmiany, bo np. słowa śnić-snut różnią się tak jak polskie wać i czeskie vati, więc różnica byłaby jak miedzy dialektem polskim i czeskim języka Słowiańskiego.

Czwarte zdanie ma też końcówki podobne do naszych zdrobnień wyra-żających uczucia, najczęściej stosowanych przez kobiety i dzieci dlatego nie wiem czy prawidłowo je napiszę, zdrobnień typu Gosiunia, Gosieczka, Gosiusia, Gosiuśkusia, imię Felek, Feluskuś jest typowe dla polszczyzny jeśli chodzi o końcówki czyli podobieństwo szczególne jak i całe to zdanie jest ogólnie podobne do zdań polszczyzny, oczywiście Etruskowie wywędrowali z zachodniej polski i czech do północnych włoch przed 3000 lat więc nie jest możliwa absolutna zbieżność miedzy tymi językami, ale podobieństwa są na tyle duże, że należy uznać ich pokrewieństwo.

Napisy z monet na terenie Słowacji z imionami o końcówkach typu uś-us ek-ec znamy też z I wieku p.n.e. ”Maccius”, ”Biatec” pierwsze jak imię król Maciuś drugie Biatek może od obiata-ofiara, czyli Biatek ktoś ofiarny poświęcający się dla ogółu, a czy imię Maciuś jest polskie, jest słowo celtyckie mac-syn wiec maciuś to zdrobnienie typu synuś w każdym bądź razie ma to słowo polsko-etruską końcówkę.

Mamy też w tych słowach naszą końcówkę ~ek, mul(uwan)’eke, clau’ke, Sław’ek, Sław’ka, choć wygląda jakby niebyła końcówką odmienną lub była w jakiejś pierwotnej formie ‚eke’ żeby stworzyć podobną musimy dodać naszą końcówkę w dwóch przypadkach ek+ka~eka wtedy upodabnia się do końcówki etruskiej ‚eke’.

Wywodzimy imię Etrusków-Rasena (odmiana Rasnal), od naszych H’ytrusów-K’rasnali, zbieżność miedzy tymi wyrazami jest wyraźna, pomijając przedrostki czy zredukowane przednio wyrazy, to one w sposób absolutny odpowiadają naszym rodzimym wyrazom, nie są to słowa nieadekwatne w obu przypadkach są imionami praktycznie mitycznych czy bajkowych ludów, czy też przezwiskami czyli nie znaczą te słowa na przykład, wycior, czapka, majtki, czyli nie mają jakiegoś przypadkowego związku, są to słowa siedmio ~ sześcioliterowe w swej Italskiej formie, jak liczyliśmy na początku książki, słów sześcioliterowych jest w 24 literowym alfabecie 192 000 000, co praktycznie wyklucza przypadkowe podobień-stwo dwóch słów tej długości, zwłaszcza, że jest tu dodatkowa podwójna adekwatność względem znaczenia, jak i podobieństwa dwóch par słów.

Podziel się!