Eksplozje na pokładzie TU154 w Smoleńsku!
Praktycznie od 10 kwietnia 2010 roku piszę o tym, że na temat Katastrofy Smoleńskiej, którą dzisiaj chyba śmiało można nazwać Zamachem Smoleńskim, Polska i Rosyjska Komisja Badania Wypadków Lotniczych opowiadają głupoty oraz że zachowują się w sposób tak skandaliczny, iż dziwi mnie brak jakichkolwiek międzynarodowych reperkusji tego stanu rzeczy. Od początku piszę, że nie widziałem nigdy w swoim dosyć już długim życiu – TAKIEGO SPOSOBU BADANIA JAKIEJKOLWIEK KATASTROFY LOTNICZEJ NA ŚWIECIE JAKI ZAPREZENTOWALI Anodina (PUTIN) I Miller (TUSK). Oczywiście przez długi czas znów przyszło mi iść z tą wiadomością dla Polaków pod prąd, nie tylko wbrew rządowi Polski tworzonemu wtedy przez serwilistyczne partie Obozu Moskiewko-Berlińskiego, PO i PSL, ale także pod prąd zbiorowej opinii tzw „Racjonalistów” i tzw „Autorytetów” oraz chóru mediów mainstreamowych III RP.