Projekt „Rodzimowiercy na swoim” i „Słowiańska Wioska” (prośba o wsparcie)

Projekt Rodzimowiercy na swoim i Słowiańska Wioska

Na prośbę organizatorów tego projektu zamieszczamy materiały na jego temat – wspomagaliśmy pierwszy etap przedsięwzięcia. Organizatorzy proszą teraz o wsparcie drugiego etapu. Poprzednia akcja „Rodzimowiercy na swoim”  przyniosła efekt, lecz trwa nadal, teraz w nieco zmienionej formule, która może przynieść większy sukces. Pozdrawiam wszystkich uczestników i autorów przedsięwzięcia i trzymam kciuki. Tak trzymać!

CB

I etap projektu „Rodzimowiercy na swoim” zakończony sukcesem.

W ramach projektu „Rodzimowiercy na swoim”, w przeciągu niespełna trzech miesięcy, udało się zebrać przeszło 21 tysięcy złotych. Jedna czwarta tego, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, przeznaczona zostanie na produkcję materiałów promocyjnych i ich rozesłanie do darczyńców. Pozostała część trafi na główny cel projektu, czyli zakup ziemi. To jednak wciąż za mało. Z tego względu projekt wciąż jest realizowany, a zbiórkę nieprzerwanie kontynuowana m.in. w ramach serwisu ZRZUTKA.PL.

ikona-300x216 Czytaj dalej

Amarantowi w Tagen TV (Pag Kujawski ZS – Sprzyjaciele)

Amarantowi w Tagen TV

http://tagen.tv/vod/2015/10/amarantowi/

 

amarantowi sprzyjaciele“Jedni dają chleb, inni swoją naukę, swoją wiedzę i mówią – to mogę dać. Bo nam się nie marzyło, że nas będzie więcej jak pięciu, kilka lat temu. A dzisiaj zobaczcie ilu nas jest – co jedno spotkanie to się podwajamy.”

 

 

Nasze święte zioła, wyklęte przez Kościół, wracają do łask: Bylica pospolita, Piołun – absynt, Draganek – estragon.

Nasze święte zioła, wyklęte przez Kościół, wracają do łask

Kupalnocka – najkrótsza i najbardziej szalona noc roku – niegdyś obchodzona była uroczyście w całej Europie – od Morza Śródziemnego po Skandynawię. Wierzono, że wtedy przyrodę przenika niezwykła, potężna siła – woda i ogień nabierają szczególnej mocy oczyszczającej i ochronnej, a rośliny – leczniczej.

Czytaj dalej

Winicjusz Kossakowski – „Polskie Runy Przemówiły”: Napis na Mieczu Wikingów odnaleziony w Norwegii

Polskie Runy Przemówiły: Napis na Mieczu Wikingów odnaleziony w Norwegii

Suplement do trzeciego wydania „Polskie Runy Przemówiły”

Napis na Mieczu Wikingów odnaleziony w Norwegii

 

Czesław Białczyński przysłał mi wiadomość o treści: „Pod twoim artykułem „Moje trzy grosze” pojawił się wpis fana twojej książki „Polskie Runy Przemówiły” , przesyłam to ci razem z linkami jakie podesłał w sprawie napisów runicznych na mieczu znalezionym w Norwegii.

Witam panie Czesławie

„Polskie Runy Przemówiły” to wspaniała książka, otwiera oczy i zrzuca zasłonę niewiedzy, uczy naszej dawnej sztuki. Nie mam -niestety- kontaktu do pana Winicjusza Kossakowskiego a chciałbym mu podesłać znalezisko sprzed 1200 lat, miecz znaleziony niedawno w Norwegii z wyrytym napisem na nim. Może to zainteresuje pana Winicjusza i zechce odczytać napis. Norwescy archeolodzy odczytali to po swojemu. Tutaj filmik na którym jest pokazany zardzewiały oryginał z dość wyraźnym, ale mało czytelnym napisem. Na tym samym filmie, zapewne norwescy archeolodzy, przedstawili, jak mógł wyglądać miecz zanim zardzewiał, napis tez przez nich odczyszczony cyfrowo: https://www.youtube.com/watch?v=taYr-KwUB54#t=26.

https://www.youtube.com/watch?v=taYr-KwUB54

Sam zardzewiały miecz opisuje też strona w języku angielskim, są tu zdjęcia całego miecza jak i jego fragmentu z napisem.

http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3284415/1-200-year-old-Viking-sword-lying-road-Norway-s-good-condition-used-today.html

Pozdrawiam serdecznie

 Czesław Białczyński

Poniżej opublikowano fotografie dwóch mieczy z napisami.

Czytaj dalej

Życzenia Godowe-Kraczunowe od Jerzego Przybyła – Deduch (Dyduch)!

Życzenia Godowe-Kraczunowe od Jerzego Przybyła – Deduch

Deduch1…tradycja Mikołajków przykrywała niezwykłą postać mitów słowiańskich /słowackich/Deducha-Ducha Dziada słowiańskiego który potrafił się wydobyć ze złogów śnieżnego zapomnienia i dał asumpt  do odtworzenia symboliki czasu Godowego dla Narodzin Boga Światła – Bożej Krówki.
Deduch rzuca  mistyczną poświatę w celebracji Godów Żywieckich Dziadów, przez Jukacy, Kolednikow, a która niesie się po groniach i gronickach Soli, Beskidu Żywieckiego i Słowacji.

Z Deduchem  pragnę  nawiedzić Czesława  i jego portal „Białczyński”, Piotra Kudryckiego i jego „Slovianskie Slovo” i Joannę w mateczniku inspiracji ducha dziada  słowiańskiego – portalu” Przypiecek”.  Pani mgr Barbarze Rosiek i jej współpracownikom Muzeum Etnograficznego w Żywcu i tym wszystkim których Słowiańszczyzna łączy z polskimi korzeniami, tradycją i kulturą życzę radosnych i Szczerych  Szczodrych Godów

                                                                          Jerzy  Przybył

Na Święto Godów: Czesław Białczyński „Tomirysa i Czaropanowie” (fragment)

Czesław Białczyński Tomirysa i Czaropanowie (fragment)

Te sceny nazywam „pierwszym spotkaniem” (poprzedza je Podtytuł Umiejscawiający, którego tutaj nie publikuję, ważne motto Szóstego Wymiaru, które wytycza Głębię i jeszcze jedna, zasadnicza scena: Wprowadzająca) – oddaję je Wam na Święta Godów, pod skrzystą choinę, złoty snop lub złocisty świat Światła Świata.

CB

© by Czesław Białczyński

ISLANDS-IN-THE-SKY-ssp1Mark Henson – Podniebna Wyspa (to jeden z wariantów ilustracji, które oddają dobrze ducha powieści)

Z Królestwa SIS – Tomirysa i Czaropanowie – Świątynia Dziewięciu Kręgów

 

Rozdział 1 – U wrót Jamy Kosza

…..

Dobrosław skończył właśnie obiatę dla Rodżany, Pani Przy Rodzie Stojącej, i zebrał resztki żertwy do naczyń. Pokłoniwszy się nisko kapom rodu Rodów i palwanowi Rodżany-Przyrody, powstał i wpatrzywszy się w niebieskookie spojrzenie bogini wzniósł ręce nad głowę. Sprawdził, czy barwne bajorki z prośbami, jakie zawiesił po żertwie na kapach, zwisają prosto, i czy są zawieszone w należytym porządku. Upewniwszy się zatoczył rękami koło w dół i pochylił kornie głowę wypowiadając w duchu: – Niech się stanie! – Złożył dłonie pod brodą i opuścił ręce splatając lewą dłoń z prawą poniżej pasa, w koszyczek. Gdy wyprostowane kciuki zetknęły się czubkami, skupił się, wytworzył obraz o jaki mu chodziło, po czym wyemanował ów myślokształt.

– Tak będzie! Tak jest! – powiedział na głos.

Złożył jeszcze jeden ukłon przed symbolami bogini. Dym kadzideł parł równą, spokojną smugą pod dach kapiszty. Odprężył się. Modły będą spełnione, ofiary zostały przyjęte. Zebrał na tacę naczynia, resztki korowaju, pojedyncze główki kwiatów oraz garść wiśni. Na środku postawił Czarę z uświęconym miodem, wkoło niej opróżnione czarki i podstawki z wypalonymi trociczkami, i wycofał się tyłem ku Wrotom Świątyni, przerywając święty krąg wyznaczony linią popiołu na posadzce. Opuścił kącinę i teraz dopiero, odłożywszy naczynia na próg, pozwolił sobie na trzy głębokie, rozluźniające oddechy.

Rozsiadł się i wciągał właśnie kierpce, gdy kątem oka dostrzegł niesłychane zjawisko. Dziewczyna z czarnym jak noc warkoczem, niczym sarna przemierzała długimi susami łąkę, wiodącą do kamiennego mostu nad Rozpadliskiem – jedynej drogi na Wyspę Drzewa. Rozpoznał ją bez wysiłku, chociaż przybył do świątyni zaledwie wczoraj wieczorem i oczywiście nigdy jej wcześniej nie widział. Pomiędzy gromadami mówiono o niej z nadzieją.

Czytaj dalej

Strażnik Wiary Przyrodzoney Słowian – Konstanty Moes Oskragiełło (1850-1905), prekursor wegetarianizmu i wiedy żertw.

Konstanty Moes Oskragiełło (1850-1905), prekursor wegetarianizmu

hunza morwa pyszne 500px-Owoce_MorwaCzym jest wieda żertw?

To nic innego jak wiedza o tym jakie pokarmy przypisane są do jakiej siły boskiej, a więc które z nich poświecić na żertwę którym bogom podczas obrzędów. Konstanty Oskragiełło posiadał tę wiedzę i próbował się nią podzielić z Polakami z końcem XIX wieku. Każda rzecz ma swój czas. Wtedy Polacy nie interesowali się tym i zlekceważyli jego spostrzeżenia. Nie lekceważyli jego sądów i zaleceń praktycznych co do odżywiania ani wiedzy o powiązaniu alfabetu z konkretnymi tajami, bóstwami i pokarmami  Polacy w Ameryce i kręgi głęboko wtajemniczonych okultystów, którym przewodziła największa ówczesna gwiazda, osoba naprawdę Widząca i Wiedząca oraz Wiodąca wszystkich którzy zechcieli zapoznać się z WIEDĄ –   Otto Hanish (1854-1936), który posługiwał się pseudonimem Dr Otoman Zar-Adusht Ha’nish.

CB

 Śwaitowid Choroszcz Góra Śwaitowida CRW_1140-1Nie bez powodu to w Choroszczy postawiono Światowida – tu urodził się Konstanty Oskragiełło

Zapomniany weteran wegetarianizmu

Czytaj dalej

Wczoraj mieszkańcy Prądnika Czerwonego wybrali projekt dla Parku Reduta.

Wczoraj mieszkańcy Prądnika Czerwonego wybrali projekt dla Parku Reduta

12 12 2015

Kiedy piszę te słowa nie wiem jaki był wybór mieszkańców w głosowaniu. Ja oddałem swój głos na projekt Tajemniczy Ogród, który urzekł mnie głębokim zakorzenieniem w duchowej materii Czerwonoprądnickiego Wzgórza, będącego jednym z ważniejszych świętych miejsc w pradawnej przeszłości Krakowa i okolic. Miejsce to wpisuje się w ciąg Kopców i Świętych Wzgórz Krakowskich, a stanowiło niegdyś, nim powstał tutaj austriacki fort, Święte Wzgórze Mora-Chołda.

tajemniczy ogród1Koncepcja Tajemniczy Ogród.

Jak widzicie zaproponowano tutaj kilka ciekawych rzeczy z punktu widzenia Wiary Przyrodzonej Słowian, nie mówiąc już o tym, że cały ten park wpisuje się w ramy szeroko rozumianej ochrony Przyrody, edukacji przyrodniczej młodszych i starszych mieszkańców miasta i gości oraz symbiozy przestrzeni architektonicznej miasta z zielenią.Miałby się tutaj znaleźć Kopiec Mor-Chołda (park leży przy ulicy Marchołta) i jego labirynt/skrynt, Leśny Ogród (czyli Gaj) Marzanny z jej pomnikiem, Ogród Zmysłów Balladyny, ziołowe Poletka Aliny, Galeria Zielonych Pomysłów i Kraina Szeptów. Dołem wzgórza biegnie potok Sudoł , który po oczyszczeniu i wzbogaceniu o wodospady i stopnie wodne mógłby stanowić nie lada zachętę do przebywania tutaj.

 

finished_hanging_gardens_of_babylon Czytaj dalej